Maciej Margas odbył dwa dwa loty - pierwszy w ciągu dnia, drugi wieczorem. W pierwszej kolejności przedstawiamy wam zdjęcia wykonane, kiedy słońce było jeszcze wysoko na niebie. A już wieczorem zobaczycie wspaniałe zdjęcia Warszawy nocą!
Spodobało ci się? Polub nas
Jeszcze do niedawna 22-letni Maciej Margas miał szansę podziwiać Warszawę wyłącznie z dachów warszawskich wieżowców. Wszystko zmieniło się 2 października 2015 roku, kiedy fotograf wzniósł się kilkaset metrów w górę, by zobaczyć miasto z całkiem nowej perspektywy.
Panorama Warszawy z Zamkiem Ujazdowskim/ Maciej MargasDo swojego projektu Maciej przygotowywał się przez wiele miesięcy. W tym czasie udało mu się zdobyć odpowiednie zgody na lot nad centrum miasta, nawiązać współpracę z firmą Coca-Cola oraz z firmą Canon, od której wypożyczył profesjonalny sprzęt (Maciej korzystał z aparatu Canon 5DSR z obiektywem 16-35 oraz 24 mm, i Canon 1DX z obiektywami - 50 mm, 85 mm i 135 mm), a także otrzymać wsparcie od ludzi, którzy za pośrednictwem serwisu pomagam.pl wpłacali pieniądze na to niezwykłe przedsięwzięcie.
Widok na Stare Miasto/ Maciej Margas Widok na Aleje Jerozolimskie i Dworzec Zachodni/ Maciej MargasIdealnie przejrzyste powietrze
Kilka miesięcy ciężkiej pracy opłaciły się - 2 października Maciej z pokładu specjalnego śmigłowca zobaczył Warszawę z lotu ptaka . Zarówno zdjęcia dzienne, jak i nocne robią ogromne wrażenie.
Maciej Margas- Przed pierwszym lotem bardzo się stresowałem, w nocy prawie nie spałem. Nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać. Na szczęście wszystko poszło tak, jak trzeba i wieczorem już dokładnie wiedziałem, co mam robić - opowiada Maciej.
Lot miał się wstępnie odbyć w drugiej połowie września. Z powodu niekorzystnych warunków pogodowych musiał zostać jednak przesunięty o kilka dni. - Zależało mi na tym, aby widoczność była idealna. Warto było czekać. Pogoda nas nie zawiodła - powietrze przejrzyste, niemalże czyste niebo - opowiada autor zdjęć.
Ogródki działkowe pod Warszawą/ Maciej MargasKalesony, kombinezon i kominiarka na twarz
Maciej, aby móc wykonać zdjęcia świetnej jakości z wysokości kilkuset metrów, musiał odpowiednio przygotować się do lotu. - Miałem na sobie kalesony, spodnie, bluzę, kurtkę z kapturem, specjalny kombinezon chroniący przed wiatrem, rękawiczki, kominiarkę, kołnierz z polaru - opowiada.
Zbliżenie na iglicę Pałacu Kultury/ Maciej Margas Cmentarz Północny/ Maciej MargasMaciej został ponadto odpowiednio przypięty, tak aby mógł swobodnie wykonywać zdjęcia z góry. - Nie było mowy o robieniu zdjęć przez szybę. Siedziałem na podłodze śmigłowca z nogami na płozie, miałem na sobie specjalną uprząż, którą byłem przypięty linami w kilku miejscach - tłumaczy.
Na szczęście Maciej nie cierpi na lęk wysokości, więc wykonywanie zdjęć kilkuset metrów nad ziemią nie stanowiło dla niego problemu. Co nie znaczy, że przedsięwzięcie nie było dla niego wyzwaniem.
Plac Wilsona/ Maciej Margas- W powietrzu wszystko odbywało się bardzo szybko. Z jednej strony musiałem koncentrować się na robieniu zdjęć, wymianie kart pamięci, obiektywów, z drugiej cały czas instruować pilota, dokąd ma lecieć. Bałem się, że nie uda mi się sfotografować wszystkiego, co chciałem. Jednocześnie wciąż dostrzegałem jakieś ciekawe miejsca, na które jeszcze będąc na ziemi nie zwróciłem szczególnej uwagi. Nawet nie zauważyłem, kiedy minęło te półtorej godziny - opowiada Maciej.
Plac Zbawiciela/ Maciej MargasCzasu niewiele, ale mimo to Maciejowi podczas obu lotów udało się razem wykonać około 5000 zdjęć. Prezentowane przez nas obrazy to więc zaledwie kropla w morzu tego, co udało się zarejestrować fotografowi. - Cały materiał to 300 GB pamięci. Do tego większość obrazów jest właściwie nieporuszona. Jestem naprawdę pod wrażeniem jakości zdjęć, jakie udało mi się zrobić - mówi Maciej.
Panorama Warszawa/ Maciej Margas Skrzyżowanie Wisłostrady i Trasy AK/ Maciej MargasŁadny Żagiel, pusty Plac Defilad
Mimo że głównym celem projektu Macieja było wykonanie zdjęć Warszawy nocą, to fotografie wykonane w ciągu dnia również pokazują miasto z całkiem nowej perspektywy. - Niesamowicie wygląda ściana wieżowców oraz osiedle za Żelazną Bramą. Dopiero z góry widać, jak jest obszerne. Bardzo ładnie prezentuje się kontrowersyjny wieżowiec Daniela Liebeskinda, tzw. Żagiel - opowiada Maciej.
Widok na Most Świętokrzyski, most kolejowy i Most Poniatowskiego/ Maciej MargasDużym zaskoczeniem był również widok na Pałac Kultury i Plac Defilad. - Niesamowite, jak ogromną przestrzeń zajmuje ten fragment Warszawy. Jednocześnie oprócz Pałacu Kultury nic tam właściwie nie ma. Wielka, pusta przestrzeń - opowiada Maciej. Autor zdjęć zwrócił również uwagę na to, jak ciekawie prezentuje się Śródmieście Południowe. - Plac Politechniki, Zbawiciela i Rondo Jazdy Polskiej tworzą taką spójną całość, trochę na kształt gwiazdy - opowiada.
Panorama Warszawy/ Maciej MargasMaciej miał również okazję zaobserwować to, co znajduje się na dachach warszawskich budynków. - Pięknie wygląda dach Centrum Nauki Kopernik, zauważyłem również, czego nie wiedziałem, że na dachu błękitnego wieżowca przy Placu Bankowym znajduje się lądowisko dla helikopterów - opowiada.
Widok na Hotel Hilton i Warsaw Spire/ Maciej MargasZdjęcia poranne to jednak zaledwie przedsmak. Już wieczorem zobaczycie, jak wygląda Warszawa z lotu ptaka nocą. - To było magiczne, w pewnym momencie miałem po prostu ochotę odłożyć aparat i podziwiać ten widok, żeby jak najlepiej zapamiętać to przeżycie - mówi Maciej Margas.
Album i wystawa
Na wykonanie zdjęć z lotu ptaka w takiej jakości trzeba było trochę poczekać. Przez wiele lat na rynku nie było sprzętu, który mógłby sprostać takiemu wyzwaniu. O tym, aby zobaczyć Warszawę z wysokości kilkuset metrów marzył zapewne nie tylko Maciej Margas, ale i wielu warszawiaków, którzy swoje miasto zawsze z przyjemnością zobaczą z całkiem nowej perspektywy - tym bardziej, jeśli ta perspektywa jest tak oszałamiająca. Warszawa na zdjęciach Macieja to dynamicznie rozwijające się miasto, które można bez zawahania porównywać do innych stolic europejskich.
Żoliborz, po prawej Plac Inwalidów/ Maciej Margas- Zależy mi, aby zdjęcia zobaczyło jak najwięcej osób. Dlatego mam nadzieję, że już wkrótce warszawiacy będą mogli podziwiać je na wystawie zamkniętej, a później również na wystawie plenerowej. Moim ogromnym marzeniem jest również wydanie zdjęć w formie albumu - opowiada Maciej.
Widok na Osiedle za Żelazną Bramą/ Maciej MargasA co dalej? Maciej ma pomysł, aby zrealizować podobny projekt również w innych miastach Polski. - Trochę się obawiam, że widoki z dachów wieżowców mogą już mi nie wystarczyć - śmieje się autor. - Myślę, że warto byłoby więc powtórzyć projekt w innych, większych miastach Polski - w Trójmieście, Wrocławiu czy Krakowie - dodaje.
Zobaczcie film, na którym Maciej opowiada o swoich wrażeniach z lotu śmigłowcem nad Warszawą.
Więcej zdjęć Macieja znajdziecie na jego stronie internetowej .
Spodobało ci się? Polub nas