Ten egzemplarz rozpoczął swój żywot pod koniec lat 80. jako Porsche 911 Turbo w wersji kabriolet. Auto zostało rozbite przez właściciela, a następnie jego resztki trafiły w ręce i spawarkę bardzo kreatywnego człowieka, który postanowił przerobić je na podobiznę legendarnego modelu wyścigowego ze stajni Kremer Racing - 935 K3 - wyprodukowanego w 1979 roku.
Efekt jego wysiłku nie jest porażający. Jest przerażający. Po pierwsze samochód w ogóle nie przypomina protoplasty, a po drugie wygląda pokracznie.
Co więcej, twórca samochodu chwali się, że wyposażył go w silnik bokser o pojemności 3,3 litra z turbodoładowaniem. Motor jest w stanie wytworzyć 500 KM maksymalnej mocy, a jego przebieg to zaledwie 22,5 tys. km. Auto postawiono na 17-calowych kołach BBS o rozmiarach 275/40 (przód) i 335/35 (tył). Przeszczepiono do niego hamulce z generacji 930 oraz 928. Natomiast pakiet poszerzający nadwozie zapożyczono z modelu 935.
Według twórcy ten egzemplarz jest w stanie rozpędzić się do 386 km/h. Jednak patrząc na jego wygląd, szczerze odradzamy takie eksperymenty. Ten "wyjątkowy" egzemplarz został wystawiony na aukcję za kwotę 55 tys. dolarów. Szczerze wątpimy, czy pojawią się chętni na takie cudo.
ZOBACZ TAKŻE:
Porsche 718 Boxster | Ceny w Polsce | Między BMW a Mercedesem
INNE LINKI