mona.blue 02.12.12, 20:14 Polecam mój nowy blog o zjawisku przemocy - właśnie zaczynam go tworzyć. Szczególnie zapraszam Ledę i RT4 alias Witch. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 20:14 mona.blue napisała: > Polecam mój nowy blog o zjawisku przemocy - właśnie zaczynam go tworzyć. > > Szczególnie zapraszam Ledę i RT4 alias Witch. monikaprzemoc.blox.pl/2012/12/Czym-jest-przemoc.html Odpowiedz Link Zgłoś
hatroha Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 20:31 Blog dla mnie jest nieakceptowalny wizualnie. Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 20:33 hatroha napisał: > Blog dla mnie jest nieakceptowalny wizualnie. spróbuję zmienić szablon :) wiem, wiem, róż do przemocy ma się jak pięść do nosa, ale spieszyłam się Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 20:40 hatroha napisał: > Blog dla mnie jest nieakceptowalny wizualnie. a teraz lepiej? nie wiem tylko jak pozbyć się tego pop-up w prawym górnym rogu? Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 20:32 "Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osoba najbliższą lub nad inną osobą lub nad małoletnim lub osoba nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". (art. 207 paragraf 1 Kodeksu Karnego) cytat z mojego bloga, dla Ledy i Rt4 Odpowiedz Link Zgłoś
rt.4 Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 21:08 Twój kolejny blog, zapewne jak i poprzednie przyjmę ze wzruszeniem... ramion. Tylko tyle. Natomiast uważaj szczególnie na to co piszesz na twoim blogu, ponieważ za tego typu literaturę odpowiadasz, jak najbardziej osobiście. I tu nie obowiązują już granice dzielące państwa. Poza tym dokładnie poczytaj, co jest przemocą psychiczną, a co nią nie jest. Sama w bezczelny sposób zaczepiasz mnie, czy inne osoby na forum, pisząc wulgaryzmy typu ' spie.rdalaj' 'Kurwo" itepe... nie licząc się kompletnie z faktem, jak zostaniesz odczytana po drugiej stronie monitora. Aby pisać na temat przemocy z punktu widzenia prawa, należy to prawo, doskonale, najpierw samemu znać. I tak prawu nie podlega osoba, która zareagowała na prowokację. Przemoc psychiczna nie występuje tam gdzie osoba aktywnie odpowiada na psykówki, ba, nawet je eskaluje w agresywny sposób w celu poniżenia. Natomiast wszelkie inne argumenty tam gdzie się osobę straszy] sądem, zabierając jej prawo do defensywnego reagowania,w sytuacjach podbramkowych, jest już bezprawiem i w wielu krajach, jest na to paragraf. Ja mieszkam zagranicą i prawo Polskie mnie nie obowiązuje, natomiast ciebie obowiązuje względny szacunek wobec piszacych i jak ty nie bedziesz ludzi na forum zaczepiac wyzywając w bezczelny i chamski sposób tak i nikt inny- ciebie zaczepiać nie będzie. Trochę weź swoją własną agresję pod kontrolę, panna. Acha i jeszcze jedno. Wiedzma ze mnie taka jak z ciebie uczciwa i pobozna katoliczka. Poza tym mam tylko jeden aktywny nick z komputera, z którego piszę i żadną na razie vel nie jestem, jak tylko rt.4... Od ciebie bez odbioru! Odpowiedz Link Zgłoś
kropidlo5 Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 21:50 Tak, nawet w kodeksie karnym jest zapis, ze odstepuje sie od ukarania sprawcy czynu zabronionego albo nadzwyczajnie zlagadza kare, jesli zachowanie bylo spowodowane prowokacyjnym zachowaniem. Nie wchodze tutaj w spory miedzy Wami dwiema, nie moja sprawa, nie wiem 'kto zaczal' i tak dalej, ale ogolnie wypowiadam sie co do zachowan ludzi. A w ogole Mona to przemoc domowa nie istnieje, to ofiary sa winne, bo nie zrozumialy, ze agresja i nienawisc to byla metoda ulepszania przez dowalanie. Ojciec gwalci corke a ta, glupi bachor, nie rozumie, ze ojciec uczy odpornosci i daje lekcje zycia. Do psychiatryka z bachorem. Zawsze jak sie kogos krzywdzi to dla dobra tej osoby, ofiara jest winna bo nie rozumie szlachetnych pobudek tylko ma paranoje, veni vidi vici:D Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 22:01 kropidlo5 napisał: > Tak, nawet w kodeksie karnym jest zapis, ze odstepuje sie od ukarania sprawcy c > zynu zabronionego albo nadzwyczajnie zlagadza kare, jesli zachowanie bylo spowo > dowane prowokacyjnym zachowaniem. > Nie wchodze tutaj w spory miedzy Wami dwiema, nie moja sprawa, nie wiem 'kto za > czal' i tak dalej, ale ogolnie wypowiadam sie co do zachowan ludzi. > > A w ogole Mona to przemoc domowa nie istnieje, to ofiary sa winne, bo nie zrozu > mialy, ze agresja i nienawisc to byla metoda ulepszania przez dowalanie. > > Ojciec gwalci corke a ta, glupi bachor, nie rozumie, ze ojciec uczy odpornosci > i daje lekcje zycia. Do psychiatryka z bachorem. > > Zawsze jak sie kogos krzywdzi to dla dobra tej osoby, ofiara jest winna bo nie > rozumie szlachetnych pobudek tylko ma paranoje, veni vidi vici:D masz rację, ja zawsze byłam masochistką Odpowiedz Link Zgłoś
kropidlo5 Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 23:07 Nie wiem, czy istnieje zdrowy masochizm, ale jesli nawet, to tylko w przypadku pelnoletnich osob, choc to tez temat rzeka. tak czy owak, mloda dziewczyna gwalcona przez ojca moze sobie byc masochistka ile chce, ale nie zdjemuje to odpowiedzialnosci z gwalciciela ani o centymetr. Oczywscie pojawia sie tacy, co beda racjonalizowac gwalt i szukac argumentow, ze 'sama chciala', ale to sa tlumaczenia ktore moga przejsc w celi dla pedofilow, a nie w zdrowych relacjach. Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 03.12.12, 06:04 kropidlo5 napisał: > Nie wiem, czy istnieje zdrowy masochizm, ale jesli nawet, to tylko w przypadku > pelnoletnich osob, choc to tez temat rzeka. tak czy owak, mloda dziewczyna gwa > lcona przez ojca moze sobie byc masochistka ile chce, ale nie zdjemuje to odpow > iedzialnosci z gwalciciela ani o centymetr. ja myślę, że masochizm to rezultat zdławienia w dzieciństwie wszelkich zdrowych objawów buntu, niezależności, złości itp., przynajmniej tak to widzę w swoim przypadku mi nie wolno było się złościć, ani na ojca, ani na matkę, bo dostawałam niezły ochrzan w ogóle nie było dozwolone wyrażanie żadnych praktycznie uczuć negatywnych, w związku z czym, człowiek stał się niewrażliwy na swoje uczucia, oduczył się rozpoznawania ich i wyrażania negatywne komunikaty z dzieciństwa ze strony rodziców np. jesteś nikim, nie liczysz się, my jesteśmy ważniejsi niż ty, masz nas bezwzględnie słuchać wryły się w pamięć i do tej pory rządzą moim życiem mam nadzieję, że ta terapia DDA/DDD szybko da rezultaty, bo w końcu chciałabym zerwać chorą, toksyczną więź z rodzicami i nauczyć się żyć w wolności (niezależności od nich) > Oczywscie pojawia sie tacy, co beda racjonalizowac gwalt i szukac argumentow, z > e 'sama chciala', ale to sa tlumaczenia ktore moga przejsc w celi dla pedofilow > , a nie w zdrowych relacjach. > > > Odpowiedz Link Zgłoś
leda16 Re: Przemoc domowa - blog 05.12.12, 07:59 mona.blue napisała: > > mi nie wolno było się złościć, ani na ojca, ani na matkę, bo dostawałam niezły > ochrzan > w ogóle nie było dozwolone wyrażanie żadnych praktycznie uczuć negatywnych, I dobrze.Ojciec dający ci jeść i matka podcierająca usraną dupę nie mają obowiązku tolerować twojej impulsywnej agresji, negatywizmu, samowoli i krytykanctwa pod swoim adresem, które nazywasz "negatywnymi uczuciami" Nawet zwierzę nie kąsa swoich karmicieli. Ale jak widać, nawet teraz - za wszelką cenę szukasz okazji, żeby je z siebie wywalać niczym guano. Zwłaszcza na forum. Oczywiście skrzętnie omijasz osoby, które sobie na to nie pozwolą. w z > wiązku z czym, człowiek stał się niewrażliwy na swoje uczucia, oduczył się rozp > oznawania ich i wyrażania A to w związku z tym stałaś się chamką używającą słów na k... i p...? Smutne. > > negatywne komunikaty z dzieciństwa ze strony rodziców np. jesteś nikim, nie > liczysz się, my jesteśmy ważniejsi niż ty, masz nas bezwzględnie słuchać wr > yły się w pamięć i do tej pory rządzą moim życiem Zdrowa postawa rodziców. Ale nie uważam, żeby w twoim wypadku osiągnęli sukces. Twoim życiem nie rządzi szacunek do rodziców. Rządzi fałsz, obłuda i postawa roszczeniowa. > mam nadzieję, że ta terapia DDA/DDD szybko da rezultaty, bo w końcu chciałabym > zerwać chorą, toksyczną więź z rodzicami i nauczyć się żyć w wolności (niezależ > ności od nich) Ile już było tych terapii Mona? I braku efektów? Weź się lepiej do jakiejś roboty przynoszącej kasę. Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 05.12.12, 13:19 leda16 napisała: > I dobrze.Ojciec dający ci jeść i matka podcierająca usraną dupę nie mają obowią > zku tolerować twojej impulsywnej agresji, negatywizmu, samowoli i krytykanctwa > pod swoim adresem, które nazywasz "negatywnymi uczuciami" pasowałabyś na "chińska matkę" z WO Nawet zwierzę nie kąsa swoich karmicieli. potrafi pogryźć każdego, tak jak ty Ale jak widać, nawet teraz - za wszelką cenę szukasz okazji, żeby je z siebie wywalać niczym guano. Zwłaszcza na forum. to oczyszcza co do gówna, jak je ładnie parafrazujesz to ty nim wszystkich obrzucasz, tu na forum ciekawe, bo na żywo nie wyglądasz na taką, chociaż czytając twoje komentarze to zjadliwość rzuca się w oczy Oczywiście skrzętnie omijasz osoby, które sobie na to nie pozwolą. > \ które na przyład? > A to w związku z tym stałaś się chamką używającą słów na k... i p...? Smutne. ja używam tych słów w afekcie, ty natomiast na zimo gnoisz ludzi co lepsze? > > negatywne komunikaty z dzieciństwa ze strony rodziców np. [i]jesteś nikim > , nie > > liczysz się, my jesteśmy ważniejsi niż ty, masz nas bezwzględnie słuchać[ > /i] wr > > yły się w pamięć i do tej pory rządzą moim życiem > > > Zdrowa postawa rodziców. Ale nie uważam, żeby w twoim wypadku osiągnęli sukces. > Twoim życiem nie rządzi szacunek do rodziców. Rządzi fałsz, obłuda i postawa r > oszczeniowa. > > > > > mam nadzieję, że ta terapia DDA/DDD szybko da rezultaty, bo w końcu chcia > łabym > > zerwać chorą, toksyczną więź z rodzicami i nauczyć się żyć w wolności (ni > ezależ > > ności od nich) > > > Ile już było tych terapii Mona? I braku efektów? Weź się lepiej do jakiejś robo > ty przynoszącej kasę. > > > > > Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 05.12.12, 13:29 mona.blue napisała: > leda16 napisała: > ja używam tych słów w afekcie, ty natomiast na zimo gnoisz ludzi > co lepsze? > > > > negatywne komunikaty z dzieciństwa ze strony rodziców [...] > > > > Zdrowa postawa rodziców. Ale nie uważam, żeby w twoim wypadku osiągnęli s > ukces. zdrowa, chińska matko? a raczej psychopatko? napisz parę słów, jak ty wychowałaś syna? czym sie kierowałaś w jego wychowani? na jakiego człowieka wyrósł? łatwo obrzucać kogoś błotem, kogoś kto sam sie podkłada, prawda? jeżeli masz cywilna odwagę to czekam na opis twoich metod wychowawczych i na ich skutek w postaci tego, kim jest twój syn > > > mam nadzieję, że ta terapia DDA/DDD szybko da rezultaty, bo w końcu > chciałabym zerwać chorą, toksyczną więź z rodzicami i nauczyć się żyć w wolnoś > ci (niezależności od nich) > > > > > > Ile już było tych terapii Mona? to jest trzecia - osobowości, współuzależnienia i teraz DDD I braku efektów? Efekty są, doszłam do siebie po traumie dzieciństwa na tyle, by normalnie funkcjonować w społeczeństwie - to pierwsza terapia. Rozwiodłam się, wyprowadziłam od ex i uzyskałam stwierdzenie nieważności małżeństwa - to druga terapia. Staję się dorosłym człowiekiem, przecinam chorą więź z ojcem i matką - trzecia terapia w trakcie. Weź się lepiej do jakiejś roboty przynoszącej kasę. Mam taki zamiar, jestem w trakcie negocjacji warunków nowej pracy. Odpowiedz Link Zgłoś
out23 Re: no rt.4, no niewierzę:) 03.12.12, 09:26 Zostało zauwazone przez hatrohe i 1xprzepraszam jak funkcjonujesz na forum, próbując zdyskredytować to.niemozliwe - to wyszukalem (zarzucając mu rozwalenie forum przy pomocy klosowskiego333.) Zestawiono słownictwo ,które używałaś we wszystkich klonach witch, z udzialem no noniewierze i podszywając pod jakieś tam autorytety aby udowadniać swoje rację. Nie chce mi sie szukać linków. Napisałem,że czasem piszesz z sensem i wtedy czytam Cie z zaciekawienie, ale zdarza Ci sie w niewybredny sposób prowokować dyskutantów, po to, aby ich obrazić. Jest tu pare osób, które czasem tworza jakis dziwny folklor (brak kultury) niezwiązany z nazwa forum. Był jakis link do artykułu, który wskazal stormy monday. Jeśli przyjać dane z linku na forum "co czytać" - to od 1/2 roku był jeden wpis. Swoją drogą mona to tez niezłe katolickie ziółko. No były ofiary komunizmu, mogą być równiez ofiary katolicyzmu, tylko to trudniej zdefiniować. ja wiem reszta jest O.K. a wszystkim nie może być dobrze , każdy ma swoję zdanie a racja jest po środku Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: no rt.4, no niewierzę:) 05.12.12, 13:03 out23 napisał: > Swoją drogą mona to tez niezłe katolickie ziółko. > No były ofiary komunizmu, mogą być równiez ofiary katolicyzmu, tylko to trudnie > j zdefiniować. co masz na myśli? > > ja wiem reszta jest O.K. a wszystkim nie może być dobrze , > każdy ma swoję zdanie a racja jest po środku Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 02.12.12, 22:05 sprawdza, czy nowa syganturka sie zapisała Odpowiedz Link Zgłoś
temporary_worker Re: Przemoc domowa - blog 04.12.12, 13:59 Proszę ,uwzględnij moje spostrzeżenia [nie z autopsji, udało mi się częściowo tego losu uniknąć:)].Otóż, osoby w związku (małżeńskim bo dla uciechy jest inaczej) dobierają się wg.psychologów na zasadzie przeciwieństw.A to oznacza że przez cały czas jego trwania jedna strona siłuje drugą do swoich racji przekonać...a to kobieta poda nie w porę lub zimny obiad jeśli facet jej nie słucha, a to facet zapije się w rocznicę ślubu lub takie tam. Ekstremalnie facet wyjdzie z siebie i przywali lub kobieta wałkiem sprawiedliwości dochodzi...I cała atmosfera wokół upiększana opowieściami i plotkami znajomych. Czasem ten więzień może być zbawieniem:). Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 04.12.12, 16:03 temporary_worker napisał: > Proszę ,uwzględnij moje spostrzeżenia [nie z autopsji, udało mi się częściowo t > ego losu uniknąć:)].Otóż, osoby w związku (małżeńskim bo dla uciechy jest inacz > ej) dobierają się wg.psychologów na zasadzie przeciwieństw.A to oznacza że prze > z cały czas jego trwania jedna strona siłuje drugą do swoich racji przekonać... > a to kobieta poda nie w porę lub zimny obiad jeśli facet jej nie słucha, a to f > acet zapije się w rocznicę ślubu lub takie tam. Ekstremalnie facet wyjdzie z si > ebie i przywali lub kobieta wałkiem sprawiedliwości dochodzi...I cała atmosfera > wokół upiększana opowieściami i plotkami znajomych. ok Czasem ten więzień może być zbawieniem:). z tym się nie zgadzam Odpowiedz Link Zgłoś
szaman.ka Re: Przemoc domowa - blog 04.12.12, 14:19 mona.blue napisała: > Polecam mój nowy blog o zjawisku przemocy - właśnie zaczynam go tworzyć. > > Szczególnie zapraszam Ledę i RT4 alias Witch. Pozwól Mona,że zwrócę Ci uwagę,że sama zachęcasz swoich prześladowców,by Cię nadal prześladowali.Po co to szczególne zaproszenie dla nich ? Chcesz je nawrócić ? Nie pamiętasz o tym,że zmienić można tylko siebie,a nie innych ? Odpowiedz Link Zgłoś
temporary_worker Re: Przemoc domowa - blog 04.12.12, 15:37 A czy za wybryk gwałtu na nieletniej córce nie jest odpowiedzialna mamusia która pijanemu mężowi dostępu do łoża odmówiła? Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 04.12.12, 16:13 temporary_worker napisał: > A czy za wybryk gwałtu na nieletniej córce nie jest odpowiedzialna mamusia któr > a pijanemu mężowi dostępu do łoża odmówiła? za gwałt odpowiada tylko i wyłącznie gwałciciel Odpowiedz Link Zgłoś
mona.blue Re: Przemoc domowa - blog 04.12.12, 16:05 szaman.ka napisała: > Pozwól Mona,że zwrócę Ci uwagę,że sama zachęcasz swoich prześladowców,by Cię na > dal prześladowali.Po co to szczególne zaproszenie dla nich ? masz rację, taka głupia złościwość z mojej strony Chcesz je nawrócić ? co do ich nawrócenia, to czarno to widzę :P > Nie pamiętasz o tym,że zmienić można tylko siebie,a nie innych ? tak, ale chyba nie przyjmuję tej prawdy do wiadomości :) Odpowiedz Link Zgłoś