kornel-1
09.12.14, 22:56
W artykule Koleją do Zakopanego w 2 godz. 18 min.? Tak, w 1936 roku! roi się od błędów matematycznych. Widać, że autorka. MAŁGORZATA SKOWROŃSKA ma poważne problemy w operowaniu liczbami:
"Rzut na czas przejazdu i już wiadomo, o co chodzi. Jeśli "coś" jedzie 148 km przez 3 godziny i 49 minut (średnia prędkość to 42,41 km/godz.), "
Internauta komentuje:
spolecznick:
Przypominam pani redaktor, śpiącej w gimnazjum na zajęciach z matematyki, że jeśli pociąg 148 km pokonuje w 3 godz. 49 min, to jego średnia prędkość wynosi 38,8 km/h, a nie 42,4.
3h 49min nie równa się 3,49h - a dlaczego, to zadanie domowe na dzisiaj.
Autorka pisze o 50 latach dzielących nas od daty historycznego rekordu.
Internauta komentuje:
Gość:
O już poprawili I wojnę światową.
Zostało 50 lat temu. 2013 - 1936 to chyba jest więcej niż 50 ?
Inny dodaje:
Gość: Ogór
"Znana miłośnikom polskich kolei sprzed I wojny światowej Luxtorpeda" Litości!!! Sprzed wojen napoleońskich. Czy tego tekstu nie mógłby przed opublikowaniem ktoś, kto nie spał w podstawówce... albo chociaż ma jakieś pojęcie o kolei?
Czy to jest dobre dziennikarstwo? Czy czujecie tu profesjonalizm?
Ja nie!