Tego na razie nie wiadomo, ale pewne jest, że nowy koncept bazuje na wspomnianym modelu koreańskiej marki. Jest jednak od niego niższy, krótszy i szerszy. Wszystko po to, by przypominał buldoga. Tak, właśnie tę uroczą i wbrew pozorom groźną rasę psa miał przypominać Track'ster. Czy samochód może wyglądać jak pies? Biorąc pod uwagę film "Głupi i głupszy" trudno temu zaprzeczyć, ale projektanci Kii nie zdecydowali się przywdziać swego najnowszego konceptu w futro. Mimo to proporcje mogą przywodzić na myśl krótkonożnego buldoga.
Trzydrzwiowe nadwozie pomieści jedynie dwie osoby. Futurystyczna stylistyka karoserii ma swoją kontynuację również we wnętrzu. Sercem buldoga jest dwulitrowy silnik o mocy 250 KM, sprzężony z sześciobiegową skrzynią manualną, przenoszącą moc na wszystkie koła. A propos kół - wkomponowano w nie 19-calowe felgi, za którymi znalazły się wydajniejsze (w porównaniu z Soulem) hamulce.
Kia nie ujawniła osiągów Track'stera. Ze wstępnych doniesień wynika, że Koreańczycy na razie nie mają w planach przekształcenia konceptu w auto produkcyjne. Trzydrzwiowy Soul w najbliższym czasie nie pojawi się w ofercie Kii. Jak będzie później? Nie wiadomo.
Piotr Kozłowski
ZOBACZ TAKŻE: