[go: up one dir, main page]

Morawiecki chce rozmawiać z opozycją o konfiskacie rosyjskich majątków. "Trochę takich majątków u nas jest"

Premier Mateusz Morawiecki planuje z opozycją poruszyć temat konfiskaty i zamrożenie rosyjskich majątków w Polsce. Jak poinformował, jego obóz mocno się opowiada za tym rozwiązaniem. Konfiskata ma się odbyć na drodze sejmowej, stąd też zaproszenie do rozmów opozycji.

Twa 25. dzień wojny w Ukrainie. Zachód nakłada sankcje na Rosję i jej obywateli. Francuski rząd zamroził majątki należące do rosyjskich oligarchów warte niemal 850 milionów euro. Również polski rząd rozważa taki ruch. 

Zobacz wideo Była ambasador RP w Rosji: Nie gaz i nie węgiel są kluczowymi źródłami dolarów dla Putina

Konfiskata rosyjskich majątków temat rozmów rządu z opozycją

Pod koniec ubiegłego tygodnia premier Mateusz Morawiecki zaprosił opozycję do wspólnych rozmów na temat sytuacji w Ukrainie. Szef rządu w rozmowie z "Wprost" poinformował, że na spotkaniu chce poruszyć kwestię konfiskaty i zamrożenia rosyjskich majątków. 

Trochę takich majątków u nas jest. Z jednej strony mamy konstytucyjne ograniczenia takiego działania, związane z prawem własności, a z drugiej - coraz więcej Polaków nie rozumie, dlaczego, skoro Włosi konfiskują jachty rosyjskich oligarchów, my nie możemy takich działań przeprowadzić w naszym kraju

- powiedział premier Morawiecki

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Dodał także, że rząd chce przeprowadzić całość przez Sejm, stąd zaproszenie opozycji do rozmów. Premier wyjaśnił, że choć w Polsce nie ma rosyjskich jachtów, to są nieruchomości i aktywa finansowe w postaci akcji spółek, "których przejęcie powinniśmy przeprowadzić". 

Nasz obóz mocno się za tym opowiada

- zadeklarował Morawiecki. 

Premier Mateusz Morawiecki o uchodźcach

W rozmowie premier Morawiecki mówił także m.in. o uchodźcach. Szef rządu powiedział, że Ukraińcy, którzy będą chcieli zostać w Polsce, mogą stanowić wielką wartość. Jego zdaniem, w ciągu kilku kwartałów mogą rozwiązać problemy z brakiem "rąk i głów do pracy" na Dolnym Śląsku czy w Wielkopolsce. 

Premier zdystansował się jednak od pytania o liczbę uchodźców, którą możemy jeszcze przyjąć. 

Za chwilę mogą uciekać przed jeszcze bardziej dramatycznym scenariuszem kolejne setki tysięcy ludzi. I co? Nie wpuścimy ich? Wpuścimy, ponieważ kiedy chodzi o ratowanie życia, nie ma miejsca na kalkulacje

- zadeklarował Morawiecki. 

***

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: