[go: up one dir, main page]

Opłaty za wywóz śmieci w górę. W Radomiu nawet o 100 proc. "Powinni podziękować PiS"

W wielu miastach zwiększyły się opłaty za wywóz śmieci. Ceny wzrosną od 30 do nawet 100 proc. - Ludzie mają prawo być niezadowoleni z takiej podwyżki, ale za nią powinni podziękować radnym PiS, którzy chcieli być dobrodziejami przez ostatnie lata. Okłamywali obywateli, że da się utrzymywać system bez żadnych podwyżek - twierdzi Łukasz Molenda wiceprezydent Radomia.

Radni wielu polskich miast już zdecydowali o podwyżkach opłat za wywóz śmieci, a inni planują taki ruch w najbliższym czasie. Kolejne miesiące mogą więc być wyjątkowo trudne dla mieszkańców, bo dodatkowo więcej płacić będą za prąd i gaz.

Zobacz wideo Adrianna Dębska: Światowy rynek influencer marketingu to 21 miliardów dolarów!

Rosną opłaty za wywóz śmieci. Gdzie ceny są najwyższe?

"Bielsko-Biała, Głogów, Katowice, Legnica, Mysłowice, Nowa Ruda, Ostrołęka, Pszczyna, Radom, Słupsk, Wałcz, Zagłębie Miedziowe, Żory - to tylko niektóre miasta, które już podniosły albo w najbliższych miesiącach podniosą stawki za wywóz śmieci" - wynika z ustaleń Łukasza Wieczorka z programu "Polska i Świat" w TVN24.

Portal podaje, że w Katowicach podwyżki mają wynieść ponad 30 proc. Powód? Urzędnicy twierdzą, że w ostatnich latach korzystanie ze śmieciarek znacznie zdrożało. - To są potężne kwoty do tego wzrostu. Opłata za olej napędowy, opłata do urzędu marszałkowskiego, którą musimy wnosić. Więc szereg jest tych składowych, które wpłynęły na tę sytuację - tłumaczyła w rozmowie z dziennikarzem Sandra Hajduk, rzeczniczka Urzędu Miasta w Katowicach. W efekcie od września miesięczna opłata może wzrosnąć z 26,30 do 35,20 zł. Jest to jedynie propozycja, a ostateczna decyzja ma zostać dopiero podjęta przez radnych.

Z kolei w Radomiu od października ceny wzrosną nawet o 100 proc. Mieszkańcy domów jednorodzinnych, w których mieszka więcej niż jedna osoba zapłacą 78 zł miesięcznie (obecnie 40 zł). Jedna osoba, mieszkająca w domu jednorodzinnym zapłaci natomiast 41 zł (do tej pory 17 zł). Z kolei mieszkaniec w bloku, który mieszka sam, od października zapłaci 30 zł (obecnie 15 zł). Jeśli osób jest więcej, wówczas stawka ma wynieść 60 zł (aktualnie 33 zł). - Ludzie mają prawo być niezadowoleni z takiej podwyżki, ale za nią powinni podziękować radnym PiS, którzy chcieli być dobrodziejami przez ostatnie lata. Okłamywali obywateli, że da się utrzymywać system bez żadnych podwyżek - uznał Łukasz Molenda, wiceprezydent Radomia, cytowany przez TVN24.

Co ciekawie, taniej będzie w Warszawie. Dzięki zmianie przepisów miasto będzie mogło współpracować z firmami nie tylko ze stolicy oraz z okolic. - Okazało się, że te firmy, które mogą startować w naszych postępowaniach przetargowych liczą sobie jednak nieco mniej pieniędzy - wyjaśniła Monika Beuth, rzeczniczka Urzędu Miasta Warszawy.

W efekcie, mieszkańcy domów zapłacą za wywóz śmieci 91 zamiast 107 zł, a mieszkańcy bloków lub kamienic 60 zamiast 85 zł. Warszawa, póki co obniżyła ceny na rok.

Wyższe opłaty za prąd i gaz od początku lipca

Złą wiadomością dla domowych budżetów mieszkańców są również podwyżki cen za prąd i gaz. Od 1 lipca cena gazu wysokometanowego dla gospodarstw domowych wyniesie 239 złotych za megawatogodzinę. Ceny surowca do końca czerwca były zamrożone na poziomie nieco ponad 200 złotych za megawatogodzinę.

Decyzja oznacza wzrost rachunków za gaz średnio o około 20 procent. W stosunku do taryfy obowiązującej do końca ubiegłego miesiąca - w wysokości 290,97 zł za megawatogodzinę - to spadek o około 18 procent. Jednak w związku z tym, że do końca pierwszego półrocza obowiązywała tarcza ochronna na gaz na poziomie 200,17 zł za megawatogodzinę, odmrożenie oznacza średni wzrost o wymienione wcześniej 20 procent. Co ważne, nowa taryfa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNIG) będzie też ceną maksymalną gazu na drugie półrocze dla uprawnionych odbiorców.

Do 31 grudnia tego roku zamrożona pozostaje natomiast opłata abonamentowa, która w zależności od grupy odbiorców nadal będzie wynosić od 3,35 do 6,4 zł miesięcznie. Nowa taryfa na sprzedaż paliw gazowych będzie obowiązywała od 1 lipca do końca czerwca przyszłego roku.

Od 1 lipca wzrosła też cena energii elektrycznej, z 41 do 50 groszy za kilowatogodzinę (kWh). Szerzej na ten temat pisaliśmy w artykule "W pół roku o 50 procent. Tak mogą wzrosnąć ceny prądu w Polsce". Jak przekazał Urząd Regulacji Energetyki, do końca roku "rachunek za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, którego roczne zużycie wyniesie 2 MWh, wzrośnie o 27,5 zł netto miesięcznie".

Co ważne, około 3,5 mln uprawnionych gospodarstw domowych będzie mogło skorzystać z bonu energetycznego. Odpowiednie wnioski, dotyczące uzyskania dofinansowania będzie można składać od 1 sierpnia 2024 roku.

Więcej o: