W środę 24 stycznia zadebiutował Volkswagen Golf ósmej generacji po liftingu. Od razu poznaliśmy niemal wszystkie wersje kompaktowego samochodu, który od strony wizualnej dyskretnie się zmienił. Aktualizacja przyniosła podświetlane logo na grillu, lepsze wyposażenie, kolejne systemy bezpieczeństwa oraz infotainment i oprogramowanie nowej generacji. W palecie silników odznaczają się wydajne hybrydy plug-in, które w jeździe lokalnej mają zachowywać się jak elektryki. Szczegółowo o Golfie 8 po zmianach można przeczytaj tutaj - kliknij.
Volkswagen odświeżonego Golfa R, ale wciąż jeszcze z zakamuflowanym nadwoziem, przedstawił podczas Ice Race 2024 - tradycyjnej imprezy sportów motorowych na lodzie i śniegu organizowanej w Zell am See w Austrii. Za kierownicą auta pojawili się utytułowani kierowcy - legenda wyścigów Hans-Joachim Stuck (Niemiec) i sześciokrotny mistrz świata w rallycrossie Johan Kristoffersson (Szwed), którzy na oblodzonym torze demonstrowali możliwości zmodernizowanej R-ki. Oprócz oklejonego charakterystyczną niebieską folią, przedprodukcyjnego egzemplarza Golfa R po liftingu, na imprezie można było obejrzeć odświeżone wersje Golfa GTI, Golfa eHybrid oraz Golfa GTE, a także modele historyczne.
W Golfie R podobnie, jak w przypadku pozostałych wersji Golfów, należy się spodziewać subtelnych zmian. Przeprojektowany przedni zderzak dostał centralnie zamontowany czujnik radarowy, którego nie było w poprzednim modelu. Grill ma nieco inny design i podświetlone logo. Zmienią się także nieco reflektory oraz inaczej będą prezentować się lampy tylne wykorzystujące technologię oświetlenia OLED. W kabinie wypada się spodziewać powiększonego ekranu centralnego oraz powrotu przycisków na kierownicy.
Hothatch napędzany 4-cylindrowym silnikiem benzynowym 2.0 TSI w wersji przed zmianami legitymuje się mocą 320 KM i maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 420 Nm. Jednostka połączona ze skrzynią automatyczną DSG i napędem na wszystkie koła 4MOTION, pozwala na osiągnięcie pierwszych 100 km/h w 4,7 sekundy. Czy auto po zmianach otrzyma zastrzyk mocy, a osiągi zostaną poprawione? Tego niestety jeszcze nie wiadomo. Szczegóły techniczne na razie są utrzymywane w tajemnicy. Zerkając jednak w stronę Golfa GTI wzmocnionego o 20 koni mechanicznych, w Golfie R przyrost mocy byłby naturalnym posunięciem.
Volkswagen Golf R to najbardziej sportowa, produkowana seryjnie wersja Golfa. Od 2002 roku, kiedy odmiana ta po raz pierwszy pojawiła się w Golfie czwartej generacji, klientom dostarczono łącznie ponad 300 000 modeli R. Rok 2023, w którym wyprodukowano ponad 35 000 pojazdów, był rekordowy w historii tego modelu. Więcej o nowych samochodach piszemy na Gazeta.pl.