grazyna-lubicz
22.10.02, 22:09
No jakżeby inaczej ,oczywiście Rooda.Wie wszystko na każdy temat,twierdzi że
piszę z Niemiec,nie prawda kochanie-pisze stąd z Polski, każdemu
przypierdala.To wszystko z kompleksów,kochani tylko i wyłącznie.W realu Rooda
nie robi nic interesującego, poza parzeniem kawy w Springerze więc stąd to
szarogęszenie się tutaj.Biedną Joasię 8 posądziła,że jest mną, Srajdę też
uważa za jednego z Lubiczów.Nieprawda kochani,ja to ja a mój mąż Rysiu to
Rysiu.I piszemy z Polski z Warszawy-Ochoty,a nie z żadnych Niemiec.
I tyle.