Czerwcowa inflacja wyniosła 15,5 proc. Wyższe ceny nie omijają nikogo - wzrosły koszty życia i prowadzenia biznesu. To samo dotyczy także nekropolii. Oferty w przetargu na sprzątanie i dbanie o cmentarz Dywity w Olsztynie były od 3 do 12 razy wyższe niż poprzedni kontrakt opiewający na 150 tys. zł. Dopiero powtórzenie przetargu przyniosło rozstrzygnięcie, ale i tak koszty wzrosły trzykrotnie - pisze Wyborcza.pl.
Cmentarz Dywity wprowadzi też nowe nagrobki, które mają nawiązywać do tradycji skromnych grobów. Prosta płyta nagrobkowa będzie przypominać wojskowe czy amerykańskie groby.
Ze względu na masowość i prostotę konstrukcji, nagrobek powinien być tańszy od zamawianego indywidualnie
- mówi Zbigniew Kot, dyrektor Zarządu Cmentarza Komunalnego w Olsztynie.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl.
Cmentarz Dywity przeznaczy na ten cel trzy kwatery - każda z nagrobkiem w innym odcieniu. Łącznie powstanie kilkaset miejsc dla osób, które zdecydują się na skromniejsze nagrobki. Będą one jednak przeznaczone do pochówków urnowych, a równolegle ma wciąż funkcjonować kolumbarium. Inicjatywa może budzić duże zainteresowanie, ponieważ w Olsztynie kremacji poddawanych jest już 47 proc. zmarłych.
Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg dla zakładów kamieniarskich, na wykonanie nagrobków. - Chodzi o gwarancję powtarzalności formy i materiału - mówi Zbigniew Kot.
Średni koszt nagrobka granitowego to 7 tys. zł. Za pojedynczy pomnik trzeba zapłacić co najmniej 3-4 tys. złotych - pisał portal dom.trojmiasto.pl jeszcze w 2021 roku, gdy inflacja nie była dwucyfrowa. To więcej niż wynosi pensja minimalna brutto (3010 zł). Prostsze i tańsze nagrobki mogą więc być sporą ulgą dla wielu osób, zwłaszcza w czasie rosnących cen.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.