Ceny zniczy i kwiatów tradycyjnie kupowanych na święto zmarłych poszybowały w górę. Znicze są średnio o 26 proc. droższe niż w zeszłym roku, kwiaty cięte podrożały o ponad 16 proc. Sprzedawcy za rosnące ceny "lampek" winią wysoki wzrost cen parafiny, z której robione są wkłądy - ze względu na trwającą w Ukrainie wojnę i nałożone na Rosję sankcje, trzeba ją pozyskiwać z innych źródeł. Jak nie wydać fortuny przed dniem Wszystkich Świętych?
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Chcąc ograniczyć wydatki na tegoroczne święto zmarłych, najlepiej przygotować się do niego z wyprzedzeniem. Na przycmentarnych straganach znicze kosztują najwięcej, a im bliżej 1 listopada, tym ceny są tam wyższe. Sposobem na oszczędności może być przejrzenie gazetek promocyjnych dyskontów i dużych maketów - tam znajdziemy tańsze znicze, zwłaszcza, jeśli za jednym zamachem zrobimy większe zapasy. Małe, palące się kilkanaście godzin lampki można znaleźć już za kilka złotych, jednak bardziej okazałe znicze to wciąż koszt kilkudziesięciu złotych.
Dobrym - i ekologicznym - pomysłem na oszczędzanie, jest też zniczowy recykling. W niektórych miastach w nekropoliach pojawiły się specjalne regały ze zniczami "z drugiej ręki", które można ponownie wykorzystać. Takie wypożyczalnie działają w Jarosławiu, Chełmie, Malborku, Mławie, Iławie, Oleśnicy i Obornikach. W ten sposób nie tylko zmniejszamy wydatki, ale też generujemy mniej odpadów.
Jeśli w naszej miejscowości nie ma takiej wypożyczalni, możemy zerknąć do przycmentarnych kontenerów na śmieci - często jest tam wiele zniczy, które po umyciu wyglądają jak nowe. Warto też przejrzeć grupy służące ograniczaniu ilości odpadów, takie jak "Uwaga śmieciarka jedzie".
Nie tylko znicze są znacznie droższe. Wyższe są także ceny kwiatów, tradycyjnie zostawianych na grobach w dniu Wszystkich Świętych. Za ładne chryzantemy musimy zapłacić co najmniej 20 zł. Jeszcze więcej kosztują gotowe wiązanki. Te wykonane z żywych kwiatów i na świerku kosztują nawet 200 zł. Sztuczne można znaleźć już za kilkadziesiąt złotych. Podobnie jak w przypadku zniczy - im bliżej święta - i cmentarza - tym ceny wyższe.
Sztuczne kwiaty można kupić taniej w hurtowniach, a wieniec, przy pomocy internetowych tutoriali można wykonać włąsnoręcznie - na takie rozwiązanie decyduje się coraz więcej osób.
Dobrym pomysłem jest też recykling ozdób z zeszłego roku - o ile nie trafiły jeszcze do śmietnika, po odpowiednim wyczyszczeniu sztuczne kwiaty i spody do wieńców nadają się do wielokrotnego użytku.
**************