[go: up one dir, main page]

Usłyszał pytanie za 250 tys. zł. Chodziło o popularne ciastko. Potrzebował koła ratunkowego

Pytania w "Milionerach" bywają różne, ale w majowym odcinku programu uczestnik zmierzył się z nie lada wyzwaniem. Jednocześnie grał o sporą stawkę, bo pytanie o deser warte było aż 250 tys. zł. O co chodziło?

Program "Milionerzy" jest nadawany w TVN od 1999 roku. W 2017 roku nastąpiła jego reaktywacja i powrócił na antenę, a na fotelu prowadzącego pojawił się lubiany przez telewidzów Hubert Urbański. Teleturniej cieszy się sporą popularnością, a widzowie chętnie śledzą zmagania uczestników. W jednym z odcinków naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadł Sławomir Świątecki. Gracz miał jednak problem z pytaniem o... popularny deser.

Zobacz wideo Wuzetka - ciastko warszawiaka

Nietypowe pytanie w "Milionerach". Uczestnik musiał zadzwonić do przyjaciela

Hubert Urbański przeczytał pytanie, którego stawką było 250 tys. zł. Brzmiało ono: Co upamiętnia ciastko z ciemnego biszkoptu przełożone bitą śmietaną i ozdobione śmietanowym kleksem na czekoladowej pomadzie?

  • A: dokument magazynowy,
  • B: trasę Wschód-Zachód,
  • C: trasę Warszawa-Zakopane,
  • D: decyzję o warunkach zabudowy.

Uczestnik nie był pewny odpowiedzi, a na koncie miał już 125 tys. zł. Wolał nie ryzykować i skorzystał z koła ratunkowego. Zadzwonił do przyjaciela, który podpowiedział mu wariant C. Pan Sławomir zaufał intuicji kolegi i zaznaczył wskazaną przez niego odpowiedź, która okazała się trafna.

Skąd pochodzi nazwa ciastka wuzetka? Dla wielu osób pytanie w "Milionerach" było banalnie proste

Ciastko wuzetka uchodzi za typowe warszawskie ciastko, a jego nazwa rzeczywiście pochodzi od trasy Warszawa Wschód-Zachód, która powstała na przełomie lat 40. i 50. XX wieku i łączy Śródmieście z Pragą-Północ. Komentujący uznali pytanie za banalnie proste i niewarte aż 250 tys. zł. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Więcej o: