Dostępny jest w nadwoziu 3- i 5-drzwiowym, a pod maską ma - dobrze już znany - trzycylindrowy silnik o pojemności 1 litra. Różnica względem "zwykłych" wersji to możliwość zasilania go nie tylko benzyną, ale także CNG.
VW dostaną dwucylindrowego diesla
Gdy zasilany jest gazem ziemnym, silnik oferuje moc 68 koni mechanicznych i 90 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Potencjał ten, nawet w tak filigranowym aucie, nie jest w stanie dostarczyć kierowcy wielkich emocji. Do setki Up! z dopiskiem Eco rozpędza się w ponad 16 sekund. Lepiej jest z prędkością maksymalną, która wynosi 164 km/h.
Używanego Up'a! z klimatyzacją kupisz za...
Jednak to nie z myślą o osiągach stworzono tego malucha. Jego mocne strony można odczuć w portfelu. Średnie zużycie gazu ziemnego to 2,9 kg na 100 km. Producent chwali się, że - biorąc pod uwagę ceny CNG w Niemczech - na przejechanie takiego dystansu właściciel musi wydać tylko 3 euro, czyli nieco ponad 12 złotych. A to już, przyznacie, wynik całkiem niezły. W uzyskaniu takiego rezultatu pomagają technologie z rodziny BlueMotion, a dokładnie systemy odzyskiwania energii z hamowania i Start/Stop oraz opony o obniżonym oporze toczenia.
Ile kosztuje Up! z dopiskiem Eco? Na rodzimym rynku trzeba za niego zapłacić 12 950 tys. euro, czyli o niecałe 3 tys. euro więcej, niż najtańsza wersja niemieckiego mikrusa. Klienci mogą jednak liczyć na rabat w wysokości tysiąca euro. Póki co, nie wiadomo, czy fabrycznie zagazowana wersja małego Volkswagena trafi do Polski.
ZOBACZ TAKŻE:
Volkswagen "zabije" Eos-a. W zamian da...
Szef designu Volkswagena: Nasz kierunek stylistyczny jest błędny
