Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ACEA podało, że styczeń tego roku był najgorszym miesiącem w historii pod względem sprzedaży nowych samochodów.
W ubiegłym miesiącu z salonów w Europie wyjechało 822.423 samochody. Jest to już siódmy miesiąc, który odnotowuje spadki.
Najlepiej poradzili sobie Koreańczycy (Kia-Hyundai). W stosunku do analogicznego okresu sprzed roku uzyskali wynik lepszy o 35,8 proc. Na plusie znalazła się również Mazda (28,1 proc.), Honda (50,7 proc.) oraz Toyota (13,5 proc.).
Jednak nie wszyscy mogli liczyć na wzrost sprzedaży. Grupa Volkswagena odnotowała spadek 3,7 proc., a Stellantis aż o 12,4 proc. Szczęścia nie miał również Nissan (18,4 proc.), Volvo (20,2 proc) czy Jaguar (19,7 proc.).
Głównym powodem nadal jest brak chipów. Według specjalistów obecny rok firmy motoryzacyjne raczej nie zaliczą do udanych i problem z dostępnością półprzewodników mocno odciśnie swoje piętno na wynikach sprzedaży.