[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

odwolanie od orzeczenia

05.11.10, 17:25
Witam, jestem Justyna i jestem mama 6,5-letniego Filipa. Filip jest dzieckiem niedowidzacym, ma wade -13 . Ostatnio stawalismy po raz kolejny na komisje, orzeczenie nam przedluzono na kolejne 4 lata. Dowiedzialam sie przy okazaji ze zniesiono kryterium dochodowe i moge starac sie o swiadczenie pielegnacyjne. Do tej pory przekraczało
nam o 9 zł . Nie dostane jednak tego swiadczenia, poniewaz mam w punkcie 7 koniecznosc stałej lub długotrwalej opieki- nie wymaga.
Musze złozyc odwołanie najdalej w poniedziałek, ale zupełnie nie wiem co napisac.
Co mam rozumiec przez stałą lub długotrwałą opieke?
Dziecko jest samodzielne jak na 6latka, sam zje, ubierze się. Muszę go dowozic do szkoły i przywozic z powrotem, sam na dwor nie wyjdzie , ale to zdaniem pani z komsji nie jest argument bo zadne dziecko samo do szkoły nie pojdzie i na dwor samo nie pojdzie.
Zdaje sobie sprawe ze musze naklamac w odwołaniu. Podpowiedzie prosze co napisac, jakich argumentow uzyc? Zalezy mi bardzo na tym swiadczeniu nie tylko ze wzgledu na pieniądze, ale tez ze wzgledu na skladki jakie gmina by odprowadzała.


--
Wznieśmy toast za naszych mężów, którzy nas zdobyli, za tych
frajerów, którzy nas utracili i za tych szczęściarzy, którzy nas
jeszcze spotkają
Obserwuj wątek
    • onunka Re: odwolanie od orzeczenia 05.11.10, 19:47
      nie wiem czy sie uda...nakłamanie nic nie daje,oni to czytają a głupi nie są.
      6 latek to dla nich duze dziecko,moje niespełna 4 letnie też jest dla niech duże i samodzielne.Nam dochodzi jeszcze kwestia soczewki,okulary sam założy ale z soczewka gorzej.
      Dla komisji dziecko które ma 2 nogi,2 rece i 2oczu(niekoniecznie w 100%sprawne) nie potrzebuje opieki osoby trzeciej.
      Ja odwoływałam sie raz,napisalam w odwołaniu to co mi do głowy przyszlo,zgodne ze stanem faktycznym,ze wszystkimi badaniami o tym co mówili nam lekarze,ale to było 2 lata temu,mały miał niespelna 2 latka,oko było zaklejane na 12 godz.w tym roku nawet sie nie nastawiamy na to że zaznaczą pkt7. Rozmawiałam z pania która jest w komisji i uczciwie przyznała ze dziecko które chodzi do przedszkola jest dzieckiem samodzielnym wiec juz tej ciągłej opieki nie potrzebuje i cięzko bedzie.Inaczej ma np kolezanka która dostała orzeczenie na 4 lata dla swojego wówczas 3 leniego dziecka,ma pkt 7 i ma spokój a robi prawie to samo co my-2 razy dziennie podaje lek,my zakładamy i wyjmujemy soczewke.
      Pisz wszystko co ci przyjdzie do głowy,z czym sie nie zgadzasz,do czego i na jak długo jesteś potrzebna swojemu dziecku.Oni napewno to czytają dlatego że ja odwołujac sie za pierwszym razem napisałam tylko że nie zgadzam sie z wydanym orzeczeniem i wnosze o jego zmiane i nie mi sie nie udalo zmienic orzeczenia a za drugim razem(rok póżniej)napisałam wszystko i poszło:)Czego i Tobie życze!Powodzenia!
      • urszulka28 Re: odwolanie od orzeczenia 30.11.10, 17:42
        U nas termin ważności orzeczenia mija w lutym ;mieliśmy na 3 lata;otrzymywałam tylko 153 zł z czego się cieszyłam -wystarczyło na soczewki i przejazdy ia orzeczenie mieć warto dla ulgi w podatku ;powiedzcie co trzeba złożyć do komisji i kiedy?Czy zmieniły się dokumenty?
        dziękuję

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka