Liczący ponad 5 metrów długości SUV, w którego przestronnej kabinie swobodnie może podróżować nawet 7 osób, jest do kupienia w Polsce. Dealerzy przyjmowanie zamówień na ten wóz rozpoczęli pod koniec września. O cenach samochodu oraz jego cechach charakterystycznych pisałem w odrębnym artykule, do którego odsyłam tutaj - kliknij. Do tej pory nie było jednak wiadomo, jakim dokładnie zasięgiem legitymują się poszczególne wersje. Nieoficjalnie mówiło się o wartościach z piątką z przodu. Więcej o nowych samochodach piszemy na Gazeta.pl.
Proces europejskiej homologacji flagowego, elektrycznego SUV-a dobiegł końca i potwierdził oczekiwaną wydajność. Zapotrzebowanie na energię elektryczną nie jest aż tak duże, jak mogłoby się wydawać w przypadku 2,5-tonowego kolosa. W najbardziej wydajnej wersji wyposażenia Earth z napędem na tylne koła i silnikiem o mocy 203 KM, zasięg mieszany wynosi 563 km według cyklu pomiarowego WLTP. Średnie zużycie energii to wartość 20,2 kWh/100 km.
Znacznie mocniejsza 384-konna z dwoma silnikami i napędem na cztery koła, w wersji wyposażenia Earth legitymuje się średnim zasięgiem 512 km i zużyciem energii na poziomie 22,3 kWh/100 km. Odmiana GT-Line z takim samym napędem przejedzie w cyklu mieszanym 505 km, zużywając średnio 22,8 kWh/100 km. Topowy wariant przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,3 sekundy, rozpędza się maksymalnie do 200 km/h oraz potrafi pociągnąć przyczepę o masie 2,5 tony.
Kia EV9 jest wyposażona w akumulator litowo-jonowy potrafiący zmagazynować 99,8 kWh energii. Zastosowane rozwiązania techniczne umożliwiają ultraszybkie ładowania prądem o mocy do 240 kilowatów i o napięciu 800 V. Dzięki temu, korzystając z szybkiej ładowarki, po zaledwie 15 minutach ładowania można zwiększyć zasięg auta o 249 km, a 24 minuty wystarczą, aby akumulator EV9 naładować od 10 do 80 procent.