[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa.pl

18.12.07, 09:03
Witam

Będę pisała pracę magisterską na temat "Analiza kompleksów społecznych na
przykładzie portalu nasza-klasa.pl".
Teza jest taka, że ten portal jest dokładnym odzwierciedleniem kompleksów
ludzi tam zapisanych.
Już tłumaczę o co chodzi. Np. dziewczyny, które w szkole nie miały powodzenia,
teraz prezentują z dumą swoje zdjęcia ze ślubu lub z narzeczonymi, ludzie z
biednych rodzin obnoszą się samochodami, domami, niby przypadkiem zamieszczają
takie zdjęcia, jakby nie mieli innych, ludzie którzy w szkole nigdy nie brali
udziału w imprezach i nie pili alkoholu teraz przedstawiają siebie jako
szalonych imprezowiczów, ci którzy nie mieli znajomych, teraz prześcigają się
w ich kolekcjonowaniu na portalu itp. itp. W przypadku moich znajomych
(czasem znajomych to za dużo powiedziane) sprawdza się to w 90%.
Jakie jeszcze kompleksy znacie, najlepiej na przykładach?
Obserwuj wątek
    • Gość: andżelika Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.tpnet.pl 18.12.07, 09:22
      Głupia się urodziłaś i głupia umrzesz.
      Lecz się, jeżeli dla ciebie zaprezentowanie zdjęcia ze swojego ślubu to leczenie
      kompleksów!
      • piwi77 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 18.12.07, 11:29
        Kiedy bet.anka ma rację, też to podobnie odbieram (polegam na
        relacjach, bo na portalu nie byłem).
        • Gość: errabundi Grunt to praca z tezą... IP: 193.200.216.* 09.01.08, 08:30
          Prblem polega na tym, że niekoniecznie słuszną. Na szczęście to tylko praca mgr, bo argumenty łatwo obalić.

          Obawiam się, że badanie niczemu jednak nie służy.
          • Gość: Aisha Re: Grunt to praca z tezą... IP: 195.136.151.* 09.01.08, 08:45
            Za pomoca statystyki mozna udowodnic każda głupotę.... Hi, hi nawet
            wpływ ogórków kiszonych na wypadki lotnicze..
            • Gość: gość Przecież to oczywista oczywisctość IP: *.wshe.lodz.pl 09.01.08, 08:57
              Po co to udowadniać?
              • zuzur Teza nie do końca prawdziwa. 09.01.08, 09:07
                1. Nie ma innych zdjęć. Normalnie aparat leży w szufladzie. Używa
                się go, gdy coś się dzieje: na wakacjach, na imprezach, mamy gości,
                kupujemy nowy dom, furę. Alternatywą jest zdjęcie tzw. "do dowodu".
                Innych zdjęć na ogół nie posiadamy. Poza tym w naszych aparatach na
                ogół mało jest zdjęć nas samych. Więc ludzie zamieszczają to, co
                mają.
                2. Najładniejsze zdjęcia są, gdy jesteśmy naturalni, wypoczęci lub
                odpicowani. Każdy stara się zamieścić zdjęcie najładniejsze. Stąd
                wakacje i imprezy.
                3. "Nieatrakcyjność" w szkole często była wynikiem ograniczeń,
                nakładanych przez rodziców. Po uwolnieniu się ludzie rozkwitają. Jak
                kwiaty, gdy zdejmie się z nich folię ochronną.
                4. Odwrócę tezę-pytanie. Jakie zdjęcie powinno być? Każdy oczekuje,
                że zobaczy kolegów, jak teraz wyglądają. Chce zamieścić również
                aktualne swoje. A jakie aktualne ma pod ręką? Zależy od wieku. 40-
                latki z podróży, 30-latki ze ślubu, chrzcin własnych dzieci, 20-
                latki ze szkół lub imprez. Zdjęć z pasji jest mało, bo jak kogoś coś
                interesuje, to robi to zamiast się pstrykać.
                5. Większość profili jest niewypełniona, albo wypełniona bardzo
                lakonicznie. Stąd wynika, że ludzie raczej nie promują się.
                • Gość: ojciec Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: 78.16.105.* 09.01.08, 09:24
                  Autorka posta pomyliła "kompleksy" z "priorytetami". Faktem jest, że jeśli ktoś
                  umieszcza zdjęcia z własnym bobasem, a ktoś inny zdjęcia z egzotycznych podróży,
                  to właśnie to odzwierciedla to, co w ich życiu jest (w tym momencie) ważne. Przy
                  czym niekoniecznie najważniejsze.

                  Wydaje mi się to normalne i nie ma w tym nic odkrywczego, nie mówiąc już o
                  temacie na pracę z psychologii ;-)
                  • Gość: zakompleksiony Kompleksy to ma grono.pl IP: *.chello.pl 09.01.08, 09:33
                    Nie lubię tego serwsu nasza-klasa.pl, bo nie lubię wspomnień.
                    Ale miło popatrzeć jak Agora wspiera wszystko co oczernia,
                    dyskryminuje wszystko co związane z tym serwisem.
                    Tandetna prowokacja betanki, żadnej mgr nie pisze.

                    W ogóle, co za zarzuty! Wolałabyś zobaczyć fotkę kolezanki z klasy
                    jak idzie po zakupy? Takie naturalne by było?

                    Jeszcze powiedz, że wyborcza ma kompleksy, że się nie czyta i
                    dlatego jej portal wygląda jak choinka.
                    • torunczyk2 ktos tu cos pomylił 09.01.08, 09:38
                      praca oparta jest na jakiejś tezie, ale wynik rozprawy nie musi oznaczać, że
                      teza była właściwa.
                      pozdrawiam oburzonych i nieoburzonych.
                      • Gość: elvis K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:05
                        Idiotyzmy prawisz betanko a wraz z tobą redaktorzyna z GW. Zamieszczam zdjęcia z
                        wakacji, bo wtedy robi się najwięcej zdjęć.
                        • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 10:14
                          Taak? A czemu akurat z wakacji, a nie ze świąt czy spotkania rodzinnego? Czemu
                          nie ostatnie zdjęcie legitymacyjne/ Przecież każdy powinien takie mieć...
                          • Gość: tojtoj Do bet.anki IP: 212.38.196.* 09.01.08, 10:25
                            Lepiej napisz pracę o studentach psychologii i pobudkach ich wyboru
                            własnej profesji. O psychologach właśnie możnaby tomy pisać.
                            Proponuje: "Problemy osobowościowe młodzieży w kontekście studiów
                            psychologicznych i desperackiej próby zrozumienia własnych
                            zwichnięć".
                            P.S. Nie zalogowany na "naszej klasie"
                            • Gość: teżniezalogowany celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:35
                              psychologią (oczywiście z powodu własnych problemów), jeździłem na
                              warsztaty i grupy otwarcia - i regułą było że najbardziej
                              popieprzone, zahamowane i "nie do życia" osoby to były
                              osoby "związane" z tematem (studenci psych., psychologowie/lożki,
                              inni związani z pomocą - a nawet prowadzący warsztaty/szkolenia).

                              to był jeden z powodów który mnie skutecznie wypłoszył i zniechęcił
                              do poszukiwań w takim gronie.

                              ludzi wartych tego by ich słuchać mogę policzyć na kciukach obu
                              rąk...
                              • Gość: pani marianna Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:40
                                idąc twoim tokiem rozumowania większość osób wybierających medycynę powinna być
                                chora, osoby idące na prawo mają kłopoty z wymiarem sprawiedliwości, a
                                stomatolodzy mają same dziury w zębach
                                • Gość: kolega.psychologa Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.lanet.net.pl 09.01.08, 10:48
                                  tyle że to nie jest tok rozumowania, tylko prosta obserwacja... większość osób
                                  na psychologię idzie z powodu własnych problemów. oczywiście nie wszyscy.
                                  zaprzeczają temu tylko ci, którzy nie znają studentów psychologii... no i część
                                  studentów psychologii :P
                                  • Gość: ZX W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jakie zd IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:57
                                    ęcia załączają inni ? Nie chcecie, nie oglądajcie. Jak studentka chce sobie
                                    robić badania to niech robi - przecież wiadomo, że w jej mózgu powstaje inna
                                    rzeczywistość niż w innym. (Ale udało się jej wywołać do tablicy urażonych -
                                    czyli trochę racji ma :).
                                    • Gość: archi obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:20
                                      Mogę tylko tyle powiedzieć, że na przykładzie moich znajomych ta teza zupełnie
                                      się nie sprawdza.
                                      Dziewczyna co stawia taką tezę kończy dopiero studia - w tym wieku normalne że
                                      pokazuje się zdjęcia ze ślubu czy z furą. Nie wiem z jakiego jest środowiska,
                                      ale jeśli wiejskiego lub małomiasteczkowego to tym bardziej.
                                      Ja studia kończyłem 15 lat temu, mam dużo znajomych na portalu i absolutnie nie
                                      zgadzam się z taką tezą.
                                      pzdr!
                                      • Gość: Tuscany Gazeta.pl robi zly PR n-k bo im Bebo nie idzie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:58
                                        i taka jest moja teza! A jesli juz tak krytykuja konkurencje, no moze najpierw niech gazeta zajmie sie swoimi problemami z poczta. Od pol roku kiedy probuje wejsc do poczty na gazeta.pl to wyskakuje mi ze nie mozna polaczyc sie serwerem pocztowym, A taki portal! i stoi za nimi kapital koncernu Agora, wstyd! widze ze szykuja sie na jakas odnowe poczty, ale ile czasu kazali uzytkownikom na to czekac!
                                        • Gość: pawko13 Re: Gazeta.pl robi zly PR n-k bo im Bebo nie idz IP: *.ds11.agh.edu.pl 09.01.08, 12:54
                                          wiem że to offtop ale ta poczta mnie zadziwia... Włacza mi sie czasem tak długo
                                          że w tym czasie moge zrobić kolacje i ją zjeść a skrzynka sie jeszcze łąduje :)
                                          • Gość: POstkomuna Tusk zrobi sobie zdjęcia na tle Pałacu Prez. IP: *.acn.waw.pl 09.01.08, 15:21
                                            Tusk zrobi sobie zdjęcia na tle Pałacu Prezydenckiego

                                            PO = POtomnkowie morderców Polaków
                                            • Gość: aga__22 www.nadajemy.ie - dla tych co są w Irlandii IP: *.dublin.corp.yahoo.com 09.01.08, 16:42
                                              nasza klasa jest spoko, sporo znajomych jest w Irlandii i UK i czesciej
                                              korzystamy z www.nadajemy.ie ale to raczej dla emigrantow
                                              • Gość: zed !! Hipoteza a nie teza !! IP: 78.152.241.* 09.01.08, 17:43
                                                do bycia mgr trzeba znac roznice miedzy jedna a druga.
                                                • fleshless Re: !! Hipoteza a nie teza !! 09.01.08, 19:57
                                                  > do bycia mgr trzeba znac roznice miedzy jedna a druga

                                                  znaczenie słowa teza też warto znać,
                                                  niezależnie od bycia czy nie bycia magistrem
                                                  • tia666 boszee, przeciez to normalne ze kazdy chce sie 09.01.08, 23:50
                                                    pokazc z dobrej strony, jedni sa dumni z rowera , drudzy z dziecka, przeciez
                                                    nikt nie bedzie sie uzalac nad soba, bardziej mnie interesuje zerwanie z
                                                    anonimowoscia - operwoanie imieniem i nazwiskiem, miejscowoscia, szkol do
                                                    ktorych sie chodzilo, zdjeciami, lista znajomych itd...masa, masa danych
                                        • Gość: bubu Re: Gazeta.pl robi zly PR n-k bo im Bebo nie idz IP: 91.198.209.* 09.01.08, 18:00
                                          są wściekli, bo chcieli kupić Naszą klasę ale coś nie wyszło, Bebo mają tylko na
                                          otarcie łez, a co do poczty - zobaczymy jak im pójdzie ta nowa oparta na Google,
                                          trzymam kciuki bo też tam mam skrzynkę i wiecznie są z tym kłopoty
                                      • Gość: przecinek Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.gdynia.mm.pl 09.01.08, 12:02
                                        goście z gazeta.pl maja takie kompleksy na punkcie gości z nasza-klasa.pl, ze az
                                        zal.

                                        głupio wam po prostu, majac aspiracje na najinteligentniejszych, ze pierwsi nie
                                        wpadliście na ten pomysł.

                                        pewnie będziecie ich smarowac jeszcze przez pół roku.
                                        • Gość: tokiur Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.lanet.net.pl 09.01.08, 13:15
                                          inne przyklady - prosze bardzo:
                                          moi znajomi (rocznik 84), ktorzy wyjechali studiowac zagranica zakladaja na
                                          naszej-klasie szkoly igrupy, w ktorych sa tylko oni i z pewnoscia nikogo innego
                                          nie bedzie (zwlaszcza jak w danej szkole uczyl sie tylko jeden polak/polka). po
                                          co? zeby w profilu kazdy mogl wyraznie to zobaczyc.
                                          co do psychologow - zgadzam sie z teza, ze wiekszosc maturzystow zamiast isc DO
                                          psychologa, idzie NA psychologie. ale to w koncu taka pseudonauka, czego tu
                                          oczekiwac
                                          a, no i to nie wina naszej-klasy ze ludzie maja kompleksy. ja konto zlikwidowalem
                                          • namni Re: obchodzi żeby udowodnić tezę 09.01.08, 14:39
                                            HA! ja założyłam sobie swoją klasę w przedszkolu żeby udowodnić że
                                            chodziłam ;)
                                          • bede.prezydentem.w.2035 Re: obchodzi żeby udowodnić tezę 09.01.08, 17:25
                                            No a po co jest nasza-klasa? Właśnie po to, żeby inni mogli zobaczyć co teraz
                                            robisz. Właśnie po to tworzą takie klasy. A skoro im się udało to pewnie zdolni
                                            ludzie i nie mają powodów do kompleksów. Jeden napisze, że nadal zbiera
                                            znaczki, drugi że zaczął jeździć konno, a trzeci że studiuje za granicą. A
                                            wymyślają o tych wszystkich kompleksach ludzie, którzy im zazdroszczą, albo nie
                                            mają pomysłu na pracę :D Z moich obserwacji zgadza się teza autora może w 5%.
                                          • Gość: kosiczka Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 09.01.08, 18:04
                                            Jak sie chce kogos zjechac, to powod sie zawsze znajdzie.
                                            A nie przyszlo Ci do glowy, ze nie koniecznie mozesz byc tym " jedynym polakiem"
                                            na zagranicznej uczelni?? I np. tak jak profil w grupie swojej dawnej klasy moze
                                            Ci pomoc odzyskac stare znajomosci i kontakty, tak tez moze i pomoc nawiazac
                                            nowe???? Ale to pewnie zbyt banalne, nie?? Lepiej twierdzic ze kazdy to debil i
                                            tylko sie chce pokazac...tak, po prostu latwiej, nie???
                                        • Gość: bubu Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: 91.198.209.* 09.01.08, 16:57
                                          gazeta.pl nie ma kompleksów, są po prostu wściekli bo chcieli kupić naszą klasę
                                          ale nie wyszło i stąd na portalu i w gazecie tyle napastliwych materiałów
                                    • Gość: ino Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:52
                                      wlasnie ;) uderzyc w stół a nożyce sie odezwa ;D wg mnie sama
                                      reakcja na tym forum daje dowody na poprawnosc tezy ;) zreszta sam
                                      mam czasem podobne wrazenia jak tak obserwuje i analizuje czasem ;)
                                    • Gość: cypryjka Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.logos.cy.net 09.01.08, 12:11
                                      nasza-klase odwiedzam, zdjec nie zamieszczam (jeszcze) a jest to dla
                                      mnie jedyny sposob by odnalezc ludzi ktorych inaczej nigdy bym juz
                                      nie spotkala.... pewnie jest i tak i tak... jedni "lecza kompleksy"
                                      a inni uzywaja zgodnie z przeznaczeniem.... :)
                                    • Gość: tulipanna Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:42
                                      Ale tylko trochę. Ma tej racji. Mnie nie uraziła, ja tam żadnych
                                      zdjęć n "NK" nie zamieszczam.
                                      • Gość: ano kompleksy? IP: *.europe.hp.net 09.01.08, 13:18
                                        W ogole nie rozumiem, jak mozna wyjsc z takiego zalozenia, ze ktos
                                        ma kompleksy i leczy je zamieszczanymi zdjeciami. Jesli wpadlas na
                                        taki pomysl, to chyba z Toba jest cos nie tak. Dziwna jest
                                        mentalnosc niektoych osob, szukaja zawsze dziury w calym, wymyslaja
                                        negatywne aspekty wszedzie, gdzie tylko sie da, tylko po to, zeby
                                        sie popisac. Czy przypadkiem Ty nie leczysz swoich kompleksow? Nasza-
                                        klasa to super pozytywna sprawa, ludzie moga sie odnalezc, zobaczyc
                                        i dowiedziec sie co sie dzieje u innych, mozna powspominac i
                                        dowiedziec sie, jak kazdemy z nas sie ulozylo. Normalne jest, ze
                                        wszyscy zyczyli tej nieatrakcyjnej chlopaka, meza i wszyscy ciesza
                                        sie widzac jej zdjecie slubne. I nikt przy zdrowych zmyslach nie
                                        powinien widziec w tym niczego zlego, tylko powinien napisac do niej
                                        GRATULACJE! Gdzie tu leczenie kompleksow? Jesli nie umiesz cieszyc
                                        sie szczesciem innych, tzn. ze nie bedziesz nigdy dobrym
                                        psychologiem, a juz na pewno nie takim, ktory pomaga rozwiazywac
                                        ludzkie problemy.
                                    • Gość: A Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: 72.54.97.* 09.01.08, 21:41
                                      Pierwszy madry post.
                                    • Gość: zośka Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.sm-rozstaje.pl 09.01.08, 23:32
                                      nie ma racji. obraza ludzi nie zaglebiajac sie w temat. tak ma
                                      dzialac przyszla pani psycholog? chyba nikt nie bedzie chcial do
                                      niej chodzic po rady. Swoja droga lepszy material zbierze z tej
                                      dyskusji, ktora wywolala. Moim zdaniem ludzie zamieszczaja swoje
                                      zdjecia np z chwil kiedy sa szczesliwi i chca sie tym szczesciem
                                      podzielic z innymi. poza tym jest to jakas forma przekazania dawnym
                                      znajomym co sie u nas teraz dzieje. trudno jest utrzymywac staly
                                      kontakt z setkami osob, ktore sie zna. a tak, kazdy moze wejsc na
                                      profil i zobaczyc. Dzieki temu serwisowi mozna odswiezyc wiele
                                      znajomosci.
                                      do bet.anki: a co Twoj promotor na to? Dziewczyno zmodyfikuj troche
                                      swoj temat, np na reakcje spoleczne albo cos. obrazajac 6mln ludzi
                                      tam zalogowanych daleko nie zajdziesz.
                                  • Gość: IV RP Wy zescie kumo psychologa nie widzieli IP: *.broadband.pl 09.01.08, 11:20
                                    Tyle ze wyscie kumo psychologii to sie boicie bo to takie w tem kraju
                                    malo znane. W stanach i na zachodzie to te zboczence inne podejscie
                                    moja, wciaz ino psycholog mowi cos w telewizorze, a i do wlasnych
                                    psychoteraupetow chadzaja.

                                    A lekarz, to jest porzadny zawod, wiadomo duzo piniedzy mozna zarobic.
                                  • Gość: szmi Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.198.cgg.com 09.01.08, 12:49
                                    Zgadzam sie w 100%! Do tej grupy mozna dolaczyc jeszcze artystom
                                    roznej masci!
                                  • Gość: pieczarka Chore społeczeństwo IP: *.am.poznan.pl 09.01.08, 13:43
                                    ...ciekawe są ludzkie zachowania...
                                    Po 1. zgadzam się z tezą, czy jest słuszna czy też nie mają udowodnić badania w
                                    każdym razie jest ciekawa i to się liczy.
                                    2. jednym z argumentów które mnie przekonują za słusznością jest ilość wpisów,
                                    jak łatwo Nas sprowokować byśmy poczuli się zagrożeni, mówiąc że mamy słabości
                                    które uwidacznia portal...
                                    3. dziwi mnie że ludzie nie piszą tu merytorycznych uwag do tezy tylko dają się
                                    ponieść emocjom, oczerniają autorkę, wyzywają na psychologów, ludzie przecież na
                                    poziomie szkoły podstawowej uczy się pisania rozprawek z argumentacją za lub
                                    przeciw...
                                    4. Polakom brakuje zdolności racjonalnych ocen sytuacji. Domyślam się że spora
                                    część ludzi tu wypowiadających się jest po lub w trakcie studiów...smutne jest
                                    to że zdobywając lub posiadając wykształcenie na tym poziomie polskie uczelnie
                                    dają wiedzę ale kompletny brak inteligencji...
                                    Na koniec tylko tyle że mam konto na naszej-klasie i sobie obserwuje, obserwuje,
                                    obserwuje i daje się wciągać w spirale...a wnioski zachowam dla siebie bo po co
                                    ludzie mają mnie wyzywać na tym forum...

                                    ......
                                    Szukajcie aby życie miało sens...
                                    • Gość: ona Re: Chore społeczeństwo IP: *.bel.vectranet.pl 09.01.08, 13:55
                                      Racjonalne argumenty?
                                      Bardzo proszę: nie miałam problemów z chłopakami, powodzenie było, a
                                      na n-k zamieściłam swoje zdjęcie z chłopakiem. Jaki kompleks leczę?
                                      "legitymacyjne" zdjęcie również zamieściłam.Żeby znajomi wiedzieli
                                      jak wyglądam w porównaniu z tymi dawnymi czasami. Który kompleks
                                      leczę?
                                      Zdjęcie z pierwszej klasy podstawówki, kiedy siedzę na kolanach u
                                      Mikołaja podczas choinki też zapewne leczy jakiś mój syndrom czegoś
                                      tam...
                                      Poróżowałam po świecie trochę, ale w portalu umieściłam zdjęcia
                                      znad "nudnego" polskiego jeziorka, nic szczególnego- jezioro , ja i
                                      moje pieski. Który kompeks leczę?
                                      • Gość: z Re: Chore społeczeństwo IP: *.osiedle.net.pl 09.01.08, 15:00
                                        najpierw proponuję wyleczyć brak umiejętności czytania ze zrozumieniem
                                      • Gość: Tratata Re: Chore społeczeństwo IP: *.rice.edu 09.01.08, 16:38
                                        Moze nie leczysz na nasza-klasa poprzez zdjecia ale jestes i tak
                                        zakompleksiona skoro ta teza tak Cie zbulwersowala (moze to strach
                                        przed byciem krytykowanym). Osoba bez kompleksow nie wzielaby sobie
                                        tej dyskusji do serca i nie wypowiadala sie z takimi emocjami.
                                      • Gość: asga bystra to ty jestes jak woda w... IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.08, 19:41
                                        A nie widzisz ze :
                                        "Kazda dziewczyna majaca kompleks zamiesci zdjecie slubne" nie rowna sie
                                        "Kazde zdjecie slubne to zdjecie zakompleksionej dziewczyny" ?
                                      • Gość: Kasia Re: Chore społeczeństwo IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 21:39
                                        Gratulacje! To jestes w tych ok, szacuje, 15% ktore nie lecza w ten
                                        sposob swoich kompleksow.
                                        Mnie wlasnie ta cala licytacja i przechwalanie sie zniechecilo to
                                        odbudowania kontaktow z ogolniaka i studiow...
                                    • Gość: atenka Re: Chore społeczeństwo IP: *.spray.net.pl 10.01.08, 00:23
                                      Nie popisalas sie pieczarko inteligencja.
                                      1. temat dotyczy emocji (uczuc jak kto woli)
                                      teza jest oparta na jej subiektywnej ocenie motywow 90% znajomych
                                      jakich znalazla w n-k
                                      2. kompleksy to wyrazenie o zabarwieniu pejoratywnej, a autorka
                                      powinna byc obiektywna jak ma prowadzic badania (bo zle narzedzia
                                      dobierze)
                                      3.
                                      Calkowicie prawidlowym zjawiskiem jest chec zaprezentowania sie z
                                      jak najlepszej strony.tzw chwalenie sie :)
                                      4. najbardziej merytoryczna bylaby analiza uczuc i motywow osob
                                      wpisujacych sie w tym watkow. W koncu wlasnie to ma ma byc
                                      przedmiotem badan. nie trafine pani madralinska.

                                      Dlaczego portal zyskal taka popularnosc to temat na szeroka
                                      dyskusje. napewno nie z powodu kompleksow.Choc ludzie je maja i tyle.

                                      np

                                      ja sie zalogowalam z tesknoty za czasami beztroskiej mlodosci. Nie
                                      wchodzac w szczegoly.
                                    • Gość: semoent Re: Chore społeczeństwo IP: 82.109.207.* 10.01.08, 01:37
                                      Większość z nas to exhibicjoniści. Lubimy coś pokazać i coś napisać. Mam bardzo krytyczny stosunek do naszej-klasy, ale nie koniecznie popieram teorię polskich kompleksów. Czyżby x mln Polaków bylo zakompleksionych? Ci, którzy nie mają się czym chwalić, lub uważają to za głupie, albo nie czują potrzeby poszukiwania znajomych, nie robią tego. Część ujawnia ograniczone dane - to ta grupa, która "uległa" z jakichś przyczyn (WOM działa), ale własny sukces lub jego brak zostawia dla siebie. W tej uległości i braku krytycyzmu widzę chore społeczeństwo.
                                      Jestem z konieczności w Facebooku (uczelnia wykorzystuje to narzędzie) i nie widzę, żeby należność do jakieś społeczności byla odpowiedzią na kompleksy, zwłaszcza dla aktywnych w sieci młodych ludzi.
                                      Co daje nasza-klasa? Przeradza się w drzewa genealogiczne i randki w ciemno (z dawnymi szkolnymi miłościami). Ciekawi mnie, co autorzy wymyślą, gdy portal zacznie być nudny...bo ile można zapisywac się do klasy? Część ludzi przeniesie te kontakty do swojego życia i tyle.
                                  • Gość: tika Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.centertel.pl 09.01.08, 14:13
                                    Kolego.psychologa i inne osoby wypowiadające się o pobudkach
                                    studiowania psychologii. Prosze odpowiedzcie mi na pytania:
                                    - Jakie problemy ma psycholog ekonomiczny?
                                    - Z jakimi kompleksami walczy psycholog reklamy?
                                    - Co ma do odkrycia/ ukrycia trener?

                                    Proszę o odrobinę zastanowienia się, bo idąc za tą logiką, że
                                    psycholog ma problemy to co powiemy o ginekologu, urologu, prawniku,
                                    rzeźniku....

                                    Jestem psychologiem i wśród psychologów (tak jak i wśród
                                    informatyków z którymi pracuje, prawników, policjantów, ogrodnikó,
                                    których znam i bezrobotnych itd) mozna znaleźć naprawdę podobne
                                    proporcie osób bardziej bądź mniej przystosowanych
                                    • Gość: uderz w stół... kontekst postów jest chyba jasny, nie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:36
                                      to po co rżnąc głupa?

                                      nie dotyczy Ciebie to po co głos zabierasz? a może dotyczy i dlatego
                                      coś drgneło?

                                      jesli to jednak za trudne do "wymyślenia" to uściślam:
                                      mówimy o psychologach w kontekście leczenia ludzi i pomagania im w
                                      problemach psychicznych.
                                      widziałaś kiedyś grupę otwarcia albo warsztaty dot. przepracowania
                                      problemów z dzieciństwa w kontekście psychologii ekonomicznej albo
                                      psychologii reklamy?
                                      bo ja nie.

                                      prosze oo odrobinę zastanowienia się, jak się łapie za klawiaturę.
                                      • s_mi Re: kontekst postów jest chyba jasny, nie? 09.01.08, 17:01
                                        Mój kumpel wstawił zdjęcie na którym w tle widać cmentarz w dodatku do nogi mu
                                        się przytula jakieś małe dziecko. Jak byś to zinterpretoiwała?
                                        • bede.prezydentem.w.2035 Re: kontekst postów jest chyba jasny, nie? 09.01.08, 17:34
                                          Albo człowiek o wyjątkowym, nietuzinkowym poczuciu humoru, albo emo =)
                                  • Gość: fiona Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 18:20
                                    wiesz, każdego dnia spotkam studentów psychologii, psychologów, i dziwnym trafem
                                    nie zauważyłam, żeby byli bardziej zwichnięci niz reszta narodu...czasami taką
                                    argumentację podają ludzie, którzy sami mają problemy i boją się iść po
                                    pomocy...więc lepiej oczerniać środowisku: taki mały mechanizm obronny....
                                  • Gość: lek.med. Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.lama.net.pl 09.01.08, 20:28
                                    przeanalizuj proszę jeśli masz odpowiednią próbę ilu lekarzy i z jakich powodów
                                    wybiera konkretne specjalizacje (endokrynologię, ortopedię, psychiatrię)- po
                                    prostu jeśli mamy problem zaczynamy zgłębiać temat i często wiedza jest już
                                    wyjściowo dość duża i dlatego decydujemy się iść w tym kierunku
                                  • surfen czy tak? 25.01.08, 01:40
                                    A czy ktoś nie ma/nie miał nigdy problemów psychicznych? Myślę, że oni (studenci
                                    psychologii) po prostu mogą częściej pewne problemy dostrzegać i stąd wziął się
                                    mit, że sami je mają.

                                    Jeśli chodzi natomiast o temat pracy - myślę, że w ośrodku akademickim o wysokim
                                    poziomie nauczania taki temat raczej by nie przeszedł z prostej przyczyny -
                                    niemożliwości zweryfikowania tezy!! Trzeba by dotrzeć do wszystkich tych osób i
                                    sprawdzić czy faktycznie "mają kompleksy". Taki temat może być co najwyżej
                                    tematem artykułu prasowego. A i tu radziłbym wyważyć treść, bowiem na naszej
                                    klasie są osoby bardzo różne. Także takie, które po latach chcą nawiązać
                                    UTRACONY z różnych przyczyn kontakt.
                                    • maiwlys Re: czy tak? 26.01.08, 19:19
                                      surfen napisał:

                                      > A czy ktoś nie ma/nie miał nigdy problemów psychicznych? Myślę, że
                                      oni (studenc
                                      > i
                                      > psychologii) po prostu mogą częściej pewne problemy dostrzegać i
                                      stąd wziął się
                                      > mit, że sami je mają.
                                      >
                                      > Jeśli chodzi natomiast o temat pracy - myślę, że w ośrodku
                                      akademickim o wysoki
                                      > m
                                      > poziomie nauczania taki temat raczej by nie przeszedł z prostej
                                      przyczyny -
                                      > niemożliwości zweryfikowania tezy!! Trzeba by dotrzeć do
                                      wszystkich tych osób i
                                      > sprawdzić czy faktycznie "mają kompleksy". Taki temat może być co
                                      najwyżej
                                      > tematem artykułu prasowego. A i tu radziłbym wyważyć treść, bowiem
                                      na naszej
                                      > klasie są osoby bardzo różne. Także takie, które po latach chcą
                                      nawiązać
                                      > UTRACONY z różnych przyczyn kontakt.



                                      I to by bylo wszystko w tym temacie :) U mnie promotor odrzucil
                                      kilka tematow glownie z powodów o jakich pisze cytowany przeze mnie
                                      autor postu. Jak mozna wypowiadac sie na temat komleksow osob
                                      ktorych kompletnie sie nie zna. fakt, niektorzy sie chwala, ale
                                      wsrod moich znajomych jest moze 1 czy 2.
                                      Moze bardziej trafionym tematem bylby Fenomen naszej-klasy.pl
                                      (krótki fenomen :P )
                                • Gość: taka proza życia błędne założenia :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:58
                                  napisałem o swoich doswiadczeniach - ktoś inny może mieć zupełnie
                                  inne.

                                  a na temat osób które idą na psychologię lub się nią interesują -
                                  pokaż mi choć jedną której inspiracją nie była chęć rozwiązania
                                  własnych problemów życiowych - ja takiej nie spotkałem...
                                  • Gość: kwk nie kompleksy, ale auto-definicja... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:35
                                    większość osób, których profile obserwuję w naszej-klasie
                                    nie "chwali" się przesadnie zmianami w swoim życiu - owszem, na
                                    zdjęciach pokazują raczej chwile DUMY, niż chwile, których chcieliby
                                    się wstydzić - jest to normalne i nijak się ma do ich ewentualnych
                                    kompleksów. Jeśli ktoś, kto w czasach szkolnych nosił długie włosy i
                                    ubrany był wiecznie w skórzaną kurtkę, obecnie umieszcza zdjęcie
                                    ostrzyżony na jeża i w marynarce, nie oznacza to, że jego dawny
                                    wygląd był dla niego źródłem kompleksów - przecież była to jego
                                    własna kreacja na którą miał wpływ - teraz ma inną.

                                    Ci, którzy fotografują się na tle samochodów, to zazwyczaj osoby,
                                    które od 20 lat robią to samo - fotografują się na tle samochodów od
                                    zawsze - to owszem może wynikać z kompleksu, ale raczej znacznie
                                    głębiej zakorzenionego, niż wynikającego tylko ze stosunku do lat
                                    szkolnych i do teraźniejszości.

                                    Fotografie z partnerami? żonami? mężami? uważam, że wiele osób nie
                                    robi tego by się czymś "chwalić" w sensie własnej atrakcyjności -
                                    zdjęcia takie widzę u osób, które od podstawówki uważane były za
                                    atrakcyjne... w niektórych wypadkach mam nawet wrażenie, że zdjęcia
                                    takie są umieszczane z myślą o ODSTRASZANIU niechcianych adoratorów
                                    czy po prostu jako pewnego rodzaju nieświadoma chęć rozciągnięcia
                                    widowni spektaklu jakim są przyrzeczenia ślubne.

                                    Jeśli ktoś definiuje siebie jako "jestem żoną" albo "jestem matką",
                                    umieszcza zdjęcia z klucza "rodzinnego". Jeśli ktoś definiuje siebie
                                    jako "jestem luzakiem", umieszcza zdjęcia na których uwieczniona
                                    jest taka poza... zdjęcia w naszej-klasie nie są odzwierciedleniem
                                    kompleksów, ale AUTO-DEFINICJI.

                                    Znam kilka bardzo zakompleksionych osób, które nie chciały i nie
                                    chcą zarejestrować się w naszej-klasie właśnie dlatego, że nie chcą
                                    konfrontacji z młodością, gdy rówieśnicy się z nich np. naśmiewali.

                                    Co do osób idących na psychologię - zgadzam się - jest np. wiele nie
                                    do końca rozpracowanych nerwic, których ofiary, nie mogąc zasięgnąć
                                    pomocy u terapeuty, postanawiają wziąć sprawę w swoje ręce.
                                    • parker83 Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 09.01.08, 11:54
                                      Wreszcie jakiś post na poziomie z prostą, jasną logiką. Brawo :)
                                      • maiwlys Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 26.01.08, 19:24
                                        parker83 napisała:

                                        > Wreszcie jakiś post na poziomie z prostą, jasną logiką. Brawo :)


                                        Zgadzam sie również :)
                                    • adacwa Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 09.01.08, 12:57
                                      Zgadzam się. Uważam, że zdjęcia i opisy są raczej próbą
                                      zdefiniowania siebie, pokazania jaki jest obecny stan faktyczny.
                                      Dlatego uważam, że dziewczyna, która chce pisać tę pracę, definiuje
                                      siebie i portal, przez swój pryzmat, a to oznacza, że być może,
                                      wybór jej zdjęć był podyktowany kompleksami. Tzn. transponuje swoje
                                      motywy na całość populacji. Gdyby chciała napisać rzetelną pracę,
                                      powinna najpierw zrobić badania, przeprowadzić anonimowe ankiety
                                      badające motywy. Na ich podstawie można coś wnioskować, formułować.
                                      tezy. Tak, czy inaczej teza ciekawa i godna zbadania : )
                                    • Gość: dada Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... IP: *.centertel.pl 09.01.08, 15:05
                                      to mile, ze od czasu do czasu jeszcze mozna w komentarzach na portalach
                                      przeczytac cos ponad niziny sredniej krajowej.
                                    • nrafal Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 09.01.08, 17:06
                                      Nie mniej ciekawe może być zbadanie zależności między dzisiejszą auto-definicją,
                                      a pozycją społeczną czy kompleksami w czasach szkolnych. Być może wydarzenia
                                      szkolne dla wielu osób są na tyle silne, że wywierają trwałe piętno na ich życie?
                                  • ciri_la Re: błędne założenia :) 09.01.08, 12:49
                                    ja na przykład. istnieje, nie mam problemów, studiuje psychologię, zgłaszam się
                                    na ochotnika. podejrzewam, że i tak nie uwierzysz, ale jak to sprawdzic?przecież
                                    odpowiednimi testami dysponuja psycholodzy, a oni mają problemy ze soba i nie
                                    można im wierzyć...a tak serio to zostały przeprowadzone badania na ten temat i
                                    oficjalnie (z pieczatką) można stwierdzić: procent studentów psychologii z
                                    zaburzeniami jest taki sam jak procent studentów jakiegokolwiek innego kierunku.
                                    a jeżeli już szafujemy swoimi niczym nie uzasadnionymi opiniami, to ja
                                    podejrzewam, że ta czarna legendę tworza Ci, którym się na psychologię dostac
                                    nie udało. a że na jednego studenta psychologii na moim uniwerku przypada
                                    szesnastu niedoszłych studentów tejże, nic dziwnego, że opinia krąży i ma się
                                    dobrze.
                                    • surfen Re: błędne założenia :) 27.01.08, 00:19
                                      Dobra retoryka :)

                                      Jednak mity, mity, mity będą trwać. Jak z nimi walczyć? Każdy sam
                                      musi podjąć wyzwanie by nie ulegać mitom i zastępować je prawdą.


                                      > podejrzewam, że ta czarna legendę tworza Ci, którym się na
                                      psychologię dostac
                                      > nie udało. a że na jednego studenta psychologii na moim uniwerku
                                      przypada
                                      > szesnastu niedoszłych studentów tejże, nic dziwnego, że opinia
                                      krąży i ma się
                                      > dobrze.

                                  • j_jaworska Re: błędne założenia :) 09.01.08, 13:24
                                    A pokaż mi taką osobę która nie ma problemów życiowych....
                                    • Gość: umiarkowany nie czepiajcie sie innych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:35
                                      skoro autorka wybrala taki temat, niech go rozwinie. mgr to praca w ktorej cos
                                      masz udowodnic,a jesli sie to uda, brawo.nie rozumiem rowniez nagonki na
                                      psychologow. faktycznie takie pogloski kraza ze jak ktos ma problem to idzie na
                                      psychologie. ale to nic nie znaczy. tak samo mowi sie o innych zawodach, podam
                                      jeden przyklad: ginekolog - pewnie zboczeniec (z zazdrosci) albo ktos kto mial
                                      problemy z kobietami/dziewczynami chce sie napatrzec, a w rzeczywistosci
                                      ginekolog ma ciezka prace nie tylko z mlodymi, atrakcyjnymi paniami.
                                      podsumowujac: kazdy ma swoj styl zycia, moze wlasnie autorka tekstu ma kompleksy
                                      ze na naszej klasie ma malo znajomych, a moze faktycznie odkryla pewna
                                      prawidlowosc. zostawmy ja z jej wlasna praca. zobaczymy co z tego wyniknie.
                                      zycze pomyslnejobrony pracy a ludziom "zbuntowanym" wiecej patrzenia na swiat
                                      przez zmruzone oczy ;P pozdrawiam

                                      ~~~Follow your soul and fuck the rest~~
                                      • Gość: jan_grzeszczak Re: nie czepiajcie sie innych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 22:00
                                        Chyba wystarczy, że sie podpiszę pod tym.
                                        Najlepsza z pierwszych 100 wypowiedzi.
                                        Większośc ludzi (pomimo pełnej patosu empatii), nie potrafi postawic się w sytuacji innej osoby.
                                  • surfen Re: błędne założenia :) 26.01.08, 16:56
                                    Nie spotkałeś? A wnioskujesz na podstawie ilu osób? Weź pod uwagę, że poza
                                    studentami są też kandydaci. Powiedzmy, że 10 osób na jedno miejsce każdego
                                    roku, pomnóż sobie razy ilość miejsc na roku i potem razy ilość uczelni, które
                                    oferują taki kierunek. Ilość osób, które miałaby wskazane przez Ciebie pobudki
                                    jest zatem całkiem duża. Wg - rozszerza się na wszystkich ludzi.

                                    Odpowiedz proszę,

                                    czy sądzisz, że osoby nie studiujące psychologii nie mają i nie próbują
                                    rozwiązywać własnych problemów życiowych?

                                    Piszę, nie dlatego, że znam kilku psychologów, ale dlatego, że niezbyt lubie
                                    rozpowszechnianie nielogiczności i ciągłe upraszczanie rzeczywistości.
                                    Szufladkowanie jest czymś łatwym, ale nie jest to przyjemne. Każdy się o tym
                                    dowie, jeśli będzie w jakiejś zamknięty.

                                    W tym kontekście NIE PODOBA MI SIĘ, ani temat pracy (niezwykła tendencyjność!!),
                                    ani też uogólniania wniosków nt. studentów (nie tylko psychologii, bo są też
                                    opinie innego typu o innych kierunkach).

                                    Powtórzę też jeszcze raz - nie wiem, w którym ośrodku akademickim autorka pisze
                                    swoją pracę, ale - szczerze to zastanawiam się,

                                    co za promotor dopuszcza do takiego cyrku??

                                    Albo też mamy do czynienia z bezczelną prowokacją...!

                                    Żeby ta praca metodologicznie była w porządku wymagane byłoby mnóstwo pracy,
                                    trzeba by bowiem udowodnić hipotezę (a nie tezę!!). Poza tym student (który
                                    studiował, a nie tylko udawał) i zresztą KAŻDY, także uczeń podstawówki już
                                    teraz powinien dostrzegać, że korzystanie z naszej-klasy ma różne powody.

                                    Gość portalu: taka proza życia napisał(a):
                                    > napisałem o swoich doswiadczeniach - ktoś inny może mieć zupełnie
                                    > inne.a na temat osób które idą na psychologię lub się nią interesują
                                    > pokaż mi choć jedną której inspiracją nie była chęć rozwiązania
                                    > własnych problemów życiowych - ja takiej nie spotkałem...
                                  • nowy_agent Re: błędne założenia :) 27.01.08, 00:31
                                    taka proza życia, napisz nam,
                                    czy jest ktoś,
                                    kto nie musi rozwiązywać
                                    różnych własnych problemów życiowych??


                                    Gość portalu: taka proza życia napisał(a):
                                    > a na temat osób które idą na psychologię lub się nią interesują -
                                    > pokaż mi choć jedną której inspiracją nie była chęć rozwiązania
                                    > własnych problemów życiowych - ja takiej nie spotkałem...

                                • Gość: adamp Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.chello.pl 09.01.08, 15:09
                                  Nie zawsze powinnas chodzic tokiem rozumowania kogos innego i nie na
                                  temat. Uzywaj troszku swojego rozumu. A kolege ktory obserwowal
                                  psychologow w pelni popieram !!! Jedna z moich dziewczyn byla pani
                                  dr psychologii. Tak zwichrowanej psychiki, nie spotkalem nigdy
                                  przedtem i nigdy pozniej. Zgroza. Zreszta po tezach betanki widac,
                                  ze ma nierowno pod sufitem. Zycze zdobycia dyplomu, ale niestety po
                                  takich studiach pozostanie jej tylko zmywak w londynie hehe
                                  • Gość: gosciowa Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.echostar.pl 11.01.08, 12:55
                                    eee, juz mi sie nie chce czytac, dyskusja do niczego nie doprowadzi, pa
                                • Gość: serisy Re: celna uwaga. interesowałem się IP: 82.109.207.* 10.01.08, 00:52
                                  a kler problem z wiarą :-)
                              • Gość: jasiu Fotka IP: *.gprs.plus.pl 09.01.08, 11:45
                                Ja juz zaplanowałem ze robie zdjecie gdy wrzucam banknot 200zł na
                                Wielka Orkiestre Owsiaka. Ludzie od razu nabiorą szacunku.
                                • Gość: Cwany synalek Oferta - sesje fotograficzne do nasza-klasa! IP: 217.17.38.* 09.01.08, 12:24
                                  Mamy dom z dużym ogrodem, urządzony antykami. W garażu Jaguar S-type
                                  i Land Rover Discovery III ojca oraz Volvo XC 90 mamy. Zawsze stoi
                                  przynajmniej jeden z nich. Zapraszam na sesje zdjęciowe, koszt
                                  sesji - samochody, dom, ogród: 1000 PLN, z wnętrzami w domu -
                                  dodatkowo 500 PLN. Musisz mieć własne tablice rejestracyjne! Terminy
                                  do ustalenia przez telefon, bo rodziców nie może być w domu.
                                  Złodziei i porywaczy proszę o wcześniejszy kontakt z naszym
                                  prawnikiem i home bankerem taty.
                                  • Gość: Niunia Re: Oferta - sesje fotograficzne do nasza-klasa! IP: *.dc.xo.com 09.01.08, 17:41
                                    Mlody - malo nie umarlam ze smiechu jak to przeczytalam. Tak
                                    trzymac :) LOL
                              • monikabl4 Re: celna uwaga. interesowałem się 09.01.08, 22:43
                                psycholodzy są na takich zajęciach "rozgrzani" bardziej niż reszta ;-)
                                psycholog też człowiek, a najlepszy terapeuta to taki, który zjadł zęby na życiu;-)
                              • Gość: ka Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.05.08, 00:13
                                a ja znam wielu studentow psychologii - są tacy sami jak wszyscy
                                inni studenci
                              • Gość: sigmunt Re: celna uwaga. interesowałem się IP: 195.136.151.* 05.11.08, 12:16
                                A co to znaczy, że ktoś jest popieprzony, zahamowany i nie do życia?? Norma to tylko wartość statystyczna. Psychologowie to tacy sami ludzie jak inni, każdy coś ma - jeden się boi pająków, drugi jest nieśmiały, a ktoś inny nie może spać. Temat leczenie kompleksów vs nasza-klasa wydaje mi się trochę chybiony, bo zdjęcia to nie materiał diagnostyczny. Przyznaje jednak, że nk to ciekawy poligon doświadczalny.
                            • Gość: Robert Wilk. Ale burza, ja nie mogę.... IP: 195.177.83.* 09.01.08, 10:36
                              Po poziomie emocji jakie wywołała teza
                              można wnioskować że coś jest na rzeczy....

                              Czyżby kogoś zabolało?
                              Ktos poczuł się obrażony?
                              Niech zgadnę.
                              Dziewczyny zamieszczające zdjęcia ślubne
                              i faceci ze zdjęciem w samochodzie szefa?




                              • Gość: ewka.12 Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: 195.47.201.* 09.01.08, 10:55
                                własnie chyba msz rację, co prawda jestem zalogowana na tej stronie,
                                posiadam samochod, mieszkanie, jeżdzę na wycieczki zagraniczne to
                                nie umieściłam tam takiego zdjęcia, jedyne jakie jest to ja z psem.
                                Chłopaka tez posiadam ale zauważyłam że np. kilu moich" znajomych"
                                umieściło wszystko to czego nie mieli kiedys samochody, zdjęcia
                                slubne, nie wspominając juz o tym że elementem przewodnim jest przed
                                nazwiskiem umieszczenie mgr.CZy to niezakompleksienie????
                                • Gość: Krzysiek Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.crowley.pl 09.01.08, 11:12
                                  Nie jestem zalogowany w "naszej klasie", ale mam wrażenie, że trudno
                                  jst posiadam mężą (żonę), samochód, dom itd. gdy jest się w liceum.
                                  Wtedy nikt tego nie miał. Po latach ludzie spotykają się i okazuje
                                  się, że mają jakiś życiowy dorobek. To nie musi od razu oznaczać
                                  leczenia kompleksów. Teza byłaby do udowodnienia, gdybyśmy mieli
                                  pełne informacje o ludziach, jakimi byli kiedyś i na ile się
                                  zmienili. Badając "Naszą klasę" dziś ma się tylko wybiórcze
                                  informacje. Przecież nie ma tam komentarzy kolegów z klasy "Heniek
                                  był biednym introwertykiem, a teraz baluje na największej dyskotece
                                  w stolicy".
                                  • Gość: posiadacz Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 21:39
                                    > posiadam mężą (żonę), samochód, dom itd.
                                    > gdy jest się w liceum.
                                    > Po latach ludzie spotykają się i okazuje
                                    > się, że mają jakiś życiowy dorobek.

                                    no tak, maz/zona to dorobek zyciowy.
                                    Cos mi sie zdaje, ze betanka, jest dosyc blisko prawdy...
                                • Gość: KAROLINA Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.pub.dka.pl 09.01.08, 11:15
                                  moje zdjecia na naszej-klasie: siostra, za ktora tesknie, zwierzeta,
                                  ktore mam, dyplom, ktory udalo mi sie zdobyc, ja - w najladniejszych
                                  ujeciach: ja brzydka, ja seksowna, moi przyjaciele. nie ma tu
                                  kompleksow, a w kazdym razie ja ich nie widze. to tylko portal, na
                                  ktorym pokazujemy wlasne zycia, nasze dzieci, naszych mezow, nasze
                                  rodziny, naszych przyjaciol, nasze osiagniecia i nasze pragnienia.
                                  ale nie dziwie sie pannie - po filozofii tez wciaz pytalam: dlaczego?
                                • Gość: mim288 Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:44
                                  Trudno mieć w szkole, zwłaszcza podstawowej - mężą (żonę), samochód
                                  (własny), czy własne mieszkanie - więc teza trochę dziwna. Myslę,
                                  że ktoś trafnie napisa, że nie chodzi o kompleksy a o priorytety,
                                  ludzie zamieszczają to, co dla nich ważne, radosne. Trudno żeby
                                  zamieszczali zdjęcia z pogrzebów (też się czasem takie robi), a co
                                  do altrnatywy zdjęć legitymacyjnych - cóż wolę oglądać swoich
                                  znajomych z dziećmi, mężami itd niż jak w tekście cv. Sowja drogą
                                  takie podejście do życia też o czyms świadczy - widzę zdjęcie swego
                                  znajomego po latach i zamiast ucieszyć się, że fajnie wygląda, ma
                                  ładną żonę, super bobasa itd - myśle od razu " leczy własne
                                  kompleksy" - to jest dla mnie nieco porąbane.
                                  • Gość: Emyot Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.resetnet.pl 09.01.08, 13:19
                                    Teraz też trudno zdobyć mieszkanie własnościowe :D. Więc jak ktoś to ma to czemu
                                    się nie pochwalić. Może nawet podzielić się wskazówkami jak do tego doszedł. Jak
                                    powiedział D. Tusk najważniejsza jest miłość ;) Kochajmy się !!!
                                • Gość: jacek Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.axelspringer.pl 09.01.08, 14:29
                                  po mgr nie stawiamy kropki!
                                  • Gość: zs Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.chello.pl 09.01.08, 16:27
                                    ale jeśli się kończy zdanie, to i owszem
                                    • Gość: Mgr.prof.dr.hab.C Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.daminet.pl 13.01.08, 00:40
                                      A do tej pory myślałem, że chodzi o to żeby mieć jak najwięcej znajomych ;)
                                • Gość: ola_wawa Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.chello.pl 17.08.08, 22:34
                                  o rany naprawdę? "mgr" przed nazwiskiem to tam jeszcze nie
                                  widziałam..co za żenada..:(((
                              • Gość: yaris Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.sds.uw.edu.pl 09.01.08, 11:28
                                Burza jest,bo co chwile na gazeta.pl pojawia sie watpliwej jakosci
                                news jaka to nasza-klasa.pl jest beznadziejna...Czestotliwosc
                                podejmowania tematu jest po prostu oburzajaca!
                                • Gość: columb Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: 83.13.2.* 09.01.08, 11:43
                                  Zaczynam sie z tym zgadzac...
                                  Dlaczego Gazeta publikuje tyle (negatywnych) info o tym portalu?
                                  • adas313 Re: Ale burza, ja nie mogę.... 09.01.08, 11:52
                                    Pewnie chcą stworzyć własny portal społecznościowy ale nie wychodzi ;o)
                                    • Gość: Zakompleksiony Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.range86-150.btcentralplus.com 09.01.08, 12:42
                                      No ,przeciez Gazeta pierwsza podjela probe stworzenia czegos na
                                      ksztalt nasza-klasa.To sie nazywalo "szukaj znajomych"chyba?
                                      Ale dziwnie jakos nie wypalilo.Wiec moze gazeta teraz tak sie stara
                                      zdyskredytowc ten portal.A to jest kapitalny portal i nie leczy
                                      zadnych kompleksow.Ten kto tak twierdzi powinien sam sie udac do
                                      psychologa.Mnie pozwolilo nawiazac kontakt z kolegami i kolezankami
                                      z przed 30 lat i fajnie.Slub bralem w Sw.Lipce/przypadkiem/jakzez
                                      zdjecia ze slubu ustawilyby mnie w dzisiejszej rzeczywistosci,ale
                                      zdjec niestety nie mam,a kompleksy pozostaly.Czy Polacy we wszystkim
                                      musza szukac drugiego dna.Zycie jest naprawde o wiele prostsze niz
                                      sie psychologom wydaje.Czlowiek rodzi sie madry,a potem niestety
                                      idzie do szkoly.
                                  • Gość: lalka Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.gprs.plus.pl 09.01.08, 15:58
                                    Ale przecież grunt to reklama!
                                    A w dodatku nie jest ważne jak mówią, byle by mówili!
                                    A ci, którzy znaleźli coś dla siebie na NK nie dadzą się tak łatwo
                                    zniechęcić :-)
                                    Ja znalazłam mnóstwo znajomych sprzed lat - a to jest bezcenne :-)
                              • Gość: kwoka Re: presja IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 12:08
                                ja spotkałam sie nawet z presja z najomych, którzy pytali mnie:
                                daleczego jeszcze nei mam konta na naszej-klasie!!
                                nie mam: bo nie mam ochoty, bo nie czuje żadnego związku z osobami,
                                które z powodu rejonizacji szkół podstawowych były ze mna w klasie
                                czy z tymi którzy nichcący znaleźli się w jednej klasie liceum.
                                osoby które chciałby się ze mna skontaktowac (czy ja z nimi) mają
                                moje namiary albo łatwo je znajda. a powiem szczerze, że nie
                                interesuje mnie co robia co z którymi się uczyłam i dam sobie uciąc
                                reke że tak na prawdę nie ientersuje ich taklże co ja robię. dlatego
                                zgadzam się, że ta strona welu pomaga leczyc kompleksy. poza tym
                                jeszcze jedno jest ważne: ilość znajomych!! że niby tak nas wszyscy
                                lubią :-)
                                • Gość: gryzor Re: presja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:16
                                  uff popieram Cie, ze tak powiem w calej rozciaglosci.
                                • Gość: katarz Dziwię się wam IP: *.acn.waw.pl 09.01.08, 12:56
                                  Zaskakuje mnie, że przeszłość, dzieciństwo i nastoletniość budzi taką wrogość i
                                  niechęć albo obojętność. Ja wspominam swoje byłe szkoly z sentymentem i łezka
                                  nostalgii, byliśmy wtedy dziećmi, z małymi kłopotami, pierwszymi miłościami,
                                  szkolnymi dyskotekami... To były fajne czasy, z dużą radością oglądam zdjęcia
                                  ludzi, których znałam jako 15-latków. Nie uważam, że kontakt nalezy utrzymywac
                                  tylko z ludźmi, którzy sa najbliżsi, najbardziej zaufani, bo takich osób byłoby
                                  kilka. Z zainteresowaniem pytam "co słychać?" także tych, z którymi nie
                                  przyjaźniłam sie w podstawówce. Byli tylko kolegami, ale byli ważną częścią
                                  mojego życia - przeciez widywałam ich codziennie przez 4 czy 8 lat! Z
                                  większościa z nich lepiej i swobodniej mi sie gada niz z ludźmi, których widuję
                                  codziennie w pracy.
                                  • Gość: wale tudo Re: Dziwię się wam IP: *.ericsson.net 09.01.08, 16:01
                                    Gość portalu: katarz napisał(a):

                                    > Zaskakuje mnie, że przeszłość, dzieciństwo i nastoletniość budzi taką wrogość i
                                    > niechęć albo obojętność. Ja wspominam swoje byłe szkoly z sentymentem i łezka
                                    > nostalgii, byliśmy wtedy dziećmi, z małymi kłopotami, pierwszymi miłościami,
                                    > szkolnymi dyskotekami... To były fajne czasy, z dużą radością oglądam zdjęcia
                                    > ludzi, których znałam jako 15-latków. Nie uważam, że kontakt nalezy utrzymywac
                                    > tylko z ludźmi, którzy sa najbliżsi, najbardziej zaufani, bo takich osób byłoby
                                    > kilka. Z zainteresowaniem pytam "co słychać?" także tych, z którymi nie
                                    > przyjaźniłam sie w podstawówce. Byli tylko kolegami, ale byli ważną częścią
                                    > mojego życia - przeciez widywałam ich codziennie przez 4 czy 8 lat! Z
                                    > większościa z nich lepiej i swobodniej mi sie gada niz z ludźmi, których widuję
                                    > codziennie w pracy.


                                    A nie przyszlo Ci do glowy, ze niektorym nie powiodlo sie tak dobrze w szkole
                                    jak Tobie? Nie widziales nigdy takich, ktorzy byli "czarnymi owcami" z racji
                                    wygladu, braku pieniedzy, czy np wynikow w nauce, czy po prostu mieli pecha i
                                    byli przyslowiowymi "chlopcami do bicia"? Dzieci sa czesto okrutne i potem ci
                                    dorosli ktorzy byli ofiarami nie maja ochoty wracac do "fajnych" czasow, ktore
                                    wspominaja bardzo zle......
                                • Gość: yaffo Re: presja IP: *.lanet.net.pl 09.01.08, 13:29
                                  zgadzam sie! ludzie ktorzy mnie nie interesuja i ktorych ja nie interesuja maja
                                  sie babrac w mojej prywatnosci, w mojej rodzinie, w znajomych mojej rodziny,
                                  beda sobie pokazywac moje zdjecia i komentowac, patrzec czy mi sie udalo w zyciu
                                  i na jakie elitarne studia poszlam, dodadza mnie do swojej listy znajomych a
                                  nigdy sie nie odezwa. o nie, nigdy w zyciu. konto zalozone w przyplywie chwili -
                                  zlikwidowalam
                                  ma to sens dla pokolenia moich rodzicow, a po co to robia ludzie w moim wieku
                                  (24 lata)?
                                • gorecko_1980 Re: presja 09.01.08, 13:38
                                  nie czuje żadnego związku z osobami,
                                  > które z powodu rejonizacji szkół podstawowych były ze mna w klasie
                                  > czy z tymi którzy nichcący znaleźli się w jednej klasie liceum.
                                  > osoby które chciałby się ze mna skontaktowac (czy ja z nimi) mają
                                  > moje namiary albo łatwo je znajda. a powiem szczerze, że nie
                                  > interesuje mnie co robia co z którymi się uczyłam --
                                  • Gość: klod Re: presja IP: *.dip.t-dialin.net 09.01.08, 13:46
                                    masz grzybice!!!!!!!!
                                  • Gość: strzał w 10 ...eee...starego grzyba? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:59
                                  • Gość: brat Juzef Re: presja IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 17:35
                                    jestes purchawą?
                                  • Gość: życzliwy Re: presja IP: 217.17.47.* 28.01.08, 16:10
                                    Po grzyba to piszesz?
                                • Gość: abc Re: presja IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.08, 13:43
                                  najrozsądniejsza wypowiedź
                                  pozdrawiam :)
                                • warkass Re: presja 09.01.08, 13:45
                                  Mam takie samo podejscie do naszej-klasy. Z tymi, z ktorymi chcialam utrzymywac kontakty po szkole, utrzymuje. A, reszta mnie nie interesuje.
                                  Czy wszyscy musza robic, co inni?:)
                                  To jest przeszłosc, a ja mam nowych i wspanialych przyjaciol.
                                  Czy tam jest ukazana cala prawda o kims?
                                  Ci szczegolnie zakompleksieni, z tego co tam widze, chetnie pokazuja innym, co maja i robia. Albo ukrywaja cos, czego wstydza sie. Jak znalo sie, czy zna kogos dobrze, to widac to.
                                  Nawet wczorajsza ogolnopolska dyskusja na naszej-klasie na temat nowych serwewow wygladala na pokazanie innym, jacy to jestesmy madrzejsi:)))
                                  Wszedzie wychodza tam z ludzi kompleksy.
                                  Wchodze tam, aby zobaczyc, co dzieje sie z ludzmi, ktorych kiedys znalam. Znajduje dawnych znajomych nawet z odleglego zakatka Polski:)
                                  A, kontaktu i wspomnien szukaja przewaznie ludzie niespelnieni i ze snobizmu. Dobrze chyba miec profil na naszej-klasie i pochwalic sie iloscia znajomych przed innymi?;)
                                  Czy wszyscy sa nam tak bliscy i dobrze znani?
                            • Gość: Luiza Re: Do bet.anki IP: *.incenti.pl 09.01.08, 11:40
                              Były takie badania robione, dosc szeroko zakrjone, w wielu krajach
                              (nie tylko przez samych psychologów). Nie stwierdzono zaburzen czy
                              kompleksow znaczaco odbiegajacych od studnetow innych uczelni (np.
                              artystycznych czy technicznych). Ciekawe bylo to, ze ok. 30-40%
                              ludzi po studiach nie nadaje sie do wykonywania wybranego wczesniej
                              zawodu...
                            • Gość: ja Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:59
                              tojtoj, ty lepiej na siebie spójrz w kontekście, haha
                            • Gość: marcys Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:32
                              No wlasnie. I na przykladzie znajomych bet-anki teza sie potwierdza
                              w 90%, a na przykladzie mojej klasy 0%. Czy to nie daje do myslenia?
                              • Gość: olo TO SOBIE PISZ!!!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:59
                                Cieszymy sie, ze dzieki pracowistosci dobrnelas mimo kompleksow do
                                ostatniego roku studiow. Ale dlaczego potrzebujesz pomocy w pisaniu?
                                Skoro masz teze o kompleksach, to czemu pytasz na forum, jakie te
                                kompleksy sa? To troche dziwne, nie sadzisz?
                            • Gość: psycholożka Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 17:04
                              jesli samemu jest sie zwichnietym ,to lepiej sie rozumie innych
                              zwichnietych
                              • Gość: Zimorodek Re: Do bet.anki IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 19:09
                                Psycholozko, czy ty masz na imie Ola?
                              • Gość: moulder Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.08, 05:56
                                psychologia....kiedys duzo czytalem na ten temat i przestalem sie
                                tym interesowac jak przez jakis tam lat znalazlem 2 rozne opisy na
                                to sama sytuaje, mianowicie.Gosc, ktory jezdzi czystym autem, takim
                                na blysk odpicowanym wg. jednych psychologow jest czlowiekiem
                                poukladanym,lubiacych czystosc, etc. Natomiast dla innych jest jest
                                szpanerem z kompleksami,chcacym zwrocic swoja uwage, ze ma piekny
                                samochod, itp. I sytuacja antagonistyczna: gosc z brudnym samochode,
                                zawsze wygladajacym jak swinskie koryto: jedni mowia: on jest
                                zdrowy, nie ma kompleksow, bo nie obchodzi go co mowia onim inni...a
                                inni poprostu powiedza, ze to brudas, ktory nie moze zorganizowc
                                sobie czasu...takie jest moje zdanie i jesli kogos nie znamy
                                osobiscie, nie przebywalismy z nim, nie rozmawialismy, nie wiemy
                                jaki byl wczesniej - nie moze kogos ocenic po tym jakie wystawia w
                                profilu fotki. Wiadomą sprawą jest, ze zawsze wybieramy zdjecia na
                                ktorych wg nas samych dobrze sie prezentujemy. no chyba, ze zdjecia
                                z paszpotu wstawiac (teraz sa te nowe wymogi, ze nawet usmiechac sie
                                na nich nie mozna), ale wtedy moze byc pewni, ze ktos powie
                                ogladajac nasz profil:czlowiek bez wyobrazni,ma problemy z
                                soba...takie fotki na portal wrzucac...
                            • Gość: nasza_cela.pl Re: Do bet.anki IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 18:12
                              moim zdaniem, samo zamieszczenie "korzystnego" zdjecia to lans ktory moze byc
                              efektem kompleksu choc nie musi (swoja droga ciekawa jestem jakie ustalisz
                              wskazniki) ale juz zajadly komentarz pod adresem autorki tezy (typu ze jest
                              glupia), swiadczy o kompleksie i to silnie wypieranym. a ty totoj chyba masz za
                              soba jakas ciezka traume zwiazana z psychologiem, moze wiec zeby ja przepracowac
                              zglos sie do jakiegos innego? znam paru i mysle ze byliby w stanie ci pomoc ;)
                            • Gość: Miron Re: Do bet.anki IP: 80.51.121.* 12.01.08, 22:03
                              Panie i Panowie nie róbmy "z igły widły" nie jeden kończył "magisterkę" i wie co
                              to jest. Jeśli ktoś chce pisać o "Naszej Klasie" niechaj pisze czy ktoś będzie
                              pokrzywdzony? Jeśli nawet tą stronę opisze jak najgorzej umie to jest tylko jego
                              zdanie, a my wszyscy mamy swoje zdanie i to się liczy. Równie dobrze można pisać
                              o "wpływie zimy na rozmnażanie mrówek" czy jakiś inny dowolny temat z palca
                              wyssany. Czy to zaszkodzi komuś? Na pewno nie ta praca będzie tylko pewnym
                              zdaniem, w której ktoś tylko wyraża swoją opinię, a ta opinia nie zawsze musi
                              być zdaniem całego społeczeństwa.
                          • Gość: ali Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 217.153.131.* 09.01.08, 10:36
                            niby dlaczego każdy powinien mieć aktualne zdjęcie legitamacyjne?
                            To jakiś obowiązek jest?
                            A na zdjeciach z wakacji(nawet jak je spedzają u babci na Wisłą)
                            wyglada sie zwykle lepiej i naturalniej niz na imprezach rodzinnych
                            z talerzem przed soba i regalem w tle...
                            A Ty jak komuś p[okazujesz zdjęcia to te z legitymacji i z imieni u
                            cioci? Na pewno!
                            • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 10:57
                              I o to chodzi. Tezą wyjściową jest to, że ktoś publikując swoje zdjęcie w
                              internecie, dobiera je według jakiegoś kodu. Pytanie, czy kodem tym jest
                              leczenie kompleksów.
                              Ja nie zaprzeczam, że zdjęcia jakie dałam mają mnie przedstawiać z lepszej
                              strony. Nie dam zdjęcia przypadkowego, na którym wyglądam jak ostatni idiota.
                              Ba, w tezie coś jest, ponieważ mając świadomość, że nie byłam uważana za osobę
                              atrakcyjną, tym chętniej dam zdjęcie na którym atrakcyjne wyglądam.

                              A zdjęcie legitymacyjne aktualne pokazuje nas, to jak wyglądamy, bez otoczki,
                              czyli bez fantastycznych wakacji na Malcie, czy nowego mercedesa. A jednak mało
                              kto wybiera formę takiej prezentacji.
                              • Gość: ola Kilka chwil i każdy może być "piękny". IP: *.prest.polkowice.pl 09.01.08, 11:05
                                www.wrzuta.pl/film/8ZDHxfHqMf/ewolucja_piekna
                              • Gość: mła Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.gazownia.poznan.pl 09.01.08, 11:35
                                >mając świadomość, że nie byłam uważana za osobę atrakcyjną, tym
                                >chętniej dam zdjęcie na którym atrakcyjne wyglądam

                                a ja zawsze byłam atrakcyjna, otoczona wielbicielami, zamożna i
                                wyluzowana i chiałam pokazać, że nic się nie zmieniło ;)
                                • acid.jazz Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 14:34
                                  I dlatego robisz w gazowni
                                  • Gość: brat Juzef Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 17:38
                                    lol
                              • Gość: kik klak klok Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 84.203.168.* 09.01.08, 11:37
                                Ja zauwazylem, ze wsrod moich znajomych dziewczyn jest taka prawidlowosc, ze te
                                naprawde atrakcyjne daja zdjecia z jajem, na ktorych wcale nie widac ich
                                atrakcyjnosci (albo widac tylko kawalek, albo jakos sie maskuja), natomiast te
                                najbardziej wypindrzone sa zawsze te, ktore w szkole byly raczej brzydkie - tona
                                makijazu, cycki na wierzchu, itp.
                              • Gość: ... PSYCHO-LOGia IP: *.77.classcom.pl 09.01.08, 11:51
                                > Jakie jeszcze kompleksy znacie, najlepiej na przykładach?

                                Potrzeba naklejania innym etykietek, przywar będących czasami odzwierciedleniem
                                nas samych... potrzeba bycia psychologiem? Czy psychologia jeszcze jest
                                (pseudo)nauką, czy już zorganizowaną przez MEN machiną terapeutyczną - pięcioma
                                latami, które zamieniają kompleksy na hipokryzję?
                                • danuta511 Re: PSYCHO-LOGia 09.01.08, 21:53
                                  Chory i wydumany temat tzw. pracy magisterskiej. Boże chroń przed tego rodzaju
                                  pseudonauką. Kogo obchodzą sądy magistranta na temat domniemanych kompleksów, w
                                  pierwszym rzędzie powinien leczyć własne. Nasza klas to super portal nawet
                                  jeżeli zawarte w nim wiadomości nie do końca są prawdziwe, wielu ludzi się
                                  odnalazło a wielu odnowiło dawne sentymenty. Proponuję nowy temat pracy
                                  magisterskie np. "Rola kleksa w zeszycie ucznia " itd. równie naukowe.
                              • mocz-nick b e ł k o t 09.01.08, 12:20
                                Czy zachowując standardy uprzejmości leczymy swoje kompleksy?
                                Czy ubierając się w ładny ciuch i wychodząc w nim na ulicę leczymy kompleksy?
                                Chęć bycia docenionym, zauważonym i - mówiąc ogólnie - korzystnie odbieranym
                                przez otoczenie jest chyba naturalna.

                                Teza postawiona na wstępie ma wszystko czego potrzeba tezie pracy magisterskiej
                                na kierunku psychologia: pozory odkrywczości, potencjał na "materiał badawczy"
                                itp. Ma tylko ten mankament, że stanowi uogólnienie przypadków stanowiących
                                mniejszość. W mojej klasie (25 osób) może ze dwie osoby się lansują (chorobliwe
                                gromadzenie "znajomych", nadaktywność na forum itp.), reszta coś tam wrzuciła i
                                o temacie zasadniczo zapomniała. sam zdjęcia nie zamieściłem, ale gdybym
                                zamieszczał wybrałbym oczywiście te w miarę ładne (bo niby czemu miałbym celowo
                                wybierać nie za ładne czy zgoła brzydkie?).
                            • Gość: edyciorka Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.chello.pl 02.09.08, 23:04
                              zalogowałam sie do portalu z ciekawości.od tak ,żeby zobaczyc.Boki
                              zrywałam.W szkole podstawowej gnebili jedna dziewczyne. gnębili mało
                              powiedziane.Nikt jej nie bronił.A dzisiaj sobie na forum przepisy na
                              ciasteczka domowej roboty wymieniają.Wiem..ludzie sie
                              zmieniają...ale dla mnie to żenada.
                          • Gość: ojciec Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 193.120.148.* 09.01.08, 10:43
                            1. Na zdjęciach ze świąt (itp.) masz całą rodzinę, a nie tylko Twoją gębę (+
                            ewentualnie partnera). No chyba, że ktoś robi sobie fotki sam w trakcie wigilii.
                            2. Mało kto (czyt. osoby dorosłe) ma zdjęcie legitymacyjne w formacie cyfrowym.
                            Niewiele osób ma też skaner, albo nie chce im się go używać bo mają tonę swoich
                            fotek z wakacji.
                            3. Na zdjęciach z wakacji jesteś wypoczęty, zadowolony, uśmiechnięty, wyluzowany
                            i na tle palmy/morza/co-tam-jest wychodzisz korzystniej niż na zdjęciu zrobionym
                            rano przez kumpla, jak byłeś na kacu.

                            Przecież to oczywista oczywistość.
                          • Gość: Wojtek Nie mam legitymacyjnego IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:08
                            Mam za to przy grillu, jakie mam kompleksy?
                            • Gość: ajmax To jest kompleks tzw. scholar rindfleischa. IP: *.acn.waw.pl 09.01.08, 20:01
                              To znaczy, że masz fobię, prawdopodobnie obawy z dzieciństwa, żeby
                              Cię nie przyłapali, kiedy jadłeś kiełbasę na lekcji. Obecnie
                              przejawia się to wstrętem do wszystkiego, co szkolne (dlatego nie
                              masz aktualnego zdjęcia do legitymacji) oraz chorobliwym spożywaniem
                              mięsa, głównie kiełbasy lub karkówki (stąd gril). Odpowiednia
                              terapia powinna Cię z tego wyleczyć.

                              ;-)
                          • Gość: elvis Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:08
                            Bo nie robię tylu zdjęć w czasie świąt jak na wakacjach, gdzie w przeciwieństwie
                            do świąt jest luz i czas na fotki. Legitymacyjne? To jest portal naszej klasy a
                            nie CBA.
                            • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 11:23
                              Zdjęcie legitymacyjne to takie zdjęcie, gdzie widać twarz na neutralnym tle, a
                              nie ksero czy skan całej legitymacji/dowody _^_
                          • droga2 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 11:39
                            ja nie posiadam zdjęcia legitymacyjnego w formie elektronicznej. i co teraz?

                            Ja wrzucam fotki z takich okoliczności w jakich mam ze sobą aparat/znajomy miał
                            aparat i podesłał fotkę. Dobrze się bawiłam na sylwestra? to wrzucę fotki,
                            często znajomi z ktorymi sie bawiłam wrzucają te same.
                            Jesteś w ciekawej podróży? to inni domagają się zdjęć!
                            znajomy był jakis czas temu w Izraelu. Nie wrzucił żadnego foto, a ludzie wręcz
                            go męczyli o jakieś zdjęcia.
                          • Gość: tweetster Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 82.177.11.* 09.01.08, 11:53
                            a może dlatego, że na zdjęciach do dowodu ludzie wyglądają zazwyczaj
                            idiotycznie? oczywiście, że każdy chce dać zdjęcie takie, żeby
                            wyglądać dobrze (jak ktoś nie da to się wszyscy zastanawiają, czemu
                            dał takie beznadziejne zdjęcie). zdjęcia ze spotkań rodzinnych (1.
                            wnętrza są beznadziejnym miejscem na robienie zdjęć 2.na takich
                            spotkaniach nie robi się raczej zdjęć 'jednoosobowych').
                            Betanko, a jakie kompleksy leczą ludzie którzy dają zdjęcia z
                            dziećmi? byli molestowani w młodości, czy może inny równie trafny
                            pomysł?
                          • yourij Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 12:19
                            parker83 napisała:

                            > Taak? A czemu akurat z wakacji, a nie ze świąt czy spotkania
                            rodzinnego? Czemu
                            > nie ostatnie zdjęcie legitymacyjne/ Przecież każdy powinien takie
                            mieć...

                            dlatego, ze zdjecia z wakacji sa czesto w formie ELEKTRONICZNEJ i
                            pod reka... ja mam fotke legituymacyjna (dowodowa) tylko w momencie
                            jak robie dowod.. potem mi sie traca, bo mi są NIEPOTRZEBNE !!
                          • Gość: tulipanna Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:39
                            A może moja rodzina nie życzy sobie umieszczania swoich wizerunków w
                            internecie? Nie są one moją, tylko ICH własnością. HM?
                            • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 16:22
                              A kto tu mówi o umieszczaniu na zdjęciach twojej rodziny O__o
                          • Gość: ala kompleks polskiego psychologa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:29
                            Albowiem wtedy bet-anka udowadnialaby teze, ze leczymy kompleksy
                            pokazywaniem szczesliwej rodziny. Jedynym wyjsciem jest w tej
                            sytuacji wklejanie zdjec ze szpitala, z wizyty u dentysty, pogrzebu
                            lub obiadu w osrodku pomocy spolecznej. No ale wtedy nasi studenci
                            psychologii pisaliby prace o tym, ze Polacy probuja wzbudzac litosc
                            i chwalic sie wlasnym niepowodzeniem. Jest w tym cos, ze polscy
                            psychologowei nie wniesli niczego do tej dziedziny wiedzy.
                          • Gość: Vixen Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:08
                            Hmmm, faktycznie większość z nas robi sobie zdjęcia od wielkiego dzwonu. Nie
                            podoba mi się również teza Bet.anki, bo jest zbyt trywialna. Ale co zauważyłam
                            wśród swoich znajomych ze szkoły posiadających profile na naszej klasie to z
                            całą pewnością jest chęć zabłyśnięcia. Te osoby, którym się powiodło finansowo
                            nie tylko umieszczają zdjęcia z podróży, ale także opisy miejsc i hoteli (im
                            bardziej egzotyczne nazwy tym lepiej). Nie porywałabym sie na nazywanie tego
                            kompleksem, ale wydaje mi sie to co najmniej zabawne;)
                          • taby Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 14:20
                            a ciekawe kto trzyma zdjęcia legitymacyjne na dysku komputera? ja
                            zamieściłam swoje zdjęcie ciążowe zrobione podczas tegorocznego
                            sylwestra, ciekawe co to może znaczyć...
                          • Gość: Yaro Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 16:35
                            Dlatego z wakacji, bo moje ostatnie legitymacyjne ma 30 lat ...
                            bierzesz to pod uwage ???
                          • Gość: Gogo Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 17:52
                            Moje ostatnie zdjęcie dowodowe jest sprzed ślubu. Od tego czasu
                            trochę się zdarzyło i tez wyglądam nieco inaczej, dojrzalej. Uważem,
                            że zamieszczenie takiej fotki byłoby bez sensu, równie dobrze
                            mogłabym tam zamieścić zdjęcie ze szkoły podstawowej :)
                          • Gość: dobrywujek Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 21:15
                            Ja tez odnosze wrazenie, ze to kolejna 'arcysprytna' prowokacja wyborowej..tylko
                            czemu ma sluzyc? Jesli oczernieniu portalu, to za slaba artyleria.. jesli jego
                            popularyzacji to zadnej promocji nie trzeba, bo od dwoch lat wszystko toczy sie
                            wbrew wszelkim prognozom i marketingowym pryncypiom.

                            Ostatnio rozwazam przeniesienie na Rzepe, bo G jak G..azeta robi sie G jak G***.

                            po rozum do glowy redaktorki
                          • Gość: Kudłaty Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 80.54.170.* 10.01.08, 13:04
                            - bo zdjecia legitymacyjne sa sztuczne i wymuszone a gdyby kazdy wrzucal zdjecia
                            z kolacji wigilijnej to inni zazdosni hipokryci krytykowaliby to co jest na
                            stolach u "bogatszej" gawiedzi. Zenada - tyle powiem na ten temat.
                          • Gość: mala_o Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.win.be 10.01.08, 15:54
                            Taaak? Ja na ten przyklad nie posiadam w wersji cyfrowej, ktora
                            moglabym zgrabnie zamiescic na n-k. A zdjec z wakacji fure, i
                            wszystkie gotowe do zamieszczenia..
                          • Gość: nes Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.01.08, 16:27
                            bo w regulaminie naszej klasy jest wstawianie najbardziej aktualnych zdjec -
                            doinformuj sie..
                          • Gość: gosc Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.dip.t-dialin.net 04.03.09, 18:21
                            Najlepiej jak kazdy da zdjecie biometryczne :)))
                        • Gość: qść A te z samochodem są najbardziej twarzowe ;) IP: 217.17.38.* 09.01.08, 10:15
                          No, jeszcze z dużym TV w salonie wychodzi się niezgorzej :)
                          • Gość: be Re: A te z samochodem są najbardziej twarzowe ;) IP: *.crowley.pl 09.01.08, 14:03
                            A czy jak mam zdjecie w samochodze ale nie widac jaka to marka (tzn tylko znawcy
                            wiedzą) to czy juz lecze jakis kompleks?
                        • Gość: mista.ixi Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.lubin.dialog.net.pl 09.01.08, 16:37
                          no i jest sie czym pochwalic....last minute w tunezji, kobita w bikini, drink z
                          parasolkami....sobie zwiedzam swiat, a wy nie kocmoluchy

                          zamieszczasz zdjecia z wakacji, bo sam sobie wydajesz sie atrakcyjniejszy i tak
                          chcesz aby cie postrzegano

                          jaki ma zwiazek ilosc zdjec?...
                          zwiazek ma opalenizna, sielanka, palmy, lans i relax
                          publikujemy to z czego jestesmy, zadowoleni, dumni, lub czym chcemy sie pochwalic
                          • motylinka Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 17:01
                            zgadzam sie z tytułem poprzedniego posta. nie wiem na jakim
                            uniwersytecie ten wydział psychologii, ale śmiem twierdzić, że żaden
                            promotor nie zakceptuje pracy o uogólnieniach. Z pewnością jakaś
                            teoria w psychologii tłumaczy również fakt, że taka dyskusja
                            rozgorzała wokół tego tematu i że jej uczestnicy właśnie są
                            zakompleksieni :-) Mam wrażenie, że bet-anka mierzy innych swoją
                            miarą. chęć pokazania się po latach w dobrym świetle to ludzka
                            rzecz. Pewnie teoria bet-anki jest prawdziwa w jakimś stopniu, ale
                            pozostaje nam współczuć jej jeśli w przypadku jej klasy to 90%.
                            Przychylnym okiem patrzy na zanjomych i przyjaciół sprzed lat...
                      • Gość: elvis ^^^^^^^^^^^^Najwięcej zdjęć robi się na wakacjach IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:07
                        Dlatego takie zdjęcia zamieszczam na nasza-klasa.pl Świetnie zarabiam. Nie muszę
                        leczyć kompleksów.
                        • Gość: qula Leczysz, widać to nawet na tym forum IP: *.icm.edu.pl 09.01.08, 10:12
                          Wstaw więcej "znaczków" w tytule żeby było cię lepiej widać:D
                          • Gość: elvis Re: Leczysz, widać to nawet na tym forum IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:12
                            Znaczki mają zwrócić uwagę na tekst. Przecież nie zamieściłem zdjęcia. Nie chcę
                            ośla łąko, żeby było mnie lepiej widać lecz lepiej czytać.
                      • Gość: mimi Re: ktos tu cos pomylił IP: *.ols.vectranet.pl 10.01.08, 14:07
                        Praca oparta jest na HIPOTEZIE, nie na TEZIE. A z drugiej strony,
                        temat nijaki, nic nie wnoszący i bezsensu.

                    • Gość: kosmos Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.centertel.pl 09.01.08, 09:39
                      Ja tez nie daze tego serwisu wiekszym szacunkiem ale skoro ma takie powodzenie
                      to znaczy ze tego bylo trzeba spoleczenstwu, zeby mogli sie pokazac jeden z
                      drugim itd, a czy to leczenie kompleksow czy nie to kwestia indywidualna

                      pozdrawiam
                      MK
                      www.wypady.pl/content/view/110/63/lang,/
                    • Gość: Mały Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:42
                      He, he ! Podobalo mi sie !
                    • Gość: Marco Z gdzież to pisze sie takie prace magisterskie? :D IP: *.magma-net.pl 09.01.08, 09:42
                      Ciekawym, jaka będzie metodologia badania? Na podstawie wpisów na forum?!?!?! :D:D:D
                      Czy też ankieta do 1000 osób, z pytaniem "Czy to prawda, że był pan/pani w czasach szkolnych nieudacznikiem, biedny, zakomplesiony, brzydki?"
                      I cóż to za naukowiec będzie promotorem tej "pracy magisterskiej"!
                      Może podasz nazwę "uczelni" chociaż, co?
                    • anuszka_ha3.agh.edu.pl Ściema, nie praca magisterska 09.01.08, 09:42
                      Przede wszystkim, nie ma żadnej pracy magisterskiej.
                      Nie wierzę, żeby taki publicystyczny temat nadawał się na pracę z psychologii.
                      Przecież tam trzeba zbierać wywiady z poszczególnymi ludźmi, a potem opracować
                      je statystycznie, a nie czytać forumowe "wynurzenia kiblonurka".

                      Już nie mówiąc o tym, że ten temat pracy magisterskiej cudownie objawił się -
                      nie na początku roku akademickiego, lecz akurat po boomie naszej-klasy i
                      dokładniusieńko po wpisie na blogu Socjopatycznej Malkontentki:
                      socjopatycznamalkontentka.blox.pl/2007/12/Nasza-klasa-czyli-no-mercy.html
                      • Gość: norni Re: Ściema, nie praca magisterska IP: *.autocom.pl 09.01.08, 09:53
                        jasne, że ściema. jaki psycholog nazwałby kompleksem brak kasy, pryszcze, krzywe
                        zęby czy co tam komu dolegało jak był nastolatkiem? kto się może dziwić temu że
                        ludzie się chwalą swoimi osiągnięciami? każdy publicznie da swoje lepsze zdjęcie
                        niż gorsze, tak jak się lepiej ubierze wychodząc do ludzi. normalne że każdy
                        koloryzuje, ale nie wymagajmy, żeby dawał na naszej klasie zdjęć chorego
                        dziecka, zera na swoim koncie, czy dziurawych spodni. z tego co pamiętam to czy
                        komuś się powodziło w klasie zależało od tego kiedy to było, czy w drugiej
                        podstawówki czy jak miał lat 19...
                        • Gość: ech szkoda słów Re: Ściema, nie praca magisterska IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 09.01.08, 09:57
                          Gość portalu: norni napisał(a):

                          > jasne, że ściema. jaki psycholog nazwałby kompleksem brak kasy, pryszcze, krzyw
                          > e
                          > zęby czy co tam komu dolegało jak był nastolatkiem? kto się może dziwić temu że
                          > ludzie się chwalą swoimi osiągnięciami? każdy publicznie da swoje lepsze zdjęci
                          > e
                          > niż gorsze, tak jak się lepiej ubierze wychodząc do ludzi.

                          AMEN :-D
                          • Gość: onka Re: Ściema, nie praca magisterska IP: *.aster.pl 09.01.08, 16:03
                            Zgadzam się z wszystkimi którzy pisali, że to nie ma podstaw do poważnego traktowania. To z pewnością żadna praca magisterska. Wg. mnie to po prostu świetna reklama. Wspomniana "choinka" zawiera z pewnością "gałązki" ciekawe tego z jakich pseudo kompleksów mogą leczyć się jego znajomi więc zaloguje się z czystej ciekawości i zasili tą "ciekawą" społeczność i kasę właścicieli portalu.
                            Osobiście zgadzam się, że wspomniane niedoskonałości nastoletniej urody, czy braki na koncie rodzinnym to żadne kompleksy, jednak jest coś w tym, "gromadzeniu" znajomych. Znam kilka osób będących takimi kolekcjonerami. Całymi wieczorami potrafią śledzić i analizować znajomych, znajomych i ich znajomych w poszukiwaniu kogoś, kto może zaliczyć sie również do ich brygady kryzysowych kolegów. Ludzie których znali kilka czy kilkanaście lat temu to już przecież zupełnie inne osobowości, więc trudno ich nazwać znajomymi, a już na pewno nie przyjaciółmi. W rzeczywistości jednak znani mi "klasowi szperacze" nie maja ich znowu tak wielu. Tu wg. mnie tkwi kompleks, a raczej lenistwo wielu wirtualnych "uczniów". Bo przecież łatwiej zabłysnąć super cyferką na koncie "znajomi" niż zapracować na wartościową znajomość. Łatwiej wysłać mail niż wykonać jeden telefon.
                            Nie jestem zwolenniczką takiego rodzaju społeczności. Jeżeli zależy mi na kimś, jestem w stanie mieć z nim kontakt bez "oklejania" się fotkami. Bardziej cenię sobie rozmowę przy kawie niż wirtualną prezentację.
                            Pozdrawiam wszystkich zwolenników i przeciwników serwisu mając nadzieję, że nie jest taki do końca bezużyteczny ....
                        • Gość: kasia Re: Ściema, nie praca magisterska IP: *.mofnet.gov.pl 09.01.08, 11:54
                          Zgadzam się w pełnej rozciągłości. To portal , na którym większość
                          chce się zaprezentować z jak najlepszej strony. Ale jak zobaczyłam
                          chłopaka z klasy w wypasionym gabinecie przy dyrektorskim biurku to
                          jednak poczułam niesmak.Jeśli chodzi o moją klasę to zauważyłam, że
                          wszyscy "normalni" (dla mnie to tacy z którymi spotykasz się po
                          latach i masz wrażenie , że czas nie minął bo dalej tak jak kiedyś
                          jest o czym pogadać i pośmiać się ze wspomnień) albo nie
                          zamieszczają zdjęć wogóle albo zdjęcia z czasów kiedy byliśmy w
                          naszej klasie.Może i miałabym się czym pochwalić ale uważam , że to
                          nie o to chodzi.
                      • arius5 Tak, masz racje, tez to zauwazylem 09.01.08, 10:41
                        Ale to nie jest nic nowego w naszym spoleczenstwie.
                        Od zawsze, jak pamietam, o statusie czlowieka swiadczylo, gdzie spedza wakacje.
                        Srednia klasa jezdzila do Bulgarii, a bogaci do Tunezji. Teraz otworzyl sie caly
                        swiat i ludzie konkuruja ze soba, kto dalej i bardziej egzotycznie. To taka
                        nasza polska mentalnosc.
                        W zachodnich spoleczenstwach wakacje za granica to rzecz powszednia, bo kazdy
                        sobie moze na to pozwolic. Po 20 latach poza Polska czlowiek zaczyna dostrzegac
                        pewne rzeczy inaczej, dlatego tez to, o czym piszesz, tzn masa zdjec z wakacji
                        na portalu, od razu rzucila mi sie w oczy.
                        • Gość: obywatelkax Re: Tak, masz racje, tez to zauwazylem ALE... IP: *.adsl.alicedsl.de 09.01.08, 14:43
                          Nie rozumiem... powiedzcie ile macie zdjec przy normalnych codziennych
                          zajeciach? Ja zero.. Jedyne zdjecia jakie posiadam to wyjazdow wakacyjnych itp.
                          Powinnam wiec zadnych zdjeci nie umieszac? Wielu dawnych znajomych pamietam z
                          przezwiska, imienia- rzadko z nazwiska.. czesto wiec dopiero po zdjeciu poznaje
                          kto sie do mnie odezwal- i ze mna pewnie jest podobnie- niektorzy odpowiedzieli
                          na zaproszenie dopiero, jak wkleilam swoje zdjecie.

                          Szukacie dziury w calym...
                          • Gość: lolyta Re: Tak, masz racje, tez to zauwazylem ALE... IP: 155.109.5.* 09.01.08, 18:17

                            > Nie rozumiem... powiedzcie ile macie zdjec przy normalnych codziennych
                            > zajeciach? Ja zero.. Jedyne zdjecia jakie posiadam to wyjazdow wakacyjnych itp.
                            > Powinnam wiec zadnych zdjeci nie umieszac?
                            nio, tez mi sie ta teza podoba (juz nei mowiac o tym, ze nie wiem, na jakiej
                            podstawie autorka zywi przekonianie ze ci, ktorzy nie mieli topowych dochodow,
                            mieli na tym punkcie kompleksy). Zalozmy, nie powodzilo Ci sie, meiszkalas w
                            suterenie i na wakacje jezdzilas do Beretkowa. A potem ladujesz w San Francisco
                            jako wziety specjalista. No to jak juz masz jakeis zdjecia z doroslego zycia, no
                            to sila rzeczy na nich widac i San Francisco i wyglad jakby bardziej zadbany a
                            jesli sie gdzies tam samochod pojawi to tez nie jest to stary maly fiat, no bo
                            takei sa fakty, a nei aranz na potrzeby N-K.
                    • Gość: krepak Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: 194.246.124.* 09.01.08, 10:59
                      Gość portalu: zakompleksiony napisał(a):

                      > Nie lubię tego serwsu nasza-klasa.pl, bo nie lubię wspomnień.
                      > Ale miło popatrzeć jak Agora wspiera wszystko co oczernia,
                      > dyskryminuje wszystko co związane z tym serwisem.
                      > Tandetna prowokacja betanki, żadnej mgr nie pisze.

                      Oprócz zakompleksienia masz jeszcze problemy z percepcją i rozumieniem mediów:)
                      Agora dyskryminuje naszą-klasę? Ten portal nie miał nigdzie takiej promocji jak
                      w "gazecie", co +/- tydzień jakiś artykuł, raz pozytywny raz kontrowersyjny,
                      albo tylko przypominający. Znaczy się profesjonalnie i bez narzucania. Jak tak
                      nie lubisz "gazety" to wejdź na onet, opisz swoją frustrację, publikacja
                      murowana, tam publikuje się tylko "prawomyślne" "teksty" a na "gazecie" każdy
                      pętak może napisać i wyświetla się od razu.
                      • Gość: czytelnik Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: 84.203.168.* 09.01.08, 11:42
                        Nie histeryzuj. Na naszej-klasie zarejestrowanych jest pona 3 mln uzytkownikow,
                        a wiec naturalnym jest, ze sprawy dotyczace tego portalu opisywane sa w gazecie.
                        Trudno, zeby pisali, co nowego w klubie modelarza w Koziej Wolce.
                        • Gość: mała Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: 83.17.230.* 09.01.08, 12:49
                          od poniedziałku to jest ponoć już 6 mln a nie 3 :))
                          • Gość: Zakompleksieny Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.chello.pl 09.01.08, 18:08
                            Pozytywne arty o n-k? Bardzo oględnie podawane fakty, tylko po to,
                            by robić czarny PR. N-K ofiarą własnego sukcesu, hmm, cóż za
                            entuzjazm! Piszą o niej tylko po to, by zdyskontować jakoś dla
                            siebie popularność.
                            Podobnie Agora postępuje z billboardami nie-AMS, swego czasu z
                            tramwajami, gdy BConsulting przetarg na wyłączność reklamową na
                            terenie Warszawy kablowali jak opętani, że to nadużycie. 2001 lub
                            drugi rok. I mnóstwo innych paszkwili PR dotyczących konkurencji
                            wydawniczej.
                        • Gość: m&k Re: Psychologia...hm.... IP: *.biblioteka.waw.pl 09.01.08, 14:42
                          Psychologia mówi przecież że ludzie nie liubią zmian - przyawyczajaja się do
                          obrazu osoby takiej jak widzieli ją kiedyś!
                          A więc jeśli nawet ktoś był introwertykiem, dziś załużmy też nim jest ale nie ma
                          już kompeksów to chyba zanaczy tylko pozytywnie że ludzie zmieniją się są silni
                          chcą tacy być, bywają gdzieś to przecież jest ok. myslę że próba pisania o tym
                          może ukierunkuje osobę zamierzającą pisać taką pracę mgr na właściwe tory może
                          zmieni temat na inny pisząc o tej naszej klasie i sama sobie udowodni co tak
                          naprawde tam ludzie zyskują z korzystania z tego poortalu.

                          Może pani pisząca taka pracę mgr minęła się z powołaniem ale wygląda na to iż
                          sama nie ma pojęcia czym jest psychologia zalecam do sięgnięcia do podstawowych
                          podręczników z tej dziedziny a później szarpać się na taki kierunek...
                    • Gość: chemik:) Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.umcs.akademiki.lublin.pl 09.01.08, 11:56
                      Współczesna psychologia chyba nie ma się juz czym tak naprawde zajmować, więc na
                      siłę wymysla niby to powazne problemy (patrz autorka tekstu), które tak naprawde
                      są niekomu nie potrzebne w zyciu. Nawet zakładając, że ludzie na tym portalu sa
                      zakompleksieni, to coz z tgo? Skoro umieszczanie zdjec daje im chociaz troche
                      radosci i rzekomej satysfakcji, to chyba nie jest złe?? Po coz wiec roztrzasac
                      ten problem i pisac o tym magisterke???
                    • Gość: Golec Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: 213.25.14.* 09.01.08, 12:01
                      Nie, wolałbym zdjęcie w wannie!
                    • Gość: Andrzej - Opole Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.opole.internetia.pl 09.01.08, 12:09
                      Masz racje w 100% !!!
                    • Gość: borkacz Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.cable.ubr02.edin.blueyonder.co.uk 09.01.08, 13:07
                      przeciez wiele osob zamieszcza w profilu tylko zdjecia twarzy lub nawet zdjecia
                      z okresu szkolnego. to, ze ktos wybiera fotke z piramida w tle lub z ukochanym,
                      ktory napina biceps tak, ze o malo baka nie pusci, to swiadomy wybor tej osoby.
                      i niestety troche prawdy w tezie jest...
                      • Gość: Basia Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.range86-141.btcentralplus.com 09.01.08, 17:57
                        Jest jest. I to prawda,ze wiekszosc cche sie pochwalic. Pierwsza
                        osoba z mojej klasy napisala,ze studia skonczyla zagranica, ma
                        dwojke wspanialych dzieci i wspaniala prace, jakis kolega od razu
                        zaczal sie jej podlizywac na forum piszac: nic sie nie zmienilas
                        (mamy po 50 lat) i zaniemowilem jak zobaczylem skad piszesz...jakby
                        to mialo znaczenie czy z Koziej Wolki w Polsce czy z Koziej Wolki w
                        Kanadzie, Canadzie przepraszam, oczywiscie bylo tez zdjecie bardzo
                        zadowolonej z siebie i wspanialych dzieci i wspanialej pracy
                        pani...hihihi
                    • Gość: JAG Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:28
                      100% RACJI. JAK JUZ WYBORCZA COŚ NAPISZE NA TEN TEMAT, TO TYLKO ŻLE.
                      KOMPLEKS AGORY. TO JEST CHYBA DOBRY POMYSŁ MA PRACĘ.PZDR.
                    • kontrfakty Re: Kompleksy to ma grono.pl 09.01.08, 17:09
                      Ja na to, co robiła kiedyś wyborcza, to się oburzałem, teraz to mnie tylko śmieszy.
                    • veruschka2 Re: Kompleksy to ma grono.pl 09.01.08, 18:25
                      ja chetnie sprawdziłabym skad sie biora betanki. stawialabym na
                      aroganckiego mongoła z prywatnej szkólki społecznej w warszawie,
                      ktorego nepotystycznie mama z tata siedza na stolku gazety.pl i
                      pozwalaja swojemu rozwydrzonemu bachorowi wyrzucać takie brednie na
                      pierwszej stronie.. betanka stworzy nastepne srodowisko wielce
                      opiniotwórcze z ktorym wszyscy na pewno beda chcieli sie utozsamiać..



                      Gość portalu: zakompleksiony napisał(a):

                      > Nie lubię tego serwsu nasza-klasa.pl, bo nie lubię wspomnień.
                      > Ale miło popatrzeć jak Agora wspiera wszystko co oczernia,
                      > dyskryminuje wszystko co związane z tym serwisem.
                      > Tandetna prowokacja betanki, żadnej mgr nie pisze.
                    • Gość: fifi Re: Kompleksy to ma grono.pl IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.08, 00:21
                      o tak, betanki rulez...
                  • anuszka_ha3.agh.edu.pl Polska fałszywa skromność... :-PPP 09.01.08, 09:35
                    Ja też nie widzę nic nagannego w chwaleniu się takimi zdjęciami.

                    Durna polska fałszywa skromność - to jest dopiero objaw kompleksu niższości.

                    Przecież to naturalne, że ludzie chwalą się tym, co uznają za swoje największe
                    sukcesy! A niby czym mają się chwalić? Aha! Mają się w ogóle nie chwalić!!

                    Polacy nie lubią, jak ktoś się czymś chwali. Zaraz dają w czapę i sprowadzają z
                    powrotem do szeregu. Nie wolno chwalić się jakimś osiągnięciem, bo innych to
                    boli, że sami tego nie mają. A znów jeśli mają, to boli ich, że ktoś ma to samo
                    - widocznie nie był taki kiepski, jak myśleli, względnie widocznie sami nie są
                    tacy niezwykli, jak myśleli.

                    Z takim podejściem obywateli do życia to Polska donikąd nie dojdzie. :-/
                    • Gość: rocca Re: Polska fałszywa skromność... :-PPP IP: 195.94.212.* 09.01.08, 09:46
                      Szanowna przedmówczyni ma rację! Podpisuję sie pod jej zdaniem obiema rękami!
                      pozdros
                    • Gość: niemamprofilunaNK hehe... właśnie w tym problem, bet.anka zakłada że IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:51
                      ludzie chwalą się bo mają kompleksy - a nie dlatego że są ze swych
                      osiągnięć dumni (na przykład). taka polska mentalność - jak coś cię
                      cieszy, coś jest dla ciebie ważne i chcesz się tym podzielić ze
                      znajomymi to jesteś be i masz kompleksy.
                      w polaczkowie trendi jest ukrywanie swych sukcesów i tzw. fałszywa
                      skromność - po co wqrwiać otoczenie? lepiej się nie wychylać.

                      idąc tym tokiem rozumowania jesteśmy tylko krok od uznania że np.
                      jędrzejczak zdobywa medale bo ma kompleks związany z wodą albo ze
                      swoją sprawnością fizyczną (powinna nie stawac na podium, a jesli
                      już to anonimowo)
                      a jak kompleks ma małysz? pewnie kompleks niskiego wzrostu i dlatego
                      daleko skacze. mniejsza o to że skacze od dziecka - w końcu dzieci
                      są małe, nie? - czyli nie trudno o kompleks wzrostu =]
                      patrząc na skalę ich osiągnięć aż strach pomyśleć jakie mają WIELKIE
                      kompleksy ;>>

                      cóż, każdy mierzy świat swoja miarą :]

                      no nie, bet.anka?
                      • anuszka_ha3.agh.edu.pl Jeszcze o chwaleniu się 09.01.08, 10:01
                        A ja mam w Niemczech szefa, który cały swój gabinet ma obwieszony dyplomami
                        doktoratów honoris causa, a na korytarzu wiszą gazetki ścienne z wycinkami gazet
                        opisujących jego przewagi na polu nauki...

                        I może jest w tym troszkę przesady, może jest to zabawne, ale dla mnie całkiem
                        sympatyczne. Ten gość JEST dobry w swojej dziedzinie. A żeby dostać posadę
                        profesora w Niemczech, trzeba być naprawdę mocarzem. Nauka to jego jedyna
                        życiowa pasja, więc czym do diabła miałby się chwalić, jak nie tym???
                        • Gość: bogsi Re: Jeszcze o chwaleniu się IP: *.gprs.plus.pl 09.01.08, 13:25

                          Boze jakas ty infantylna.Przeciez ludzie nie maja obowiazku a
                          niektorzy po prostu nie maja takiej potrzeby aby sie chwalic.
                          To raczej ludzie pelni kompleksow na sile probuja sie dowartosciowac
                          poprzez rozne przechwalki.

                          Twoje posty potwierdzily tylko to co betanka napisala. Jestes
                          zakompleksiona wiec reagujesz agresja.Przyjzyj sie spolecznosciom
                          nordyckim slynacym ze swojego egalitaryzmu i skromnosci. To nie sa
                          nieudacznicy.
                    • pj.pj Re: Polska fałszywa skromność... :-PPP 09.01.08, 10:15
                      anuszka_ha3.agh.edu.pl napisała:
                      > Z takim podejściem obywateli do życia to Polska donikąd nie dojdzie.

                      Święta prawda.

                      Niemniej jedna teza w tej ewidentnej ściemie (może dziennikarskiej - jak w radiu
                      Jerewań: nie praca magisterska, tylko reportaż i tak dalej) potwierdza się w
                      moim przypadku: póki miałam tam profil (bo zlikwidowałam), jedyne "wiadomości",
                      jakie dostawałam, to były zaproszenia do wpisania się na listę znajomych. Żadna
                      z tych zapraszających osób nie pofatygowała się, żeby do mnie dwa słowa napisać,
                      co więcej, żadna z tych, do których ja napisałam, bo miałam ochotę dowiedzieć
                      się, co słychać, nie odpowiedziała.

                      Profil moich naprawdę znajomych osób, które są zadowolone z portalu jest taki:

                      1. ludzie, którzy kończyli szkoły w małych miasteczkach, a teraz mieszkają gdzie
                      indziej i całkowicie stracili kontakty z kolegami z dzieciństwa - i część z nich
                      ma rzeczywiście podejście "zobaczcie, mnie się powiodło" (choć nie uważam tego
                      za naganne: jak się nawet miało kompleksy, to fakt, że mimo to się coś
                      osiągnęło, jest raczej godzien pochwały)

                      2)ludzie bardzo niedługo po liceum: porozjeżdżali czy porozchodzili się na
                      studia, czują się niepewnie, trzymają się dawnych znajomych

                      Ale to oczywiście tylko mój subiektywny obraz na podstawie niezbyt długiego
                      doświadczenia z portalem i obserwacji reakcji znajomych na tenże.

                      A swoją drogą te przemiany zachodzące w ludziach byłyby całkiem interesujące dla
                      psychologa: np. "puchar przechodni" z mojej klasy ma teraz męża i kilkoro dzieci
                      i sądząc z profilu związała się z facetem rąbniętym na punkcie wartości
                      chrześcijańskich. I myślę, że to jest autentyczne i ona wcale nie pokazuje
                      nikomu "patrzcie, taka byłam puszczalska w liceum, a teraz jaka jestem stateczna
                      matka Polka".

                      A tak naprawdę jedyne, co można by badać na samym portalu, to prawdziwość tezy o
                      sześciu krokach znajomości.

                    • Gość: bogsi bzdura IP: *.gprs.plus.pl 09.01.08, 13:20

                      Komplesky objawiaja sie w popadaniu w skrajnosci.
                      Najbardziej skromnymi sa spoleczenstwa skandynawskie i nie sadze, ze
                      na tym traca.

                      Mysle, ze twoj post wskazuje na twoje jakies ukryte kompleksy i
                      frustracje.Projektujesz obraz Polaka na podstawie swojej osobowosci.

                      Co do twoich postow, to czytam je i zastanawiam sie jak ktos tak
                      infantylny i banalny moze byc pracownikiem naukowym. No ale coz,
                      polska nauka przezywa kryzys, wiec czego sie spodziewac.
                    • Gość: cypryjka Re: Polska fałszywa skromność... :-PPP IP: *.logos.cy.net 09.01.08, 13:42
                      o to to..... podpisuje sie wszystkimi konczynami.... :)
                    • Gość: kaska mekka szpiegowania ;) IP: *.dew.pl 09.01.08, 14:12
                      Tak...ten portal zarabia pieniadze poniekad na kompleksach ludzkich.
                      Genialny pomysl :) Po krotce, poczatkowo mial byc portalem sluzycym
                      odnawianiu starych znajomosci lecz stal sie istna mekka dla tych
                      ktorzy chcieliby cos udowodnic innym, podszpiegowac innych, tudziez
                      posprawdzac ich znajomych.


                    • n0b0dy Re: Polska fałszywa skromność... :-PPP 09.01.08, 14:33
                      Polacy lubią też węszyć za spiskowymi teoriami dziejów.
                      Twój post jest tego elementarnym przykładem.
                  • Gość: le ming Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.aster.pl 09.01.08, 10:49
                    Niby fakt, ale nawet zdjecie pod przyslowiowa palma mozna by skadrowac tak, zeby
                    to czlowiek, a nie palma, byl glowna atrakcja (zdjecie tylko by zyskalo,
                    czlowiek stalby sie latwiejszy do rozpoznania itd.). I podpisac "Wakacje 2007",
                    a nie a przyklad "Seszele 2007" - bo to jest juz prymitywny lans, nic wiecej.
                  • Gość: Gosia Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.dhcp-ripwave.irishbroadband.ie 09.01.08, 21:00
                    W pelni sie z Panem zgadzam
                  • Gość: szyszkasosny Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.adsl.inetia.pl 19.02.08, 08:03
                    Dziwne, że pomysł dalej aktualny. Już kiedyś założyłaś podobny z tą samą tezą.
                    Jej fałszywość udowadniają tu, podobnie jak przy poprzednim poście, prawie
                    wszyscy. Fotografuje się: ważne wydarzenia i priorytety. Wesela, dzieci,
                    zwierzęta. Fotografujemy się z ukochanymi, w podróżach, ze zwierzętami. I tyle.
                    Na okoliczność Twojej tezy przepytałam znajomych z naszej-klasy, wszyscy byli
                    nią zdziwieni.
                    No, ale to tylko praca magisterska, można wypisywać różne głupotki, byle były
                    przypisy i literatura,a także trochę ładnych kolorowych wykresów w aneksie.
                • kileryk trzeba być frustratem, żeby wymyślić taki temat 09.01.08, 09:30
                  Właśnie! Najczęściej zakompleksieni ludzie zajmują się takimi sprawami.
                  • Gość: monikas betanka zazdrości IP: 212.160.172.* 09.01.08, 10:17
                    zazdrość, że komuś się powodzi - bo innej tezy do jej pracy nie
                    widzę jak zazdrość w interpretacji tego jak ktoś się
                    prezentuje...może sama nie ma pomysłu jak się pokazać - bo jej brak
                    kreatywności. niech zacznie ze zdjęciami przy garach lub na zakupach
                    a może z facetem w łóżku - oo to udowodni dużo - że nie jest
                    zakompleksiona i jak w liceum lub zawodówce mama mówiła be na seks
                    to teraz może pokazać że już nie ma zahamowań
                  • kucykpony Re: trzeba być frustratem, żeby wymyślić taki tem 09.01.08, 12:43
                    Ale macie ludzie problemy! Chcecie, to rejestrujcie się na n - k, nie chcecie to
                    nie. A poza tym co wam do tego kto jakie zdjęcia umieszcza?
                • Gość: seb Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.vlan381.corcoran.lubman.net.pl 09.01.08, 09:39
                  Ty powinienen pisac ta prace aby obalic teze,haha pozdro
                • Gość: Mały Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:40
                  Zuzur ! Bardzo podoba mi sie Twoja wypowiedz. Rzeczywiscie jakie
                  mamy zamieszczc zdjecia ? Te najgorsze, najmniej atrakcyjne ? Mam
                  wrazenie, ze ktos "trzymajacy wladze" ;) probuje wszystkimi silami
                  oslabic sukces "nasej klasy". GW, tez dzis na drugiej stronie
                  oznajmila swiatu, ze nasza klasa to ofiara wlasnego sukcesu.
                  Rezcywiscie sie zapycha, ale ktory z liczacych sie obecnie portali
                  nie mial klopotow z serwerami ? To pewnie zazdrosc i marzenia o tych
                  grubych milionach, ktore zarobili studenci. Chlopaki ! Chyle czola !
                  • adas313 Re: Teza nie do końca prawdziwa. 09.01.08, 10:19
                    Ano właśnie.

                    Od pewnego czasu minimum raz na dwa dni GW pisze o tym, że nasza-klasa to, śmo,
                    tamto.

                    Czyżby próbowała stworzyć jakiś własny portal społecznościowy i nie za bardzo
                    wychodziło?
                    • Gość: c.rayback Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.lodz.mm.pl 09.01.08, 12:09
                      No dokladnie! :)
                    • Gość: bnew Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: 195.212.52.* 09.01.08, 13:11
                      Chyba masz racje, coś chyba BEBO nie wypaliło to może trzeba trochę
                      czarnego PR-u. Z drugiej jednak strony artykuł w dużym formacie
                      trochę się przyczynił do reklamy (dzięki temu ja się dowiedziałem o
                      portalu i załozyłem profil swoich klas)
                • ginestra Re: Teza nie do końca prawdziwa. 09.01.08, 09:43
                  Zuzur, zgadzam się z Tobą w stu procentach.

                  Dla mnie teza autorki jest kompletnie z księżyca i niestety nie wydaje mi się,
                  żeby ta praca (naukowa!) miała jakąkolwiek wartość w sensie prawdziwości tego co
                  jest przedmiotem badań "pod tezę".

                  Projekcja swoich własnych (nieuświadomionych lub nie do końca uświadomionych,
                  ale raczej to pierwsze) wad na innych ludzi jest BARDZO częstym zjawiskiem. Moje
                  zdanie jest takie, że teza pracy magisterskiej jest odzwierciedleniem tego czego
                  autorka nie widzi u siebie, ale za to "widzi" u innych.
                  Pozdrawiam

                  • Gość: mała Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: 83.17.230.* 09.01.08, 13:00
                    dokładnie - może uważa to za leczenie kompleksów bo szlag ją trafia,
                    ze ktos jest szczęśliwy itd. a ona niekoniecznie ...
                • Gość: gofer Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.centertel.pl 09.01.08, 11:16
                  i teza w istocie obalona;o))) kolega ma racje! Pozdr.
                • Gość: Konstanty 52 Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.adm.uni.wroc.pl 09.01.08, 11:28
                  Brawo zuzur!
                  Może dzięki Tobie nie powstanie kolejna praca o niczym (choć wątpię -
                  ta dziewczynka ma już temat, polubiła go nawet, jest z niego dumna -
                  inaczej by tu nie pisała - i musi coś napisać "na stopień", więc
                  napisze).
                  Szczególnie trafia do mnie Twój punkt 4: sam jestem namiętnym
                  kajakarzem, a zdjęć prawie nie robię - jak coś mnie na wodzie
                  zachwyca, to raczej patrzę, a nie sięgam po aparat (nim go wyciągnę,
                  woda już mnie zniesie i ujęcie diabli wzięli :-)).
                  Pozdrawiam
                • Gość: tatum Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:12
                  Zgadzam się w 100 %
                • Gość: Aga Zuzur swietnie:) IP: *.microsoft.com 09.01.08, 12:16
                  Swietnie to ujales, inaczej sie nie da. Cala prawda. Tezy mozna
                  stawiac rozne nawet o ogorkach.
                  Jakbym pisala prace mgr wzielabym ambitniejszy temat ;)
                  Pozdrawiam
                • Gość: dziunia Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: 62.29.172.* 09.01.08, 12:26
                  POPIERAM 100% racji
                • Gość: tulipanna Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:38
                  Bardzo słuszna opinia, podziwiam trafność spostrzeżeń (to nie jest
                  żadna ironia). Sama bym się pod tym podpisała, choć nie ujęłabym tak
                  zgrabnie :)
                • milo_1 A niby dlaczego nie można się pochwalić...... 09.01.08, 12:44
                  Osobiście ciekawy jestem jak moi znajomi ułożyli sobie życie i jak widzę uśmiechnięte twarze,powiększoną rodzinkę ....po prostu ich szczęście "wypływające" ze zdjęć...sam jestem z tego powodu szczęśliwy:))))))
                  Tylko taki zawistny naród jakim są Polacy pojmuje ten temat w kategoriach odreagowania na kompleksy......
                  Zawiść,zazdrość jest naszą codzienna przywarą.....
                  Wystarczy zapytać przypadkowo spotkanego Polaka ..."jak Ci się wiedzie...." ---
                  • Gość: nora Re: A niby dlaczego nie można się pochwalić...... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:55
                    Bardzo trafne spostrzeżenie, aczkolwiek lekko nie na temat, dotyczy
                    raczej życia w ogóle. Na portalu pewnie są tacy, którzy się chwalą i
                    tacy, którzy narzekają. Temat dotyczy obserwacji użytkowników nasza-
                    klasa.pl niedoszłej pani magister, wszystko jedno, czy postawiony
                    rzeczywiście, czy tylko sprowokowany.
                    • agrafka69 Re: A niby dlaczego nie można się pochwalić...... 09.01.08, 13:30
                      no dokładnie.
                      Przecież jeśli mówimy głośno, że coś fajnego zdarzyło się w naszym życiu to od razu leczymy kompleksy... czyli jestem wielką górą kompleksów, bo jestem zadowolona ze swojego życia
                      A może autorka magisterki nie ma się czym pochwalić i myśli, że inni są tak beznadziejni jak ona i tylko szpanują? Ciekawy sposób wyjaśnienia sobie swoich niepowodzeń... i tego, że życie jest takie niesprawiedliwe i to innym się udaje.
                    • milo_1 Re: A niby dlaczego nie można się pochwalić...... 09.01.08, 15:03
                      Gość portalu: nora napisał(a):

                      > Bardzo trafne spostrzeżenie, aczkolwiek lekko nie na temat, dotyczy
                      > raczej życia w ogóle. Na portalu pewnie są tacy, którzy się chwalą i
                      > tacy, którzy narzekają. Temat dotyczy obserwacji użytkowników nasza-
                      > klasa.pl niedoszłej pani magister, wszystko jedno, czy postawiony
                      > rzeczywiście, czy tylko sprowokowany.
                      _____________________________________-

                      Tak ...dokładnie o to mi chodziło...na portalu nasza-klasa jesteśmy MY czyli Polacy :))))
                      "nasza-klasa.pl" zrobił się portalem wykraczającym poza tematykę do jakiej został stworzony i jest "lusterkiem" całego społeczeństwa.
                      Sam jestem jego użytkownikiem i wiem doskonale jakie znaczenie mają informacje tam podane.....
                      Po 35 latach od skończenia podstawówki trudno sobie przypomnieć osobę
                      po samym nazwisku...dziwię się,że mając możliwość wklejenia swojego zdjęcia niektórzy tego po prostu nie robią.
                      Mało tego ...po to została stworzona galeria zdjęć aby pokazać siebie innym ale w tym dobrym rozumieniu tego słowa....
                      Nie rozumiem Twojego pojęcia..."Na portalu pewnie są tacy, którzy się chwalą i tacy, którzy narzekają...." ???????

                      Logując się do n-k i przyjmując obowiązujące tam zasady każdy to robi z ciekawości......ilu znajomych uda mi się odszukać,czy poznam ich i czy oni mnie poznają....:)))))Z naszej klasy zrobiła się wielka "wirtualna rodzina" zakładane są "klany","rody" ,"rodziny" a więc n-k wyszła swoim zasięgiem poza obszar "klasy" ......
                      Celem nadrzędnym tego portalu jest po prostu odszukanie siebie wśród bliskich,znajomych po wielu,wielu latach a spłycanie i określenie nas jako tych "co się chwalą lub narzekają".... nie pasuje w ogóle do rzeczywistości...

                      Dla młodych ludzi,którzy kończą teraz szkoły lub niedawno skończyli łatwo jest sięgnąć pamięcią i odszukać znajomych bo są to informacje świeże ale dla 50-latków to już stanowi problem :):)
                      Problemem może być pamięć jak i możliwość dostępu do internetu....
                      Wystarczy zobaczyć "świeżo" pokończone szkoły a w nich klasy...są pełne - wszyscy sie odliczają...czym dalej wstecz tym jest gorzej...
                      I tutaj dla nas...tych "starszych", obejrzenie bogatej w zdjęcia galerii swoich znajomych,których nie widziało sie parędziesiąt lat, stanowi nie lada gratkę.....czy w tym przypadku dodanie zdjęć z naszego już dość długiego życia jest "chwaleniem się"?????
                      Po prostu przekazujemy innym informacje wizualną co przez te lata z nami się działo , co teraz robimy i jacy jesteśmy......
                      Ale żeby to zrozumieć trzeba troszkę lat przeżyć..... a wtedy wartościowanie tych informacji jest całkiem...całkiem inne.....:):):):)
                      www.serwisek.pl/danki/z/zdjecie1806.jpg
                  • Gość: cypryjka Re: A niby dlaczego nie można się pochwalić...... IP: *.logos.cy.net 09.01.08, 14:06
                    3 x TAK.... :)
                • Gość: luki Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.08, 13:02
                  Masz rację. Poza tym ludzie pokazują to co jest dla nich ważne. A rodzina jest najważniesza.
                  U nas w klasie na spotkaniu przyszedł kolega, jestna naszej klasie, który sie rozwiódł i został wyrzucony z roboty.
                  Promocja????
                • Gość: ingrid Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.dip.t-dialin.net 09.01.08, 13:07
                  Jesli chodzi o lakonieczne wypelnienie profili - mysle, ze nie sa
                  wypelnione, bo po prostu wiekszosc z tych ludzi nie ma sie czym
                  pochwalic, nie ma nic ciekawego do napisania, nie wykonuja
                  wymarzonego zawodu, to nie praca z pasja. Ot co!
                  • Gość: grizzly Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:29
                    no nie przesadzaj. mam za sobą na świeżo spotkanie jubileuszowe - i
                    uwierz mi ludzie mają się czym chwalić.Praca, pasja, doktoraty,fajne
                    dzieciaki, podróże ... a nie wpisują.To radzisz,żeby wpisywać tematy
                    doktoratów, liczbę publikacji ? Że podróże i fotografia to moja
                    pasja i mam dodać serię zdjęć z RPA ?
                • Gość: grizzly Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:17
                  pięknie, i masz rację.Oczywiście jestem w naszej-klasie, właśnie
                  organizujemy biwak weteranów-harcerzy;).Jasne,że kilka osób
                  mimochodem wkleiło zdjęcia na tle mercedesów, ale skoro mieszka się
                  w Niemczech to trudno jeździć Tico nieprawdaż?
                  A koleżanka niech sobie pisze pracę, wszystkie lepsze tematy już
                  dawno "poszły" to coś trzeba wykombinować ...
                • Gość: zdegustowana Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: 91.140.201.* 09.01.08, 13:42
                  Dokladnie tak samo mysle.
                • Gość: maro Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.t2.ds.pwr.wroc.pl 09.01.08, 13:42
                  Moim zdaniem takie zjawisko istnieje! Wiadomo że nie każdy pasuje do tego opisu
                  (zresztą to normalne gdy ktoś stawia tezę na temat psychicznej natury człowieka
                  - nie da się dać jednej uniwersalnej), ale i tak jest tutaj dużo racji. Zozur
                  nawet jeżeli byłeś przeciw, to napisałeś "2. Najładniejsze zdjęcia są, gdy
                  jesteśmy naturalni, wypoczęci lub odpicowani. Każdy stara się zamieścić zdjęcie
                  najładniejsze. Stąd wakacje i imprezy." (wtrącę tylko: nie wiem czy słowo
                  "odpicowani" pasuje do "naturalni i wypoczęci"...) - "najładniejsze zdjęcie"?
                  moim zdaniem tutaj potwierdziłeś regułę, bo dla każdego to "najładniejsze"
                  bedzie rozumiane inaczej - "Ja na ślubie", "Ja z samochodem", "Ja pięknie
                  umalowana przed imprezą", "Ja w gronie fajnych znajomych"... itd. No ale po co
                  umieszczać takie "najlepsze" zdjęcia?, dlaczego nie dać po prostu takich fotek
                  które pokazują mnie w NATURALNYM środowisku, w miejscach gdzie spędzam najwięcej
                  czasu, z ludźmi których widzę na co dzień.
                  Pewnie większość ludzi co umieszcza takie zdjęcia pisze tutaj negatywy, nie
                  potrafią tego zaakceptować ze ktoś powiedział to na głos. Zamiast przyznać sie
                  przed samym sobą i kulturalnie porozmawiać to wolą obrzucić autorkę bluzgami...
                • platini76 Re: Teza nie do końca prawdziwa. 09.01.08, 15:17
                  Kto mowi, ze chodzi o wiekszosc? Wiekszosc lansuje sie w normie.

                  Ale np. kolega z mojej klasy, kiedys przecietny uczen, zalozyl sobie na klasowym
                  forum watek "co robicie zawodowo". I sam wpisal sie jako pierwszy: ja pracuje w
                  firmie X (znana i uznana nazwa) jako dyrektor, a naszego nauczyciela od Y czasem
                  spotykam, jak zamiata chodnik... Zgodnie z postawiona teza, z niektorych ludzi
                  wychodza kompleksy. Dodam, ze reszta klasy watku nie podchwycila, choc pewnie
                  niektorzy mieliby sie czym pochwalic.

                  Inny gosc zaliczyl kilkanascie szkol (wiekszosci nie ukonczyl, ale do wszystkich
                  sie zapisal w naszej-klasie), wiec zeby sie dowartosciowac wkleil swoje zdjecie
                  na tle nowej beemki. No comments.

                  Nie mam nic przeciw zdjeciom dzieci, ale jak ktos wkleja 50 fotek swojej
                  pociechy, to jest lekka dewiacja.
                • Gość: index Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: 212.33.78.* 09.01.08, 16:01
                  Niezła recenzja już na samym początku- warto żeby uwzględnić te
                  uwagi w samej pracy zarówno w metodyce jak i dyskusji. Niemniej
                  pomysł z socjologicznego punktu widzenia bardzo mi się w sumie
                  podoba (na czasie i ciekawy)a materiał obszerny i łatwo dostępny co
                  nie zawsze jest możliwe od uzyskania.
                • Gość: kamila Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 17:01
                  zgadzam sie z Toba całkowicie, moim zdaniem, to co napisales, to
                  krotki, ale tresciwy opis sposobu przedstawiania sie ludzi na naszej
                  klasie, pozdrawiam
                • loki_locutus Re: Teza nie do końca prawdziwa. 09.01.08, 17:09
                  Sto procent racji... A tak poza tym jeszcze ode mnie: do kazdego zdjecia da sie
                  dorobic ideologie o kompleksach (jak zwykl mawiac moj ojciec: wszystko sie da
                  zrobic z wyjatkiem wlozenia parasola do d**y, rozlozenia i ponownego
                  wyciagniecia juz w stanie rozlozonym)... Ktos napisal w profilu, ze mieszka za
                  granica - to nie jest fakt, to jest leczenie kompleksu polskosci. Ktos wrzucil
                  fotke ze szczytu jakiejs gory - niewatpliwie leczy kompleks czlowieka
                  mieszkajacego na nizinie. Ktos wrzucil fotke z basenu - leczy kompleks
                  kiepskiego plywaka. Fotka z wlasnego ogrodka? Leczy kompleks kiepskiego
                  ogrodnika... I tak dalej i tak dalej - mega ROTFL z ta praca!

                  Pozdrawiam!
                  LOKI
                • Gość: zaki Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.e-wro.net.pl 09.01.08, 21:32
                  > 5. Większość profili jest niewypełniona, albo wypełniona bardzo
                  > lakonicznie. Stąd wynika, że ludzie raczej nie promują się.

                  Wiesz ile profili jest na naszej_klasie? Prawie 6 milionow. Widziales/as "większość"? Gratuluję.

                  Ja myślę, że w tezie planowanej pracy mag. jest dużo racji. Wszystko zależy od argumentów i uzasadnienia.
                • kajmir Re: Teza nie do końca prawdziwa. 09.01.08, 23:04
                  zuzur napisał:

                  > 1. Nie ma innych zdjęć. Normalnie aparat leży w szufladzie. Używa
                  > się go, gdy coś się dzieje: na wakacjach, na imprezach, mamy gości,
                  > kupujemy nowy dom, furę. Alternatywą jest zdjęcie tzw. "do dowodu".
                  > Innych zdjęć na ogół nie posiadamy. Poza tym w naszych aparatach na
                  > ogół mało jest zdjęć nas samych. Więc ludzie zamieszczają to, co
                  > mają.
                  > 2. Najładniejsze zdjęcia są, gdy jesteśmy naturalni, wypoczęci lub
                  > odpicowani. Każdy stara się zamieścić zdjęcie najładniejsze. Stąd
                  > wakacje i imprezy.
                  > 3. "Nieatrakcyjność" w szkole często była wynikiem ograniczeń,
                  > nakładanych przez rodziców. Po uwolnieniu się ludzie rozkwitają. Jak
                  > kwiaty, gdy zdejmie się z nich folię ochronną.
                  > 4. Odwrócę tezę-pytanie. Jakie zdjęcie powinno być? Każdy oczekuje,
                  > że zobaczy kolegów, jak teraz wyglądają. Chce zamieścić również


                  Gratuluję metodą falsyfikacjonizmu udowodniłeś błąd tezy:)
                • Gość: ja Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.1.102-84.rev.gaoland.net 10.01.08, 01:19
                  dobrze powiedziane!
                • Gość: marta Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.fibertel.com.ar 10.01.08, 07:54
                  swietny komentarz z ust mi to wyjales!
                • Gość: ola Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: *.cable.smsnet.pl 30.01.08, 00:59
                  baardzo słuszne uwagi! w zupełności się zgadzam. Co w tym złego, że ludzie chcą
                  by inni wiedzieli, że im sie układa, że są w pewnych dziedzinach zycia
                  szczęsliwi..to nie wynika z kompleksów, a z naturalnej potrzeby dzielenia się
                  swoimi radościami.
              • Gość: alek Re: Przecież to oczywista oczywisctość IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 14:43
                to jasne ze tak jest doslownie jak napisala przyszla pani magister.
                to jest oczywiscte, nie ma co udowadniac. praca bedzie dobra
              • Gość: ewww!!!!!!!!!!!!! Re: Przecież to oczywista oczywisctość UWAGA!!!!!! IP: *.limes.com.pl 09.01.08, 20:50
                Całkowicie się z tym zgadzam, leczenie kompleksów NAPEWNO!!!!! a dlaczego a
                chodzby dla tego że jak szukam swoich znajomych to widzę np. dziewczyna niezbyt
                ciekawa fizycznie seria zdjęć i różne pozy a po co to przecież wystarczy jedno
                czyż nie?! po co? do wyrywania!! dziękuję żałosne!!! następny przykład seria
                zdjęć a w scenerii... gdzie to ja nie byłem/nie byłam no proszę i czemu to ma
                służyć no słucham??!! Bądżmy poważni dla mnie ten serwis jest oki gdyby nie
                takie przypadki które chcą pokazac jacy oni są zajebiś..... jacy fantastyczni, a
                czy czasem nie jest to oszukiwanie samych siebie może troche powagi i dystansu
                do tego wiem że to zabawa i nie przeszkadza mi to ale po co zaraz ta seria
                zdjęć!! Dziewczyny sznujcie SIę A NIE OBNAżAJCIE Z WYSZTSKIEGO CO SIę DA ABY SIę
                POKAZAć!!!!111PROSZęęę!!!!
            • Gość: kilo Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:03
              Udowodnić ? No to nieźle Cię ktoś oszukał kochana. Jedyne co potrafi statystyka
              to coś zaprezentować, czasem mniej czasem bardziej trafnie, ale o dowodzeniu
              czegokolwiek to nie ma mowy.

              Klikając na link z głównej strony gazeta.pl spodziewałem się jakiegoś artykułu,
              a to nic, jedynie forum.

              Nie bardzo jestem w stanie pomóc autorowi tego tematu. W prawdzie zdarzyło mi
              się kilkukrotnie skorzystać z tego portalu (zabawne, bo właśnie po to aby
              obejrzeć zdjęcia znajomych :) ), ale nie zwracałem uwagi na to gdzie, z kim i
              jak się fotografują.


              Potrzeba udowadniania własnej wartości (czasem malutka, czasem duża) jest pewnie
              w każdym z nas. Portal społecznościowy (myspace, nasza-klasa itp) jedynie pomaga
              ludziom zaprezentować się, próżno obarczać go odpowiedzialnością za jakiekolwiek
              ludzkie zachowania.

              To co opisujesz już dawno zostało zaobserwowane. Takiego prezentowania swoich
              dokonań i majętności można uświadczyć na wszelkiego rodzaju zjazdach
              uczelnianych po latach.

              Pozdrawiam.
            • kiniox Re: Grunt to praca z tezą... 09.01.08, 09:13
              Dokładnie. Bo jeśli po wyjściu za mąż mam dwa nazwiska i te dwa
              nazwiska wpisałam, to co? To mam kompleks i się chwalę, że wyszłam
              za mąż? Jeśli pracuję za granicą i takie też miejsce wpisałam w
              profilu jako miejsce zamieszkania, to co? Mam kompleks i się chwalę,
              gdzie to ja nie bywam? Czy też raczej powinnam to ukryć, żeby mi
              ktoś nie napisał, że na pewno siedzę na zmywaku? Jeśli jako dziecko
              miałam nadwagę, a teraz schudłam? Miałam pryszcze, a teraz nie mam?
              Nosiłam okulary, a teraz nie noszę? I milion jeszcze innych rzeczy.
              Jak ktoś się chce przyczepić, to się przyczepi do wszystkiego. Mam
              taką teorię (ale na szczęście nie jestem studentką psychologii i nie
              będę tego udowadniać w pracy magisterskiej), że problem z tym mają
              ludzie, którzy w szkole byli tacy niesamowicie atrakcyjni towarzysko
              i zapowiadali się wielkie na gwiazdy telewizyjne (co najmniej
              międzynarodowe), a tu nagle się okazuje, że bardziej nieśmiały
              kolega jakby nieco więcej osiągnął, skromniejsza koleżanka jakby
              lepiej znosi upływające lata itp. itd. W sumie - niesmaczne.
              • Gość: Marcin Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.bioton.pl 09.01.08, 09:42
                No ale jeśli zdjęcia to (przykład z portalu) - zdjęcie kolesia z firmy, zdjęcie
                z wypasionym Nikonem w ręku, zdjęcie z dwoma Harleyami w garażu itd, to trudno
                nie uznać tego za lekkie chełpienie się majętnością.
                Że nie wspomnę o wpisywaniu szkół zagranicznych w profil - gdy
                prawdopodobieństwo że ktoś z Nowej Zelandii czy Norwegii odezwie się na polskim
                forum graniczy z cudem...
                • kiniox Re: Grunt to praca z tezą... 09.01.08, 09:56
                  I pod ten opis podpada 90% znajomych pani psycholożki in spe? To
                  pogratulować znajomych. Jedni zmieniają się nie do poznania, dla
                  innych jakby w ogóle nie upłynął czas. Po zamieszczeniu jednego
                  zdjęcia (z wakacji, a jakże) dostałam maile, że znajomi nie
                  poznaliby mnie na ulicy. Zamieściłam więc dwie inne fotki, żeby
                  pokazać, że ja to ja i tak właśnie dzisiaj wyglądam. Mogłabym
                  oczywiście zamieścić zdjęcie paszportowe i dokładny rysopis. Tylko
                  mam wrażenie, że portal służy też do tego, żeby pokazać ludziom, co
                  u ciebie obecnie słychać. Jeśli mój kolega jest pilotem i zamieścił
                  swoje zdjęcie u steru samolotu rejsowego, to według teorii autorki
                  wątku się lansuje i leczy kompleksy. Według mnie w prosty sposób
                  pokazuje, czym się teraz zajmuje. I tyle.
                  • Gość: kasia Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.mofnet.gov.pl 09.01.08, 12:04
                    Bardzo podobnie rozumiem ideę tego portalu.
                • Gość: msz Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.era.pl 09.01.08, 10:17
                  Witam,
                  Ja mam wpisaną zagraniczną uczelnię... Ale, przez chwilę nie
                  myślałem, że odezwie się ktoś spoza Polski... Natomiast jestem
                  ciekawy, kto jeszcze z Polski tam studiował... i okazuje się, że
                  parę osób się wpisało.
                  Pozdrawiam
                • adas313 Re: Grunt to praca z tezą... 09.01.08, 10:22
                  > No ale jeśli zdjęcia to (przykład z portalu) - zdjęcie kolesia z
                  > firmy, zdjęcie z wypasionym Nikonem w ręku, zdjęcie z dwoma Harleyami
                  > w garażu itd, to trudno nie uznać tego za lekkie chełpienie się
                  > majętnością.

                  Prawdę mówiąc nie widziałem na nk takich zdjęć.

                  Zdjęcia z wakacji z Egiptu trudno uznać za snobowanie się - jest to "towar"
                  coraz mniej luksusowy.

                  > Że nie wspomnę o wpisywaniu szkół zagranicznych w profil - gdy
                  > prawdopodobieństwo że ktoś z Nowej Zelandii czy Norwegii odezwie
                  > się na polskim forum graniczy z cudem...

                  Ale czasem są to po prostu wyjazdy na stypendia - na niektórych zagranicznych
                  uczelniach ilość takich to jest kilkadziesiąt osób na rok akademicki.
                • Gość: anna Re: Grunt to praca z tezą... IP: 194.109.196.* 09.01.08, 11:21
                  ja jestem z zagranicznej szkoly a portal uwazam za ciekawy pomost aby odnalezc
                  starych znajomych.. wiec jak to jest???
            • wiedmak Wlasnie statystyka sluzy do tego by 09.01.08, 09:17
              takich bzdur udowodnic nie mozna bylo na 95%. Dodatkowo istnieje zdrowy
              rozsadek. Nie rozumie dlaczego to ludzie nie majacy pojecia o nauce, sie o niej
              wypowiadaja. Kompleksy z liceum, gdzie nie moglas pojac sensu ukladu rownan?
            • Gość: rmk Re: Grunt to praca z tezą... IP: 217.67.202.* 09.01.08, 09:31
              Widac nic nie wiesz o statystyce, mozesz co najwyzej udowodnic tak
              swoja wlasna glupote. A moze pokazesz taki dowod z ogorkami???? !!
              • Gość: Moi Re: Grunt to praca z tezą... IP: 193.111.166.* 09.01.08, 09:44
                bardzo proste - wsytarczy podac ze plony ogorkow wzrosly gdy
                zwiekszyla sie liczba wypadkow. a jak nie ogorkow to czeos innego,
                rownie niezwiazanego
            • michal2708 Re: Grunt to praca z tezą... 09.01.08, 11:03
              Do tego służy ekonometria a nie statystyka. Przy pomocy ekonometrii
              można wzorem matematycznym opisać zależności między dowolnymi
              rzeczami. Statystyka to nauka o częstotliwości występowania pewnych
              zjawisk (tak w bardzo dużym uproszczeniu) a nie o zależności między
              nimi.
            • Gość: aosnvlofabk Re: Grunt to praca z tezą... IP: 62.29.136.* 09.01.08, 11:16
              Gość portalu: Aisha napisał(a):

              > Za pomoca statystyki mozna udowodnic każda głupotę.... Hi, hi
              nawet
              > wpływ ogórków kiszonych na wypadki lotnicze..

              tylko, jesli nie znasz się na statystyce :)
            • Gość: zorro_zx Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:23
              Teza trywialna i równie trywialna analiza - ale obecnie poziom prac
              magisterskich taki właśnie jest. Powodzenia w życiu zawodowym.
            • komandor_gruzel Re: Grunt to praca z tezą... 09.01.08, 12:25
              > Za pomoca statystyki mozna udowodnic każda głupotę.... Hi, hi nawet
              > wpływ ogórków kiszonych na wypadki lotnicze..

              Tak twierdzą ci, którzy nie mają pojęcia o statystyce. Można udowodnić
              korelację, ale nie wpływ.
            • ciri_la Re: Grunt to praca z tezą... 09.01.08, 12:31
              tylko, że statystyka, która ma coś udowadniać, musi iść w parze z metodologią badań, a ta ma wykluczać bądź minimalizować działanie zmiennych zakłócających, nie doprowadzać do powstawania artefaktów czy pozornych korelacji. i zapewniam, że prawidłowo przeprowadzone badanie takich głupot nie potwierdzi. a jak ktoś zabiera się za badania bez znajomości metodologii, to proszę tego na statystykę nie zrzucać.
              pozdrawiam
            • Gość: Leo Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.bremultibank.com.pl 09.01.08, 14:24
              Statystycznie właściciel z psem mają po 3 nogi :)
            • Gość: autorki brak Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 15:43
              Ha! Brawo!
              DZięki temu portalowi odświerzyłam kontakty z wieloma osobami! To jest
              przepiękny portal! Jeżeli ktoś leczy nim swoje kompleksy - tym lepiej :)
            • Gość: borewicz Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.wroclaw.mm.pl 09.01.08, 21:09
              Jeżeli cyjeś pojęcie o statystyce kończy sie na obliczeniu średniej
              arytmetycznej to tak, ale jeśli ktoś umie ją wykorzystać prawidłowo
              to jest to świetne narzędzie pracy.
            • kajmir Re: Grunt to praca z tezą... 09.01.08, 23:03
              Gość portalu: Aisha napisał(a):

              > Za pomoca statystyki mozna udowodnic każda głupotę.... Hi, hi nawet
              > wpływ ogórków kiszonych na wypadki lotnicze..

              Jesteś pewna, że zajdzie odpowiednia korelacja?
          • Gość: martika10 Re: Grunt to praca z tezą... IP: 82.160.224.* 09.01.08, 08:55
            Mało ambitny temat, a jeszcze tymi komentarzami(które są prowokacją)
            dajemy jej materiał do tej pracy.
          • Gość: lex Zgadzam się z autorką IP: *.aster.pl 09.01.08, 09:56

            Chodzi o "dogrywkę" po latach. Wielki mecz rewanżowy. Dlatego
            spotkań po latach nalezy rzecz jasna unikać - mają napieta atmosferę
            wielkiego PORÓWNYWANIA, a nie zdrowy emocjonalny charakter.

            Anyway, co tak naprawdę cię łączy z kimś kogo 20 lat nie widziałeś,
            nie rozmawiałeś, nie pracowałeś z, nie tańczyłeś z?
            • Gość: gość Bzduuuryyy!!!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:13
              Teza bezsensowna.
              Na przykładzie moim i moich znajomych- ok 70 osób.
              Pochodze z niezamożnej rodziny. Miałem kompleksy w czasach szkolnych, fakt.
              Ale... od 12 lat zajmuję się tzw rozwojem osobistym (autorka wie o co chodzi),
              już tamtych kompleksów się dawno pozbyłem, a na mojej stronie nie ma wypasionych
              bryk, domu itp, mimo że mój status finansowy jest niezły, i sporo osiągnąłem. Po
              prostu się nie chwalę niczym, tylko moja fotka i dane kontaktowe dla znajomych.
              Podobnie ma kilkoro moich znajomych którzy jak ja zajmują się własnym rozwojem
              duchowym, emocjonalnym.
              Co do innych moich znajomych: ci którzy byli i są biedni albo dorobili się- to
              piszą co najwyżej, że tyraja od świtu do nocy. Nie ma tam żadnego chwalenia sie
              statusem materialnym, wyścigiem szczurów(a w gronie moich 70 znajomych jest ok
              10 obecnych lub byłych dyrektorów/prezesów i wice: firm prywatnych i banków).
              Ci którzy są nadal zakompleksieni i nie osiągnęli za wiele- są nieobecni.
              Ci którzy byli zakompleksieni z powodu statusu materialnego a dorobili sie- nie
              chwalą sie tym (jest takich kilkoro).
              To jest grupa 70 osób znajomych i krewnych.
              Może zmień temat, bo teza sie nie obroni.
              • Gość: lex Re: Bzduuuryyy!!!!! IP: *.aster.pl 09.01.08, 10:19

                ależ rwalizacja, porównywanie się po latach może dotyczyć także
                rozwoju osobowości (materializm duchowy)

                oczywiście to o wiele lepsze niż prymitywizm bryk itp. no ale i tak
                ktoś komus przysra ni z gruchy...na spotkaniach po latach
                • Gość: Zenio Re: Bzduuuryyy!!!!! IP: *.amend.com.pl 09.01.08, 10:41
                  > ależ rwalizacja, porównywanie się po latach może dotyczyć także
                  > rozwoju osobowości (materializm duchowy)

                  Jak sobie mozna zamanifestowac "materializm duchowy" na naszej-klasie ?
                  :)
                  • ready4freddy Re: Bzduuuryyy!!!!! 09.01.08, 12:16
                    pewnie zaswiadczenie od psychologa sie wkleja :) byle nie od takiego, jak
                    zalozycielka watku, szarlatanow unikajmy jak ognia :)
              • Gość: Narnia Re: Bzduuuryyy!!!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:20
                właśnie jesteś potwierdzeniem teorii Autorki Wątku- chwalisz się
                jakich masz ustawionych znajomych na portalach.
              • Gość: AA Re: Bzduuuryyy!!!!! IP: *.bremultibank.com.pl 09.01.08, 12:18
                właśnie dowiedzialam sie że jestem zakompleksiona i niczego w życiu
                nie osiągnęłam :)
          • Gość: tommm_b Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.chello.pl 09.01.08, 10:46
            Teza "nasza klasa to wystawa kompleksów" może służyć ekspresji własnego kompleksu.
          • Gość: uklak Re: Grunt to praca z tezą... IP: 198.175.166.* 09.01.08, 13:41
            Pamiętam opracowywanie wyników pomiarów z laboratorium podczas
            studiów. Nasze wyniki rozrzucone były na wykresie bez większego
            składu. Kolega wziął linijkę i narysował prostą nie przecinającą
            żadnego punktu pomiarowego mówiąc: "Jak ma wyjść prosta to musi
            wyjść prosta". Podobnie jest z Twoją teroią dotyczącą leczenia
            kompleksów.
          • Gość: madzik Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:36
            kazda teze da sie udowodnic, problem w tym czy to koniecznie musi
            oznaczac iz jest ona prawdziwa? moim zdaniem niekoniecznie
            ja imprezowac juz przestalam zdjecia mam i imprez, z narzeczonym jak
            i spokojne np.z moim kotem.. hmm.. moze ktos podpowie co moze
            oznaczac zdjecie kota? jaki kompleks? :P
            bzdura i tyle.
          • Gość: gość Re: Grunt to praca z tezą... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:40
            hmmm.....ciekawe zagadnienie! myślę, że dodawanie fotek na ence jest
            sprawą absolutnie prywatną każdego zalogowanego użytkownika, jeżeli
            ludziom nie przeszkadza ten sposób pokazywania światu swojego życia
            i każdego kroku tego życia, bo jakby nie patrezć jest to inwigilacja
            osoby na jej własne żądanie! ale jest to wybór świadomy! a co złego
            jest w tym, że ludzie chcą się dzielić np. swoim szczęściem? komuś
            sprawia ogromną radość podróżowanie, albo udało mu się wyjechac na
            wycieczkę marzeń, dlaczego nie miałby załaczyć zdjęć na ence, skoro
            są ładne, otaczający krajobraz odmienny, buzia uśmiechnięta, radość
            z niej emanuje, albo zdjęcia ze ślubu, w końcu to najpiękniejszy
            dzień w życiu każdego człowieka, no chyba, że ktoś zazdrości i
            szczęście innych postrzega jako kompleksy, ale chyba własne!!! bo
            jak można mówić coś na temat enki i zdjęć tam zamieszczonych, skoro
            nawet sie nie jest tam zalogowanym!??! więc również uważam, że ta
            teza jest do obalenia w prosty sposób! może ci co maja takie pomysły
            powinni sami założyć profil, dodać fotki i uleczyć własne
            kompleksy ;p
            pozdrawiam:)
        • kz_karlovitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 08:32
          Tez mi sie tak wydaje. Szczegolnie jak sie widzi glownie fotki z co
          bardziej egoztycznych wakacji i niektore podpisy pod nimi (brakuje
          pod niektorymi juz tylko kwoty wydanej na dany wyjazd). Mnie tez
          ponioslo zapisalem sie do naszej klasy jeszcze jak malo kto mial tam
          zdjecia. Udalo sie dzieki temu spotkac czy nawiazac kontakt z
          osobami ktorych dawno nie widzialem - ale ogolnie portal nie zmierza
          w kierunku podtrzymywania kontaktow a wlasnie demonstracji "kto to
          ja nie jestem, jak mi super gdzie to ja nie bywam". Dziala na
          zakorzeniona w nas zazdrosc i podsyca wyscig typu "co on ma - to ja
          tez" i bedzie tak jak w latach 90 - ile okien tyle satelit w bloku
          (chociarz nikt z posiadaczy ani be ani me w zadnym obcym jezyku) no
          ale sasiad ma talerz to co ja nie bede mial.
          • Gość: hangingrock Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.e-wro.net.pl 09.01.08, 08:50
            Zgadzam się, zgadzam się, zgadzam się. Ludzie kolekcjonują znajomych, nawet
            takich, których nigdy nie widzieli, byle mieć 500 koło profilu, wrzucają tysiące
            swoich zdjęć - w dodatku identycznych. Niektórzy (nieco bardziej wyrobieni)
            piszą na swój temat elaboraty. Dosłownie. Ludzie, którzy nie potrafią odnaleźć
            na globusie Europy mają zdjęcia z egzotycznych wakacji - tych z biur podróży za
            1200 zł. A nie widzę, żeby ktoś nawiązywał kontakty :/ A szkoda, taki potencjał.
            • Gość: miś Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 09:19
              A co zrobisz jeśli jesteś osobą pożądaną w kontaktach i cię zapisują? Z automatu
              wpadają Ci do kontaktów czy przyjaciół czy jak to zwał, przynajmniej tak mi
              powiedziało moje dziecko.
              Ja tam nie zaglądam bo jestem właśnie zakompleksiona i nie mam czym zabłysnąć
              więc udaje twardziela co się do byle czego nie zapisuje :P.
              Serio mówię, no skoro ma sie to przyczynić do powstania pracy naukowej to serio....
              • Gość: hella Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.softdesk.com.pl 09.01.08, 10:28
                jak nie zaakceptujesz zaproszenia, to nikt Ciebie sam na swoją listę znajomych nie wrzuci.
            • Gość: Chmurka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:24
              Jak zawsze ludzie są różni i nie powinno się ich wrzucać do jednego worka. Takie spojrzenie na ludzi z portalu Nasza Klasa jest dla nich obraźliwe.Większość uczestników po prostu cieszy się z tych spotkań .Każdy ma własną drogę , a w Naszej Klasie może spotkać starych znajomych i pogadać z nimi o tym jak im się to życie ułożyło. Kolekcjonerów znajdziesz wszędzie ,wiec nie szukaj "dziury w całym"...
            • Gość: anka500 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:43
              Chyba generalizujesz, nie wszyscy tak robią - a chyba to w miare normalne ze
              kazdy chce sie czyms pochwalić pokazac jak wygląda on czy jego rodzina . Mnie
              sie wydaje ze to nic zlego a wszystko zalezy od naszego odbioru. Chcesz odbierac
              to negatywnie to odbierasz tak -od razu oceniasz ludzi i ile wydaja np na
              wycieczki. Ja np bardzo sie cieszę widząc ludzi po 15latach i fajnie mi sie z
              nimi rozmawia i nie wazne czy mieszkają w stanach czy jakiejs miejscowosci w
              lasach .pozdrawiam
            • adas313 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 10:26
              A mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie.

              Ożenił się ktoś lub wyszedł za mąż? I dobrze!
              Ma dziecko? To jeszcze lepiej!
              Stać go na wakacje na Cyprze? Też dobrze!

              Po prostu miło czasem dowiedzieć się że starym znajomym się nieźle powodzi. I tyle.
              • Gość: krystyna Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.dial-up.dsl.siol.net 09.01.08, 11:52
                Popieram Cie, adas313, masz zdrowe podejscie do spotkan ze starymi znajomymi.
                Chcialabym aby na takich spotkaniach bylo fajnie; bez chwalenia sie,
                porownywania, slowem bez zawisci. A poniewaz nie mam szczescia w takich
                sytuacjach, nie chodze na spotkania i jestem spokojna...A tesknie i zaluje.....
              • ready4freddy Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 12:21
                Adas jak zwykle glosem rozsadku w calej dyskusji :) dokladnie tak, ich sprawa,
                co sobie wklejaja i z jakich powodow. ja mam jedno zdjecie, z tlem zgola
                neutralnym (rownie dobrze moze to byc metropolia, jak i zadupie), i styka. a
                inni niech wklejaja z dziecmi, pod palma, w samochodzie, na stole, na jezdzca,
                na barana, na-turalne i na temat :) ale nie przyszlo mi do glowy zastanawiac
                sie, czy to kompleksy, czy tez ich leczenie. glupi widac jakis jestem :9
          • Gość: Ala Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.chello.pl 09.01.08, 08:53
            Proponuję poćwiczyć ortografię. "Chociaż" a nie "chociarz". Jak masz
            problem to pisz "choć" (nie ma nic wspólnego z chodzeniem). I nie
            krytykuj ludzi za brak znajomości języków obcych, skoro nie znasz
            polskiego na tyle, żeby być autorytetem w tej kwestii. I nie
            wykręcaj się tu dysleksją, dysgrafią czy inną modną przypadłością
            będącą wytłumaczeniem dyletantów sadzących błędy na rozmaitych
            forach.
            • kz_karlovitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 09:09
              z dyktand zawsze mialem 3 nigdy wiecej - robienie bledow zdarza mi
              sie do dzisiaj, czego nie mam zamiaru ukrywac i tlumaczyc
              przytoczonymi przez ciebie przypadlosciami. Tak juz to jest - na
              szczescie mam worda i on mnie poprawia jak pisze cos oficjalnie -
              jak nie oficjalnie to mnie to zgrzewa.
              A tobie szanowny kolezko radze czytac ze zrozumiem - bo widze ze nie
              zajarzyles o co mi chodzilo z jezykami. Ale coz widac za mlody
              jestez zeby pamietac ze jakies 15 lat temu majac satelite mozna bylo
              odbierac jedynie kanaly niemiecko czy angielskojezyczne.
              Strzaleczk a moze wolisz Stzaleczka;)
              • Gość: pepegi Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.edipresse.pl 09.01.08, 09:16
                Dla takich jak Ty, niektóre przeglądarki mają zainstalowane programy do
                wychwytywania błędów.
                • kz_karlovitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 09:20
                  dzieki za rade - poszukam w przszlosci.
                  Pozdroo
          • Gość: ech szkoda słów Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 09.01.08, 09:12
            kz_karlovitz napisał:

            > Tez mi sie tak wydaje. Szczegolnie jak sie widzi glownie fotki z co
            > bardziej egoztycznych wakacji i niektore podpisy pod nimi (brakuje
            > pod niektorymi juz tylko kwoty wydanej na dany wyjazd). Mnie tez
            > ponioslo zapisalem sie do naszej klasy jeszcze jak malo kto mial tam
            > zdjecia. Udalo sie dzieki temu spotkac czy nawiazac kontakt z
            > osobami ktorych dawno nie widzialem - ale ogolnie portal nie zmierza
            > w kierunku podtrzymywania kontaktow a wlasnie demonstracji "kto to
            > ja nie jestem, jak mi super gdzie to ja nie bywam". Dziala na
            > zakorzeniona w nas zazdrosc i podsyca wyscig typu "co on ma - to ja
            > tez" i bedzie tak jak w latach 90 - ile okien tyle satelit w bloku
            > (chociarz nikt z posiadaczy ani be ani me w zadnym obcym jezyku) no
            > ale sasiad ma talerz to co ja nie bede mial.

            Kolejny frustrat któremu nie wyszło??
            • kz_karlovitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 09:18
              po czym wnosisz ze mi nie wyszlo?? I czemu frustrat?
              Moje swiete prawo ze moze mi sie nie podobac co moi "znajomi"
              wyprawiaja na tym portalu. Masz inna opinia przytocz argumenty.
              Zabawne sa te wszytskie zlote mysli typu "jest glupi bo tak" czy "
              nie lubie go bo nie" - a gdzie argumentacja?
              • Gość: ech szkoda słów Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 09.01.08, 09:23
                No jasne,że Twoje święte prawo, ale i święte prawo Twoich "przygłupich"
                znajomych- poczuć sie urażonymi.Uogólniając nie zawsze trafiasz w sedno i
                niekoniecznie jest zgodne z rzeczywistością. Mimo wszystko pozdrawiam i więcej
                otwartości życzę :-D
                • kz_karlovitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 09:34
                  no i to sie nazywa odpowiedz tresciwa - niezmiernie rad jestem ze
                  piszesz do rzeczy a nie rzucasz frazes.
                  A co do twojej wypowiedzi - nie obrazam wszytskich a jedynie czesc,
                  co podkreslilem w poscie piszac "niektorych".
                  Rowniez pozdrawiam
                • Gość: ataner Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:03
                  Chłopaki, o których olewałam,po 40 latach okazali sie przyzwoitymi ludźmi,
                  patriotami, piszący że kochają żony i mają wspaniałe dzieci i wnuki, to jest
                  wspaniałe, możemy dopiero teraz wymienić się swoimi przeżyciami co robili w
                  stanie wojennym, opowiadamy o rodzinie ,o przeżyciach, co nas boli
          • maryhjan Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 09:17
            osobiście również zauwazam element lansu, szczegolnie w srodowiskach
            dyskotekowych - zdjecia z clubbingu gdzie wszystkie usmiechniete twarze w
            sztucznym uscisku krzycza ze zdjecia: było cool!!! zajefajnie i takie tam
            neologizmy. to, ze ktos sie chwali egzotyczna wycieczka uwazam za nic złego.
            ciesze sie,ze mial mozliwosc zwiedzania. Drazni mnie kolekcjonowanie znajomych,
            które moim zdaniem nie jest efektem małej ilosci znajomych w szkole tylko
            wyscigiem na ilość - co oczywiscie nie wyklucza elementu niedowartosciowania.
            Osobiscie zaprosilem maly procent znajomych do portalu, gdyż w wiekszosci
            przypadkow robili to moi znajomi. Nie wyznaje tez zasady - przegladam moj
            rocznik w szkole i wrzucam wszystkich, których kojarze z twarzy. I w koncu nasza
            klasa, a raczej zdjecia wklejane przeze mnie sa pretekstem do tego zeby napisac
            pod nim cos smiesznego - jakas mala samorealizacja
          • Gość: a_niunka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.205.24.* 09.01.08, 11:27
            nie zgadzam się
            myślę że każdy sądzi po sobie
            ja wybierałam zdjęcia po prostu ładne lub ukazujące ważne dla mnie
            momenty życia
            wielu ludzi zamieszcza zdjęcia tych chwil które są dla nich w zyciu
            wyjątkowe - stad zdjęcia ślubne czy nowonarodzonych dzieci
            takie rozumowanie jak w temacie pracy jest nieprawidłowe - bo czy
            każda kobieta załączając np zdjęcie USG leczy kompleks braku dzieci ?
            a tak z innej strony - a jakie zdjęcia mają zamieszczać ludzie? -
            jak wynoszą śmieci czy robią pranie ?
            nie ma sensu dorabiac ideologii tam gdzie nie jest potrzebna a już
            twierdzenie że ludzie się przez nasza-klasa.pl promują jest śmieszny
          • patrycja-em Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 11:58
            kiedy ogladam zdjecie znajomego z egzotycznych wakacji, mam ochote zobaczyc
            wiecej. wzrasta moj apetyt na poznawanie nowych rzeczy.i tyle. nie zastanawiam
            sie, ile znajomy wydal pieniedzy na ta wycieczke.
            ta dyskusja dowodzi tylko jednego; ze mechanizmy myslowe ludzi sa bardzo rozne a
            praca betanki zapowiada sie na bardzo plytka, bo nie rozpatruje innych opcji.
            betanka sama juz sobie sytucje ocenila, wedlug wlasnych kryteriow. teraz czas
            zebrac spreparowane dowody, ktore pasuja jej do tezy.

            a w ogole mam rozumiec, ze ktos kto nie ma kompleksow (bo chyba istnieja tacy
            ludzie, prawda?) zamieszcza na naszej-klasie nudne zdjecia?
        • Gość: Bleys Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.europe.ppdi.com 09.01.08, 08:36
          Kolezanka betanka ma ciekawa ksywke. Moze zamiast zajmowac sie zdjeciami slubnymi zajelaby sie fenomenem kolezanek z Kazimierza?
          • Gość: mfc Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 212.160.172.* 09.01.08, 11:33
            Gość portalu: Bleys napisał(a):

            > Kolezanka betanka ma ciekawa ksywke. Moze zamiast zajmowac sie zdjeciami slubny
            > mi zajelaby sie fenomenem kolezanek z Kazimierza?


            Ale zauważ, że ona ma nick bet.anka, a to juz robi dużą różnicę - nie jest
            betanką, tylko nazywa się Anka i lubi betting:)
            • ready4freddy Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 12:25
              > Ale zauważ, że ona ma nick bet.anka, a to juz robi dużą różnicę - nie jest
              > betanką, tylko nazywa się Anka i lubi betting:)

              w takim razie zaczekam na pet.anke, nie lubie sie zakladac :)
        • Gość: ewa Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 213.227.102.* 09.01.08, 08:39
          super polegać na relacjach a nie na swojej opinii
        • Gość: Lena Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:24
          Ja tez tak uwazam.Ludzie scigaja sie ze soba w ilosci znajomych, ja
          sama dostaje zaproszenia od ludzi z ktorymi zamienilam moze w zyciu
          3 zdania, a zamieszczanie w swojej galerii zdjec ze swoich
          wszystkich podrozy zagranicznych (widzialam takich ktorzy mieli
          ok.20 zdjec) uwazam za przesade.
        • mike-great Przechodzona bet.anka ??? 09.01.08, 12:31
          Przechodzona bet.anka ???

          piwi77 napisał:

          > Kiedy bet.anka ma rację, też to podobnie odbieram (polegam na
          > relacjach, bo na portalu nie byłem).
        • Gość: szpiq Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 91.194.18.* 09.01.08, 12:42
          a jezeli ktoś miał to wszystko i nadal robi sobie zdjecia z samochodem? albo w
          domu. szukacie dziury w całym, ale nie powiem temat dość ciekawy.
        • Gość: quwerty1 praca z psychologii?????? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:54
          a ciekaew jaki Ty leczysz kompleks przyszła autorko tej pracy
          magisterskiej???
        • Gość: malka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.dka.pl 09.01.08, 14:01
          No dokładnie... ten portal mija się z celem. Zastaw się a postaw się, to zaczyna
          być chore, mam ochotę się wypisać z tej naszej klasy, bo tak na prawdę nie o to
          w tym chodziło!
        • Gość: ss Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 193.227.202.* 09.01.08, 14:21
          Kompleksy i chorą zazdrość to ma portal gazeta.pl, który co rusz
          promuje wątki mające dyskredytować i ośmieszać portal nasza-klasa.
          Chyba tylko głupia zawiść wobec pomysłu, który odniósł duży sukces
          jest motywatorem redaktorków Agory. A może zamiast wypisywać
          ściemnone wątki (idę o zakład, że auto wątku wcale takiej pracy nie
          piszę) napiszcie coś ironicznego o waszych "ambitnych" portalikach,
          które stwarzacie jeden po drugim (ciacha.pl, widelec.pl i tym
          podobne badziewia).
        • badjuk Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 18:45
          hehe też to zauważyłem, to jest po prostu żenada :))))
        • badjuk Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 18:47
          Ciekawe że taka "mentalność" panuje tylko na "nasza-klasa", przykładowo na
          "MySpace" ludzie raczej podkreślają swoją oryginalność niż leczą się z kompleksów.
        • Gość: ArturO Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 82.177.46.* 10.01.08, 07:15
          To poco zabierasz głos laiku.
        • Gość: marta Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.fibertel.com.ar 10.01.08, 07:51
          grunt to nie miec pojecia o czyms i popierac! brawo, moze najpierw wylecz sie z kompleksu nieuctwa
      • corpus_delicti Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 08:30
        andżeliko...zeby cokolwiek odpowiedzieć należy przeczytać dokładnie
        i ze zrozumieniem i jesli ktos tu jest głupi to moze Ty..ale masz
        szanse umrzec mądrzejszą...chyba ze to głupota wrodzona... pozdrawiam
      • Gość: Gość Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.acn.waw.pl 09.01.08, 08:36
        A ty andżelika jesteś wariatka, tak jak twoja matka.
        • Gość: iwa Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 149.156.67.* 09.01.08, 15:11
          a powiedz mi jeszcze jaki ty Uniwersytet zawstydzasz swoją osobą?
      • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 08:39
        Moja droga betanko. Imprezowałam w liceum, na studiach, na podyplomówce,
        imprezuję do dnia dzisiejszego. Wczoraj zamieściłam tam foty z mojej 30-stki,
        imprezy szalonej i jest mi z tym dobrze. Nawiasem mówiąc poskanowałam foty z
        imprez licealnych (też szalonych nie mniej) zamiesciłam w klasie i tez jest mi z
        tym dobrze. A moje foty jakie zamieszczam mają PAZURA, dlatego tam sa. Czekam az
        umozliwią zamieszczanie video, dopiero bedzie sie działo!
        • Gość: fujj Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:45
          no i tak przeimprezujesz całe swoje głupie życie!Jesteś tępa i pusta
          jak te imprezy w których uczestniczysz i zachlewasz się na śmierć!
          Rzeczywiście jest się czym chwalić!He,he,he
          • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 08:52
            odezwał się pan przyzwoity! Prosimy o wiecej komentarza!
            • Gość: taa Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.um.wroc.pl 09.01.08, 09:07
              To dopiero spontaniczne i szalone imprezy, kiedy ktoś skacze dookoła
              i zdjęcia robi, wszyscy robią pozy i miny, że niby świetnie się
              bawią. W Twoim przypadku teoria się sprawdza, chcesz pokazać, że
              mimo wieku wciąż jesteś "szalona" i niech ci zazdroszczą ci znajomi,
              którzy mają nudne rodzinne życie. Jeśli jednak nie mam racji to
              jesteś wyjątkiem, które są możliwe i dopuszczalne.
              • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 09:21
                sie składa, że moje towarzystwo jest zarówno spontaniczne jak i szalone. moja
                droga, imprezowałas kiedys w salonie fryzjerskim? ;-) obowiązkowy punkt programu
                - fryzury, nader ekstrawaganckie! Szukaj mnie w naszej klasie, sie przekonasz ;-)
                My sie bawimy doskonale nieodmiennie od 7 lat ;-)
                pozdros dla zazdrośników co to nie maja przyjaciół!
                • vazz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 09:36
                  Taki kompleks Piotrusia Pana, byc ciagle młodym szlonym (choc nie
                  wiem co to za wartość byc szaleńcem) ;)

                  Zaręczam tobie,ze w zyciu kazdego czlowieka znajdzie sie cos
                  glupiego,szalonego i nieprawdopodobnego,a licytowanie sie kto jest
                  bardziej "szalony" jest takim rozpaczliwym wołaniem i zabieganiem o
                  uwage.
                  • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 09:41
                    aleszz czy ja się licytuję z kimkolwiek? bynajmniej.... tobie mon cher tak sie
                    tylko wydaje. może to Ty sie licytujesz z kimś? pozdros!
                • hella_79 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 11:03
                  ooo, jak ktoś nie trąbi na lewo i prawo o tym, że imprezuje i jest szalony, to jest zazdrośnikiem i nie ma przyjaciół... hmm, ciekawe, ciekawe...

                  no dobra, niech Ci bedzie.

                  ale dla mnie Twoje posty brzmią tak, jakbyś się zatrzymała mentalnie w wieku lat 16-17 i nie ruszyła ani kroku dalej.
                  "szalona" impreza - cóż, pojęcie względne :P znam takiego, co to przez całą imprezę/pobyt w pubie wydusi z siebie parę słów i siedzi tylko przy stoliku ale potem jako pierwszy na forum będzie wrzucał fotki i pisał, że bawił się "fantastycznie"
                  i nieraz spotkałam się z tym, że ktoś, kto był ze mną na tej samej imprezie, owszem, fajnej przedstawiał ją jako szaloną zabawę i w ogóle, totalny odlot, do tego ubarwiając wiele rzeczy, gdzie dla mnie było ok, było fajnie ale nie było tak, żebym musiała uzywać tak górnolotnych określeń. tak, jakby na siłę ktoś chciał pokazać, że jest "zabawowy"i "szalony".

                  poza tym, czy wszysycy "przyjaciele" z którymi imprezujesz są prawdziwymi przyjaciółmi czy tylko kumplami do zabawy...
              • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 09:25
                jak sie nie potrafi szanowna koleżanka bawić no to ma problem! A już na pewno
                nie powinna sie wypowiadac w tym temacie. zapewne nie ma z kim sie bawić
            • Gość: róża Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.205.242.* 09.01.08, 09:08
              Ludzie! Jezus Chrystus to czyta. Może też ma tam umieścić fotę z ostatniej
              imprezy? Też byście powiedzieli że leczy kompleksy? Betanka leczy swoje
              kompleksy w swojej "wartościowej" pracy magisterskiej. Żyjemy w wolnym kraju,
              każdy ma prawo umieścić zdjęcie na jakie ma ochotę i nie oceniajcie ludzi po
              zdjęciu.
              • Gość: kilo Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:25
                rocca jeżeli możesz z łaski swojej napisz co znaczy "szalona impreza".
                Byłem w życiu na wielu imprezach, prywatkach parapetówach i jakoś nie wiem co to
                znaczy "szalona impreza". Wypić kilka drinków potańczyć, porozmawiać z ludźmi -
                czy to jest "szał" ? Jeżeli tak to Twoje codzienne życie musi być skrajnie
                nudne. A może to robienie zdjęć w trakcie imprezy jest właśnie "szalone" ?
                Proszę o wyjaśnienie i pozdrawiam.
                • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 09:28
                  widac od razu, że jestes smutas i malkontent. szkoda strzepic klawiature na
                  dyskusje z takimi. kiedyś może trafi ci sie takowa impreza wówczas sie dowiesz. Pa!
                  • Gość: kilo Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:35
                    Kochana, jeżeli Tobie wolno napisać że jestem smutas i malkontent to równie
                    dobrze innym wolno napisać o Tobie 'głupia i pusta' (tak jak ktoś to uczynił).

                    Nie znasz mnie i nie masz zielonego pojęcia jak się bawię, więc oszczędź sobie
                    wstydu i nie próbuj mnie opisywać.
                    Spić się prawie do nieprzytomności, imprezować w tramwaju, w letni wieczór na
                    dachu budynku - miałem okazję. Czy cokolwiek określiłbym jako szalone - nie.
                    Właśnie dlatego pytam co to znaczy "szał" na imprezie (bardzo modne, nie
                    wiedzieć czemu określenie).
                    • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 09:38
                      ho ho, widze ze lubimy sobie wypić! ;-) Aleszz ja sie wcale nie obraziłam za
                      głupia i pusta! To nawet zabawne, zwłaszcza ze nie wiadomo kto o kim pisze! Brak
                      ci dystansu i umiejetnosci zabawy mon cher, a definiowac pojecia szalona zabawa
                      nie zamierzam. Z przekory, poza tym nie ulegam prowokacjom na forum. Pa
                      • Gość: kilo Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:51
                        Prowokacja ? Interesują mnie zjawiska społeczne i właśnie w takim celu zadaję
                        pytania. Jeżeli uważasz że próbuje Cie sprowokować daruj sobie kolejne
                        wypowiedzi, bo ani ja nie dostane tego o co pytam, ani Ty nie poczujesz się
                        nieprowokowana.

                        Zupełnie mnie nie dziwi że nie zdefiniujesz tego określenia, jest to raczej trudne.
                        Strasznie zabawna sytuacja - poprosiłem o wyjaśnienie, tudzież sprostowanie, a
                        otrzymałem opis (równie zabawny) mojej osoby.

                        Na tym zakończę, nie ponawiając prośby o odpowiedź.
                        Pozdrawiam.
                        • Gość: Lleyton Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 193.25.185.* 09.01.08, 10:47
                          Dzieki kilo :)

                          Strasznie niekomfortowa sytuacja gdy ktoś ( w tym przypadku Ty )
                          powiedział juz wszystko co chciałbym sam powiedziec .
                          Dlatego pozostaje tylko słowo - dzięki :)

                          Adios
                    • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 09:39
                      Jestem 'kochana'! Jak miło!
                    • Gość: the Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:10
                      hej kilo, może ty napiszesz co w/g ciebie jest dobrą imprezą?
                      wiemy już, że spicie się, taniec na dachu, zakrapiana impra w
                      tramwaju to nuda. a jak ty lubisz się zabawić?
                      tylko nie pisz, że lubisz dobrą książkę, ciekawy spektakl, albo kawę
                      w operze czy innej filharmoni. a może kochasz jazz i muzykę poważną?
                      no śmiało, co w/g ciebie jest dobrą/szaloną imprezą...
                      • Gość: kilo Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:17
                        Ktoś tu nic nie zrozumiał z tego co napisałem. Nic to, miłosierny jestem i
                        krzyczał nie będę, w końcu pytanie adresowane było do kogo innego (nie, nie do
                        Ciebie).

                        Ciekawy zabieg, faktycznie nic nie wiesz o tym co jest dla mnie dobrą zabawą,
                        więc pytasz aby móc się później z tego naśmiewać.
                        A widzisz ja na ten temat pisał nie będę, nie widzę potrzeby prowadzenia
                        dyskusji na ten temat.

                        Jeżeli znasz odpowiedź na zadane wcześniej pytanie pisz, chętnie przeczytam,
                        jeżeli nie - nie mamy o czym rozmawiać.

                        Pozdrawiam.
                  • Gość: Moi Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 193.111.166.* 09.01.08, 09:51
                    moja droga skoncz ta smieszna promocje wlasnej osoby... kazdy
                    imprezuje jak chce, wazne by sie dobrze bawic. z tym ze o "szalonych
                    imprezach" mowia glownie 13 latki.. jak sie ma 30 lat to ma sie
                    odrobine bogatsze słownictwo. Moze uzywasz tez slowa "zajefajnie" i
                    innych wyrozniajacych obowiazujacy slang z podstawowek?
                  • hella_79 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 11:06
                    Gość portalu: rocca napisał(a):

                    > widac od razu, że jestes smutas i malkontent. szkoda strzepic klawiature na
                    > dyskusje z takimi. kiedyś może trafi ci sie takowa impreza wówczas sie dowiesz.
                    > Pa!


                    oo, i Ty się podobno nie licytujesz? a kto nas usilnie chce przekonac, że jesteśmy zgredy, zazdrośniki i w ogóle nie umiemy się bawić, bo nie określamy swoich imprez jako "szalone" i w ogóle nie trąbimy o tym wszem i wobec?
                  • Gość: ewka-33 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.sta.asta-net.com.pl 09.01.08, 11:11
                    Niestety to racja.
                    Rozumiem wspomnienia, ale robienie galerii 12 zdjęć z każego
                    sylwestra, wakcji koniecznie tych zagranicznych - no i koniecznie
                    komentarze przyjaciółek i rodziny pod zdjęciami. Jestem zalogowana,
                    ale załączyłam 1 zdjęcie. Przejrzyjcie galerie zdjęć i katalog
                    znajomych,a zobaczycie, że z większością z nich nawet mimo, że
                    znaleźliście się teraz nie napisaliście do siebie ani słowa.
                    To jest chwalenie się i leczenie kompleksów.
          • Gość: knackig Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 194.138.39.* 09.01.08, 09:44
            Jezeli dla Ciebie imprezowanie to zachlewanie sie i bycie tepym i pustym, to
            naprawde mi Ciebie szkoda... Dobra impreza niekoniecznie musi byc porzadnie
            zakrapiana.
          • Gość: zgadzam się Praca magisterska to mało IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:23
            Teza jest jaknajbardziej słuszna. Myślę, że praca do obronienia. Dowód - większość postów "plujących" na autora. Świadczy to tylko i wyłącznie o komplaksach. Polecam autorowi również umieszczenie tego forum jako przypis. Jestem zarejestrowany na tym portalu, chwalę sobie, że mogłem znów nawiązać kontakt ze starymi znajomymi, niektórych nawet nie pamiętam, ale w pełni potwierdzam, nawet nie pamiętając osób, widząc zdjęcia zamieszczane, opisy, pierwsze co przychodzi mi do głowy: "upss ten to musi mieć kompleksy". Myślę, że praca magisterska na ten temat mioże być tylko początkiem, i życzę sukcesów autorce. Pozdrawiam
        • Gość: gość Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.wshe.lodz.pl 09.01.08, 09:15
          Ta ciekawe czy erotyke wytną, czy pozwolą ci zostawić.
      • dobarek Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 08:39
        ależ autorka ma rację - 90% zdjęć jest z podróży (sam tez nie jestem
        święty i ze dwa mam na swoim profilu). Natomiast dawanie zdjęć typu -
        mój ślub, czy oooo...a to mój misio i jakiś rozkoszny grubasek w
        tle mający być supermężczyzną są po prostu śmieszne i tyle...ale
        żyjemy w czasach, gdzie skoro w tv najlepiej sprzedaje się
        ekshibicjonizm to czemu w necie ma być inaczej...
        • Gość: ninetaj Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:54
          A przepraszam... Jaki Ty masz problem,ze dla kogos smieszny grubasek jest idealem faceta? To od teraz mozna pokazaywac zdjecia ukochanych tylko jesli wygladaja jakby wlasnie ich wycieto z kolorowego magazynu bo jak nie to wstyd,ze sie kogos takiego kocha?????!!!!
          • Gość: Pablito Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.jsenergy.pl 09.01.08, 11:01
            Uwazam, ze ta praca jest dosc ciekawa, bo na podstawie jednego portalu, bada
            fenomen internetu, jako medium, gdzie tworzymy swoje alter ego, gdyz nikt nie
            jest w stanie zweryfikowac prawdy.

            Sprzezenie miedzy tematyka zdjec a kompleksami, moze byc bardzo trudne do
            zbadania, tym bardziej na poziomie magisterskim, ale moze zidentyfikowac ciekawe
            tematy do szerszych badac spolecznych.

            Ja bym jednak zaczal od przebadania jakiejs grupy. Naprzyklad na podstawie
            anonimowej ankiety w 7ej klasie podstawowki: jakie sa wasze najwieksze
            kompleksy. Potem zidentyfikowal bym te najbardziej "popularne" i z nimi ruszyl
            do uzytkownikow portali, by zadac im pytania w stylu: czy ktorys z tych
            kompleksow odnosi sie do Pani/Pana, czy uwaza P/P, ze go przezwyciezyl. Dlaczego
            korzysta p/p z portalu, dlaczego zamiesciliscie takie zdjecie itd, itp.

            Nie mniej jednak powodzenia.

            P.S. Nie zarejestrowany w nasza-klasa, ale korzystajacy z grono.net i facebook.com.
          • Gość: topopieramwpelni Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.uni.lodz.pl 09.01.08, 14:19
            Zgadzam się z przedmówczynią! Każdemu podoba się coś innego, można
            kochac "rozkosznego grubaska", a faceta z okładki uważać za
            beznadziejnego lalusia. Kwestia gustu i nie ma potrzeby tego
            krytykować. Poza tym dlaczego "grubasek" nie miałby być ideałem? Czy
            posiadanie dodatkowych kilogramów odbiera człowiekowi pozytywne
            cechy?
        • Gość: 2444grzesio Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 81.21.200.* 09.01.08, 08:59
          Najwięcej zdjęć z wakacji bo wtedy najwięcej i najczęściej się ich
          robi. Podobnie ze slubami. A, że ktoś daje zdjęcia osób które kocha
          to też chyba norma. Pewnie jest trichę osób, które są tam dla szpanu
          i foty mu w tym mają pomóc. Wolał bym raczej zobaczyć badania
          statystyczne w temacie osób uczestniczącym w tym ciekawym zjawisku.
          A na razie i tak odnowiłem kontakt z kilkoma znajomymi z przed
          lat :).
          Grześ
          • Gość: be Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.crowley.pl 09.01.08, 09:19
            taaa, ezoytczne kraje, czyli jakas Chorwacja, Egipt albo Tunezja, i do tego
            jeszcze last minute. Ja rozumiem jakies Karaiby, Alaska albo Laos, a nie masówka
            zeby sie sfotografowac przy palmie albo pinii.
        • swierszczowa1 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 10:58
          Ja wczoraj przeglądałam zdjęcia koleżanek z podstawówki. Dziewczęta
          wyrosły jak piękne kwiaty. Zwłaszcza szare myszki. I co z tego ze
          prezentowane zdjęcia są akurat ze ślubu. Że bez okazji dziewczyna
          nie ma tak ładnego makijażu i fryzury ani sukni podkreślającej
          smukłą talie. Jasne ze daje się swoje najlepsze zdjęcia a nie
          najgorsze. Ma się fotografować rano z potargana fryzurą i
          podkrążonymi oczami. Ja obejrzałam zdjęcia starych znajomych z
          przyjemnością i pewnym cichym zachwytem. „Matko jaki ona
          wypiękniała” „Ale cudowne podróże” „prześliczne dzieci” „maż wygląda
          na bardzo miłego” „zdobyła znakomite wykształcenie, pewnie
          kosztowało ja to niemało trudu”. Jasne ze to nie prawdziwe życie
          tylko jego lepszy fragment. Ze tych opalonych uśmiechniętych ludzi
          też nie omijają choroby i problemy i ze zazwyczaj mogą wyglądać
          troszkę gorzej. Swoje zdjęcia tez umieściłam raczej z miłej imprezy
          gdzie jestem uśmiechnięta i odprężona niż z choroby czy bardziej
          stresującego okresu mojego życia. Leczę kompleksy??
      • Gość: S Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.oulu.fi 09.01.08, 08:47
        uderz w stol a nozyce sie odezwa...
      • Gość: raz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 213.17.175.* 09.01.08, 09:05
        Gość portalu: andżelika napisał(a):

        > Głupia się urodziłaś i głupia umrzesz.
        > Lecz się, jeżeli dla ciebie zaprezentowanie zdjęcia ze swojego
        > ślubu to leczenie kompleksów!

        bardzo inteligentna odpowiedź, teraz już wiemy kto ma kompleksy i jakie...
      • Gość: el konkordo Zgadzam SIĘ ale nie do końca IP: *.toya.net.pl 09.01.08, 09:25
        Ludzie chcą się czymś pochwalić, często nie mają czym więc wlepiają zdjęcia
        dzieci :D

        Ja tam nigdy się nie wpiszę bo to OBCIACH JEST !!!

        I po co CBA, ABW i CIA jak każdy cię może namierzyć i wyciągnąć dane biograficzne.

        DEBILIZM
      • pewuen Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 09:34
        nie wiem tylko, dlaczego to ewentualne leczenie kompleksow traktuje sie jako cos
        zlego..? ludzie sie bronia przed tym jak przed ogniem, ale jesli ktos sie
        podbuduje tym, ze sie pochwali jakimis zdjeciami to przeciez dla niego dobry
        poczatek zeby budowac swoja samoocene. Po co nam zakompleksione spoleczenstwo?
        • Gość: Pavlo79 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:48
          a prawda leży pewnie jak zawsze po środku...sadze ze jest coś w tym ze ludzie
          tak robią..pytanie czy faktycznie to coś złego ze ludziska lecza swoje kompleksy...
        • Gość: zenek Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:15
          potrzebujemy społeczeństwa tępego, tutaj jak zwykle nadrabiamy bardzo szybko
      • swan_ganz umieściłaś tam Andżelkio swój album rodzinny 09.01.08, 09:44
        i teraz wychodzi na to, że masz kompleksy... To Cię denerwuje? Nie
        potrzebnie bo wszyscy je mamy..
        Fakt jest jednak, że nie wszyscy je tak ochoczo prezentują jak
        Ty...:-)
      • Gość: Kej Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.su.krakow.pl 09.01.08, 10:00
        Jestem psychologiem. Jakpich metod analizy psychologicznej
        proponujesz użyc, żeby udowodnić taką tezę?.Pozdrawaim
      • Gość: Karol Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.resetnet.pl 09.01.08, 10:00
        Bez sensu ta teza. Ja w naszej klasie wrzucilem zdjecia z podrozy bo
        lubie podrozowac zawsze to robilem i niby czemu mialbym ich tam nie
        wrzucic? Przeceniasz range portalu jakoby byloby to miejsce
        ksztaltujace obraz ludzi na temat innych osob. to zabawa.
        Twoja praca mgr jest zagrozona bo teza jest na glinianych nozkach
      • Gość: lola andżelika - co za durne imie! IP: *.Red-81-37-53.dynamicIP.rima-tde.net 09.01.08, 10:01
        zreszta wypowiedz tez durna!
      • Gość: damneazy Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 82.177.3.* 09.01.08, 10:20
        Nie uważam, że pokazanie czegoś co się ma albo osoby którą się kocha w
        internecie to "leczenie kompleksów". Może jakaś mała część. Serwis mi sie
        podoba, ale niestety sprawność działania pozostawiam wiele do życzenia i jak tak
        dalej będzie to wszyscy z tego zrezygnują.
      • Gość: anty-beta-nieanka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:28
        Bet-anka nie ma racji.
        Bet-anka zyczy sobie mojej osoby w postaci respondenta?
        Pewnie nie, bowiem zaburzę wizję. Umieściłam paskudne, najmniej
        ładne zdjęcie jakie znalazłam.
        Chyba, że to w myśl tezy - byłam piękna za młodu, więc dla kontrastu
        paszkwilne foto na portalu.
        Bet-anka życzy sobie zrobić mi portret psychologiczny czy tylko tak
        się wynosi ze swoją tezą, bo za dziecka to do głosu nie dopuścili?

        Kolekcjonuję na NK znajomych. Głównie dlatego, że lubię ludzi.
        Takimi jakimi są. Bez klasyfikowania na głupich, bogatych i rudych.
        I sprawia mi przeogromną radość fakt, że znalazła mnie dawna
        koleżanka, co to fryzjerką jest i mi grzywkę bardziej na lewo
        przekrzywi (niewykluczone, że na jakiś zlot) i inna koleżanka, co to
        działa w Fundacji, której dziecko ma tę samą rzadką chorobę co moje.
        • Gość: gość zalogowany DO: anty-beta-nieanka!! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:42
          I to najlepsze podsumowanie tej kwestii.
      • Gość: kacper Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.08, 10:55
        ja mam zdjęcia z dzieckem czy to kompleks niepłodności w
        przeszłosci - zastanów się zanim cos napiszesz ja wiem że SWPS dużo
        przyjmię ale czy to nie zawiele ??
      • Gość: szczera Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.biskupin.wroc.pl 09.01.08, 11:11
        Tak to jest jak ktoś nie był lubiany i nie ma znajomych... wtedy wymyśla głupi temat żeby sobie udowodnić "jestem lepsza od nich, nie potrzebuję ich".
        Życze powodzenia! :)
      • katsu_lena Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 11:11
        Mysle,ze obrazanie betanki nic tutaj nie da. Ani oburzanie sie na jej pomysly.
        Bo jakby siegnac glebiej to oczywiscie zdjecia z wesela, podrozy etc sa
        uzasadnione, ale RZECZYWISCIE niektore zdjecia odzwierciedlaja nasze kompleksy
        np: kolezanka ktora byla lekko przy kosci kilka lat temu zamieszcza swoje
        zdjecie, na ktorym lezy jak przeciagajaca sie kotka. Kolejny przyklad - wiele
        dziewczyn zamieszcza swoje zdjecia twarzy i wypietych lub wrecz wywalonych na
        wierzch piersi. Oczywiscie kazdy ma prawo zamieszczac co chce, ale wybor zdjec
        czesto pokazuje zalafszowany obraz naszego zycia. I o tym chce obrzycona
        obelgami betanka pisac. O tym, ze nasza-klasa odzwierciedla nasze kompleksy, a
        niekoniecznie to kim jestesmy. Pozdrawiam serdecznie rozemocjonowanych forumowiczow
      • Gość: raphele Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 217.153.6.* 09.01.08, 11:22
        Gość portalu: andżelika napisał(a):

        > Głupia się urodziłaś i głupia umrzesz.

        Ta, co wyzywa od głupich, wg mnie świetny okaz na przetwarzanie wstępne listy
        kompleksów eksponowanych w NK.

        > Lecz się, jeżeli dla ciebie zaprezentowanie zdjęcia ze
        > swojego ślubu to leczenie kompleksów!

        Iście obrazobórcza teza.
        Przecież zdjęcia w N-K: prężących się do obiektywu dziewczyn z kolczykami w
        pępkach, młodych panien w anielskich welonach i romantycznym objęciu,
        niemowlaków, psów i kotów (czasem w towarzystwie właścicielki) są najwłaściwsze
        z punktu widzenia odtwarzania kontaktów po latach: pokazują, co dla
        wystawiającego najważniejsze, pozwalając np. zaoszczędzić czas unikając zbędnej
        pisaniny lub rozmowy.

        A każdy powyższe zinterpretuje sobie wedle własnych gustów i potrzeb.
        R.
      • archied Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 11:23
        głupia, umrzesz itp, itd...
        inteligentna na maxa... nie masz pojecia o tym co w temacie postu,
        wiec litosci nie odzywaj sie, lub niech ktos jeszcze raz
        przetlumaczy ci i objasni tekst....
      • Gość: Monika Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.lublin.mm.pl 09.01.08, 11:33
        myślę, że fotki nie świadczą o leczeniu kompleksów, ideą portalu
        jest "odkopanie" dawnych znajomości...no a jak już odkopiesz to
        normalne, że nie zaczynasz rozmawiac o polityce , czy o tym, że
        kupiłaś dziś 10 bułek i balsam do ciała.....tylko rozmawiasz o tym,
        co robiłaś przez ostatnie lata, gdy się nie widziałaś z
        odnalezionymi znajomymi... jeśli zmieniłaś nazwisko, to pewne jest,
        że każdy będzie ciekawy, kim jest "szczęśliwiec i nazwiskodawca",
        normalne, że po latach chwalisz się najpierw tym co dobre, a dopiero
        później gdzieś pojawiają się tematy chorób.... NO A PRZEDE WSZYSTKIM
        LUDZIE SIĘ ZMIENIAJĄ I KTOŚ SPOKOJNY MOŻE Z POWODZENIEM WPAŚĆ W
        ZABAWOWE TOWARZYSTWO I STAĆ SIĘ KRÓLEM KAŻDEJ IMPEZY......

        z tymi 90% przesadziłaś!!!!!!!!!!!!!!

        jest odwrotna proporcja-10% leczy kompleksy, a 90% prezentuje z dumą
        osiągnięcia. Który promotor podjął się obrony takiej odważnej
        tezy????????????????????????????????????????????????????????????
      • Gość: paweł psycho log IP: *.77.classcom.pl 09.01.08, 11:50
        > Jakie jeszcze kompleksy znacie, najlepiej na przykładach?

        Potrzeba naklejania innym etykietek, przywar będących czasami odzwierciedleniem
        nas samych... potrzeba bycia psychologiem? Czy psycho-logia jeszcze jest
        (pseudo)nauką, czy już zorganizowaną przez MEN machiną terapeutyczną - pięcioma
        latami, które zamieniają kompleksy na hipokryzję?
      • Gość: Janka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:51
        Masz absolutnie rację z tymi kompleksami, kiedy weszłam raz jeden
        jedyny na ten portal to uśmiałam się serdecznie z ludzi, którzy się
        tam prezentują: same nieudaczniki w szkole,brzydule albo szare myszy
        bez osobowości. Teraz się pokazują jako matki i żony i.... nic
        więcej. To okropne jak ktoś tylko o tym może w zyciu pogadać. żadna
        z naszych klasowych indywidualności, nikt z osobowością się tam nie
        zarejestrował i nie zarejestruje. Twoja teza jest jak najbardzioej
        słuszna, że to portal dla zakompleksionych.
        • Gość: ech szkoda słów Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 09.01.08, 11:59
          Gość portalu: Janka napisał(a):

          > Masz absolutnie rację z tymi kompleksami, kiedy weszłam raz jeden
          > jedyny na ten portal to uśmiałam się serdecznie z ludzi, którzy się
          > tam prezentują: same nieudaczniki w szkole,brzydule albo szare myszy
          > bez osobowości. Teraz się pokazują jako matki i żony i.... nic
          > więcej. To okropne jak ktoś tylko o tym może w zyciu pogadać. żadna
          > z naszych klasowych indywidualności, nikt z osobowością się tam nie
          > zarejestrował i nie zarejestruje. Twoja teza jest jak najbardzioej
          > słuszna, że to portal dla zakompleksionych.

          O proszę jak z tego tekstu przebija "brak kompleksów" i "osobowość" na miarę
          największych.....
      • Gość: on Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:53
        Po nicku, Andźelika, widać, że sama jesteś głupiutka jak but.
      • arturgeo Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 11:56
        chyba sama masz kompleksy skoro tak niewspółmiernie do treści wątku od początku
        atakujesz bet.anke. Sam widzę to po swoich znajomych na n-k czy gronie. Często
        oglądam tam zdjęcia, które mają wzbudzić jednoznaczne skojarzenia, dlatego
        szacunek dla osób, które zamieszczają pojedynczne zdjęcie własnej osoby a nie w
        sukni ślubnej czy na jachcie na Seszelach:))
      • Gość: durczok Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:00
        oj brzydka byłaś
      • Gość: gryzor Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:11
        oooo, ugryzlo cio ? niah niah niah :D
      • Gość: domel Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.170.191.* 09.01.08, 12:17
        Popieram - wariatka jestes i tyle!!!
        Szkoda Twojego czasu i pieniedzy uczelni bys wogóle tą prace pisała
        i broniła ;-)
      • Gość: qwe Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.grandnet.pl 09.01.08, 12:19
        a po kiego umieszczac na portyalu nasza-klasa zdjecie ze ślubu?
        foty ze ślubu to na portal nasz-ślub.pl....
      • Gość: kurczak Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:25
        nie miałaś chłopaka w liceum ;)
      • wal.do Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 12:26
        Gość portalu: andżelika napisał(a):

        > Głupia się urodziłaś i głupia umrzesz.
        > Lecz się, jeżeli dla ciebie zaprezentowanie zdjęcia ze swojego
        > ślubu to leczenie kompleksów!

        Już sam fakt, że tak ostro reagujesz na tezę postawiona przez bet.ankę pozwala wierzyć, że jest to teza słuszna a przynajmniej mająca realne podstawy, aby nią być.
        Osobiście też mam wrażenie, że niektórzy odreagowują przez ten portal jakieś traumy dzieciństwa i wczesnej młodości :)
        Sam jestem tak zakompleksiony, że się nawet nie zapisuje do mojej klasy pomimo zaproszenia przez dawnego kumpla. Powiedziałem, że jak będzie chciał iść na piwo to mój telefon zna ;)
      • Gość: andy Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.netcologne.de 09.01.08, 12:36
        .....ta proporcje bym raczej odwrocil 10 % to kompleksy ,to ludzkie kazdy je ma
        ,nic w tym niestosownego, o ile nie patologiczne nie wymaga leczenia , rowniez
        dotyczy to zazdrosci ,agresji ,nienawisci oraz innych negatywnych odruchow .
        pozdrawiam
      • Gość: Głupia? Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:42
        Czemu od razu obrażać i wyzywać? Dlaczego głupia? Moim zdaniem skoro
        chodzi o MÓJ profil, to powiiny byc w nim MOJE zdjecia, tak po
        prostu, zeby mnie rozpoznać. A moze mój mąż wogóle sobie nie życzy
        aby zdjęcia ślubne były zamieszczane w internecie gdzie ogląda je
        cały świat?
      • Gość: gosc => andzeliki Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ericsson.net 09.01.08, 12:45
        Sama jestes idiotka, a tego niestety nie da sie wyleczyc. Andzelika -
        co za imie ? Musisz miec cholerne kompleksy.
      • Gość: Aga Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.bbdo.com.pl 09.01.08, 12:48
        Też piszę pracę magisterską z psychologii, ale uważam, że to daleko przesadzona
        hipoteza. Zgadzam się z tym, że coś w tym jest i sama mam konto na portalu
        nasza-klasa i mam też kompleksy wyniesione z podstawówki, ale na pewno nie jest
        to brak powodzenia u mężczyzn. A jednak umieściłam zdjęcie ze ślubu. Było to 2
        miesiące temu i
        jestem taka szczęśliwa, że niech wszyscy o tym wiedzą.
      • Gość: gosc Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:56
        widocznie autor pracy zna te komleksy z autopsji... ;
      • Gość: Leccinum Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ftj.agh.edu.pl 09.01.08, 13:00
        Kompleksy - nie kompleksy, ale publikowanie zdjęcia ze ślubu jest co najmniej
        bardzo prowincjonalnym zachowaniem.
      • Gość: gość Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:05
        Jażeli jesteś dobrym psychologiem droga magistrantko, to powinnaś
        wiedzieć, że lepiej w ten sposób leczyć się ze swoich kompleksów niż
        kisić się w kikleliszku czy prochach. Może to właśnie jest sposób na
        odreagowanie stresów lat szkolnych i pokazanie, że teraz właśnie mi
        się udało - nie jestem już szkolną fajtłapą. Poza tym wiele osób
        spotyka się potem na realu i wszystko wychodzi na jaw:) (lifting nie
        pomógł)
        Pozdrawiam Gość zalpgowany na nn.
        • Gość: REs Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:14
          Zgadzam się tym. Strona nasza-klasa może być super narzędziem do właściwie się jest.
      • Gość: gosc Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 165.72.200.* 09.01.08, 13:26
        To tak samo jak pisać prace na podstawie portali grono.net czy
        goldenline.pl, albo zrobie.to
      • Gość: X Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:03
        PRAWDA W OCZY KOLE
      • Gość: Piotrek Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.chello.pl 09.01.08, 14:11
        no oczywiście!

        przykro mi ale świat nie jest taki "cukierkowy" jak Ci się
        wydaawało...
      • Gość: prababka44 Głupia się urodziłaś..... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:49
        Taki komentarz mogla napisac wlasnie osóbka , która ma na imie Andżelika :)
      • Gość: dyf Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.aster.pl 09.01.08, 15:46
        Kogo obchodzi czyjś ślub? To zwykłe festyniarstwo i tyle. Zgadzam się z tezą, że
        zdjęcia zamieszczane na stronach typu nasza-klasa albo grono, to w 90% obraz
        kompleksów osób je zamieszczających i chęć pokazania jakim to się jest fajnym i
        "trendy, cool, jazzy" ;o
      • Gość: Gość Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.static.szczecinek.net.pl 09.01.08, 16:17
        Niestety to nie jest tak ,na przykładzie koleżanek ze swojej klasy
        moge powiedziec ze właśnie te osoby które mogłyby sie pochwalic
        wiekszymi osiagnieciami nie maja wklejonych zdjeć a przeciez mogliby
        to zrobic ,po za tym najczesciej wklejane sa zdjecia ze slubu i
        swoich rodzin bo takowe najczęsciej mamy i wiadomo ze chcemy pokazac
        te które sa ładne .To nie jest leczenie kompleksów po za tym gro
        osób wcale nie ma zdjec .Pozostawiam do przemyslenia :-)
      • Gość: RPC Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.nm.e-zet.pl 09.01.08, 16:51
        Co tak od razu ludzi gównem obrzucasz? Czyżbyś sama miała tam zdj ze ślubu? A
        sądząc po jakości twojej wypowiedzi, to też musiała byś mieć szczęście żeby ktoś
        był na tyle głupi żeby się z tobą ohajtać. Więc chcąc nie chcąc, jesteś żywym
        potwierdzeniem jej tezy.
        Bless you.
      • Gość: Obserwator Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.toya.net.pl 09.01.08, 16:52
        Andżeliko, ona ma rację. Kogo tak naprawdę interesuje twoje ślubne
        zdjęcie. Niestety musisz mieć kompleksy, jak tak nie miło
        zareagowałaś.
      • Gość: ~bazyli Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.208.34.195.revers.nsm.pl 09.01.08, 20:02
        a ty ta prace sama chcesz pisac czy my wszyscy mamy ci ją napisac .głupiaś jak
        but z tymi kompleksami więc ci nie zyczę powodzenia bo to przegrana sprawa już
        teraz .leniuszku musisz się bardziej wysilic !!!! A TAK NA MARGINESIE NIE
        NAPISAłA BYS LEPIEJ PRACY NA TEMAT NP. WPłYW DESZCZY MONSUNOWYCH NA GOSPODARKę
        ROLNA W POLSCE NA PRZYKłADZIE ROLNICTWA POLSKIEGO NA PRZESTRZENI WIEKóW !!!
        prawda ze brzmi uczenie.hahahah
      • h2co Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 09.01.08, 21:29
        ;-)
        co prawda zapewne jest to prowokacja bo nie sposób zrobić
        wiarygodnych badań na ten temat, aczkolwiek sama teza jak
        najbardziej słuszna.
        p.s.
        w zasadzie nie przyszło mi do głowy szukać ciamajdów i nieudaczników
        z dawnych lat o "wystawianiu" siebie nie wspomnę. pogratulować
        autorom zainkasowanych pieniędzy...
        pzdr all
      • Gość: taki jeden z Opola Potwierdzenie z OPOLA - Liceum Plastyczne!!! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 23:07
        Potwierdzam!
        z liceum plastycznego w Opolu z mojej klasy najwiecej zdjec zamiescil gosciu,
        ktory nawet nie zjawil sie na klasowym zjezdzie (10 lat po maturze). A impreza
        byla nieprzecietna! Dwa dni nad jeziorem Turawskim razem z noclegiem! Niby
        gosciu nie dojechal, a byl niedaleko! Ludzie z zagranicy dojechali, a on NIE!
        Ale tych z za granicy nie ma na stronce!
        Za to jest ten facio!
        Produkuje sie i wstawia mase zdjec!!!
        Dobrze, ze jest taka strona - dzieki niej psychiatryki nie beda takie przepelnione!
        Super aktywny!
        Matura byla w 1991 a liceum Plastyczne w Opolu!
        Zobaczcie sobie tego supermena-aktywiste!
        Moze gazeta zrobi jakis wywiad z nim?!

        Pozdrawiam
      • Gość: nerd Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 91.192.120.* 10.01.08, 01:38
        Może zazdrość ludzi którzy nie mogą patrzeć jak nasza-klasa się rozwija? Co
        jeszcze wymyślicie? Niebiezpieczeństwo? Kompleksy? Nie mam nic do ukrycia,
        podpisuję się zawsze nazwiskiem i nie udaje kogoś innego! Dajcie spokój w końcu
        ludzie!
      • Gość: k Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.08, 12:44
        widzisz, to działa. jednak masz jakiś kompleks, więc się tak pienisz.
      • Gość: Ironitka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.08, 22:07
        Muszę się zgodzić. W liceum byłam taką "szarą myszką",dosyć biedną,
        zupełnie nieatrakcyjną, cichą, zaniedbaną... Zmieniłam się.
        Schudłam, założyłam firmę, wyszłam - jak to się mówi- do ludzi,
        wzięłam ślub i... Niekoniecznie chciałam chwalić się zdjęciami, ale
        jednocześnie wybrałam te najlepsze, na których nie jestem do siebie
        podobna, z siedzibą firmy w tle. Chęć pochwalenia się? Zapewne...
        Pozdrawiam! I życzę powodzenia.
      • Gość: Twister19 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.01.08, 23:40
        w pełni się z Tobą zgadzam... Normalnie te zdjęcia po oczach biją.. Ja bym tu jeszcze dodała jedną rzecz- jak ogromna jest potrzeba ludzi- potrzeba zainteresowania sie daną osobą- oni wszyscy sądzą, ze kogoś to tak bardzo interesuje.. zdjecia, opisy pod zdjęciami, komentarze... zwykłe mżonki..
      • Gość: Dotka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pronet.lublin.pl 12.01.08, 12:45
        Może i jest w tym odrobina prawdy-mowa o kompleksach, które niby
        ludzie lecza na portalu nasza-klasa.Ale czy powinniśmy to brac aż
        tak do siebie?Bez przesady!Cywilizacja mknie do przodu, jestesmy tak
        mobilni, że internet jest dla nas tak codzienny jak telefon
        komórkowy, bez ktorego czujemy sie jak bez ręki.Ale do czego
        zmierzam?Czy nie jest przyjemnie oderwac sie na chwile od wiru pracy
        (np. praca własnie przy komputerze)i zaglądnąć na fajną stronkę,
        gdzie możemy się zrelaksować?Mnie osobiście ten portal poprawia
        humor.Fakt faktem facet krzyczy na mnie , że spędzam na nim za duzo
        czasu(co wiąże się czasem z powolnościa serwera-złośliwość rzeczy
        martwych),ale niesamowicie mi miło gdy moge popatrzeć na zdjęcia
        ślubne kumpeli z liceum, która wyleciała z Polski i przepadła.Milo
        popatrzeć na jej rodzine, z ktora jest szczęśliwa.Ale to tyko jeden
        przyklad, a podobnych jest miliardy!Więc dajcie spokój i nie
        wymyślajcie na sile problemow.Jak ktoś ma świetny samochód i wielki,
        cudny dom z ogródkiem, to bardzo mnie to cieszy!I może ja takiego
        nie mam to myśle sobie"fajniej , że mu sie udało".Nie bądzmy
        dziecmi, które nie wypuszczają z ręki swojej nowej zabawki, którą
        dostali od rodziców i chodza z nią do piaskownicy, zeby tylko
        pochwalić się nią wszystkom dzieciom.Rozumiecie co mam na myśli?
        Pozdrawiam
      • Gość: Romann kompleks małego IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.01.08, 19:53
        Teraz prezentuje w portalu zdjęcie z wielka pytą...

        A już poważnie, moim zdaniem to na siłę próbujesz dorobić ideologię
        i "kompleksy" do normalnej chęci zaprezentowania siebie i swoich
        osiągnięć/zainteresowań, osobom których dawno sie nie widziało.
      • Gość: inwokacja Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.net130.okay.pl 17.09.08, 22:29
        A ja popieram autorkę tekstu, że umieszczenie zdjęć ze ślubu może być leczeniem kompleksów. Bo o ile rozumiem dać jedno zdjęcie ze ślubu by wszyscy wiedzieli, że ta osoba już zajęta na wieki. O tyle dawanie kilka, kilkadziesiąt, to już przesada.
      • Gość: inwokacja Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.net130.okay.pl 17.09.08, 23:06
        A ja popieram autorkę tekstu, że umieszczenie zdjęć ze ślubu może być leczeniem
        kompleksów. Bo o ile rozumiem dać jedno zdjęcie ze ślubu by wszyscy wiedzieli,
        że ta osoba już zajęta na wieki. O tyle dawanie kilka, kilkadziesiąt, to już
        przesada.
    • nosfera.2 Fakt, buraków tam nie mało 18.12.07, 11:27
      Ja sobie urządziłem z jednego kolesia ode mnie z klasy z liceum jaja. Udaje on
      wielkiego podróżnika i co rusz dodaje nowe zdjęcia a to z Egiptu, a to z
      Tunezji. Jak on coś doda, to ja dodaję sobie zdjęcie z jeszcze bardziej
      egzotycznego kraju. A zapewniam, ze byłem w bardziej egzotycznych krajach niż
      on. Czekam teraz kiedy skończą mu się te zdjęcia i nie będzie miał co dodać.
      Zaczął od Słowacji, teraz jest przy Turcji, ja zaraz go zaginam Kenią.
      Zobaczymy co on doda - może Koluszki?.
      hehe
      • Gość: malutka off topic IP: 195.117.232.* 18.12.07, 13:15
        Przypomniało mi to dowcip z lat 80. O tym, jak do Reagana dzwoni
        telefon:
        - Panie prezydencie, Ruskie doleciały na księżyc i teraz maluja go
        na czerwono! Co robić?
        - Poczekać aż skonczą i dopisać na biało coca-cola.
        • adelajdka25 Re: off topic 18.12.07, 14:26
          ojej a ja sie wogle z ta teza nie zgodze. nawet w 1%! sama jestem ciekawa co u
          ludzie slychac i super jak zamieszczaja tam takie rozniaste fotki, bardziej mnie
          zastanowilo czy ty nie wysnulas takiej tezy bo jestes o te sukcesy badz nowe
          image zazdrosna? czyzby ci sie w zyciu nie powiodlo a zapowiadalas sie lepiej?
          • Gość: Kasia Re: off topic IP: *.gprs.plus.pl 25.12.07, 07:30
            Myślę, że nie do końca, my wszyscy znaliśmy tych ludzi dawniej i
            jesteśmy w stanie określić ich charaktery już wtedy i jeśłi dawniej
            ktoś podniecał się tym, że tatuś pojechał do Singapuru, przynosił
            potem długopisy i czapeczki z napisem Singapore na dowód faktycznej
            bytności tatusia w tymże miejscu, a teraz sam pokazuje siebie na tle
            piramidy i opisuje siebie jako zapaloneo podróżnika to jest to
            leczenie jakiś kompleksów. Zapalony podróżnik po prostu jeździ,
            zwiedza i się tym nie chwali sem i wobec.
            • Gość: alka Re: off topic IP: *.crowley.pl 09.01.08, 08:40
              dzielenie się z kimś swoimi przeżyciami i przygodami nie koniecznie
              musi być chwaleniem się!!!
              • Gość: ojojoj Re: off topic IP: 217.153.180.* 09.01.08, 09:14
                No chwaleniem - jest przeciez!. Tylko ze to słowo od razu kojarzy nam sie
                pejoratywnie. Ludzie potrzebujeą akceptacji, docenienia - chwalenie czesto w tym
                pomaga. I nie jest to złe.
                ja bym raczej powiedział, że chwalenie nie zawsze jest okazaniem jakiś kompleksów!
            • lucusia3 Re: off topic 09.01.08, 08:42
              Ja myślę, że bardziej będzie pokazywał te zdjęcia kolega tego co miał czapki z Singapuru. On kiedys kumplowi zazdrościł i teraz pokazuje, że się czegos dorobił i tez już spełnia to o czym marzył. To może i leczenie kompleksów, ale według mnie pozytywne - jak sie coś już doknie, spełni i najważniejsze - pokaże ludziom (albo tej jednej osobie), to wtedy często kompleks znika. Tak więc taka grupowa terapia Polaków to może i dobre, a na pewno potrzebne. Mnie to nie przeszkadza, a pozytywne dowartościowanie się ludzi bardzo lubię, zwłaszcza jak nie jest czyimś (moim) kosztem.
            • Gość: - Re: off topic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:56
              mi się w życiu nie powiodło i dlatego nie dodałem do profilu żadnego zdięcia
            • Gość: krzys emigrant mylisz sie droga kolezanko... IP: *.abbott.com 09.01.08, 09:25
              Co to za zycie i przygody jezeli nie mozemy sie nimi podzielic z
              nikim. Wikeszkosc podroznikow wydaje albumy i pisze ksiazki ze
              swoich podrozy, czesc z nich zeby zarobic, czesc zebye sie
              pochwalic, ale wiekszosc zeby poprostu zdac relacje, podzielic
              przezyciami. To, ze akurat ty nie masz sie czym dzielic, to Twoj
              problem. Nie badz zawistna, to najgorsza cecha u kobiet..
              • Gość: m.g. Re: mylisz sie droga kolezanko... IP: *.115.c77.petrotel.pl 09.01.08, 10:41
                Właściwie nic dodać nic ująć! Mój kolega określił ten portal jako "targowisko
                próżności"...a ja myślę, że nie można wszystkich ludzi posadzić na jednej
                grzędzie. To banał, ale ludzie nie są tacy sami i PANI PSYCHOLOG powinna o tym
                wiedzieć. Temat...owszem, na czasie, ale bynajmniej nie zaskarbiający jej
                sympatii. I nie dlatego, że prawda w oczy kole ;> Może teraz każdy powinien
                strzelić jedną biedną fotkę na tle szarej ściany i wrzucić na nasza-klasa...bo
                inaczej dowie się o sobie "prawdy" ;> Jak na mój gust...nic złego nie ma w
                dzieleniu się własnym szczęściem, poza tym sama znalazłam tam kilku "zaginionych
                znajomych". Portal jest świetny, naprawdę przemyślana i dobra robota. A
                przyczepić się można do wszystkiego...nawet do teletubisia ;> Ślę życzenia
                optymizmu ;>
                • Gość: ech szkoda słów Re: mylisz sie droga kolezanko... IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 09.01.08, 10:49
                  Swoją droga spora przyjemność sprawia mi napisanie komuś "naprawdę pięknie
                  wyglądasz"-dlaczego mam nie napisać,skoro tak uważam? Tak niekiedy są to
                  osoby,które w wieku dojrzewania wyglądały koszmarnie.To co całe dorosłe życie
                  maja nosić worek pokutny,bo przez te parę lat burzy hormonów nie były piękne??
          • Gość: kasia ladniej prezetujace sie zdjecia z wakacji IP: *.zab.nat.hnet.pl 09.01.08, 08:34
            na pewno znajsdzie sie jakis burakow.ale moim zdaniem ludzie umieszczaja jak
            najladniejsze zdjecia-wiadomo-nie umieszcze w necie zdjecia na ktorym rano w
            szlafroku,z poczochrana fryzura jem sniadanie-umieszcze zdjecie na ktorym
            slicznie wyszlam i swieci slonce,jestem super opalona(a to ze bylo to w zeszlym
            roku w turcji to nie ma znaczenia).to samo ze slubem-nie dosc ze to ogromne
            przezycie i dla ladnych dziewczyn jak i brzydul-a poza tym zwykle sa to
            profesjonalne sesje-z makijazem u kosmetyczki,fryzura i fotografem,a przy okazji
            mamy okazje pokazac ukochanego.nic innego w tym nie widze
            • adas313 Re: ladniej prezetujace sie zdjecia z wakacji 09.01.08, 10:33
              > szlafroku,z poczochrana fryzura jem sniadanie-umieszcze zdjecie na
              > ktorym slicznie wyszlam i swieci slonce,jestem super opalona(a to ze
              > bylo to w zeszlym roku w turcji to nie ma znaczenia).

              I na tle pięknego krajobrazu albo zabytku a nie tapety we własnym pokoju (nie
              żebym miał coś przeciw takim zdjęciom).
          • Gość: neuro Re: off topic IP: *.crowley.pl 09.01.08, 08:57
            Ojojooj, ale krejzolka z ciebie!111 Fakolce ;]
        • listekklonu Re: off topic 18.12.07, 16:41
          > Przypomniało mi to dowcip z lat 80.
          Mnie się też przypomina dowcip i to nawet bardziej podróżniczy :)

          -Byłem w Afryce, polowałem na lwy... Byłem w Ameryce, polowałem na bizony, a
          ostatnio byłem w Norwegii...
          -To pewnie widziałeś fiordy?
          -A tam fiordy, fiordy to mi z ręki jadły
          • Gość: bluntman Re: off topic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:33
            > -A tam fiordy, fiordy to mi z ręki jadły

            A co w tym śmiesznego? Fiording (zwany popularnie fiordem) to taka
            rasa koni, hodowanych m.in. właśnie w Norwegii...
            pl.wikipedia.org/wiki/Fiording
            • Gość: Mon Re: off topic IP: 193.190.130.* 09.01.08, 08:48
              Ha Ha Ha , No i zabiles dowcip....
            • meth.p Re: off topic 09.01.08, 08:53
              Gość portalu: bluntman napisał(a):
              > A co w tym śmiesznego? Fiording (zwany popularnie fiordem) to taka
              > rasa koni, hodowanych m.in. właśnie w Norwegii...

              Bede sie czepial. W podanym zrodle nie ma mowy o tym, ze popularnie zwane sa
              fiordami. A do tego nawet jezeli sa, to dowcip jest zrozumialy, bo nic
              nadzwyczajnego w zobaczeniu jakiejs rasy kuca w porownaniu do zobaczenia fiordow :)
            • Gość: evohf Re: off topic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:56
              no debil.....
      • Gość: marcel Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.cnb.com.pl 27.12.07, 03:01
        I uważasz, że to on ma kompleksy??? Chyba niekoniecznie
        • nosfera.2 Re: Fakt, buraków tam nie mało 27.12.07, 10:40
          Gość portalu: marcel napisał(a):

          > I uważasz, że to on ma kompleksy??? Chyba niekoniecznie

          A kto?
          • Gość: marcel Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.cnb.com.pl 28.12.07, 02:30
            domyśl się...
            • nosfera.2 Re: Fakt, buraków tam nie mało 28.12.07, 16:21
              Gość portalu: marcel napisał(a):

              > domyśl się...

              Wujek Stefan?
              • Gość: - Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:01
                > Gość portalu: marcel napisał(a):
                >
                > > domyśl się...
                >
                > Wujek Stefan?

                nie. stryj Józef
                • Gość: kileryk Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.gprs.plus.pl 09.01.08, 09:21
                  No proszę :-) a już pomyślałem, że teza jest chora, że to niemożliwe, że cieszy
                  mnie taki sukces tego portalu, bo mogę łatwiej nawiązać kontakty z ludźmi z
                  dzieciństwa itd. i cieszę się, że ktoś się realizuje w podróżach, ma rodzinkę
                  czy jest za granicą. Może można jakoś komuś pomóc albo coś. no nie wiem. Też
                  jestem w szoku!
                • ready4freddy Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 09:29
                  uwazaj, zebys nie trafil na wujka Staszka, Mistrza Cietej Riposty.
              • Gość: Marcin Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.ztpnet.pl 09.01.08, 09:28
                > Wujek Stefan?
                Nie, wujek Staszek (Mistrz Ciętej Riposty)
                • nosfera.2 Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 14:17
                  Gość portalu: Marcin napisał(a):

                  > > Wujek Stefan?
                  > Nie, wujek Staszek (Mistrz Ciętej Riposty)

                  No to sp....j!
              • Gość: mgrpsychol nosfera.2-Twoje sarkastyczne poczucie humoru IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:02
                bardzo mi sie podoba i pasuje do faceta, ale jesli jesteś kobieta to
                tym lepiej.i proszę zagnij tego cwaniaczka z klasy zdjęciem np.z
                Hrubieszowa czy innej podwarsiawskiej wioski, skądinąd po naszemu
                malowniczej.
      • Gość: kobieta75 Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:32
        A ja myslę, że po prostu na wakacjach wygląda się najkorzystniej.
        Człowiek wypoczęty, opalony, zrelaksowany...
        A jeśli chodzi o inne zdjęcia to widziałam kilka naprawdę takich w
        których ludzie się chwalą, np koleś siedzi za kierownicą jakieś
        bryki...to kolpeks, faktycznie:)
        • Gość: Kubuś Puchatek Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:00
          Siedzenie za kierownicą to nic zdrożnego, głupiej wygląda fotka przy
          cudzej bryce na zewnątrz.A ludzie poprostu chcą pokazać że pomimo
          gadania że nic z nich nie będzie wyszli na ludzi i ot całe
          zamieszanie wobec kompleksów.
      • corpus_delicti Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 08:32
        no nie wiem, kto tu jest burakiem:)))
      • janne.darc Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 08:36
        I w ten sposób robisz dokładnie to co on, a dodatkowo podkreślasz
        jego kosztem jaki to zajebisty i obyty jesteś. Heh. Gratulacje.
        • nosfera.2 Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 14:18
          janne.darc napisała:

          > I w ten sposób robisz dokładnie to co on, a dodatkowo podkreślasz
          > jego kosztem jaki to zajebisty i obyty jesteś. Heh. Gratulacje.

          Tyle, że mnie to wisi
      • Gość: areq No nie wiem czy to on jest burakiem? IP: *.171.65.147.crowley.pl 09.01.08, 08:38
        Stawiam na Ciebie.
        • Gość: - Re: No nie wiem czy to on jest burakiem? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:03
          Gość portalu: areq napisał(a):

          > Stawiam na Ciebie.

          a ja stawiam na siebie. zawsze stawiam na siebie
      • kz_karlovitz Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 08:41
        o wlasnie pierwszy egezmplarz wojny jestem lepszy niz ty.
        A moze usunac zdjecia - albo chcemy miec portal spolecznosciowy w
        ktorym nie gina kontakty gdy szlag trafia nasz dysk lub gdy pies
        zezre notes albo (w co osobiscie bardziej wierze) nam Polakom
        brakowalo medium za pomoca ktorego moglibysmy pokazac naszym
        znajomym ze jestesmy lepsi od nich ze mamy wiecej ze bywamy w
        ciekawszych miejscach - bo tak chwalic sie wprost przy piwie to moze
        byc zle odebrane, chociarz coraz wiekszej liczbie ludzi przychodzi
        to bez trudu. A jeszcze na koniec - najsmieszniejsze jest
        wypisywanie tych miejsc gdzie to sie przebywa. Najlepsi zawodnicy
        maja niezle litanie.
        • Gość: pacal Dlaczego najśmieszniejsze? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:44
          > A jeszcze na koniec - najsmieszniejsze jest
          > wypisywanie tych miejsc gdzie to sie przebywa. Najlepsi zawodnicy
          > maja niezle litanie.

          Nie najśmieszniejsze, tylko bardzo logiczne.
          W wyszukiwaniu wpisuje się miasto i imię/nazwisko.

          Jeśli ktoś znaczący kawał życia przemieszkał np. w Zakopanem a potem
          przeprowadził się do np. Świnoujścia, to połowa znajomych będzie go próbowała
          znaleźć wpisując pierwsze miasto, druga połowa drugie...

          PS. Uprzedzając ripostę - sam mam jedno miejsce wpisane.
          • ready4freddy Re: Dlaczego najśmieszniejsze? 09.01.08, 09:56
            nic dodac, nic ujac. mam wpisane dwa - w jednym przezylem 25 lat, w drugim 6.
            • Gość: topopieramwpelni Re: Dlaczego najśmieszniejsze? IP: *.uni.lodz.pl 09.01.08, 14:31
              Ja też mam wpisane dwa - jeszcze studiuję i zarówno z miastem, w
              którym studiuję, jak i miastem, z którego pochodzę jestem związana.
              Poza tym - to ułatwia szukanie, więc nie ma się co czepiać.
        • hella_79 Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 12:23
          kz_karlovitz napisał:

          > albo (w co osobiscie bardziej wierze) nam Polakom
          > brakowalo medium za pomoca ktorego moglibysmy pokazac naszym
          > znajomym ze jestesmy lepsi od nich ze mamy wiecej ze bywamy w
          > ciekawszych miejscach - bo tak chwalic sie wprost przy piwie to moze
          > byc zle odebrane,

          ale przeciez już od paru lat funkcjonuje chociazby takie grono, na którym też zachodzi pewnego rodzaju licytacja (kto ma więcej znajomych, kto wrzuci ciekawsze fotki)...
      • Gość: adzik Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: 62.29.165.* 09.01.08, 08:45
        oj, pokazuje to że masz chyba wieksze kompleksy od niego kolego
      • Gość: bert Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: 194.6.179.* 09.01.08, 09:08
        Niemało pisze sie razem!ale poziom dyskusji
      • Gość: olo Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:09
        bo to miejsce na licytacje co on da? beznadzieja
        jakąś zbiorową psychoterapię wam portal powinien strzelić

        a ty misiu od podruzy przegrywasz nawet z moją Babcią:) Turcje,
        Kenie to dla amatorów bez gustu kto się zna ten widzi:)
      • Gość: ewka Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.ingbank.pl 09.01.08, 09:10
        ????????

        A to faktycznie ambitny cel sobie wyznaczyłeś...
      • razatroc Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 09:22
        > Ja sobie urządziłem z jednego kolesia ode mnie z klasy z liceum jaja. Udaje on
        > wielkiego podróżnika i co rusz dodaje nowe zdjęcia a to z Egiptu, a to z
        > Tunezji. Jak on coś doda, to ja dodaję sobie zdjęcie z jeszcze bardziej
        > egzotycznego kraju. A zapewniam, ze byłem w bardziej egzotycznych krajach niż
        > on. Czekam teraz kiedy skończą mu się te zdjęcia i nie będzie miał co dodać.
        > Zaczął od Słowacji, teraz jest przy Turcji, ja zaraz go zaginam Kenią.
        > Zobaczymy co on doda - może Koluszki?.
        > hehe

        hehe ale masz kompleks chłopie :))))
      • Gość: zażenowany Tutaj też IP: *.chello.pl 09.01.08, 09:40
        kompleksy, wyścigi... a w butach słoma
      • Gość: anais Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:50
        A ja myślę ,że to ty niestety masz problem... Sam podniecasz się tą
        niezdrową konkurencją i, jak myśle w przeciwieństwie do tamtego
        faceta, który pewnie po prostu dzieli się wrażeniami- ty stajesz na
        głowie żeby przeskoczyć swoje kompleksy i udowodnić... no
        właśnie...co? Prawdziwie wartościowy człowiek, pewny siebie nie musi
        nikomu nic udowadniać... On po prostu taki jest...Smutne że u nas w
        kraju takich ludzi jak na lekarstwo a przeważają oszołomy którym się
        wydaje że im głośniej krzyknie i błyśnie tanimi świecidełkami tym
        będzie lepszy...niestety tylko w burakostwie
        • nosfera.2 Re: Fakt, buraków tam nie mało 09.01.08, 14:21
          Gość portalu: anais napisał(a):

          > A ja myślę ,że to ty niestety masz problem... Sam podniecasz się tą
          > niezdrową konkurencją i, jak myśle w przeciwieństwie do tamtego
          > faceta, który pewnie po prostu dzieli się wrażeniami- ty stajesz na
          > głowie żeby przeskoczyć swoje kompleksy i udowodnić... no
          > właśnie...co? Prawdziwie wartościowy człowiek, pewny siebie nie musi
          > nikomu nic udowadniać... On po prostu taki jest...Smutne że u nas w
          > kraju takich ludzi jak na lekarstwo a przeważają oszołomy którym się
          > wydaje że im głośniej krzyknie i błyśnie tanimi świecidełkami tym
          > będzie lepszy...niestety tylko w burakostwie

          A ty cały nic nie kumasz. Nie rozumiesz, że ja sobie robię jaja z jego kompleksów?
      • Gość: uśmiałam się Re:nosfera.2- z tymi Koluszkami IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:53
        to przednie, dostałam zajadów ze śmiechu, bo ja też miałabym ochotę
        zrobić sobie jajca z takiego podróżującego snoba z mojej klasy albo
        firmy...
      • Gość: c.rayback Re: Fakt, buraków tam nie mało IP: *.lodz.mm.pl 09.01.08, 12:36
        Dobre :).
    • niedo-wiarek Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 18.12.07, 16:47
      Ostatnio trochę sobie przeglądałem dane osobowe znajomych bliższych i dalszych, sympatycznych i niesympatycznych ;)
      Zauważyłem, że normalni ludzie jednak tam się zdarzają. Tacy zamieszają aktualne zdjęcie własne i tyle. Najczęściej urwał im się kontakt z kilkoma szkolnymi kolegami i chcą go odnowić. Ich profile wyglądają skromnie. Widać, że nie dobijają się na siłę do obcych osób ;)
      Niestety, pełno tam świrów obojga płci. Zdjęcia egzotycznych miejsc, samochodów (często cudzych), przykłady nieumiejętnego zastosowania photoshopa, setki "znajomych" na liście itd. Czasem zastanawiam się, czy ludzie masowo nie powariowali :D
      • gato.domestico sama zamieszczam zdjecia z wakacji... 27.12.07, 15:00
        co w tym zlego??lepiej zamiescic np zdjecie ze slubu buchahahha lub
        zdjecie z rodzina na trawniku przed domem...sorry ale wybiore
        wakacyjne.
        • Gość: joeF1 A jakie inne zdjecia masz?... IP: *.evosoft.com 09.01.08, 08:35
          Albo z wakacji, albo ze slubu, albo z ogrodka przed domem, prawda?
          Jak zamiescisz z wakacji, to sie chwalisz, gdzie to nie byles, jak ze slubu, to
          ze masz zone/meza, jak z ogrodka, to sie chwalisz, ze masz dom.
          Sa jeszcze zdjecia z imprez rodzinnych, ale nie zamiescisz ich, bo jestes na
          nich z cala masa innych ludzi.

          Twoja teza jest jednak dosc ciekawa. :-)
          • lucusia3 Re: A jakie inne zdjecia masz?... 09.01.08, 08:49
            Weźcie pod uwagę, że ludzie nie robią sobie tak "normalnie" zdjęć. Tylko przy jakiejś okazji - właśnie ślubu, podróży, kupna domu. Zdjęcia się robi dzieciom, jak obserwuję, tak gdzieś góra do Komunii, potem przerwa, aż dziecko dojdzie do okresu dojrzewania, a wtedy samo sobie robi zdjęcia - wygłupy z kolegami, wycieczki szkolne, imprezy, następnie kolejna tura: tylko ślub, wakacje, no i własne dziecko.
          • Gość: stmunt Re: A jakie inne zdjecia masz?... IP: 85.232.234.* 09.01.08, 09:45
            a jak miales problemy z erekcją to wklejasz zdjecie z dzieckiem?
            bzdury do potęgi,a jak nie miales w dziecinstwie internetu i
            komputera to sie logujesz itd itp
      • Gość: Magda Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.qld.bigpond.net.au 09.01.08, 08:27
        I co z tego ze ludzie zamieszczaja zdjecia z podróży egzotycznych???
        jezeli tam podrozują to dlaczego nie mieliby się pochwalić lub
        pokazać tych zdjęć swoim znajomym?czy mamy chować te piękne fotki z
        Australii lub Karaibów w szufladzie?? A może ci co cały czas siedzą
        w Polsce zazdroszczą innym tych wspaniałych przyżyć???....
      • Gość: dede Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:58
        > Ostatnio trochę sobie przeglądałem dane osobowe znajomych bliższych i dalszych,
        > sympatycznych i niesympatycznych ;)
        > Zauważyłem, że normalni ludzie jednak tam się zdarzają. Tacy zamieszają aktualn
        > e zdjęcie własne i tyle. Najczęściej urwał im się kontakt z kilkoma szkolnymi k
        > olegami i chcą go odnowić. Ich profile wyglądają skromnie. Widać, że nie dobija
        > ją się na siłę do obcych osób ;)

        To coś jak u mnie. mam jedno zdjecie - zrobione przed tygodniem. Dodałem ze 30
        znajomych bo nie uważam abym laskę poznaną gdzieś na nartach i widziana w całej
        okazałosci raz w życiu ;-) musiał dodawać do znajomych. Mój kumpel który pracuje
        jako prezenter w jednej ze stacji tv przestał już nawet zaglądac na ten portal
        bo ma zapchaną zaproszeniami pocztę . Zaproszeniami od ludzi których widział
        moze raz w życiu.
        Nie mam ochoty oglądac co robi moja była bo tu akurat szlag mnie trafia
        normalnie. Nie mam ochoty oglądać gdzie byłi znajomi , kim nie są i czego nie
        robią (choć prawdę znam zupełnie z innej strony). Po prostu mnie to nie
        interesuje. Mam kilka osób z którymi coś mnie jeszcze w jakis sposób łaczy. Jak
        zechcę to im sam wysłe foty z tych całych kenii, ugand czy czego tam jeszcze.
        Aha... zapowiedziałem ze jak ktos mi wklei jeszcze jedną fotkę znad morza albo
        z dzieciakiem to udusze własnymi handami przy najblizszej okazji. ludzie!!
        więcej inwencji w tych fotach
        czasem te 30 osób mówi więcej o człowieku niż 10 stron znajomych których ciężko
        potem rozpoznać na ulicy
        • Gość: Saula Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.csv.pl 09.01.08, 09:20
          Dede, w 100% się z tobą zgadzam. Najpierw ludzie "zachłysnęli się"
          tym portalem i niektórym to zostało. Ja też juz nie odpowiadam na
          setki zaproszeń, bo osoby które mnie zapraszają nawet nie
          odpowiadały na maila "hej, co słychać"
      • Gość: - Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:06
        > setki "znajomych" na liście itd. Czasem zastanawiam się, czy ludzie masowo nie
        powariowal

        powariowali. zapewniam Cię. znam się na tym
    • mary_an No nie wiem 18.12.07, 17:15
      Na ten tydzien jest zaplanowanych wiele spotkan klasowych, juz 5
      osob mi powiedzialo, ze ma spotkanie zorganizowane po odnalezieniu
      ludzi na naszej klasie. Moj znajomy sie wlasnie zastanawial, o czym
      beda opowiadali, stwierdzil, ze pewnie oni o rodzinach domach i
      samochodach (on nie ma) to on im dowali o swoich egzotycznych
      podrozach, a ma sie czym pochwalic.
      Przeciez to jest chore!!! Ja tez sie spotykam z moja klasa z liceum,
      ale mam nadzieje, ze to nie bedzie jedno wielie show-off. Bo jak tak
      to nie ide.
      Moj znajomy na porsze, w ogole na ulicy na ktorej mieszkam parkuja
      same porszaki, moze zaraz wyjde przed dom i sobie pstrykne jakas
      fote. No albo go poprosze, czy moge zrobic zdjecie jak do niego
      wsiadam, albo wysiadam :PPPP Ostatnio robilam tez z kolezanka na tle
      billboardu z wysepka z palma, moze tez wkleje, ze niby na pacyfiku
      bylam, tyle, ze mam na sobie plaszcz czapke i szalik heheh

      A jesli chodzi o kompleksy - ci co byli cisi i brzydcy i niesmiali
      dalej tacy sa, a ci imprezowicze dalej wklejaja zdjecia z imprez.
      Ale zdawalam mature tylko 5 lat temu, moze jeszcze im sie odmieni.
      • Gość: kargul Re: No nie wiem IP: *.icm.edu.pl 18.12.07, 17:42
        mary_an napisała:

        >
        > A jesli chodzi o kompleksy - ci co byli cisi i brzydcy i niesmiali
        > dalej tacy sa, a ci imprezowicze dalej wklejaja zdjecia z imprez.
        > Ale zdawalam mature tylko 5 lat temu, moze jeszcze im sie odmieni.

        Z tym, że nie do końca.
        Z mojej klasy liceum imprezowiczów nie ma na naszej klasie, a było ich trochę w
        klasie, bo skończyli jakieś mierne studia albo wcale i spodziewam się, że część
        z nich nie wie nawet co to internet.
        Jeden z nich jest kloszardem, drugi się nie ożenił i mieszka z mamą, jeden
        któremu jakoś się udało ma tak zniszczoną imprezowaniem twarz, że wygląda na 10
        lat starzej ode mnie i pewnie dlatego nie wkleił swojego zdjęcia.
        A ja, teraz, 10 lat po studiach mam czas na imprezowanie, bo mam dobrą pracę,
        samochód, mieszkanie i po prostu żyję.
        Co nie znaczy, że się tym chwalę.
        • Gość: Gosc987 Re: No nie wiem IP: *.pools.arcor-ip.net 18.12.07, 20:32
          Ten portal jest bardzo niebezpieczny, cały wirtualny świat ma dostęp do danych
          osobowych jak i zdjęć osób które nie maja nic wspólnego z istota rzeczy tego
          portalu. O skutkach tego nie chce się tu wypowiadać, lepiej przemilczeć jakby
          miało coś się zdarzyć, lepiej nie inspirować świata kryminalnego. Ludzie trochei
          więcej rozsądku i więcej świadomości jakie mogą być tego konsekwencje!!!!
          Dyrekcja portalu powinna zadbać o elastyczności tego portalu to znaczy
          akceptacje woli użytkownika, powinna tez zadbać o zabezpieczenie danych
          osobowych na nim. Można z portalu się wylogować i za godzinę znowu go otworzyć
          bez logowania, tja nic dodać nic ująć.
          • seth.destructor Re: No nie wiem 19.12.07, 19:34
            Andrzej Pilipiuk sie kłania...
          • Gość: MM Re: No nie wiem IP: 155.136.224.* 09.01.08, 11:21
            Informuję, że kiedy oddajesz swoje auto do naprawy w serwisie, sytuacja jest
            również niezwyle niebezpieczna. Obsługa zna twoją twarz, imię, nazwisko, a nawet
            - o zgrozo! - numer telefonu i adres. Gorzej - wiedzą jakie masz auto, znają
            jego rejestrację, mieli dostęp do kluczyka! A co jeśli znajdą coś
            kompromitującego w schowku w aucie? Co jeśli włożą zdechłą mysz do klimatyzacji?!

            Ale co ja tu straszę... Faktycznie, to i tak mały pikuś w porównaniu z
            naszą-klasą! Tam są twoje imię, nazwisko, zdjęcia (które sam wybierasz), dwie
            fotki twoich dzieci, które - na codzień - odwozisz przecież do przedszkola
            zawinięte dla bezpieczeństwa w dywan (aby nikt nie zobaczył ich twarzy). Jest
            nawet zdjęcie twojej żony, która w ogóle z domu nie wychodzi dla bezpieczeństwa.
            Koszmar! Tysiące przestępców na pewno łowi tam swoje ofiary. No i z pewnością
            przestępcy szukają też pomysłów na tym forum internetowym, więc - broń Boże! -
            nie wypowiadaj się zbyt obszernie o zagrożeniach, żeby nie inspirować świata
            kryminalnego.

            A tak poważnie - skąd ta dzisiajsza obsesja na punkcie anonimowości w
            internecie? Gdzie te czasy, kiedy użytkownicy chowający się za pseudonimami byli
            izolowani na grupach dyskusyjnych?

            > Można z portalu się wylogować i za godzinę znowu go otworzyć
            > bez logowania, tja nic dodać nic ująć.

            Bo włączyłeś opcję "pamiętaj mnie". Wyłącz ją i - jeśli to mało - wykasuj
            ciasteczka w przeglądarce.
            • Gość: weteran Re: No nie wiem IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 23:36
              > A tak poważnie - skąd ta dzisiajsza obsesja
              > na punkcie anonimowości w
              > internecie? Gdzie te czasy, kiedy użytkownicy
              > chowający się za pseudonimami byli
              > izolowani na grupach dyskusyjnych?

              Bo to nadchodzi web 2.0 ;) potem juz tylko kontrola, kontrola, kontrola, matrix...
    • sterlitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 19.12.07, 07:59
      Ja akurat pod tym kątem portalu nie analizowałam, ale zauważyłam polowanie na
      znajomych. Mam wrażenie, że niektórym brakuje znajomych w realu, to chociaż
      wirtualnych sobie nastukają. Przez takie łapanki zaprzestałam praktycznie wizyt
      na naszej-klasie. Widzę, jak moje koleżanki, 30-letnie panny z małych
      miasteczek, które los rzucił do Warszawy w poszukiwaniu roboty, łapią znajomych
      na lewo i prawo, wstawiają fotki pod tytułem "moje bogate życie towarzyskie"
      (codziennie inna fotka), ale na maile nie odpisują, bo o czym tu gadać...,
      grunt, ze liczba znajomych skoczyła.
      Z drugiej strony...jeżeli nasz-klasa może mieć funkcje terapeutyczne, to niech
      je ma, ja osobiście poluję na znajomych, z którymi straciłam kontakt, a nie na
      takich, dla których jest wartoscią statystyczną. Tak czy owak jest o czym pisać,
      ale podejrzewam, ze niedługo bedziemy analizować przyczyny upadku naszej-klasy.
      • Gość: Gosc987 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pools.arcor-ip.net 19.12.07, 10:51
        Wszystkie dobra tej ziemi są dla ludzi z umiarem!!!
        Sadze ze intencja portalu była inna od tej jaką zrobiono z portalu.
        • Gość: jaija Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ssp.dialog.net.pl 19.12.07, 23:00
          Coś w tym jest, że ludzie kreują się na naszej-klasie. Sama się nie
          zarejestrowałam (początkowo myślałam, że chodzi tylko o szkołę
          podstawową, a tej nie wspominam za dobrze, klasa do bani), ale mój
          mężczyzna wyraził chęć rejestracji, to i ja skorzystałam, oglądając
          profile paru osób ze studiów i ogólniaka.
          Na ogół było normalnie, ale była u nas na roku jedna dziewczyna -
          zastrachane chuchro, zapięte pod szyję, znerwicowane nieziemsko,
          Kopciuszek taki. A tu? Zdjęcia z olbrzymiastymi dekoltami, w
          szpanerskich okularach przeciwsłonecznych, z mężulkiem, gwiazda
          filmowa po prostu :D Kompleksy wyszły, niestety. Coś jest na rzeczy.
          • listekklonu Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 19.12.07, 23:08
            Dlaczego od razu kompleksy? Może chce innym pokazać, że się zmieniła?
          • Gość: Gosc987 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pools.arcor-ip.net 19.12.07, 23:09
            Jesteś pewna ze to kompleksy?
            Może zmieniła styl i dorosła do życia?
            • sterlitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 20.12.07, 07:35
              Moze dlatego, że ludzie szczęśliwi i spełnieni nie potrzebują wstawiać swoich
              zdjęć do netu, żeby sobie samoocenę poprawić. Kilku moich znajomych, którym
              naprawdę się powiodło, nie wstawili żadnych zdjęć i mają tylko kilku znajomych.
              W końcu nasze zadowolenie z życia nie zależy od jakiegos tam portalu i
              wirtualnych znajomych, tylko tego, co możemy dotknąć.
              • listekklonu Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 20.12.07, 17:43
                Uważasz, że to coś złego? Np jedna z moich koleżanek była w klasie właśnie taką
                szarą myszką, a teraz jest na wysokim stanowisku, podróżuje po świecie, stała
                się pewna siebie i przebojowa. Ja się bardzo cieszę, kiedy widzę, że moim dawnym
                znajomym się dobrze powodzi. I chętnie obejrzałam jej zdjęcia z wyprawy na
                Saharę, bo mnie w tym momencie na coś takiego nie stać, chociaż bym chciała:)
                • Gość: y Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.icm.edu.pl 20.12.07, 18:43
                  listekklonu napisała:

                  > Uważasz, że to coś złego? Np jedna z moich koleżanek była w klasie właśnie tak
                  > ą
                  > szarą myszką, a teraz jest na wysokim stanowisku, podróżuje po świecie, stała
                  > się pewna siebie i przebojowa. Ja się bardzo cieszę, kiedy widzę, że moim dawny
                  > m
                  > znajomym się dobrze powodzi. I chętnie obejrzałam jej zdjęcia z wyprawy na
                  > Saharę, bo mnie w tym momencie na coś takiego nie stać, chociaż bym chciała:)

                  ROTFL
                  Na Sahare to mozesz sobie jechac za 790 zł Last Minute
                  • Gość: gość Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.man.bydgoszcz.pl 09.01.08, 09:26
                    co to za frajda jechać za najtańszą możliwą opcję i spędzić tydzień nie wychodząc z terenu hotelu?
                    • Gość: 666 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.icm.edu.pl 09.01.08, 19:39
                      Gość portalu: gość napisał(a):

                      > co to za frajda jechać za najtańszą możliwą opcję i spędzić tydzień nie
                      wychodząc z terenu hotelu?

                      Frajda żadna, ale zawsze możesz pstryknąć kilka fotek, wstawić na N-K i
                      "błyszczeć". Nikt po zdjęciu nie wyniucha ile zapłaciłeś za wycieczkę. Mam
                      takich kilku pajacy w pracy i wiem, że właśnie taka idea tym wyjazdom
                      przyświeca. Jak nie było N-K to latali z fotami po znajomych - żenada.
                • Gość: jaija Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ssp.dialog.net.pl 20.12.07, 22:58
                  To jest tak, że ta dziewczyna ma specyficzny charakter. Tj. była
                  zakompleksiona, ale z drugiej strony wyczuwało się w niej taką
                  właśnie chęć za wszelką cenę dowartościowania się, na zasadzie - ja
                  wam jeszcze pokażę (choć nikt niczego od niej nie wymagał). Zresztą,
                  nie znacie jej, a ja tak, to trochę więcej mogę powiedzieć. Te jej
                  zdjęcia - jakieś dziwne pozy (w założeniu bardzo seksi, a w
                  rezultacie - żałosne), odsłanianie wszystkiego tego, co miała
                  wcześniej pozasłaniane i to szczelnie - to ten typ człowieka, który
                  woła: no proszę, patrzcie, jak mi się udało, teraz ja jestem górą
                  (jakby ktoś ją dołował), itp. Nie zazdroszczę jej, w żaden sposób,
                  tylko mnie to nieco śmieszy, bo co innego, gdy szara myszka wreszcie
                  uwierzy w siebie i widzimy na zdjęciu uśmiechniętą i pewną siebie
                  dziewczynę, a co innego zagłuszanie kompleksów udowadnianiem innym,
                  jakim to się nagle wspaniałym stało. I że się jest taaaką laską, że
                  się ma taaakiego przystojniaka, taaaką wspaniałą robotę - jakoś inne
                  osoby, mężatki i kobiety sukcesu, nie pozamieszczały swoich zdjęć,
                  które mają na celu udowodnienie wszystkim wylaszczenia i "złapania"
                  męża :)
                  To taka garść spostrzeżeń nt. osoby, którą się znało i której cechy
                  się dobrze poznało ;) Dobrze jej życzę, ale widzę, że wszystko to
                  jest podszyte lękiem i niepewnością siebie, starannie maskowaną.
                  • listekklonu Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 20.12.07, 23:17
                    Być może rzeczywiście jest tak jak mówisz. Na pewno znasz ją lepiej, niż my
                    tutaj, na forum:)
                    Chociaż z drugiej strony jest też trochę tak, że znajomym sprzed lat przypisuje
                    się ich dawne cechy, chociaż przecież od czasów szkolnych mogli się zupełnie
                    zmienić. Ja przynajmniej tak mam. Kiedy już się kogoś wsadzi do szufladki, to
                    trudno go stamtąd wyciągnąć:)
                  • Gość: Gosc987 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pools.arcor-ip.net 21.12.07, 02:06
                    Gość portalu: jaija napisał(a):
                    > To taka garść spostrzeżeń nt. osoby, którą się znało i której cechy
                    > się dobrze poznało ;) Dobrze jej życzę, ale widzę, że wszystko to
                    > jest podszyte lękiem i niepewnością siebie, starannie maskowaną.

                    Dlaczego te domysły wywody a w zanadrzu zazdrość?
                    Dlaczego nie oceniasz tej osoby taka jaka widzisz na zdjęciu.
                    Czyżby dawne bóle, pretensje do niej dziś zaczęły przemawiać przez ciebie?
                    Stosuj jedna zasadę, dziś oceniam moich znajomych tak jak bym dziś je poznał,
                    dawne bóle, pretensje zostaw je w przeszłości, te nic nie wniosą do przyszłości
                    przyjaźni tylko poróżnienie.
                    Zobaczysz ze zaczniesz widzieć świat i twoich znajomych jak i dawnych towarzyszy
                    odcinka twojego życia w innym świetle.
                    Widzisz to rożni nas, ludzi którzy przyjęli zachodnia mentalność, mieszkając
                    długie lata na zachodzie a ludzi mieszkających w Polsce.
                    Powiedz dlaczego nie może być tak w Polsce, przecież nie jest to trudne, jest to
                    kwestia podejścia do towarzystwa do życia i mentalnego nastawienia do niego. To
                    nie kosztuje pieniądze, tylko trochę wysiłku i samokontroli.
                    Teraz zaczyna być mi wiadomo dlaczego życie towarzyskie w pewnych latach np. po
                    zamążpójściu czy ożenku w Polsce nie istnieje.
                    • Gość: jaija Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ssp.dialog.net.pl 25.12.07, 00:44
                      Żadnej zazdrości - niczego jej nie zazdroszczę, naprawdę. Po prostu
                      zamurowało mnie, kiedy zobaczyłam zdjęcia. Naprawdę osobliwy to był
                      widok, zważywszy na charakter dziewczyny... życzę jej wszystkiego
                      dobrego, tylko coś mi nie pasi, po prostu... a do ludzi jestem
                      naprawdę dobrze nastawiona, chyba, że są chamami, no, ale to inna
                      sprawa :)
                      Wesołych Świąt :)
                    • Gość: rocca Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.94.212.* 09.01.08, 08:48
                      Czy wy aby nie przesadzacie? W klasie znalazłam kilku znajomych ze studiów z
                      którymi straciłam kontakt. Teraz wiem juz gdzie są i to mnie cieszy. Foty z
                      imprez? O co ten hałas? W moim przypadku moje archiwum fot z imprez obejmuje 15
                      lat począwszy od I klasy liceum. Tak w ogólniaku jak i później na studiach
                      zawsze byłam pierwsza wydekoltowana i pierwsza w klasie w nauce. A jakże, są
                      ludzie, którzy potrafili imprezowac cały weekend a w poniedziałek w ogólniaku
                      dostać 5 ze sprawdzianu z matmy a na studiach zaliczenie w sesji. I ten portal
                      dla takich własnie jest a nie dla smutasów z tego forum. Poza tym to bardzo
                      fajne, jak ktoś ze studiów ciebie rozpozna wysle do ciebie zaproszenie i jeszcze
                      napisze, ze nic sie nie zmieniłas!
                      Może magisterka na temat wzajemnego opluwania sie ludzi na forum gazety?
                  • Gość: m. Dlugi i nudny wywod IP: *.comarch.com 09.01.08, 09:05
                    Zeby zamiescic takie zdjecia, o ktorych piszesz, trzeba
                    najnormalniej w swiecie przezwyciezyc swoje kompleksy i odslonic do
                    obiektywu to, co wczesniej bylo pozaslaniane. Zeby opublikowac to i
                    wystawic na widok znajomych... na to tez trzeba odwagi.

                    Ludzie sie zmieniaja. Wraz z zakonczeniem pewnego etapu zycia
                    (szkola podstawowa/srednia) trafiaja w zupelnie inne grono ludzi i
                    tam probuja znalezc swoje nowe "ja". Pozniej to "ja" zostaje z
                    czlowiekiem i ewoluuje wraz z trafieniem w kolejna grupe nowych
                    znajomych i kolejne środowisko.

                    Motywacje sa rozne. Jedni chca sie przypodobac nowym znajomym i
                    staraja sie nasladowac ich zachowania. Z czasem te zachowania staja
                    sie ich wlasnymi. Inni chca byc "soba" i to, czy w ogole beda
                    zachowywac sie tak, jak sobie wymyslili, zalezy tylko i wylacznie od
                    poziomu tolerancji ich zachowan w grupie, w ktorej sie aktualnie
                    znalezli oraz oczywiscie determinacji ich samych.

                    Znam osobiscie wiele przypadkow absolutnej zmiany charakteru
                    czlowieka. Najlatwiej to zaobserwowac spotykajac sie regularnie z
                    czlowiekiem raz na kilka miesiecy/lat. Zmienila sie okolo polowa
                    moich znajomych. Swoja droga to tez jest ciekawe doswiadczenie -
                    spotkac przyjaciela po latach i zobaczyc co z niego wyroslo...

                    Jezeli chodzi o spotkania po latach, to na pewno pierwsze bedzie
                    traumatycznym przezyciem. Zakladajac, ze kazdy/kazda z uczestnikow
                    bedzie mial tylko chwile, zeby powiedziec co u niej/niego, to na 99%
                    powie o rodzinie, majatku i karierze zawodowej. To chyba trzeba po
                    prostu przezyc. Kazde kolejne spotkanie, wraz z powiekszaniem zbioru
                    wspolnych tematow (czyli dokladnie tak samo, jak to jest w przypadku
                    nowych znajomosci), bedzie ciekawsze.

                    Pozdrawiam
                    M.
              • Gość: Jasiu Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.07, 09:22
                sterlitz napisał:

                . Kilku moich znajomych, którym
                > naprawdę się powiodło, nie wstawili żadnych zdjęć i mają tylko
                kilku znajomych.
                A jak ktoś ma naprawdę dużo znajomych w realu to ma ich nie dodawać?
                Ja myślę, że najwiękze kompleksy mają ludzie krytykujący ten portal.
                • sterlitz Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 02.01.08, 15:04
                  > A jak ktoś ma naprawdę dużo znajomych w realu to ma ich nie dodawać?

                  A jacy to znajomi, jeśli nie ma o czym gadać (bo skoro nie ma się czasu napisać
                  do zaproszonych kilku słów, to chyba tak jest)

                  > Ja myślę, że najwiękze kompleksy mają ludzie krytykujący ten portal.
                  A kto krytykuje portal?? Mówimy o członkach portalu. I panującej wśród nich
                  modzie na kolekcjonowanie znajomych tudzież chwalenie się osiągnięciami i
                  "osiągnięciami"
                • Gość: ojojoj Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 217.153.180.* 09.01.08, 09:28
                  Jak ktos ma naprawde duzo znajomych w realu - to niech ich ma - a znajomych na
                  naszej klasie powinno sie mieć jak sama nazwa wskazuje z klasy.
                  Alo to jest portal - moi znajomi(np grono) - w wtedy dodawaj wszystkich ktorych
                  znasz - to twoje grono znajomych.
                  Albo ludzi z twojej szkolnej ławy /klasy/szkoły.
                  Ot i kropka
              • Gość: maarten @Stirlitz IP: 57.66.197.* 09.01.08, 09:16
                "Moze dlatego, że ludzie szczęśliwi i spełnieni nie potrzebują
                wstawiać swoich
                zdjęć do netu, żeby sobie samoocenę poprawić. Kilku moich znajomych,
                którym
                naprawdę się powiodło, nie wstawili żadnych zdjęć i mają tylko kilku
                znajomych.
                W końcu nasze zadowolenie z życia nie zależy od jakiegos tam portalu
                i
                wirtualnych znajomych, tylko tego, co możemy dotknąć."


                Właśnie!!!
            • Gość: anka ludzie się zmieniają IP: *.chello.pl 09.01.08, 08:54
              Tak się składa, że mam stały kontakt z kilkoma osobami z klasy
              chociaż maturę zdałam 15 lat temu. Przez ten czas obserwowałam jak
              zmienialiśmy się, jak nabieraliśmy pewności siebie, jak pozbywaliśmy
              się kompleksów (chociażby dlatego, że skończyliśmy wymarzone
              kierunki studiów). Teraz pracujemy w naszych firmach i nadal ze sobą
              współpracujemy, nadal spotykamy się na imprezach i poznajemy nowych
              ludzi.
              Mamy za sobą spotkanie klasowe, które wypadło świetnie (bez
              chwalenia się i żenujących zachowań). Było mnóstwo wspomnień i
              dobrej zabawy, bo przecież jeżeli lubiliśmy przebywać ze sobą
              kiedyś, to i teraz po wielu latach czerpiemy z tego taką samą
              przyjemność.
              Myślę, że na portalu są osoby "polujące" na znajomych, z którymi w
              życiu zamienili jedno zdanie, ale znaczna większość po prostu chce
              dowiedzieć się, co słychać u tych, z którymi kiedyś świetnie się
              bawiła.
              • Gość: ewa Re: ludzie się zmieniają IP: 83.238.76.* 09.01.08, 09:33
                myślę, ze najwiecej kompleksów mają ci którzy je widzą u innych.
                Najważniejsze jest pokonanie kompleksów. Brawo. A jeszcze jedno -
                zazdrość jest motywująca do lepszej pracy -ale też potrafi zniszczyć
                drugiego człowieka. Fajny portal - dla fajnych ludzi. Nie ma się
                czego doszukiwać. Poprostu -fajna zabawa i tyle.
          • Gość: aga Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 09:06
            Jakie kompleksy jej wyszły? Dla Ciebie pewnie do końca życia miała
            być Kopciuchem żeby Twoje samopoczucie było ok. Stało się inaczej i
            to Ciebie boli, fu!
          • Gość: Marcin Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ztpnet.pl 09.01.08, 09:34
            Ja mam taka kolezanke, ktora na zdjeciach wyglada na naprawde niezla dżagę,
            zupelnie jak nie ona. A w rzeczywistosci (spotkanie klasowe) wyglada jeszcze
            gorzej niz kiedys.
            Rowniez rozsmieszaja mnie niektorzy, majacy po 300-400 znajomych. Czesc z nich
            jest rzeczywiscie tak bardzo towarzyska, ale niektorzy rzeczywiscie lecza tylko
            kompleksy ;/
          • Gość: masta Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.aster.pl 09.01.08, 11:12
            tiaaa, bo powinna już taka zostac.. wiecznie wystrachana i
            znerwicowana żebyś ty miała po kim jechac. a tu niespodzianka,
            dziewczyna dała radę i zamiast się cieszyć to zaraz ją dopadnie taka
            pinda jak ty żeby ją dalej dołowac.. zastanów się nad sobą kto
            rzeczywiście ma kompleksy
      • viking03 Ja po prostu odrzucam zaproszenia od ludzi ... 09.01.08, 09:16
        ... których ledwo tylko znam. Wolę mieć 30-40 na liczniku znajomych,
        bo z tymi ludźmi mam stały kontakt, niż 200 osób, których prawie nie
        kojarzę.
        Jedna z "niby-koleżanek" po odrzuceniu jej zaproszenia napisała do
        mnie wiadomość na nasza-klasa.pl z wielką pretensją "Dlaczego
        odrzuciłeś moje zaproszenie - przecież pracowaliśmy razem" (
        taaaa... sześć lat temu przez pół roku ...) a ja jakoś nie kojarzę
        kto mnie zaprosił !!
    • truten.zenobi Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 20.12.07, 14:04
      > Teza jest taka, że ten portal jest dokładnym odzwierciedleniem kompleksów
      > ludzi tam zapisanych.

      dla mnie takie stawianie sprawy to bzdura aczkolwiek nie twierdzę że nie
      zdarzają się takie przypadki,
      wiadomo każdy chce się czymś tam pochwalić ale obserwując swoich znajomych
      raczej stwierdzam że jest to zbliżone do rzeczywistości...
      ot podam przykłady moich znajomych gośćcu co to zawsze miał najlepszą furę, i
      był maniakiem żeglarstwa chwali się najnowszym nabytkiem i rejsami, kumpel który
      znał parę języków i lubił podróżować po europie o tym pisze....
      chyba nie oczekujesz ze ludzie będą wstawiać fotki dowodowe
      > Jakie jeszcze kompleksy znacie, najlepiej na przykładach?

      1. „nic mi się nie udało w życiu i wstydzę się do tego przyznać „ – obserwując
      moje klasy widzę że w każdej jest grupa ludzi którzy zachowują się jakby się
      wstydzili pokazać na NK.
      2. Może to nie kompleks ale też zauważyłem że brakuje paru osób o których wiem
      że osiągnęły bardzo dużo – nie tyle że wstydzą się dawnych kumpli ile „boją” się
      ujawnić
      • Gość: Gosc987 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pools.arcor-ip.net 20.12.07, 17:15
        truten.zenobi napisał:
        1. „nic mi się nie udało w życiu i wstydzę się do tego przyznać „ – obserwując
        moje klasy widzę że w każdej jest grupa ludzi którzy zachowują się jakby się
        wstydzili pokazać na NK.
        ---------------
        skąd ta pewność ze tym czy tamtym w życiu się nic nie udało?
        Może oni w tym świecie jaki sobie sami stworzyli są szczęśliwszy jak ty w twoim?
        Ludzie trochę powściągliwości z ocena drugiego.
        Ja tez nie zamieściłem własnych zdjęć z innych względów jak większość, wole z
        osobami porozmawiać, wole je powspominać a jak zajdzie potrzeba na bliższą
        znajomość to zaproponuje im wspólne spotkanie albo odwiedzę ich zapraszając ich
        do jakiejś ciekawej knajpy. Czyżby intencja tego portalu była ekspozycja własnej
        osoby i przedstawiania siebie ponad innych? Sadze ze nie! Trochę skromności!
        ----------

        2. Może to nie kompleks ale też zauważyłem że brakuje paru osób o których wiem
        że osiągnęły bardzo dużo – nie tyle że wstydzą się dawnych kumpli ile „boją” się
        ujawnić

        ----------
        Skąd te oskarżenie, jesteś pewny ze akurat znają ten portal? Jesteś pewny czy
        akurat maja na to czas i ochotę?
        Ludzie, więcej wyrozumienia do drugiego!!!!
        Ludzie, więcej samooceny jak oceny drugich, więcej tolerancji dla drugiego jak
        do siebie.
        • truten.zenobi Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 20.12.07, 21:52
          > skąd ta pewność ze tym czy tamtym w życiu się nic nie udało?
          nie chodzi o moją ale o ich własna (samo)ocenę
          i może jest tak właśnie jak piszesz że są zadowoleni ze "swojego świata" co
          wcale nie oznacza że mogą się wstydzić przyznać do tego.
          nie pisze że każdy kto nie chce się prezentować na nk jest właśnie taki tyle że
          tak oceniam paru swoich kumpli ( z którymi mam jakiś tam kontakt) a więc
          statystycznie jest to jedno z "dziwactw" które można zaobserwować na nk.

          może nie precyzyjnie się wyraziłem ale myślę że parę zdań wcześniej pisałem że
          "dziwactwa" to raczej margines tego co się dzieje na nk, także i takie jak
          opisane wyżej.

          > Skąd te oskarżenie, jesteś pewny ze akurat znają ten portal? Jesteś pewny czy
          > akurat maja na to czas i ochotę?

          nie jestem prokuratorem i nie oskarżam :P
          pytanie osoby rozpoczynającej wąrtek dotyczyło dziwactw to i o nich piszę
          w tym konkretnym przypadku, i to zaznaczyłem na samym początku, trudno mówić o
          kompleksach

          i już odpowiadam na Twoje pytanie które dotyczy konkretnie 2 moich kumpli Tak
          znają portal, tak na pewno potrafili by zarejestrować się na portalu ( jeden z
          nich zaczynał swoją działalność w branży komputerowej i swego czasu dużo od
          niego się nauczyłem ;) ) i myślę że nie zajęło by im to więcej niż 5 min.
          i pewnie z rożnych względów nie mają na to ochoty a ponieważ byli i są to ludzie
          raczej towarzyscy, długo po szkole utrzymywaliśmy (i nie tylko ze mną ) kontakt,
          a więc myślę że moja hipoteza jest wysoce prawdopodobna
          • Gość: Monika Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pronet.lublin.pl 20.12.07, 23:39
            Sama nie wiem co o tym sadzic,jesli nasza klasa nie sluzy tylko chwaleniu sie i zyciu w wirtualnym swiecie,to ok,musze przyznac,ze ja sie dalam w to wciagnac,a to dlatego,ze ogolnie sporo zcasu spedzam w necie,szykuje nam sie niedlugo spotkanie klasowe,niby sie ciesze,ale z drugiej strony boje,ludzie zaczna opowiadac jak to im sie wspaniale nie wiedze,coz, mnie sie tak nie wiedzie,a do porazek czlowiek sie nie przyznaje latwo,mam nadzieje,ze bedzie ok,a portal bedzie sluzyl odnowieniu i podtrzymywaniu znajomosci,a nie jakiejs wariacji,bo juz rzeczywiscie co niektorym odbija.
            • truten.zenobi Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 21.12.07, 20:37
              nie przejmuj się pewnie każdy ma swoje problemy i jest skoncentrowany na sobie
              tak wiec nie ma co świrować.

              zawsze jest fajnie się spotkać z ludźmi z którymi człowiek się przyjaźnił x lat
              temu a w wyniku zabiegania czy innych przyczyn kontakt się urwał... nie ma co
              oczekiwać nie wiadomo czego ot normalne wyjście na piwko;)
    • airis1983 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 21.12.07, 21:17
      Przede wszystkim nie rozumiem tekstów w stylu : "Ktoś kto jest
      niedowartościowany wstawia fotki do internetu, żeby podnieść swoją samoocenę" -
      co za głupota! Co ma jedno wspólnego z drugim? Wtedy należałoby wyrzucić
      wszystkie blogi, dzienniki czy inne portale, ponieważ wam to już figuruje od
      dawna - to po pierwsze. Po drugie - opowiem jak to ze mną było. Zalogowałam się
      tam ot tak, po prostu, ponieważ koleżanka miała taki status na GG. Po kilku
      tygodniach przyszła do mnie wiadomość i okazało się, że odnalazła mnie koleżanka
      ze szkoły podstawowej, która mieszka od dwóch lat za granicą naszego kraju i
      bardzo się ucieszyłam z tego powodu. Następnie wymieniłyśmy kilka mail'i celem
      konkretniejszych informacji.
      Po części co do wyścigu listy znajomych się zgodzę, ponieważ niedawno z moim
      mężem śmialiśmy się, że niektórzy widzieli kogoś raz w życiu i od razu dodają do
      listy znajomych :))) Zgadzam się w pełni z opinią, że wszystko jest dla ludzi -
      z rozsądkiem... Ja byłam bardzo ciekawa jak potoczyły się losy ludzi, którzy
      kiedyś - zupełnie tak, jak ja - nie wiedzieli czego chcą od życia. Patrzę na to
      tylko i wyłącznie pod takim kątem, a nie żeby się lansować czy powiększać liczbę
      znajomych (śmiać mi się chce, jak zapraszają mnie osoby, których w ogóle nie
      znam - wtedy należy użyć opcji "odrzuć", ja tak robię...).

      Jest to może i ciekawy temat, ale jeśli twierdzisz, że ludzie tam zalogowani są
      zakompleksieni to w jakim celu ty tam się logowałaś...

      Pozdrawiam
      Ania
    • Gość: ;-) Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.12.07, 23:29
      Coś jest w tym co mówisz - weszłam tam z ciekawości i znalazłam
      kontakt do kilku od wielu, wielu lat nie widzianych osób, więc
      piękne dzięki, bardzo się cieszę - i jest tam też ktoś kogo pamiętam
      jako zakompleksioną prymuskę, brzydulę i ona jedyna wylicza
      wspaniałe sukcesy i gdzie to nie była. Coś jest.
      • dagps Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 21.12.07, 23:46
        "Ktoś kto jest
        niedowartościowany wstawia fotki do internetu, żeby podnieść swoją samoocenę"
        to te zdjecia nie sa po to zeby pokazac jak sie teraz wyglada? jakim sie jest?
        co sie zmienilo? czemu weszyc w tym dowartosciowywanie sie.
        ja sadze raczej po sobie samej i nie widze, zeby moi znajomi znalezieni na
        portalu wlasnie takie cuda robili jak tu opisujecie. sama bylam troche szara
        myszka i nie ma w naszej klasie informacji kim teraz jestem i co robie, choc
        moze zamieszczone zdjecia pokazuja, ze troche mi teraz do tamtej myszki daleko.
        podobnie to jest u innych i ciekawi mnie, jacy teraz sa. niektorych mam nadzieje
        spotkac, a wspomnienia z podstawowki to swietna sprawa.
        fakt, sa zartownisie majacy 4 dody wsrod 167 znajomych, ale to tylko zart:)
    • Gość: Jasiu Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.07, 09:17
      bet.anka napisała:
      > Jakie jeszcze kompleksy znacie, najlepiej na przykładach?
      Na twoim przykładzie to kompleks osoby, która z trudem skończyła
      podstawówkę, ale chciałaby więcej tylko, że zdolności brakuje.
      • juliadruzylla Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 22.12.07, 19:29
        Pewnie są tacy dla których nasza-klasa to lek na nastoletnie
        kompleksy. Ale dla większości "klasowiczów" to po prostu możliwość
        skontaktowania się z dawno nie widzianymi kolegami. Dla mnie pomysł
        genialny. Zamieściłam jedno zdjęcie samej twarzy (i sama z uśmiechem
        oglądam twarze kolegów i koleżanek których buzie ostatnio widziałam
        kiedy mieli po osiem lat). W moim profilu nie ma żadnych informacji
        prócz nazw szkół, nie kolekcjonuję "znajomych"
        • Gość: itaka5 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.12.07, 19:55
          nie pomyslalabym, ze mozna w ten sposob na to patrzec. czy mam np dodac do
          znajomych tylko kilka osbo, skoro juz w samej podstawowce czy szkole sredniej w
          klasie jest ponad 20 osob, a znajomosci nie ograniczaja sie do tych szkol, klas?
          wiec jesli chodzi o spora liczbe znajomych nie widze problemu. a coz ludzie sie
          zmieniaja, zmieniaja srodowisko, itd, wiec dodaja takie czy inne zdjecia i
          wydaje mi sie ze w ogole nie robia tego z powodu jakichs tam kompleksow z
          przeszlosci, tylko po prostu tak teraz wyglada ich zycie i chca je pokazac
          innym. ja osobiscie lubie ogladac galerie innych, jestem ciekawa jak zyja, co
          robia itd. po to to chyba jest.
          • Gość: Gosiaczek Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 83.238.70.* 09.01.08, 08:58
            Wydaje mi sie ze przesadziłas z tym leczeniem kompleksow bo
            zmieniaja sie ludzie czasy i majętności a przede wszystkim
            okolicznosci w których zyjemy .
            ja jetem rocznik 68 znalazlam wielu znajomych na portalu i w związku
            z tym co -poniewaz mija młodośc upłynęła wszaro-burym otoczeniu to
            teraz mam tez isc pod najbliższy śmietnik aby zrobić sobie zdjęcie w
            podobnym otoczeniu / Chyba nie .jeśli studiujesz psychologie to
            wiesz ze człowiek ma tendencję do pokazywania siebie z najlepszej
            strony (jego zdaniem oczywiście )
            no a poza tym pęd czasu ,rozwj technologii i wrzucenie ich do życia
            codziennego dzis już nie jest niczym nadzwyczajnym ani komórka ani
            samochód ani kolorowy telewizor .Ma je większość społeczeństwa i
            chyba dobrze i fakt że gdzieś na zdjęciach różne przedmioty sie
            przewijaja na prawdę nic nie znaczy
            zmień temat pracy !!!!!!!!!!! Ta ci chyba do końca nie wyjdzie
    • Gość: qwerqwer Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.12.07, 00:33
      Be-zdurrrr-aaa

      Kazda teze mozna uzasadnic w odpowiedni sposob:
      - Nie masz fotki na naszej klasie - masz kompleks bo czujesz, ze wygladasz staro i nie chcesz sie pokazywac.
      - Masz fotke na naszej klasie - leczysz kompleks z mlodosci, zeby pokazac jak teraz ekstra wygladasz

      itp., itd.
      • Gość: tralala 300 Ma racje! :D A jak ktoś w ogóle nie ma konta na.. IP: *.ghnet.pl 09.01.08, 09:54
        Ma racje! :D A jak ktoś w ogóle nie ma konta na naszejmyślnikklasiepeel, to
        mamy do czynienia z represją i wypieraniem do nieświadomości ;)

        A co do autorki tematu: jesteś głupia jak but, poza tym ciekawe co to jest
        "kompleks społeczny". W tej rzekomej pracy magisterskiej masz zamiar użyć równie
        zabójczej terminologii? Ciekawe jak to obronisz.

        A gazecie.pl gratulujemy zajebistego wyboru promowanych wątków.
        • ready4freddy Re: Ma racje! :D A jak ktoś w ogóle nie ma konta 09.01.08, 10:13
          tej pracy to sam jestem ciekaw, "wstep" sugeruje niezle naginanie rzeczywistosci
          :) jakby to ujal moj byly wykladowca matematyki na poli "mylisz pan fakty z
          zyczeniami" :) natomiast co do promowania watkow - dzien bez n-k to na gazecie
          dzien stracony, ale dzisiaj to juz po prostu inwazja - w dziale gospodarka
          kolejny odcinek telenoweli "S jak Serwery (naszej-klasy)", i teraz to :)
    • Gość: Kasia Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.gprs.plus.pl 25.12.07, 07:22
      Dla mnie to jest raczej sposób na pozbycie się dawnych kompleksów.
      Akurat tak się złożyło, że będąc w liceum byłam totalnie
      zakompleksioną nastolatką, która w każdym koledze i koleżance
      widziała "ekstra gościa", który jest taki wygadany, mądry, luzak...
      To akurat kwestia domu, w którym się wychowałam, a z czego zdałam
      sobie sprawę dopiero po długich latach. Niestety ta klasa licealna
      nadal tkwiła we mnie jako taki mol co to gryzie człowieka w odwłok,
      nadal uważałam siebie za kogoś mniej elokwentnego, głupszego od
      moich znajomych klasowych. Dopiero porozmawainie z nimi na forum
      otworzyło mi oczy, że to "wygadanie" to zwykła małostkowość,
      czepianie się szczegółów u innych bez wymagania tego u siebie, że
      ta "mądrość" to po prostu szpanerstwo, chęć pokazania się przed
      innymi. Okazało się, że to są ludzie jak wszyscy inni, zwykli,
      normalni, bez jakichkolwiek cech, które by ich wyróżniały wśród
      innych. To nie było na zasadzie "ja jestem mądrzejsza, lepsza", bo
      to nadal byłoby kompleksem, to było raczej na zasadzie uzdrowienia
      mojego stosunku do innych.
      Natomiast jeśłi chodzi o zdjęcia i kolekcjonowanie znajomych to jest
      w tym sporo prawdy w tym co napisałaś. Jest kilka strategii na
      umieszczanie zdjęć: na dziecko (zdjęcie z czasów niemowlęcych), na
      poważnego człowieka (w garniturze lub eleganckiej garsonce), na
      luzaka (w krótkich gaciach i koszuli w kwiaty), na sportowca, na
      ekstra laskę (poza, mina, spojrzenie uwodzicielskie), na statecznego
      rodzica (ze stadkiem dzieci wokoło), na podróżnika (w egzotycznym
      miejscu), na szczęśliwą/ego pannę młodą/pana młodego (to częściej
      kobiety, choć zdjęcia panów też widziałam). Natomiast w opisach co
      robimy także jest sporo informacji o ludziach: pracuję w dużej
      korporacji (nie firmie, bo korporacja to znacznie poważniej brzmi),
      wzięcie mają też zawody typu analityk komputerowy (choćby to było
      zwykłe wstukiwanie danych). Prześciganie się w kolekcjonowaniu
      znajomych to także jeden ze "sportów" uprawianych na tym portalu,
      przyłączanie się znajomych na siłę, mimo, że dawniej jakoś tymi
      znajomymi nie bardzo byli.
      Jeśli potrzebujesz bardzo konkretnych informacji to mogę opisać je
      szczegółowo na priv, bo są zbyt charakterystyczne.
      • Gość: itaka5 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.12.07, 00:36
        nie rozumiem dlaczego wy sie tak na sile doszukujecie drugiego dna:/ to lepiej
        w ogole nie umieszczac zdjec?? albo dac dowodowe? jakis koszmar :/ ludzie sa
        jacy sa i niech sie pokazuje od jakiej strony tylko chca. dlaczego to tak
        przeszkadza innym?
        • Gość: Ava Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.12.07, 19:20
          Gość portalu: itaka5 napisał(a):

          > nie rozumiem dlaczego wy sie tak na sile doszukujecie drugiego dna:/

          Wklejanie fotek z wakacji, czy ślubów ma bardzo proste uzasadnienie - bo to
          przede wszystkim przy takich okazjach te zdjęcia się robi. I potem ma się ich
          dużo do wyboru.
          A jeśli ktoś chce się pochwalić, no cóż, czego się spodziewać żyjąc w świecie,
          który tak natrętnie kładzie nacisk na sukces :)

          • Gość: Gosc987 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pools.arcor-ip.net 29.12.07, 22:21
            Gość portalu: Ava napisał(a):
            > A jeśli ktoś chce się pochwalić, no cóż, czego się spodziewać żyjąc w
            świecie,> który tak natrętnie kładzie nacisk na sukces :)

            Nie sadze żeby każdy człowiek był w stanie podążać wszystkim narzucanym trendom
            z zewnątrz , odrobina rozsądku i rozwagi nie zaszkodziła by tu nikomu.;)
            • Gość: Ava Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.12.07, 16:24
              Gość portalu: Gosc987 napisał(a):

              > Nie sadze żeby każdy człowiek był w stanie podążać wszystkim narzucanym
              trendom z zewnątrz , odrobina rozsądku i rozwagi nie zaszkodziła by tu nikomu.;)

              Nie nazwałabym presji na sukces trendem ;) bo czy może być trendem coś co
              towarzyszy ludzkości pewnie od początku istnienia? W ostatnich latach nabrało
              toto niezwykłego tempa, ale istnieje od zawsze. Dlatego z chwalipiętów i innych
              pozerów śmieję się leciutko, ale jest to uśmiech zrozumienia dla cechy bardzo
              ludzkiej.
              A rozwaga i rozsądek to cechy dość rzadkie, podobnie jak mądrość.
          • Gość: kajka Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.mofnet.gov.pl 09.01.08, 09:15
            NIE JESTEM TAM ZEREJESTROWANA ALE ZORIENTOWALAM SIE O CO TAM CHODZI,
            GDY ZOBACZYLAM ZDJECIE MOJEGO KOLEGI(W SZKOLE NIEATRAKCYJNA SIEROTKA
            Z BIEDNEGO DOMU)NA TLE LAZUROWEGO MORZA BEZ KOSZULKI W DUZYCH
            OKULARACH PRZECIWSLONECZNYCH PRZYSLANIAJACYCH TWARZ.TAAA KIEDY ZMYWA
            SIĘ GARY W WIELKIEJ BRYTANII TO MOZNA SIĘ CHOCIAZ DOWARTOŚCIOWAĆ
            MAJĄC CIALO Z SOLARIUM WYSLANE NA 3-DNIOWĄ WYCIECZKE ZAGRANICZNĄ BEZ
            SZCZEGOLNEJ ORIENTACJI GEOGRAFICZNEJ JAKIE TO JEST MORZE/OCEAN.
            TAKIE OSOBY PODROZUJA BY "ODFAJNKOWAĆ" KOLEJNY KRAJ. NO A ZE NIE
            MAJĄ KOMU O TYM OPOWIEDZIEĆ-UMIESZCZAJA TE FOTY GDZIE POPADNIE!
            • Gość: tralala 300 A Ciebie pewnie nikt w liceum nie słuchał... IP: *.ghnet.pl 09.01.08, 10:05
              A Ciebie pewnie nikt w liceum nie słuchał, a teraz masz kompleks i musisz
              wrzeszczeć, żeby mieć pewność, że wszyscy Cie usłyszą. A bardziej dosłownie,
              jeśli nie rozumiesz, bo na intelektualistkę to mi nie wyglądasz: CAPS LOCK CI
              SIĘ CHYBA ZACIĄŁ!!!!!
        • Gość: swierszczowa1 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.ziemowit.ds.polsl.pl 09.01.08, 13:20
          Ja akurat na dowodowych zawsze wychodzę okropnie. Daję fenomenalne
          przykłady "sztucznego uśmiechu", włosy mi się nigdy nie układają
          tego dnia którego robie zdjęcie. fotograf często stosuje jakieś
          dziwne światło. Wszystkie inne zdjęcia mam bardziej korzystne.
          dlaczego mam niby znajomym pokazywać to najgorsze i jednocześnie
          najmniej naturalne? Jeśli chcę ładnie wyglądać to jest leczenie
          kompleksów? a to ze rano wychodząc z domu staram się ładnie ubrać,
          lekko maluję oczy i nawet i zgrozo używam kropli perfum to też
          leczenie kompleksów? Że chcę żeby ludziom się na mnie patrzyło
          przyjemnie? I osobiście lubię oglądać zdjęcia znajomych z fajnych
          wakacji, z imprezy czy ze ślubu. Lubię takie na których udało się
          uchwycić śmieszną pozę czy minę, jak i takie na których po prostu
          człowiek ładnie wygląda. Czy chociaż w ciekawym otoczeniu.
          (otoczenie własnych, ładnych zdrowych dzieci jak najbardziej może
          być). Sama nie jestem mężatką ani nie mam dzieci wiec nie umieszczam
          takich zdjęć. Ale jeśli będę kiedyś miała, to chętnie się nimi
          pochwalę.
      • tomekjot Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 05.01.08, 10:52
        Znam gościa- który pozapisywał sie do klas - jako gośći tezrz ma
        komentarze- scią klas to nkit nie przebije" - Szkopuł w tym, że
        chłopak pozapisywał się do klas o których naet nie słyszał. Np.
        wpisał się do klasy w podstawówce (w soim roczniku) w mieście
        odległym od tego w której ma swoją podstawówkę o 500 km. Faktem jest
        że uczy tam teraz/lub uczył ale nie w klasach sprzed 20 lat.
        Ba nawet powpisywał się tam do kilku liceów jako gość.
    • hypatia69 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 26.12.07, 03:44
      Yyyy... Serio tak jest? To ja chyba jakaś nie teges jestem... I
      znajomych mam nietypowych... Nawet ci, co sie wynieśli w diabły do
      cywilizowanego świata i faktycznie dorobili - jakoś się z tym nie
      obnoszą... I w ogóle ogólne tendencje im się średnio zmieniły...
      Moje chyba najbardziej...
      • zgryz41 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 26.12.07, 09:10
        Jasiu napisał:
        "Myślę, że największe kompleksy mają ludzie krytykujący ten portal".

        I to jest najcelniejsze podsumowanie tej dyskusji. Trzeba być mocno
        zakompleksionym, żeby w tak fajnej zabawie doszukiwać się odbicia
        własnych kompleksów u innych. (Zdjęcie na tle samochodu, domu to
        sposób na dowartościowanie się? Ludzie, w jakich czasach wy żyjecie?
        Mieszkacie w jaskiniach, przemierzacie drogę z miasta do miasta, ze
        wsi do wsi na nogach?)
        • hypatia69 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 26.12.07, 13:27
          A czy ja się czepiam Jasia albo zdjęć na tle samochodu?
    • julinka601 Żyj i daj żyć innym... 26.12.07, 11:57
    • julinka601 Żyj i daj żyć innym... 26.12.07, 12:05
      Skąd taka pewność?Nadto pryncypialny osąd.Powody są zapewne
      różne .Dla mnie /osoby wiekowej/ to doskonala okaazja do
      odnalezienia osób ,które sie gdzieś po drodze zagubiło.W pewnym
      wieku ze szczególnaa ochotą wraca sie do mlodości....
      To dobra zabawa.Nie doszukuj sie drugiego dna.Nie generalizuj.

      Bardzo ryzykowna hipoteza jak na rzetelną pracę badawczą
      Ciekawam do jakich pozycji z literatury sie odniesiesz?
      • Gość: marcel Re: Żyj i daj żyć innym... IP: *.cnb.com.pl 27.12.07, 03:28
        Masz rację-baaardzo "śliska" teza. Zwłaszcza jak na magistra
        psychologii in spe, po 5 latach studiów - wymagałabym dużo głębszych
        przemyśleń. Promotor widział temat? Przedyskutowałaś tezę - "puscił"
        w takim ujeciu? Bo mam daleko posunięte wątpliwości. A może malutka
        projekcja własnych kompleksów:-)?????

        PS. Wiek też swój mam - znajomi na "naszej-klasie" jakoś specjalnie
        nie epatują zdjęciami i koneksjami - przynajmniej nie zwróciłam na
        to uwagi, dla mnie to też dobra zabawa i możliwość odświeżenia
        dawnych znajomości. To również kwestia własnego spojrzenia na
        innych -stąd mój "wtręt" o projekcji. Wiesz przeciez na czym
        polegają mechanizmy postrzegania i oceniania innych. No chyba
        wiesz?... Aha jeszcze jedno - jestem po psychologii społecznej.
        • Gość: Paweł Przypuszczam, że wchodzisz głównie, albo wyłącznie IP: *.lubin.dialog.net.pl 09.01.08, 08:40
          na profile osób w podobnym Tobie wieku. Jeśli chodzi o osoby młodsze
          mam podobne opinie jak autorka pierwszego postu.
    • Gość: Maja Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.mlynary.net 26.12.07, 23:43
      Nawet jeśli ktoś leczy kompleksy na tym portalu, to co w tym złego i ciekawego na tyle, by pisać pracę magisterską??? To tak, jakby pisać o dupie Maryni.
    • delargo Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 27.12.07, 12:51
      twoja teza jest trafna. tylko trafna o ile? byc moze tem fenomen dotyczy jakies
      10-20-30%. Moze wiecej, moze mniej. Nie sadze, aby udalo cie sie w twojej pracy
      udowodnic postawiona teze. problematycznie bedzie znalezienie grupy
      reprezentatywnej. Falsyfikcja wynikow przekresla bowiem teze...

      PS. sam mamm profil na portalu, tak jak kilka osob z mojej dawnej klasy. ci,
      ktorzy byli normalini, pozostali tez normalni; ci ktorzy mieli kompelksy, maja
      nadal...
    • Gość: marcel Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.cnb.com.pl 28.12.07, 02:44
      Aha właczyło mi sie jeszcze "swiatełko metodologiczne" jakich
      narzędzi badawczych użyjesz??? Bo rozumiem, że praca ma mieć
      charakter badawczy? Kompleksów nie oceni się na podstawie
      zamieszczonego zdjęcia,ani zwykłą ankietą. A może ja Cie biore za
      absolwentkę psychologii, a Ty jesteś na którychś studiach
      humanistycznych gdzie psychologia jest przedmiotem jednym z wielu.
      To by wiele wyjaśniało.. Z drugiej strony może za mocno się czepiam-
      ja patrzę pod kątem wartości,rzetelności i "odkrywczości"pracy, a
      może chodzi tu tylko o zwykłe "odwalenie" magisterium,
      albo "błyśnięcie" tematem.
      • comrade Ja bym to zrobił tak: 09.01.08, 09:36
        Dla zdjęć z osobą X tworzymy dwie grupy: osoby, które znają tą osobę i takie dla
        których jest całkowicie obca. Obie grupy dostają kwestionariusz zawierający
        listę cech np: 'nieśmiałość' i określają na skali 1-5 (1- bardzo nieśmiała,
        5-śmiała że ho ho) itd. Ci, którzy osobę znają osobiście, zaznaczją jakie wg
        nich ta osoba miała cechy w czasach kiedy znali się w szkole. Druga grupa -
        ocenia ale tylko na podstawie prezentowanych aktualnych zdjęć z portalu. Potem
        porównujemy jak roznia sie oceny wewnątrz każdej z grup oraz - najciekawsze -
        między grupami. Jeśli okaże się że np. różnice wewnątrz grupy badawczej są duże
        to badanie jest gie warte, jesli jednak ocena w ramach grupy jest podobna np.
        ludzie znający naszą osobe X daja niskie noty z nieśmiałości i nie ma duzego
        rozrzutu to porownanie z ocenami osob ktore nie znają X a widzieli tylko zdjecia
        moze byc ciekawe.

        Metoda troche śliska ale lepszą chyba trudno będzie znaleźć. W ogóle najlepiej
        potem byłoby dac kwestionariusz samej osobie X i kazac wypelnić jak jej cechy
        sie ksztaltowaly w czasie gdy chodzila do szkoly a jak obecnie, skonfrontować to
        z ocenami uczestnikow.
    • Gość: Lena Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 83.136.224.* 29.12.07, 20:24
      Obawiam sie,że do magisterium to ci jeszcze daaaaaaaaaaaaleko,
      niestety. Na nikłych przykałdach wyciągasz wnioski jak
      gimanzjalistka:(
      Pewnie masz troche wiecej lat ale mentalnie to gimnazjum :(
    • Gość: ja2 łapanie znajomych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.01.08, 09:37
      Dawno temu miałam koleżankę z osiedla. Kilkanaście lat temu
      wyjechała za granicę i kontakt się urwał. Po jakimś czasie wróciła,
      ale nigdy juz nie byłyśmy w jakichś koleżeńskich układach. Przed
      świętami przysłała mi zaproszenie do grona znajomych, które
      zaakceptowałam. Po kilku dniach patrzę w jej profil, a tam połowa
      ludzi z mojej listy znajomych. Trochę się zdziwiłam, bo mam
      wpisanych dwudziestu paru ludzi - tych z którymi chodziłam kiedyś do
      szkoły i tych, z którymi faktycznie utrzymuję znajomość w realu.
      Przy okazji Sylwestra pytam więc znajomych, czy w ogóle ją znają.
      Okazało się, że ona wysłała zaproszenia do moich znajomych z
      powołaniem się na naszą niby (jej i moją) przyjaźń i część ludzi
      faktycznie ją dopisała, nie kojarząc o kogo chodzi. Dlatego uważam,
      że nie powinno być licznika znajomości.
      • Gość: Ava Re: łapanie znajomych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.01.08, 11:27
        Gość portalu: ja2 napisał(a):

        Dlatego uważam,
        > że nie powinno być licznika znajomości

        Spis znajomych jest bardzo użyteczną funkcją, bo pozwala szybko znaleźć osobę, z
        którą chcesz się skontaktować bez skakania po stronach szkół. Jeżeli ktoś
        dobrowolnie zaśmieca ją sobie kontaktami, z których nie będzie korzystał, to
        wyłącznie jego sprawa.
        • niedo-wiarek Re: łapanie znajomych 02.01.08, 11:48
          Niby jakie to ma znaczenie w przypadku prawdziwych znajomych? Przecież w kontaktach z prawdziwymi znajomymi raczej nie korzystamy z pośrednictwa ciągle zawieszającego się portalu nasza-klasa. Dużo łatwiej jest zadzwonić, wysłac maila czy pogadać na komunikatorze. Jakoś nie widzę praktycznego zastosowania listy ;)
          • Gość: Ava Re: łapanie znajomych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.01.08, 13:56
            niedo-wiarek napisał:

            > Niby jakie to ma znaczenie w przypadku prawdziwych znajomych?

            Ma znaczenie w przypadku osób, że tak się wyrażę, poznanych na nowo ;) to znaczy
            przyjaciół z podstawówki, czy LO, z którymi się dawno straciło kontakt i adresów
            e-mail, gg, czy telefonów się nie posiada. I zanim takowe się wymieni, gdzieś
            trzeba się porozumiewać. Dlatego dobrze jest ich mieć w jednym, przejrzystym
            spisie.
            • sterlitz Re: łapanie znajomych 03.01.08, 15:18
              A jaki ten spis przejrzysty?? Jak masz ze 200 wpisów, to jak znajdziesz tą
              jedną potrzebną, jeśli masz na stronie kilkanaście osób i nie można tego
              alfabetycznie posegregować.
              • Gość: Gosc987 Re: łapanie znajomych IP: *.pools.arcor-ip.net 04.01.08, 19:47
                sterlitz napisał:

                > A jaki ten spis przejrzysty?? Jak masz ze 200 wpisów, to jak znajdziesz tą
                jedną potrzebną, jeśli masz na stronie kilkanaście osób i nie można tego
                alfabetycznie posegregować.

                Jak to nie można alfabetycznie posegregować? Nazwiska są alfabetycznie
                posegregowane tylko trzeba wiedzieć gdzie można znaleźć alfabetyczny spis
                uczniów z szkoły.
      • Gość: wuetend a czy to jest ranking jakis???? IP: *.ATRADIUS.com 09.01.08, 10:38
    • piwi77 Nie sądzę aby postawiona teza była słuszna, 02.01.08, 11:55
      ale praca i tak może byc ciekawa, czego Ci życzę!
    • tom-77 Mam podobne wrażenie do Twojej tezy, 02.01.08, 14:19
      kiedy przeglądam profile wielu znanych mi osób. Ale czy to jest 90%?
      Moim zdaniem na pewno nie aż tak dużo. Ale to tylko moje odczucie.
      Z naukowego punktu widzenia nie wydaje mi się, żeby dało się
      rzetelnie obronić tego typu hipotezę, bo jak to w ogóle badać? Poza
      tym ta hipoteza nie ma według mnie w ogóle naukowego charakteru.
      Jest praktycznie niefalsyfikowalna, każdy wynik badań można jakoś
      wytłumaczyć takimi lub innymi "kompleksami". Nie jestem wprawdzie
      psychologiem tylko ekonomistą, ale czy przypadkiem
      pojęcie "kompleks" nie jest ugruntowane na psychoanalizie? Jeśli
      tak, to przecież psychoanaliza nie jest nauką (bo jest
      niefalsyfikowalna w sensie wprowadzonym przez K. Poppera), więc jak
      można na tej podstawie pisać pracę naukową?
      • tom-77 Zapomniałem dopisać, że ta strona mnie niepokoi 02.01.08, 14:31
        z powodu łatwości znajdowania cudzych danych osobowych i często
        również informacji na temat miejsca pracy, zainteresowań,
        przybliżonego stan majątkowego i rodzinnego. Praktycznie każda osoba
        znająca język polski ma do tego dostęp. To jeden z powodów, dla
        których nie mam tam profilu i ciągle się waham.
        • niedo-wiarek Re: Zapomniałem dopisać, że ta strona mnie niepok 02.01.08, 15:12
          Tak naprawdę człowiek ujawnia, ile sam chce. Odnoszę wrażenie, że ludzie, którym zależy na prywatności, ograniczają swoje profile do minimum albo w ogóle ich nie zakładają. Warto jednak pamiętać, że do stron na naszej-klasie mają dostęp nie tylko znajomi.
        • piwi77 Re: Zapomniałem dopisać, że ta strona mnie niepok 02.01.08, 15:21
          Niepokój chyba nieuzasadniony, szukać można wg miasta i nazwiska,
          wiec porównywalne z książka telefoniczną, z danych poza adresem
          mailowym żadne nie są dostępne, no z a z tym stanem majątkowym to
          już zupełna przesada.
        • saksalainen Udostepniasz imie, nazwisko i fote 02.01.08, 17:46
          ...tak ze jak Cie ktos zobaczy na ulicy (a przypadkowo widział Cie w tym serwisie), bedzie wiedział jak sie nazywasz ;)

          No i do jakich szkół chodziłes.

          To chyba nie sa jakies bardzo prywatne dane (przynajmniej dla mnie nie)
          • Gość: A. Re: Udostepniasz imie, nazwisko i fote IP: *.igf.fuw.edu.pl 04.01.08, 16:41
            Osobiście nie umieszczam na naszej-klasie zbyt wielu informacji, których nie
            można znaleźć na innych stronach w internecie (np. moje zdjęcie, nazwisko,
            zajęcie, e-mail i tel. służbowe dostępne są na stronie mojej pracy). Pozostałe
            to anegdoty o nauczycielach albo informacja, do jakich szkół chodziłam - ich
            nazwisk/numerów nie używam do zahasłowania konta bankowego, więc się szególnie
            nie przejmuję...
        • Gość: m Re: Zapomniałem dopisać, że ta strona mnie niepok IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 08:43
          ja tez mam podobne obiekcje
          ale na takiej stronie kazdy umieszcza tyle wiadomosci o sobie, ile chce
          ale przegladanie danych ludzi obcych tylko dlatego ze sa na profilu naszych
          znajomych jest wogole podejrzane moralnie, wiec juz z samej przyzwoitosci, w
          idealny swiecie, nie powinnismy tego robic,ale cóż.
          Dlatego ja na moim profilumam tylko ludzi z mojej klasy, bylo pare osob spoza,
          ktore mnie znalazly..ale postanowilam je wypisac, wytlumaczlam dlaczego i
          wiekszosc przyjela to ze zrozumieniem. Poza tym wkurzaja mnie sprawy techniczne
          zwiazane z ta strona - jej szybkosc i wogole
          Pomysl fajny ale trzeb aby troche nad tym popracowac, np mozliwosc zablokowani
          akonta przed wchodzeniem osób niezapisanych do znajomych i wyszukiwanie ludzi
          tylko po forach klasowych a nie ogolnei na cale stronie. Poza tym , znow, wiele
          szkól lub klas jest zdublowanych, balagan.Ni epodoba mi sie tez umieszczanie na
          stronie glownej fot i danych luddzi, ktorzy sie "wlasnie zapisali" - po co?
          mysle,ze w zalozeniu byla to srona dla znajomych a nie dla swiata.
          • hella_79 Re: Zapomniałem dopisać, że ta strona mnie niepok 09.01.08, 14:35
            Gość portalu: m napisał(a):

            >Ni epodoba mi sie tez umieszczanie na
            > stronie glownej fot i danych luddzi, ktorzy sie "wlasnie zapisali" - po co?
            > mysle,ze w zalozeniu byla to srona dla znajomych a nie dla swiata.

            na gronie jest tak samo, a w końcu grono było z załozenia dla znajomych znajomych, bez zaproszenia się tam zapisać nie można - tak już po prostu jest na tego typu portalach
        • Gość: przezorny Zdjęcie umieściłem w bardzo małej rozdzielczości IP: *.pl 09.01.08, 08:48
          i na pewno nie dowodowe czy paszportowe (a niektórzy tak robią). A
          co do imienia i nazwiska - jak kogoś poznaję i się przedstawiam, to
          też zna moje imię, nazwisko i wie jak wyglądam. Nie przesadzajmy z
          tym lękiem o dane - NIE ŻYJEMY W KONSPIRACJI
          • mela45 Re: Zdjęcie umieściłem w bardzo małej rozdzielczo 09.01.08, 09:28
            Zdecydowanie wolę obejrzeć zdjęcie "dowodowe" niż plażowe, zwłaszcza że nie
            wszyscy na tych plażowych wyglądają "apetycznie".Pozdrawiam
            • Gość: przezorny Co fakt, to fakt. IP: *.pl 09.01.08, 10:57
              Masz rację. Niektórzy powinni przyłożyć większą staranność w doborze
              zdjęć pod kątem estetyki.
    • camerthon Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 02.01.08, 23:42
      Zastanawiają mnie właśnie dwie rzeczy...

      Po pierwsze, zakładanie, że osoba, która była w podstawówce
      zakompleksioną ostatnią życiową sierotą, kilkanaście czy
      kilkadziesiąt lat później jest nią nadal, to dość...hm...odważna
      teza. Ludzie się zmieniają. Czasy szkoły to dla niejednej osoby coś
      zupełnie innego niż dalsze życie - niejednokrotnie dopiero później
      jest w stanie rozwinąć skrzydła, jak już wyrwie się ze szkolnego
      kieratu, środowiska etc.

      A dwa, cały czas zastanawia mnie dlaczego wstawienie fotki z wakacji
      zagranicą ma być postrzegane jako przejaw chwalenia się, leczenia
      kompleksów etc. Albo napisanie, czym się na co dzień zajmuje. Jeżeli
      ktoś pracuje po 18 godzin na dobę, zarabiając na życie w jakiejś
      dajmy na to korporacji, to jest dla niego tak naturalne, jak dla
      kogoś innego mycie zębów codziennie wieczorem. Tym się zamuje, więc
      to wpisuje w jakąś rubryczkę. Proste. Cała zabawa zaczyna się, gdy
      ktoś ODCZYTUJE to jako przejaw chwalenia się czy leczenia kompleksów.

      Tak się składa, że niektórzy ludzie w życiu osiągają sukces. Tak się
      składa, że kobieta, która w szkole była brzydkim kaczątkiem, w koncu
      mogła odnaleźc tego jedynego i wyjść za mąż - i to jest ZUPEŁNIE
      NATURALNE. Dla każdej kobiety ślub to najszczęśliwszy dzień w życiu.
      DLA KAŻDEJ. Jeżeli wstawia fotke ze ślubu exbrzydula - to leczy
      kompleksy, tak? A jak klasowa ślicznotka - to ok?

      Mam wrażenie, że ogromna większość tego "problemu kompleksów" nie
      leży po stronie osób wstawiających takie a takie zdjęcia czy
      wpisujących takie a nie inne opisy, ale po stronie osób które to
      oglądają, czytają...no i wychodzi dobrze znana polska zawiść i
      zazdrość o to, że ktoś jest po prostu SZCZĘŚLIWY...

      Owszem, jest na pewno jakiś procent tych, którzy chcą się pochwalić
      i polansować - ale tacy ludzie są zawsze i wszędzie. Ale na pewno
      nie jest tak, że na NK są przede wszystkim tacy.

      Szczerze mówiąc, dopiero jak zaczęłam czytać tą dyskusję to dotarło
      do mnie, że ktoś może tak odbierać pewnego rodzaju informacje
      zamieszczone w profilach. Dla mnie czytanie o tym co ktoś w życiu
      osiągnął jest zupełnie naturalne. W większości znam tych ludzi na co
      dzień, wiem jak ciężko pracowali na ten sukces. A co najważniejsze,
      oni się nie chwalą, oni po prostu piszą o tym, czym jest ich
      codzienność. A jeżeli komuś ich codzienna ciężka praca i związany z
      tym sukces staje kością w gardle...cóż... Można tylko współczuć.

      • Gość: Lena Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.multimo.gtsenergis.pl 04.01.08, 23:11
        Na forum mojej klasy szkoły średniej wywołałam do tablicy trochę osób bo jakoś
        im się nie chciało. Chętni byli ci z zgagranicy. Ludzie dopiero przymuszeni,
        wręcz "wywołani do tablicy" piszą o tym co robią, gdzie pracują a wiem ile osób
        i jakie sukcesy mają w życiu. Część z tych osób w ogóle nie wchodzi na swoje
        roczniki studów bo studiowali "z urlopami" i jakoś nie utożsamiają się z
        "rocznikami studenckimi" a nazwisk nawet nie pamiętają.
        Panienka która pisze,że pisze pracę magisterską leczy swoje kompleksy:) Żal
        ściska na widok koleżanek w ślubnych sukniach,tych które skończyły studia i
        pracują w zawodzie i ..... wnioski niektórym nasuwają się same .... "szara
        myszka" w szkole musi konfabulować bo przecież niemożliwe by ona BYŁA SZCZĘŚLIWA
        !!!! to nawet nie jest proste myślenie, to prostackie myślenie.
        • Gość: Gosc987 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.pools.arcor-ip.net 05.01.08, 00:11
          Lena, tu znajdziesz odpowiedz dlaczego właśnie w Polsce patrzy się na drugiego,
          jak to mówi się w Polsce, chyba "z pod byka" :-))))
          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=902&w=73986894&v=2&s=0
          wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4810889.html
          Kiedy zaczniecie być serdeczniej, przyjaźniej nastawieni wobec innych?
          Przecież nic to nie kosztuje w każdym bądź razie ułatwi życie, polepszy zaraz
          samopoczucie.
          Kapito?
      • Gość: malyzna Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.lanet.net.pl 08.01.08, 09:50
        camerthon - bardzo trafnie ujete spostrzezenia. zupelnie sie zgadzam.
      • Gość: greg Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 12.152.193.* 09.01.08, 09:39
        Dokladnie. Skoro z dawnymi kolegai urwal mi sie kontakt a mieszkam na tyle
        daleko (albo oni), ze nie moge tych znajomosci odnowic, to dlaczego mam nie
        umiescic informacji co teraz robie? Albo zdjecia. No ja z przyjemnoscia ogladam
        zdjecia znajomych i czasem sie faktycznie troche posmieje z pozy (mysle, ze w
        takim celu sa ta tez umieszczane). I czasem tez pozazdroszcze (w pozytywnym
        znaczeniu tego slowa) wakacji i sa moze kiedys tam pojade. I bede mial gdzie
        zwrocic sie po rade jak to zorganizowac.

        Kurna, cieszmy sie swoim zyciem, cieszmy sie szczesciem znajomych! Po to to
        chyba jest. Mamy chyba w zyciu zbyt duzo powodow do zmartwien, zeby sie jeszcze
        zastanawiac, czy to zdjecie, ktore wlasnie umieszczam nie bedzie odebrane jako
        objaw "leczenia kompleksow".
        Tez mam zdjecie z samochodem. I co z tego? W podpisie i tak napisane, ze nie
        moje ;) [o ile ktos czyta podpisy]

        pozdrawiam i zycze odnalezienia jak najwiecej utraconych znajomosci
      • Gość: scin Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: 195.116.246.* 09.01.08, 18:14
        Dla każdej kobiety ślub to najszczęśliwszy dzień w życiu.
        DLA KAŻDEJ.

        buhahaha...ales gosciu pojechał ;)))))))))))))
    • Gość: antylans oto typowy lanser IP: *.icm.edu.pl 04.01.08, 23:24
      nasza-klasa.pl/profile/2277478
      • minniemouse Re: oto typowy lanser 05.01.08, 10:35
        widze ze u was w PL ze wszystkiego zaraz zrobicie gnoj,
        a "wyksztalcony psycholog" to rozpoczyna akcje.

        najbardziej pozalowania godni sa ci co wyliczaja jak to "zaginaja
        kolesia fotkami z keni", albo babsztyle ktore roztyly sie i zbrzydly
        i nie moga teraz scierpiec ze ich kolezanka szara dawna myszka w tym
        samym czasie -pieknie rozkwitla.



        Minnie
        • tomekjot a to kto: to typowy lanser 05.01.08, 11:04
          nasza-klasa.pl/profile/5455854
        • Gość: Gosc987 Re: oto typowy lanser IP: *.pools.arcor-ip.net 05.01.08, 12:46
          minniemouse napisała:

          > widze ze u was w PL ze wszystkiego zaraz zrobicie gnoj,
          > a "wyksztalcony psycholog" to rozpoczyna akcje.

          Przecież jest to normalka w Polsce, coś zbudują a za chwilę zrównają to co
          zbudowali z ziemia. Co o tym myśleć?
          • minniemouse Re: oto typowy lanser 06.01.08, 00:48
            """Gość portalu: Gosc987 napisał(a):

            Przecież jest to normalka w Polsce, coś zbudują a za chwilę zrównają
            to co
            > zbudowali z ziemia. Co o tym myśleć?""

            Drogi Gosciu!
            nie wiem czy juz ci wpadl w oko watek pt "Ilu znajomych wypada
            miec - a' propos Nasza Klasa.
            dodaj jedno do drugiego i jedynie co mozna pomyslec to to ze w
            Polsce niestety nadal panuje wszechpotezna zawisc i glupota.
            Od zarania dziejow.
            to nie komuna zniszczyla Polakow, oni po prostu tacy sa- ciecie.
            nie pomoze zmiana ustroju aby cos sie tam poprawilo w narodzie.

            Jak juz pisalam- na przykladzie portalu Nasz Klasa - co by nie bylo
            fajnego - drodzy rodacy obroca to w ...

            Minnie
            • Gość: Gosc987 Re: oto typowy lanser IP: *.pools.arcor-ip.net 06.01.08, 10:18
              minniemouse napisała:
              > Przecież jest to normalka w Polsce, coś zbudują a za chwilę zrównają
              > to co
              > > zbudowali z ziemia. Co o tym myśleć?""
              >
              > Drogi Gosciu!
              > nie wiem czy juz ci wpadl w oko watek pt "Ilu znajomych wypada
              > miec - a' propos Nasza Klasa.
              > dodaj jedno do drugiego i jedynie co mozna pomyslec to to ze w
              > Polsce niestety nadal panuje wszechpotezna zawisc i glupota.
              > Od zarania dziejow.

              Właśnie, masz racje ale dlaczego tak daleko doszło? Przecież przez to ludzie
              sami sobie utrudniają życie, igrzyska pochłaniają dużo energii, czasu jak i
              zdrowia, jak widać maja na to czas ludzie w Polsce.

              > to nie komuna zniszczyla Polakow, oni po prostu tacy sa- ciecie.
              > nie pomoze zmiana ustroju aby cos sie tam poprawilo w narodzie.

              Komuna zakrzewiła wielka znieczulicę w narodzie, a takiej zawiści, zazdrości i
              tym podobnych negatywnych cech w narodzie nie było.
              Po upadku komuny zaczął rozwijać się negatywny trend w narodzie, pytam się
              dlaczego? Przecież ludziska ruszyły na "podbój" świata z otwartymi oczętami,
              dlaczego nie "wyfiltrowały" sobie wielu pozytywnych cech i nie zasymilowali ich
              w polskim narodzie?
              Czyżby Polak nie umiał samodzielnie myśleć, obserwować, wyciągać wniosków dla
              siebie?

              >
              > Jak juz pisalam- na przykladzie portalu Nasz Klasa - co by nie bylo
              > fajnego - drodzy rodacy obroca to w ...

              Polak był i jest w uczuciach, w własnym zdaniu zawsze zmienny, krnąbrny, zawsze
              szedł bezmyślnie pod wiatr nie umiejąc ocenić czy robi to dobrze czy źle, czy ma
              racje czy nie, zawsze bez własnego przekonania, bez własnej analizy opierał się
              na tym co inni powiedzieli bez względu na to czy to była/jest prawda czy nie.
              Polak nie umie z konstruktywnej krytyki wyciągnąć dla siebie pozytywnych
              wniosków, Polak niszczy zaraz krytykę osobistymi obelgami krytykującego, a w
              krytyce jest zawsze coś z prawdy i krytyka jest pouczająca!!!
    • makrama1 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 06.01.08, 10:30
      Droga Pani OMC magister, możesz sobie postawić na podstawie tych zdjęć dowolną
      tezę, tylko jak zamierzasz ją udowodnić.

      Nie masz dostępu do informacji o życiu obecnym i przeszłym większości
      uczestników. Grono Twoich znajomych to trochę za mało. Być może akurat czynniki
      środowiskowe tak Was ukształtowały, że macie tendencję do takiego leczenia
      kompleksów, a innych to zupełnie nie dotyczy.

      Ktoś może postawić tezę przeciwną, równie uprawnioną jak Twoja przeanalizować
      kupę materiału i również niczego nie udowodnić.
      • makrama1 Re: PS 06.01.08, 10:34
        makrama1 napisała:

        > Droga Pani OMC magister, możesz sobie postawić na podstawie tych zdjęć dowolną
        > tezę, tylko jak zamierzasz ją udowodnić.

        Obalić jej oczywiście też nie możesz.
        • Gość: tomekjot Re: PS IP: *.gprs.plus.pl 06.01.08, 12:19
          Przyszła Pani mgr nie wzięła pod uwagę, ze jej postawiona teza może być błędna.
          Żeby postawić jakiekolwiek założenia- trzeba mieć zrobione jakieś wstępne
          badania. Samo zarejestrowanie sie na portalu nic nie daje.

          Gdyby socjolog miał patrzeć na społeczność naszej klasy mógłby jedynie uzyskać
          informacje o mobilności przestrzennej i edukacji Polaków a nie informacje o
          jakie znalazła magistrantka.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka