[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

pierwsza miłość

26.03.08, 11:42
targana różnymi uczuciami piszę do was z prośbą o opinie czy
pierwsza miłość /17 lat/ powinna zostać w szufladzie "piękne
wspomnienia pokryte patyną" czy powinnam podjąć rzuconą mi rękawicę?

a rękawica zawiera naprawdę fajne wspomnienia, wspólne uczenie się
miłości, muzykę, która do teraz budzi wyłącznie jedno wspomnienie....

wyzwanie rzucone mi przez moją pierwszą miłość smile zawiera dużą
dawkę /może śmiertelną/ chemii

i co teraz? co byście zrobili?
Obserwuj wątek
    • dwajezyki Re: pierwsza miłość 26.03.08, 13:21
      Piszesz o nim tak ciepło, że...nie zastanawiaj się.
      Zresztą...dr eM * wydawał mi się zawsze cyniczny wink


      * ja nic nie wiem, domysły smile

      Powodzenia, jesteś świetną kobietą.
    • mojave777 Re: pierwsza miłość 26.03.08, 15:10
      > targana różnymi uczuciami piszę do was z prośbą o opinie czy
      > pierwsza miłość /17 lat/ powinna zostać w szufladzie "piękne
      > wspomnienia pokryte patyną" czy powinnam podjąć rzuconą mi
      rękawicę?
      >
      > a rękawica zawiera naprawdę fajne wspomnienia, wspólne uczenie się
      > miłości, muzykę, która do teraz budzi wyłącznie jedno
      wspomnienie....
      >
      > wyzwanie rzucone mi przez moją pierwszą miłość smile zawiera dużą
      > dawkę /może śmiertelną/ chemii
      >
      > i co teraz? co byście zrobili?

      Odpowiedź uzależniona jest od tego, czy aktualnie przy Twoim boku
      znajduje się miłość o numerze 34 ( np. Pan od nieudanych zakupów w
      osiedlowym). Bo jeśli nie - rękawicę podjąć można, albo nawet trzeba.

      eM.
      ___
      Here: every eye is a mirror
      Here: every act is a crime
      • niemoge Re: pierwsza miłość 26.03.08, 15:43
        lubię cyniczne, a nożyczki to w ogóle smile

        przy boku jeszcze tak, ale pomyliłeś się w numeracji, hehe, bo 17-ty
        i 18-ty byli równocześnie wink

        podjąć rękawicę .... a co zostanie po fajnych wspomnieniach?
        • mojave777 Re: pierwsza miłość 26.03.08, 16:08

          > przy boku jeszcze tak, ale pomyliłeś się w numeracji, hehe, bo 17-
          ty
          > i 18-ty byli równocześnie wink

          Jeszcze tak? To gdy już nie będzie przy boku aktualny "mężczyzna
          Twego życia" można podjąc rękawice tego pierwszego w kolejności...

          > podjąć rękawicę .... a co zostanie po fajnych wspomnieniach?

          Jak to co? Nic.
          Okazać się może też, że ta pierwsza miłość była tak świetna właśnie
          z powodu małej liczby lat w metryce, młodzieńczemu entuzjazmowi i
          braku odpowiedniego materiału porównawczego a na fajnych
          wspomnieniach nie zawsze można coś zbudować ciekawego. Tym bardziej -
          po latach.

          Ja na ten przykład spędziłem Sylwestra z moją pierwszą miłością. I
          po kilku dniach mieliśmy siebie dość.

          eM.

          ___
          Here: every eye is a mirror
          Here: every act is a crime
      • wajego Re: pierwsza miłość 26.03.08, 15:45
        To my mamy wiedzieć???
        A dlaczego jest pierwszym, a nie jedynym? Ciężko coś wyrokować nie
        znając sytuacji. Generalnie czemu sobie nie dac szansy, no chyba, że
        coś było. Takie gdybanie.
    • mumuja Re: pierwsza miłość 26.03.08, 17:16
      nie ma reguły. A wspomnienia Ci zawsze zostaną. Bierz, jak jest fajnie. Ja bym
      brała, krechą oddzielając młodość./
      • barimbowa Re: pierwsza miłość 26.03.08, 20:26
        Brać. Może już rada nieaktualna ale... Ja podjęłam rękawicę cztery miesiące temu - dziś jestem już 500 km od miejsca gdzie byłam przez 32 lata swojego życia. Mostów nie paliłam ale nie tęsknię bardzo za tym co zostawiłam - nie mówię o bliskich. 17 lat temu było "cudownie, bajecznie" - teraz jest "normalnie z lekką nutką szaleństwa: smile Nareszcie.
        I nie trzeba oddzielać młodości krechą - to tamten czas nas jakos ksztaltował. My dzis śmiejemy się z tamtych nas ale jest to ciepły śmiech. Nie ukrywam że daliśmy sobie kredyt zaufania przez tą przeszłość, że się znalismy - trochę przeszliśmy jak każdy kto ma skończone 30 lat smile
        Bierz - mozesz stracic ale i zyskać. A brak decyzji jest gorszy od złej decyzji smile Jeśli bedzie z żalowac - przynajmniej wiesz czego.
        • kalina_k Re: pierwsza miłość 26.03.08, 22:10
          Bierz smile Jeśli wspomnienia i jego i tej pierwszej miłości są
          pozytywne.
    • color Re: pierwsza miłość 17.04.08, 16:55
      jako bardziej (tak mi sie wydaje) wtajemniczony, zapytam... czy podjelas to
      wyzwanie ? a może sie jeszcze wahasz ?

      pozdrawiam wink
    • tanger.soto Re: pierwsza miłość 18.04.08, 11:35
      Oboje jesteście starsi, ludzie się zmieniają - wbrew pozorom.
      Nie wchodzisz do tej samej rzeki - bo ani Ty nie jesteś ta sama, ani
      on.
      A chemia jest OK smile
    • czarnyaniolek Re: pierwsza miłość 18.04.08, 11:39
      To nieprawda, co się mówi w różnych wierszach,
      Co w powieściach i piosenkach nieraz było,
      Że najlepsza jest przeważnie miłość pierwsza...
      Ja tam wolę swą czterdziestą ósmą miłość.

      Przy czterdziestej ósmej bowiem właśnie
      Całą gamę się radości ma najszczerszej,
      Zwłaszcza, że się ma już tych łat osiemnaście
      I że jest się już dojrzalszym niż przy pierwszej.

      Pierwsza miłość... wtedy mówi się o kwiatkach
      I na kwiatki się prowadzi swoje dziewczę...
      Pierwsza miłość, przy dwunastu wątłych latkach,
      To nie to jest proszę panów, nie to jeszcze.

      Słuchać gładko i roztkliwiać się nie warto,
      Zresztą trudno sięgać w taką dal pamięcią...
      To już wolę swoją miłość sześćset czwartą,
      Przeżywaną w wieku lat dwudziestu pięciu.

      Cóż to była, proszę panów, za niewiasta,
      Jaka buzia, proszę panów, jaka poza...
      Albo miłość tysiąc sześćset osiemnasta:
      Ona bomba, jej mąż trąba, a ja kozak!

      Przy niej właśnie upłynęła mi czterdziestka,
      Pierwszy siwy włos dojrzałem patrząc w lustro,
      Lecz to była, proszę panów, jeszcze pestka
      W zestawieniu z trzechtysięczną dwieście szóstą!

      Ileż ona miała nóżek, piersi, rączek,
      Jakiż z niej był smaczny kąsek amatorski!
      Co tam kąsek! Pączek, bączek i zajączek,
      I koszulkę bez ramiączek... (telefon)

      Tu Sokorski!

      (Andrzej Waligórski, Ze wspomnień staruszka)
      • grzespelc :)) bt. 18.04.08, 19:02
      • falcon777 Re: pierwsza miłość 22.04.08, 14:03
        milutki wierszyk : )))
    • stasi1 Re: pierwsza miłość 05.04.24, 19:38
      Trzeba ją ciągnąć
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka