Alkohol bywa zdradliwy, a popularne sposoby mogą złagodzić kaca, lecz nie obniżą poziomu promili we krwi. Pijani kierowcy to zagrożenie na polskich drogach, z którym trzeba walczyć stanowczo. Chociaż pasażerowie teoretycznie mogą pić alkohol, niektóre sytuacje przewidują mandat dla trzeźwego kierowcy, gdy przewozi pijącego pasażera.
Wielu sądzi, że picie alkoholu w samochodzie podczas jazdy jest zabronione. W tym przypadku mówimy o pasażerach, bo kierowca nigdy nie może pić. Jakie są fakty? Wbrew temu, co często krąży na forach, przepisy o wychowaniu w trzeźwości nie dotyczą jazdy samochodem. To oznacza, że pasażerowie mogą spożywać alkohol, niezależnie od tego, czy auto jedzie, czy stoi zaparkowane. Co więcej, spanie w samochodzie po spożyciu alkoholu również nie jest zabronione.
Istnieją pewne wyjątki od przepisów, które mogą skutkować mandatem dla trzeźwego kierowcy przewożącego nietrzeźwego pasażera lub takiego, który spożywa alkohol w aucie. Gdy zdecydują się opuścić pojazd, trafiają w strefę publiczną, gdzie ich zachowanie może zostać uznane za "nieobyczajny wybryk". W takiej sytuacji policja może nałożyć grzywnę do 1500 zł lub skierować sprawę o naganę.
Gdy picie alkoholu w jadącym pojeździe wywoła zgorszenie, kara może wynieść nawet 5000 zł, a sąd może dodać 30 dni aresztu. Dodatkowo osoba pijąca alkohol na miejscu kierowcy w zaparkowanym aucie ryzykuje poważne konsekwencje, jeśli silnik będzie włączony to zostanie wówczas potraktowana jak prowadzący pojazd i grożą jej odpowiednie sankcje.
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.