[go: up one dir, main page]

Rosja uderza w polski biznes. Duma chce zakazu i osobnych cen dla naszych przedsiębiorców

Duma przyjęła jednomyślnie uchwałę, w której wezwano rząd do uderzenia w polski biznes. Parlament chce, by władze zakazały wjazdu polskich ciężarówek do Rosji. Pewną grupę, której Rosjanie chcą pozwolić na wjazd, miałyby z kolei obowiązywać osobne ceny na stacjach benzynowych.
Zobacz wideo Cimoszewicz: Rosja nie jest w stanie zrobić już niczego gorszego

Duma zaapelowała do rządu, by zakazał polskim przewoźnikom transportu towarów przez terytorium Rosji. Informację o uchwale podała rosyjska agencja Interfax. 

Duma chce zabronić transportu polskim ciężarówkom, ale z wyjątkami

Transport nie miałby zostać zakazany całkowicie. Duma sugeruje, by zezwolić polskim ciężarówkom na transport od granicy Rosji do najbliższych terminalni celnych, gdzie będą mogli zostawić naczepy lub przeładować transport do innych ciężarówek, zarządzanych przez rosyjskich operatorów. 

Ponadto rosyjski parlament chce, aby władze zakazały rosyjskim ciężarówkom tankowania po rosyjskich cenach. Stacje miałyby mieć specjalne cenniki dla Polaków, które bazowałyby na cenach paliw z Unii Europejskiej. Uchwała mogłaby zostać dodana do rządowych regulacji dot. międzynarodowego transportu, które Rosja przyjęła 30 września 2022 roku. 

Rosja reaguje na polską politykę

Uchwała Dumy jest odpowiedzią na antyrosyjską politykę polskich władz - pisze Interfax. Jako przykład takich działań podano w dokumencie zajęcie 29 kwietnia budynku szkoły w Warszawie, który należał do Ambasady Federacji Rosyjskiej. Propozycja zakazu wjazdu dla polskich ciężarówek związana jest też sankcjami, które Unia Europejska przyjęła w piątym pakiecie. W jego ramach zakazano rosyjskim i białoruskim ciężarówkom transportować towary po drogach krajów członkowskich UE

Rosjanie i tak już utrudniają Polakom wjazd do kraju i zdecydowanie ograniczają wystawianie zezwoleń. W 2023 roku Rosja zgodziła się wymienić z Polską jedynie 55 tys. zezwoleń. To pięciokrotnie mniej niż przed trzema laty. Co więcej, Rosjanie nie wywiązują się z umów i nie wysyłają uzgodnionych transz zezwoleń. W tym miesiącu zaczyna ich nawet brakować - opisuje "Rzeczpospolita". 

Więcej o: