[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca?

17.09.12, 13:57
Ubezpieczenie na życie Moi Bliscy sprzedawane przez 4Life Direct reklamowane jest jako jedyna taka oferta na rynku. Opłaca się? Rodzina 65-latka za złotówkę dziennie za złotówkę dziennie może liczyć po jego śmierci na tysiąc złotych odszkodowania, 75-latka - na 500 zł.
Przeczytaj cały artykuł TUTAJ.

Zapraszamy do dyskusji.
Obserwuj wątek
    • exonian Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 17.09.12, 14:50
      Pisze Pani:
      A statystycznie 65-letni mężczyzna będzie żył jeszcze ponad 15 lat (według danych Głównego Urzędu Statystycznego)
      Tymczasem: rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,10520127,Zonaty__mieszczuch__magister__Przepis_na_dlugowiecznosc.html
      Badacze szacują, że Polka, która urodziła się w 2009 r. przeżyje średnio ok. 80 lat, a Polak - o ponad 8 lat mniej.
      • anna.popiolek Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 17.09.12, 14:58
        To dane Głównego Urzędu Statystycznego - Tablice Trwania Życia
    • belisario Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 17.09.12, 14:59
      Zaraz, skoro reklama mówi jedno (tzn. ubezpieczenie za 1 zł dziennie) a na infolinii mówią co innego ("Nie można kierować się informacjami w reklamie") to czy to nie kwalifikuje się do UOKiK, jako wprowadzanie klienta w błąd?
      Może Pani redaktor Popiołek to zbada?
      • anna.popiolek Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 17.09.12, 15:14
        Zgłosiłam, czekamy na odpowiedź.
        • Gość: Noemi Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? IP: *.scansafe.net 17.09.12, 15:41
          Obawiam sie, ze magiczne 'od' sprawia, ze ubezpieczyciel moze sie tak reklamowac. Przeciez nie obiecuje on, ze kazdy bedzie placil 1 dziennie. Tylko, ze zlotowka to najmniejsza skladka dzienna. To czywista bzdura i chwyt marketingowy, ale pewnie prawnicy firmy juzt to dawno sprawdzili. Niestety, te ubezpieczenia to wyciaganie od starszych ludzie kasy, bo pewnie, gdyby nawet odkladac sobie miesiecznie drobna kwote, to po 10 latach dostanie sie wiecej. Przecietnego emeryta w Polsce nie stac na oplacanie skaldek w takiej wysokosci, aby otrzymac po 10-15 latach obiecane pieniadze. Celowo uzywam slowa obiecane, bo przeciez firma za krotko dziala na rynku, aby sprawdzic, czy chociaz 10% tej sumy rodzina po smierci ubezpieczonego dostanie. Moj tato, ktory zmarl dwa lata temu, cale zycie placil ubiezpieczenie na zycie w PZU. Ostatnie lata, to bylo jakies 70 zlotych, ale nie pamietam czy co miesiac, czy tez tylko co drugi. Pieniadze wyplacone po jego smeirci mojej mamie to byla kwota lekko wyzsza niz 5 tysiecy zlotych. Akurat tyle, aby zamowic kamienny nagrobek. Koszty pogrzebu oddal nam ZUS, ale to bylo jeszcze przed obnizka. Zadne ubiezpieczenie nie jest dla ubezpieczonego dobra lokata. Zarabia na tym jedynie ubezpieczyciel. Niestety.
          • anna.popiolek Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 17.09.12, 15:46
            Problem w tym, że osoba 75+ w ogóle nie może kupić ubezpieczenia za 1 zł dziennie. Dla młodszych jest to zupełnie nieopłacalne, ale możliwe.
            • Gość: Noemi Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? IP: *.scansafe.net 17.09.12, 16:00
              Problem Pani Anno jest wiekszy. Prawdziwy problem to klamliwe obietnice. Ostatnio jak bylam w Polsce, to moja 69-letnia mama myslala o zakupie takiej polisy, ale jej stanowczo odradzilam. Ile jest takich osob, ktore jednak w trosce o bliskich dzwonia na infolinie i potem dostaja sie w rece handlowcow, ktorzy juz ich tak urobia, zeby przynajmniej te 50 zlotych zaplacili. To jest kolejna odslona zerowania na starszych ludziach i wykorzystywanie ich latwowiernosci i coraz slabszego osadu rzeczywistosci. Nie ma sie co czarowac, te reklamy nie sa skierowane do mlodych, ale wlasnie do starszych osob.
          • Gość: Noemi Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? IP: *.scansafe.net 17.09.12, 15:54
            I tak aby odpowiedziec, czy to sie komus oplaca. Tak, oplaca sie ubezpieczycielowi. Bo prosze policzyc. Gdyby 65-letni emeryt odkladal zlotowke dziennie, to przy zalozeniu, ze rok ma 365 dni (dla uproszczenia opuszczam lata przestepne) moze rocznie odlozyc 365 zlotych. Co przez 10 lat oznacza, ze odlozylby 3650 zlotych. A ubezpieczenie laskawie wyplaciloby rodzinie 1000 zlotych... Osoba musi placic przez przynajmniej 2 lata aby nabyc jakichkolwiek praw. Chyba lepiej odkladac na konto i dac komus z rodziny upowaznienie. Mniej zachodu.

            Pozdrawiam z Londynu. Noemi
    • duke_of_york Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 17.09.12, 15:58
      Podsumowując: wielka ściema - fotomontaż.
      I Jeszcze ta pretensjonalna nazwa 4Life Direct.
    • jar_i_mir Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 17.09.12, 16:03
      Czy ktoś może spodziewał się czegoś innego? Przecież ubezpieczenia są po to, żeby zarobił ubezpieczyciel. Im więcej tym lepiej. A kogo łatwiej naciągnąć niż starszego człowieka, serwując mu do tego łzawe historie o odpowiedzialności i umieraniu?
    • Gość: kamil Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? IP: *.libertydirect.pl 17.09.12, 16:06
      Czy pani kiedykolwiek miała jakiś kontakt z matematyką ubezpieczeniową, nie mówiąc już o aktuariacie?
      Czytając poniższe zdanie śmiem twierdzić, że nie:
      "Ewentualna wypłata szybko zwróci się ubezpieczycielowi - już po 10 latach.
      A statystycznie 65-letni mężczyzna będzie żył jeszcze ponad 15 lat."

      Czy dla pani to jest coś dziwnego, że wypłata się szybciej zwraca ubezpieczycielowi niż oczekiwana dalsza długość życia? To jest przecież OCZYWISTE, że jeśli ubezpieczamy się to zyskujemy tylko w przypadku, kiedy coś pójdzie nie po naszej myśli. Przecież tak samo działa AC na samochody. Płacimy za usługę w uproszczeniu polegającą na tym, że niezależnie ile już wpłaciliśmy składki, na pewno dostaniemy odszkodowanie.
      • Gość: Noemi Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? IP: *.scansafe.net 17.09.12, 16:22
        Panie Kamilu, ja rozumiem, ze ubezpieczyciel bierze na siebie ryzyko jakiegos nieszczesliwego wydarzenia, ale czym innym jest ubiezpieczanie od ryzyka pozaru hali fabrycznej, albo BMW bogacza, a czym innym obiecywanie starszym osobom, ze za ostatnie wysuplane zlotowki zaoszczedza swoim bliskim klopotow z po swojej smierci. To jest po prostu pazernosc i to tym bardziej obrzydliwa, ze zeruje na nieco stepionym odbiorze rzeczywistosci przez niektore starsze osoby. Prosze obejrzec reklamy, a zrozumie pan o czym mowa. Te reklamy sugeruja, ze placac zlotowke dziennie wystarczy na phrzeb i jeszcze cos zostanie. Jaki pogrzeb mozna zrobic za 1000 zlotych? To jest wprowadznie ludzi w blad i tyle.
        • Gość: kamil Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? IP: *.libertydirect.pl 17.09.12, 16:38
          Dlatego ja tej "złotówki" dziennie w ogóle nie skomentowałem - dla mnie jest jasne, że warto mówić ludziom uczciwie ile ta złotówka może dać, żeby dobrze rozumieli na co się godzą. Pełna zgoda, że należy ich przycisnąć w tej sprawie.

          Odniosłem się natomiast do zdziwienia pani redaktor faktem, że ubezpieczyciel liczy sobie premię za ryzyko.
          Podzielam uwagi co do sposobu reklamowania się tej firmy, natomiast w ogóle nie rozumiem zarzutów dotyczących warunków umowy, tj. np. tych o okresie zwracania sie kosztów.
    • Gość: grgtrhythy Takie złoto dla zuchwałych coś jak Amber Gold :) IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.09.12, 16:06
    • Gość: gosc Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.09.12, 16:12
      To proste - takie reklamy wprowadzaja w blad. Nie uwazam jednak, ze powinny byc zabronione. Powinny byc karalne - to roznica. I scigane z urzedu.
    • Gość: QQ UWAGA na reklamy "prostolinijne"....--> IP: *.ssp.dialog.net.pl 17.09.12, 19:35
      Jeżeli reklama jest "słodka" i ZBYT PROSTA to z powyższej definicji nie biorę pod uwagę, ponieważ w przesyłanych umowach jest więcej kłamstw niż prawdy.... .
    • tomek222 Re: Polisa Moi Bliscy: Czy to się komuś opłaca? 18.03.24, 20:30
      UWAGA !!!!! FIRMA 4Life Direct Oszuśći...złodzieje...i krętacze!!!! Ostrzegam zeby zawsze czytać dokladnie umowe przed podpisaniem...przez telefon przedstawiają inne warunki a na umowie drobnym druczkiem całkiem co innego!!!!! Sprawa nadaje sie do opisania w gazecie zeby przestrzec innych naiwnych ludzi....ludzi łatwo wiernych.....
      Ja na całe szczescie nie podpisałem umawy bo nie kupuje kota we worku ale ile osób dało sie nabrac??? a ile osób jeszcze podpisze umowe ?????

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka