[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorować?

13.11.07, 14:40
Pytam bo moj Szymek nie bardzo, zle trzyma kredke, nie potrafi nic
narysowac, jedynie niezgrabne kolko, nie potrafi pokolorowac
ksztaltow, natomiast synek kolezanki 3 latek ladnie trzyma kredki,
koloruje od kreski do kreski, sam nie umie narysowac nic.
Obserwuj wątek
    • jolantusia1 Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 13.11.07, 15:56
      mój starszy syn nie umiał, nie interesowało go to, nawet pani w przedszkolu na
      tej podstawie stwierdziła, że jest opóźniony w rozwoju. Ciężką rękę do rysowania
      i pisania miał zawsze, ale cóż nie każdy ma takie zdolności, myślę że jeśli
      wszystko poza tym ok a z tego co pamiętam to tak to się nie przejmuj. Pozdrawiam
      • tolka11 Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 13.11.07, 16:51
        W wieku 3 lat absolutnie nie. motoryka mała była mocno zaburzona.
        teraz ma 4 lat i jest już nieźle - rysunki powoli przybierają
        zrozumiałe kształty.
        • zorka7 Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 13.11.07, 17:56
          Bartek w wieku 3-ch lat malował tylko kreski.
          Do dziś źle trzyma kredki, nad czym ubolewam, ale trudno go zmusić
          do czegokolwiek.
          Teraz ma 4 latka i zaczął rysować głowonogi, ale nadal preferuje
          kreski,labirynty, kółka i - o dziwo - cyferki i literki.
          Panie w przedszkolu uczulają by nie dawać mu kolorowanek, a postawić
          na indywidualny rozwój i cierpliwie czekać. Trafiliśmy do dobrego
          przedszkola (pedagogika waldorfska).
    • ewa-77 Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 13.11.07, 20:14
      Pierwszy mój synek jest donoszony ma skończone 2 latka (początek listopada) i
      potrafi narysować tylko niezgrabne kółko. Jak zapytany co narysował odpowiada
      raz że to auto innym razem że to miś, więc wszystko wygląda tak samo. Nie wiem
      jak jego rysunki będą wyglądały jak skończy 3 latka, ale na szybką poprawę nie
      liczę.
    • liti Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 13.11.07, 21:28
      To nie jest tak , że wszystkie trzylatki to potrafią (kółko), ale większość tak.
      Moim zdaniem trzeba by było popracować nad rozwojem motoryki małej i dużej , bo
      one są ze sobą związane. Trzymanie kredki trzeba po prostu poprawiać.
    • beataklaudia Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 15.11.07, 18:52
      tabalugo, Klaudia ma 4 latka i właściwie "rozumnie" umie narysować kółko, inne
      kształty to jej dowolna interpretacja na rysunku, która ma niewiele wspólnego z
      rzeczywistością. Z kolorowaniem też mamy problem. Nawet dziś rozmawiałam o tym z
      pedagogiem i psychologiem z terapii zajęciowej i w przypadku Klaudii - podobnie
      może być z Szymkiem, te problemy są związane również ze słabszym wzrokiem -
      trudniej narysować czy pokolorować jak się słabo widzi. My dużo ćwiczymy
      motorykę mało i jest coraz lepiej ale artystą malarzem to raczej Klaudia nie
      będzie, chyba że ..malarzem abstrakcyjnym wink Pozdrawiam , Beata
      • tabaluga0 Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 15.11.07, 21:04
        Jak jak u Klaudii z zajeciami manualnymi typu ukladanie cos, czy
        rozwijanie klockow ze szmatek itp?
        My chodzimy na zajecia gdzie pani wlasnie uczy Szymka manualnych
        zabaw, ktorych on nie lubi. Nie lubi i nie umie ukladac drewnianych
        np pojazdow na swoje miejsce w pudelku, nie umie ich dopasowac
        do "dziurek". A kolorowanie to wszystko na jeden kolor i przewaznie
        na niebieski a raczej na granatowy.tylko taka kredkę lubi.
        • beataklaudia Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 16.11.07, 11:27
          tabalugo, też mamy problemy z tym - rozwijanie ćwiczymy na cukierkach wink bo to
          daje motywację smilena skarpetkach zwiniętych jedna w drugą , po mieszkaniu
          wiecznie fruwają nam papiery bo w ramach ćwiczeń dajemy Klaudii gazety do
          targania (to też dobre ćwiczenie) , następnie z tych potarganych kawałków
          Klaudia robi kulki, którymi następnie sie rzucamy; w programie naszych
          codziennych zabaw jest również plastelina i modelina, karmienie koszatniczek wink
          Staramy się połączyć przyjemne z pożytecznym , bo Klaudię takie typowe zajęcia
          manualne nudzą, a ważne jest żeby dziecko miało motywację. Klaudia też ma
          problem np z puzzlami - kupiliśmy drewniane uproszczone kwadraty, gdzie tylko
          jedna ścianka jest nierówna i daje możliwość dołączenia innego kwadratu który
          też tylko jedną ściankę ma nierówną, kształty zdecydowanie różne dopasuje no
          klocki kwadratowe , okrągłe , trójkątne wpasuje w odpowiednie dziurki, ale jeśli
          te kształty są podobne albo identyczne i różnią się tylko wielkością to jest
          spory problem. Jeśli chodzi o kolory to nie ma preferencji - używa wszystkich smile
          Pozdrawiam,
          Beata
        • mlagodna Coś tam idzie mu :) 18.11.07, 13:46
          Jutro postaram Ci sie zeskanować pierwszy portet tatusia który wykonał ok. 2
          tygodnie przed swoimi trzecimi urodzinami... smile)
          Kredki i długopisy i jeszcze lepiej flamastry umie trzymać prawidłowo, ale jego
          kolorowanki są porażkowe.... Kupuje takie kolorowanki z naklejkami "na wzór" i
          ucze go w domu kolorowania bo mamy kolejną przerwe w złobku...
          Na urodziny dostał właśnie tablice z pojazdami i dziurkami do wkładania smile Ci
          powiem nawet nieźle mu to idzie...
          Ale fakt jest że ćwiczymy takie zabawy u logopedy. Najgorzej idą mu wszelkie
          manipulacje palcami - nawlekanie koralików, lepienie kuleczek z ciastoliny,
          zbieranie drobnych przedmiotów itp... i wszystko co wymaga ruchów szczypcowych...
          Ufff teraz troszke wiecej zamierzam bywać w domu więc więcej pocwiczymy, choć
          jak będzie taka możliwość to napewno będę starała sie wrócić z nim do żłobka -
          tam rozwija się naprawde super - podpatruje inne dzieci, uczy się od lepiej
          rozgadanych (patrz wyraźniejsmile słow... I jak na dziecko z takim niedosłuchem
          śpiewa całkiem melodyjnie smile)
          Trzymajcie się ciepło i poręczy
          Zycze cieerpliwości -wszystko z czasem smile
          pozdrowionka
    • mamaigiiemilki Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 15.11.07, 21:42
      no to ja sie troche pochwalesmilemoje potrafia rysowac:kółko, buzie
      kotka, osobe(czyli buzia, oczy, nos, uszy, włosy, szyje, brzuch,
      rece, nogi), drzewo, trawe, słonce, niebo, ...
      a z kolorowaniem jest tak, ze i owszem, koloruja, ale wychodza za
      kontury- ale nie sadze, aby w tym wieku to było cos złegosmile
      ogolnie uwazam, ze jest ok, wiele ich rowiesnikow, dzieci ur o
      czasie, tego nie potrafi- bo i nie musza chyba juz tego umiec(?)
      • ewelina-s-82 Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 15.11.07, 22:04
        Sara skonczyla 4listopada 2..i na razie cos tam tylko bazgrze,i jakies kresli
        kola i tyle..
        a Ala nie wczesniak dopiero od 4roku zycia umiala jakies [postaci namalowac
        kwiatka czy inne bzdurki ..ale ma to po mamie bo ja rzadko kiedy dostawalam 5 z
        plastyki..smilepozdrawiam
    • yorelka Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 16.11.07, 10:47
      Mój Piotruś bardzo długo nie rysował nic oprócz bazgrołków. Ok. 4
      roku życia - co nieco zaczęło się klarować na jego rysunkach.wink))
      Teraz (6 lat) jest już całkiem nieźle, ale jest wiele rzeczy,
      których sam jeszcze nie poptrafi rysować smile))

    • tabaluga0 Re: Czy wasze 2-3 latki potrafia rysować, kolorow 20.11.07, 09:29
      to mnie pocieszyłyscie, bo myslalam ze tylko moj synek takie
      beztalencie rysunkowe(po chrzestnym). Na pewno wzrok mu w tym
      przeszkadza ale i niecierpliwosc i nadpobudliwosc ktora jest coraz
      gorsza do opanowania niestety.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka