kombinerki_pinocheta00
05.06.15, 08:29
Czy to nie jest tak, że w przerwach między kolejnymi związkami bzykają się z "najlepszymi" facetami?
Znowu będę głosił zasadę Pareto, ale cholera kolejne, wczorajsze doświadczenie mówi mi, że tak naprawdę czy to szczupła, zadbana laska, przytyta, głupia, mądra czy biedna to zdecydowana większość w okresach bezzwiązkowych spotyka się na seks z samcami, którzy należą do tej grupy 10%-20%. Nazwijmy ich samcami alfa.
Kobiety aż pchają im się do łóżka.
Cała reszta musi się o nie starać i w momencie, gdy jakaś się zauroczy to wtedy z alfą skończy znajomość.
Stąd też tak dużo samotnych, sfrustrowanych facetów.
Z kim spotykają się singielki?