Czarne chmury zbierają się nad Volkswagenem Garbusem
Koncept 400-konnego Volkswagena Golfa zobaczyliśmy już jakiś czas temu. Od dłuższego czasu pojawiają się informacje, że Niemcy już niedługo zaprezentują jego produkcyjną wersją. Mówi się nawet, że czeka nas premiera Golfa nie R400, a R420. Pod maską miałby pracować pięciocylindrowy silnik Audi o pojemności 2,5 litra. Jednak koncern - prawdopodobnie ze względu na Dieselgate - wciąż zwleka z wypuszczeniem na drogi 420-konnej bestii.
Ale od czego są tunerzy?
Firma O. CT postanowiła stworzyć swojego potwora. Tuner wziął na warsztat dwulitrowy, czterocylindrowy motor Volkswagena i wycisnął z niego aż 450 KM mocy i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Osiągi? Dokładnych liczb nie podano, ale Golf O. CT ma być wyraźnie szybszy od Golfa R (to na nim został zbudowany), a to oznacza pierwszą setkę na liczniku w czasie krótszym niż 4,9 sekundy.
Wizualnie Golf R nie zmienił się zbytnio. W oczy rzucają się przede wszystkim nowe, wielkie obręcze kół i cztery końcówki podrasowanego wydechu. Jakby dla kogoś 450 KM to było stanowczo za dużo, O. CT oferuje także dwa spokojniejsze pakiety o mocy 370 KM (460 Nm) i 395 KM (505 Nm).
ZOBACZ TAKŻE:
Volkswagen Golf GTI Clubsport | Ceny w Polsce | 500 zł za każdego konia mechanicznego
INNE LINKI
Volkswagen up! GTI | Ostry maluch
Nowy Volkswagen e-Golf | Jeszcze większy zasięg
Nowy silnik 1.5 TSI od Volkswagena
źródło: Okazje.info
