Premier Morawiecki roztoczył przed wszystkimi idylliczną wizję elektryfikacji polskich dróg. Mało kto jednak wierzy w powodzenie tego planu. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR podsumował statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych na polskim rynku. Z liczb wynika, że zapowiadany przez premiera milion jest jeszcze bardziej nieosiągalny niż się wszystkim wydawało.
Skoro za pięć lat mamy mieć w Polsce milion samochodów elektrycznych, to ile jest teraz? Powinno być kilkadziesiąt, lub wręcz kilkaset tysięcy. Jednak łącznie (wliczając samochody osobowe i dostawcze z napędem elektrycznym, hybrydowym typu plug-in i jeden pojazd wodorowy) mamy w Polsce 10 232 samochody ze zelektryfikowanym napędem. Z tej puli 4 322 sztuki (32,2 proc.) kupiono w 2019 roku, a aż 2 775 aut to nowe egzemplarze prosto z salonów. Zatem w minionym roku wzrost w stosunku do 2018 r. wyniósł aż 95,5 proc. SAMAR przewiduje, że kolejne lata także przyniosą dwucyfrowe tempo wzrostu. Do 2025 r. z milionem możemy nie zdążyć, ale widać, że kierowcy przekonują się do aut z alternatywnym źródłem napędu.
Najwięcej aut zarejestrowano w województwie mazowieckim - aż 3 777 szt., to ponad 1/3 rynku. Po około tysiącu aut zelektryfikowanych trafiło do województwa małopolskiego (1019 szt.), dolnośląskiego (950 szt.) i wielkopolskiego (922 szt.). Najmniej samochodów elektrycznych zarejestrowanych zostało w województwach opolskim (96 szt.), warmińsko-mazurskim (103 szt.) oraz lubuskim (105 szt.).
Ponad 60 proc. samochodów elektrycznych jest rejestrowanych przez firmy. Aż 50-procentowy udział mają firmy leasingowe, a ponad 17 proc. stanowią przedsiębiorstwa carsharingowe.
Najpopularniejsze w Polsce marki samochodów elektrycznych i zelektryfikowanych:
Najpopularniejsze w Polsce modele samochodów elektrycznych i zelektryfikowanych: