Program Mieszkanie Plus jest „następcą” Mieszkania dla Młodych, z którego po raz ostatni Polacy będą mogli skorzystać na początku 2018 r. W odróżnieniu jednak od Mieszkania dla Młodych, zakładającego rządowe dopłaty do wkładu własnego do kredytów na zakup mieszkania (czy wcześniejszej Rodziny na Swoim, polegającej na dopłatach do rat), Mieszkanie Plus ma być programem długoterminowego wynajmu mieszkań wybudowanych m.in. na gruntach Skarbu Państwa czy jednostek terytorialnych.
Program zakłada co prawda wariant dojścia do własności danego mieszkania przez wynajmującego, ale zasadniczo ma polegać na preferencyjnych stawkach za wynajem (12-24 zł przy opcji dojścia do własności mieszkania, 10-20 zł rezygnując z tej możliwości + koszty eksploatacji + rachunki).
Nieznane są dokładnie kryteria dostępu do lokali z programu Mieszkanie Plus. Rząd jednak nigdy nie ukrywał, że choć o mieszkania z programu będą się mogli ubiegać wszyscy Polacy, to pierwszeństwo będą miały wielodzietne rodziny o niskich dochodach.
Jak informuje PAP, BGK Nieruchomości do tej pory podpisał ponad 70 umów na budowę prawie 20 tys. mieszkań w ramach programu. BGKN informował jednak ostatnio, że „dysponuje obecnie potencjałem budowy około 60 tys. nowoczesnych mieszkań czynszowych”.
Choć na liście miast, w których już podpisano umowy i gdzie powstaną mieszkania na wynajem, są np. Katowice czy Kraków, to jednak częściej pojawiają się na niej nieco mniejsze miejscowości (np. Suwałki, Dębica, Ciechanów, Łomża, Pelplin), czasem na obrzeżach większych miast (np. podwarszawska Kobyłka czy Skawina pod Krakowem). Budowa pierwszych mieszkań ruszyła w grudniu ub.r. w Białej Podlaskiej i Jarocinie.
Pod koniec tego roku przewidywane jest oddanie pierwszych mieszkań.
***
Zobacz też, z jakimi wyzwaniami muszą się liczyć prowadzący własny biznes w Polsce: