[go: up one dir, main page]

Naukowcy z USA opracowali nowy sposób produkcji paliwa. Potrzebują tylko CO2

Naukowcy z USA opracowali nowy typ paliwa. Nie mówimy jednak o żadnym E20 czy E85. Paliwo stworzone w Stanach jest jeszcze bardziej ekologiczne, bo produkuje się je z CO2. A to akurat, w dobie problemów z jakością powietrza, dobrze się składa...

Temat jest ważny, ale wstęp do materiału musi być mocno naukowy. Opis postaram się jednak uprościć. Chodzi bowiem o to, że naukowcy z Uniwersytetu Yale opracowali nowe materiały półprzewodnikowe. Te mogą katalizować np. dwutlenek węgla i tworzyć z niego metan.

Zobacz wideo Odnaleziono poszukiwane Audi SQ7. Było w częściach

Technologia produkcji paliwa z CO2 już była. Teraz jest dużo bardziej wydajna

Technologia ta była znana wcześniej. Wcześniej jednak metan tworzony w jej wyniku nie był trwały. Nie dało się go zatem wykorzystać w przemyśle. Zmianę przyniosło połączenie półprzewodników z katalizatorami molekularnymi.

Choć kluczowa jest także kwestia samych półprzewodników. Bo ekipa z Yale wykorzystała m.in. mikrofilary krzemowe, które zostały pokryte warstwą hydrofobowego fluorowanego węgla. To sprawia, że materiał ma aż 17 razy większą aktywność katalityczną. Zastosowała też porowaty krzem z katalizatorem molekularnym z renu. On usprawnia przemianę CO2 na CO. Nowa technologia przybliżyła naukowców do opracowania metody masowej produkcji alternatywnych paliw.

Produkcja paliwa z CO2 może "zjeść" emisję spalin

Takie podejście byłoby podwójnie rewolucyjne. Po pierwsze dlatego, że produkcja paliwa z CO2 mogłaby sprawić, że rynek motoryzacyjny zerowałby emisję gazów z wydechów. Pozwoliłaby na oczyszczenie powietrza i poprawę jego jakości.

Po drugie dlatego, że nie byłoby konieczności prowadzenia kosztownego przejścia w stronę elektryfikacji. Napędy spalinowe stałyby się wystarczająco eko (np. za sprawą instalacji CNG wykorzystującej produkowany w wyniku procesu metan). Nie trzeba byłoby zatem zmieniać wizji motoryzacji i nawyków kierowców. Nie byłaby potrzebna także kosztująca miliardy rewolucja technologiczna na zasilanie bateryjne.

Więcej o: