Mowa o powieści "Ewangelia Jimmy'ego" . Jej akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Aja tak streszcza fabułę książki van Cauwelaerta:
Republikanie chcą odzyskać Biały Dom. Ich jedyną nadzieją jest stary projekt genetyczny, w którym próbowano... sklonować Jezusa z krwi z Całunu turyńskiego. Okazuje się, że jeden z klonów przeżył i jest czyścicielem basenów w Los Angeles. Ma na imię Jimmy. Chcą go odnaleźć i przekonać, aby pomógł im odzyskać władzę.
Brzmi ciekawie? Myślę, że tak. Czy Seth Rogen (" Boski chillout ", " Wpadka ") pasuje do tej roli? Z opisów fabuły i informacji o książce, jakie znalazłem w sieci - jak najbardziej!
Póki co mówi się o roku 2011, oczywiście - jeśli projekt w ogóle zostanie zrealizowany. Obawiam się jednak, że rozczarowujący po niezłym początku kariery Aja - specjalista od kina grozy - może sobie nie poradzić z reżyserią i nowym gatunkiem. Ale kto wie, obym się mylił. Póki co trwają poszukiwania scenarzysty.
kapryśny