Z badań przeprowadzonych przez InsightOut Lab dla Continental Polska wynika, że polscy kierowcy nie wiedzą jakie dane zawarte są na etykietach opon. 78 proc. polskich kierowców przyznaje, że nie słyszało o europejskim standardzie etykiet informacyjnych opon (ESEI), a 31 proc. respondentów zadeklarowało, że osobiście nie zetknęło się z ESEI. Tylko 37 proc. badanych wiedziało, że na etykiecie znajdziemy informację o drodze hamowania na mokrej nawierzchni, a 42 proc. - o wpływie opon na zużycie paliwa. Najwięcej, bo 57 proc., wie o poziomie hałasu generowanego podczas jazdy. Ponad połowa Polaków (55 proc.) twierdzi, że na etykiecie także znajduje się rozmiar opony, co nie jest prawdą. 6 proc. Polaków przyznaje otwarcie, że nie wie, jakie informacje znajdują się na etykiecie.
Tymczasem nie jest to nic skomplikowanego, a znajomość oznaczeń może ułatwić dobór odpowiedniego ogumienia. Informacje zawarte na etykiecie wskazują na jakość opon i przekładającą się na bezpieczeństwo jazdy w różnych warunkach. Na etykiecie znajdują się następujące parametry:
Im niższy jest poziom oporów toczenia, tym mniej energii jest potrzebne, aby pojazd mógł się poruszać. Na opony przypada od 20 do 30 proc. zużycia paliwa. Wybór ogumienia o niskich oporach toczenia bezpośrednio przekłada się więc na spadek kosztów paliwa. Skala oszczędności paliwowej na etykiecie UE ma pięć stopni (od litery A do E). Kategoria A (zaznaczona zielonym kolorem) wskazuje na najbardziej ekologiczne i ekonomiczne opony o niskich oporach toczenia, a kategoria E (zaznaczona kolorem czerwonym) świadczy o tym, że opona nie jest energooszczędna i ma najgorsze osiągi. Pomiędzy klasami zużycie paliwa wzrasta średnio o 0,1 litra na każde przejechane 100 kilometrów.
W drugiej części etykiety również zastosowano pięciostopniową skalę - od najlepszej klasy A do klasy E. Parametr długości drogi hamowania na mokrej nawierzchni jest wyliczany dla prędkości 80 km/h. W testach przy takiej prędkości różnica drogi hamowania pomiędzy oponą klasy A a E wynosi nawet 18 metrów.
Na etykiecie znajdziemy symbol głośnika z rozchodzącymi się od niego falami dźwięku. To kolejne ułatwienie dla kierowcy. Najcichsze są opony oznaczone jedną falą – wytwarzają hałas na poziomie co najmniej 3 dB poniżej ustalonego w UE limitu. Opony średniej głośności mają dwie czarne fale na etykiecie. Trzy fale oznaczają, że opona generuje ok. czterokrotnie większy hałas niż opony z jedną falą.
Aktualny system etykietowania opon wprowadzono w listopadzie 2012 roku. Nowe pojawią się w maju 2021 roku. Dzięki zawartym na nich informacjom kierowcom będzie łatwiej wybrać przede wszystkim opony zimowe - na etykiecie pojawią się dane o przyczepności na śniegu i lodzie. Do tej pory klasy dotyczące oporów toczenia i przyczepności na mokrej nawierzchni oznaczane były od A do G, teraz przedział zostanie zawężony do A-E. W dolnej części etykiety pojawi się też symbol ułatwiający zakup opon zimowych - symbol alpejski (3PMSF) - płatek śniegu na tle trzech szczytów.
Kolejną nowością będzie informacja o ścieralności opony. Opona samochodowa podczas całego cyklu użytkowania traci około dwóch kilogramów startej gumy, która trafia na drogę i do atmosfery w postaci mikrocząsteczek i gumowego pyłu. Resztki gumy zanieczyszczają środowisko (głównie wodę i glebę), dlatego na nowych etykietach znajdziemy informację o ścieralności, by móc wybrać ogumienie jak najmniej szkodliwe dla środowiska.
Tak będą wyglądały nowe etykiety na oponach od maja 2021:
Nowe etykiety będą zawierały informację o tym, jak dana opona sprawdza się w zimowych warunkach. Producenci będą prowadzić w tym celu szczegółowe testy. Mają one polegać na próbie hamowania na nawierzchni pokrytej śniegiem przy temperaturze otoczenia wynoszącej od -2 do 15 stopni Celsjusza (i temperaturze nawierzchni wynoszącej od -4 do -15 stopni Celsjusza). Testy będą się odbywały po dwugodzinnej ekspozycji opon na ujemną temperaturę. Jeśli parametry opony będą w normie, na unijnej etykiecie pojawi się tzw. symbol alpejski (3PMSF) - płatek śniegu na tle trzech szczytów.
Planowane są także testy na ubitym śniegu, by określić możliwości opony na oblodzonej nawierzchni. Taka opona po uzyskaniu pozytywnych wyników testów uzyska dodatkowy symbol trójkąta z soplami. Warto dodać, że obecne testy opon zimowych prowadzone są przy temperaturze +10 stopni Celsjusza. Trudno zatem mówić o przydatności wyników przedstawianych na aktualnych etykietach. Od maja informacje na nich zawarte będą dużo bardziej użyteczne dla kierowców.