m.staciwa
29.01.08, 23:25
Przeszukała archiwum, ale nie znalazłam nic co by pasowało do mnie.
W piątek(trzy dni temu) miałam zatruty ząb. Ból znikomy z czego sie
bardzo ucieszyłam. Wczoraj(poniedziałek) zaczął mi ten ząb dokuczać
(dolna prawa siódemka).Ząb jest bardzo bolesny na dotyk i ucisk-
podczas gryzienie.Temperatura nie ma wielkiego znaczenia.Czasami ból
jest pulsujaco-kłujacy. Dzwoniłam do stomatologa i powiedziano mi ,
że jak nie wytrzymam to żebym przyszła. Jest to ból, który wytrzymuję
(dwa razy dziennie Ketonal w posiadlek i dzisiaj zaczęłam żuć
goździki)Jes lepiej przy ucisku na dziąsło i ząb ale przez policzek
i przłożeniu poduszki do policzka.Zwracam sie do was z pytaniem,
czy jest jakis srodek homeopatyczny, który spowodowałby
zlikwidowanie tego bólu. Nie chciałabym utracić zęba. Myslę, ze
skoro boli , to jest jakis stan zaplny. Poradźcie coś proszę.