ano-dla
28.05.12, 17:37
witam, jestem żoną alkoholika, który od lat walczy z nałogiem ale oprócz małych przerw nic mu nie wychodzi. trwa to od lat i żadnych szczególnych zmian nie widzę. raz nawet złożyłam pozew ale wycofałam bo były wielkie obietnice. teraz złożyłam ponownie i pojawia się problem który tylko mnie dotyczy: CZY ROBIĘ SŁUSZNIE ?!!! od 3 tygodni o niczym innym nie myślę tylko o tym. teraz znalazł pracę, nie pije od jakiegoś 1,5 tygodnia
jestem rozbita, nie wiem co robić
wiem, że oststnio jak wycofałam to tak naprawdę nic się nie zmieniło i teraz podejrzewam, że też się nie zmieni jak tylko poczuje grunt pod nogami
nie wiem co robić - zgłupieję od tego myślenia
dodam tylko że nigdzie się nie leczy ani nie chodzi na zadne mitingi AA
czy ktoś był w podobnej sytuacji