W czwartek, zgodnie z prognozami, na ulicach Warszawy zaczęło robić się biało. Temperatura jednak przekracza zero stopni, więc śnieg raczej nie utrzyma się w mieście. Na razie jednak możemy cieszyć się zimową odsłoną stolicy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia o intensywnych opadach śniegu - dla woj. mazowieckiego pierwszego stopnia. Po 10 temperatura w Warszawie wynosiła 0 stopni Celsjusza, wiatr wiał z prędkością 4 m/s.
Tworzą się korki, ale sytuacja nie odbiega zbyt od tego, co dzieje się zwykle na stołecznych ulicach.
Potwierdza to stołeczna policja. Na ulicach jest mniej wypadków, bo ludzie jeżdżą ostrożniej. Nie ma też większych utrudnień. - Na razie na naszych drogach jest bezpiecznie - informuje biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji.
Nie ma też zagrożenia gołoledzi. - Posypywarki ustawiły się na punktach startowych o 5:20 - mówi rzecznik Zarządu Oczyszczania Miasta Magdalena Niedziałek. O 6:15 na ulice, którymi jeździ komunikacja miejska (to 1450 km - tymi zajmuje się ZOM) wyjechały 164 pojazdy. - Akcja trwała trzy godziny, trwają kontrole, czy działania zostały przeprowadzone odpowiednio - dodaje rzecznik.
ZOM na bieżąco kontroluje sytuację, korzystając z prognozy pogody i danych ze stacji wczesnego ostrzegania przed gołoledzią. W terenie są też kontrolerzy, którzy sprawdzają realny stan nawierzchni. - W tym momencie wszystkie ulice, którymi jeździ komunikacja miejska, są zabezpieczone przed śliskością - mówi Niedziałek.
Tak dziś wygląda Warszawa:
Bałwan na balkonie? To może się dziś udać.
Choć generalnie nie ma utrudnień, w niektórych miejscach tworzą się korki.
Jak wygląda sytuacja u Was? Piszcie i wysyłajcie zdjęcia na metrowarszawa@gazeta.pl albo w prywatnej wiadomości na naszym Facebooku.