Ford Focus III tak jego poprzednicy jest uznawany za najlepiej prowadzącego się kompakta w segmencie. Wpływ na takie opinie może m.in. mieć zastosowane z tyłu zawieszenia wielowahaczowego. Wnętrze jest dość solidne dzielnie znosi upływ lat i duże przebiegi.
Modele przedliftowe mają w środku sporo przycisków, co wymaga przyzwyczajenia. Wersje po liftingu poprzez zastosowanie szerokiego grilla upodobniły się do Fiesty i Mondeo.
Ceny Focusów III zaczynają się od 17 tysięcy za egzemplarze z dość dużymi przebiegami, nierzadko przekraczającymi 300 tys. km. Często są to auta z tzw. „floty”. Odpowiedni budżet na zakup Forda Focusa III w dobrym stanie to 25-30 tysięcy złotych.
Osoby szukające wersji po faceliftingu z ciekawym wyposażeniem powinny przygotować ponad 30 tysięcy zł. Większość ofert stanowią Fordy Focusy III w nadwoziu hatchback lub kombi z dieslem 1.6 pod maską. Wersje sedan są mało popularne na rynku wtórnym, niektóre z nich pochodzą z USA.
Wśród jednostek benzynowych „pewniakiem” będzie wolnossące 1.6 Ti-VCT ze zmiennymi fazami rozrządu, które na szczęście nie są awaryjne. Również była oferowana wersja z fabryczną instalacją LPG renomowanej firmy Prins.
Silnik należy do względnie prostych, który słabe osiągi wynagradza niskimi kosztami serwisowania. Jego typowe awarie to zapychające się sondy lambda lub potrzeba regulacji wtrysków.
Zdecydowanie gorzej po latach wypadają nowsze jednostki EcoBoost, czyli reprezentanci downsizingu. Pierwsze z nich to trzycylindrowe 1.0, które mają od 100 do 140 KM. Dominującym problemem są awarie układu chłodzenia jak m.in. nieszczelność pompy wody. W najgorszym wypadku może to skutkować pęknięciem głowicy cylindrów.
Po koniec 2013 roku zmodernizowano jednostkę w celu pozbycia się opisywanych problemów. W litrowym silniku warto przestrzegać również wymiany paska rozrządu, która o dziwo jak na tak małą pojemność nie należy do najtańszych.
Producent zaleca to robić co 240 tys. km. Problemy z układem chłodzenia podziela również większe 1.6 EcoBoost oferujące 150 lub 182 KM. Po liftingu zostało zastąpione udoskonaloną jednostką 1.5 EcoBoost.
W kwestii diesli Ford Focus III wypada bardzo dobrze. Do wyboru mamy 1.6 TDCi stanowiące większość na rynku wtórnym oraz 2.0 TDCi. Obydwie jednostki są owocem współpracy z PSA. Mniejsze 1.6 w trzeciej generacji Focusa ma tylko 8 zaworów, jest dopracowane i bardzo oszczędne.
Tak naprawdę bolączką diesli są ewentualne duże przebiegi, które z czasem będą wymagały wymiany koła dwumasowego, regenerację turbo, czy układu wtryskowego. Ciekawostką jest, że występował Ford Focus III ST również z 185-konnym 2.0 TDCi pod maską. Bez względu na silnik warto sprawdzić elektryczną roletę chłodnicy, która ma może się zaciąć.
Oprócz „manuali” w Fordzie Focusie III można znaleźć dwusprzęgłowe automatyczne skrzynie biegów PowerShift. Niestety w przeciwieństwie do konkurencyjnego DSG konstrukcji Volkswagena, fordowskie przekładnie nie są już tak udane.
Pomimo regeneracji sprzęgieł po przejechaniu 200-250 tys. km skrzynia boryka się z awariami m.in. jak problemy z sterownikiem, łożyskami. Dodatkowo nie jest tania w serwisowaniu. Jeśli zależy nam na oszczędności i nie lubimy warsztatów samochodowych powinniśmy zdecydować się na manualną skrzynię biegów, która występuje w większości Focusów.
Trzecia generacja Forda Focusa to cały czas jeden z chętniej wybieranych kompaktów na rynku wtórnym. Na pewno zaletami jest dobre prowadzenie oraz udane diesle powstałe we współpracy z PSA, zaś do swoich rywali traci mniejszą przestrzenią dla pasażerów z tyłu. Przy poszukiwaniach Forda Focusa III warto zwrócić uwagę na egzemplarze z udokumentowaną historią.