[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem ;)

04.10.08, 10:01
Człowiek wreszcie sobie kupił, zdawało mi się, super sprzęcik, bo stary nie dawał już rady, a tu takie kwiatki. Wkleję to co pisałem na forum pclab żeby nie tworzyć nowej historii:
"Witam,

mam dosyć ciekawy i nietypowy problem z moją płytą Asus M3A78-T, a konkretnie z kartą graficzną, bo to chyba ona jest winowajcą. Na w/w płyty główniej znajduje się układ Radeon HD 3300 (szczegóły karty pominę).
Problem objawia się dziwnym zachowaniem podczas wyświetlania obrazu 2D. Otwieram np. przeglądarkę i stronę z duża ilością zdjęć, gdy przewijam stronę to cały system łapie "zamułkę", obraz w oknie przeglądarki wyświetlany jest skokowo, nie ma płynności. To samo gdy np. pracuję w Photoshopie i przywracam go z paska zadań, na chwilę system łapie zadyszkę, skokowo rysuje na ekranie okno PSa, to samo podczas samej pracy już w PSie gdy pojawia się nowe okno, np. save as. Podczas tych zamułek wykorzystanie procesora znacznie skacze (z kilku do 25% - procesor 4 rdzeniowy), po czym po skończonym etapie rysowania np. okienka PSa, wykorzystanie gwałtownie spada. W grach 3D problemu skokowego rysowania nie ma, wszystko chodzi płynnie itd. Generalnie problem dotyczy obrazu 2D i sytuacji w której na ekranie jest dużo grafiki, ale też nie zawsze (np. filmy się nie tną).
Wszystkie sterowniki są standardowe, dostarczone z płytą, najnowszy BIOS, podmiana sterowników na najnowsze dedykowane nie przyniosła żadnych rezultatów. System operacyjny Windows XP SP3 32 bity, procesor Phenom 9950, 2x2GB OCZ Reaper DDR 1066MHZ CL5 - jeśli to może do diagnozy się przydać.
Może ktoś ma jakieś sugestie odnośnie mojego problemu, poza tym że karty zintegrowane ogólnie nie są demonami szybkości, o czym doskonale wiem smilies/wink.gif Ale jednak nie tego się spodziewałem, bo komputera używam głównie do pracy nad zdjęciami i wysoka wydajność w 3D nie jest mi potrzebna.
Będę wdzięczny za wszelkie posty odnośnie mojego problemu. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam"

Może ktoś spotkał się z podobnym problemem, np. w takiej płycie, podobnej, w życiu itd. Ja już zgłupiałem ;) Człowiek tyle lat w tym siedzi, zrobiłem wszystko co wydawało mi się sensowne aby w takim przypadku zrobić i nic się nie zmienia. Zostaje tylko pisać do Asusa albo ATI z prośbą o support, albo wyrzucić płytę przez okno :P
Obserwuj wątek
    • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:07
      Aaa no i nawet jak przewijam listę kontaktów w GG to podobnie się system
      zachowuje ^_^
      • dizzy81 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:11
        a sterowniki do karty zainstalowane? a może nie dasj boże korzystasz z sp3 do xp?
        • dizzy81 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:12
          aha, ja bym spradzil jak sie komp zachowa przy win xp sp2 bo sp3 to syf
        • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:39
          Nie no tak, sterowniki zainstalowane ;) I te dostarczone na płycie z płytą, i
          nowsze dedykowane ze strony ATI.
          No właśnie SP3 :P To niejako wymóg był dla tak nowego sprzętu.
          • dizzy81 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:42
            Nie wszystko co najnowsze, chce poprawnie współpracować z SP3, np pasek media
            center ati, o czym się dwukrotnie przekonałem ostatnio:)
            • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:44
              Właśnie następnym krokiem miało być zainstalowanie XP SP2 na innym dysku i
              sprawdzenie co będzie się działo. No to instaluję...
            • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 14:22
              Ok, poszedł XP SP2, podstawowe sterowniki z dołączonej płyty i Photoshop - to
              samo. Tyle że zauważyłem że niektóre strony IE wyświetla normalnie, a te same w
              Firefoxie się tną - ale ok, sprawa przeglądarki. Brak Firefoxia w systemie nie
              zmienia zachowania PSa.
    • kszo.pany Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:12
      n13 m4r7fF 51ę M4CzQ, n4 P3FfN0 |<70ś c1 P0M0ż3 z 7Ym pR0Bl3m3m
      |<0MpU73r0fFyM. :*:*:* :D ;)
      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:40
        A po polsku?:P
        • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 10:40
          Ok, zdekodowałem, ale oczy i lewa półkula mózgu mnie boli :P
    • Gość: sdali Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.adsl.inetia.pl 04.10.08, 13:39
      forums.amd.com/game/messageview.cfm?catid=279&threadid=99753&STARTPAGE=1&FTVAR_FORUMVIEWTMP=Linear
      Jak piszą w powyższym linku, podobno obejściem problemu jest włączenie trybu dual monitor albo prawy guzik myszy na pulpicie-> właściwości-> ustawienia-> zaawansowane-> rozwiązywanie problemów-> przesunąć suwak o jedną kreskę w lewo.
      Napisz, czy pomogło.
      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 14:49
        Nope, nie pomogło. Dual monitor można spróbować włączyć, ale formalnie i tak się
        nie włączy bez fizycznie podpiętego drugiego monitora. Nic to ogólnie nie
        zmienia dla wydajności.
        Zmiana wartości przyspieszenia sprzętowego na mniejsze spowodowała że...
        przyspieszenie jest mniejsze i wszystko się przycina ;)
        Ale dzięki za linka. Szukałem po sieci opisów z podobnym problem i przynajmniej
        utwierdziłem się że to nie jest wina mojego egzemplarza tylko jakiś ogólny bug
        sterowników albo sprzętu. Zostaje poczekać na poprawkę albo nie czekając kupić
        kartę pod PCIE i mieć problem z głowy.
        • kemotost Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 22:14
          Wracając na chwilę do tematów karty - zmień w BIOS ustawienia dotyczące
          przydzielonej pamięci dla grafy, powinno pomóc. To jest najczęstszą przyczyną
          fazowania grafiki. Odpal też DirectX i wykonaj testy grafiki 2D.



          • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 05.10.08, 01:44
            Been there, done that. Różne kombinacje przydzielania pamięci dla grafiki:
            wykorzystanie wbudowanego sideport, sideport+RAM, sam RAM - za każdym razem to
            samo ;/
            • kemotost Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 05.10.08, 23:34
              hmm. Spróbuj obniżyć wydajność obsługi sprzętowej - właściwości karty->
              zaawansowane-> rozwiązywanie problemów. Niektóre karty dobrze się sprawują z 3d
              a pipczą 2d. Jeśli obniżenie wydajności pomoże, to zainstaluj orginalne (te
              starsze sterowniki), i poszukaj w nich ustawień wydajności dla poszczególnych
              trybów. W starej wersji ATI takie ustawienie było napewno, i niekiedy dla trybu
              2d lepiej było ustawić przyspieszenie programowe.
              • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 00:07
                Zupełnie wyłączenie akceleracji sprzętowej załatwia sprawę, ale jednocześnie
                załatwia również oglądanie filmów-tną się ^_^ Wszystko to półśrodki, które na
                krótko załatwiają sprawę. Tuner dalej i tak nie działa, co też mnie mierzi. Dam
                sobie chyba już spokój z kombinacjami sterownikami i suwakiem wydajności i
                pomyślę nad zakupem normalnej pełnoprawnej karty pod PCI-E, bo w nich ten
                problem nie występuje. Wielki minus dla ATI za niedopracowane sterowniki, oj
                wielki. Muszę się poważnie zastanowić czy nie zakupię Nvidii.
                • temponick Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 14:05
                  Masz taki wybór kart graficznych PCI-E od 128MB pamięci za 70 zł do
                  1GB za 1tys, że aż dziw bierze że borykasz się z grafiką
                  zintegrowaną. Ja zawsze omijałem karty zintegrowane, decydując się
                  nawet na najtańszą karte graficzną. Czasami nawet drivery do AC'97 są
                  na takich kartach niedopracowane albo tak popaprane, że głowa boli.
                  Zintegrowane karty, czy to od AMD, czy Intela, to jest zawsze pewnego
                  rodzaju kompromis, który na dłuższą metę nie popłaca...

                  • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 14:12
                    Mi zależało tylko na 2D, bo komputer kupiłem z zamiarem pracy a nie grania
                    (obróbka zdjęć, wideo) więc karta zintegrowana wydawała się być najlepszym
                    wyborem, zwłaszcza że po prostu była na płycie która wybrałem. Znalazłem 2
                    karty, które mieszczą się w moim budżecie (obie Nvidia, ATI dziękuję). Jak już
                    kupować normalną kartę, to taką żeby dało się na niej czasami pograć:
                    - Asus 9500GT TOP - ok. 260zł
                    - Zotac 9600GT AMP - 350zł - na tą cenę trochę się krzywię.
                    Muszę się z tym tematem przespać i zastanowić czy chcę wydać 100 zł więcej dla
                    szyny pamięci 256 bit i 2x większej ilości jednostek zunifikowanych. Obie mają
                    DDR3 i identyczne taktowania pamięci.
                    • temponick Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 14:54
                      Karty zintegrowane już z natury swego działania, obsługiwania kilkunastu procesów o odmiennej skali zastosowania, nie są złe w swoim założeniu, ale wymagają super Kodeków. Najbadziej tricky w tym wszystkim i najbardziej wymagający, jest proces współdzielanie pamięci. Więc z logicznego punktu widzenia, nawet najtańszy motherboard, z dedykowaną grafiką i dedykowanym driverem, powinien być lepszy, od poprzedniego rozwiązania.

                      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 15:02
                        No ta karta zintegrowana jest stosunkowo "fajna" bo ma własną pamięć 128MB DDR
                        1333MHz zamontowaną na płycie (sideport) do której można dołożyć do 512MB z RAMu
                        (DDR2). Na 3D nie mogę narzekać, bo np. World In Conflict chodzi przyzwoicie na
                        1024x768 i detalach Medium. ATI skopało sterowniki dla 2D i są takie kwiatki
                        jakie są.
                        • temponick Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 15:28
                          Zawsze możesz poczekać na poprawiony sterownik a w międzyczasie
                          sprobować coś za "stówkę" np GeForce 6200LE 512MB PCI-E z turbo cache
                          efektywnie do 1GB. Taktowanie @550 MHz ale masywna ilość 512MB
                          własnej pamięci 128-bit DDR2 za te pieniądze to żadne ryzyko.
                          • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 16:20
                            To półśrodek. Zintegrowana do wyłączenia i z góry coś porządnego w slocik
                            zależnie od portfela.
                            • kemotost Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 22:36
                              Sterów raczej już nie poprawią. Jeśli już to wyjdą paki dla nowszych chipów, nie
                              poprawiające błędów w starych. Kupno dobrej karty to chyba jedyne wyjście.
                              Zrób jeszcze tylko jedną próbę (dla własnej pewności)- zdejmij obudowę i sprawdź
                              temperaturę radiatora na chipie.Miałem taki przypadek, że przy dłuższej pracy na
                              karcie zintegrowanej poprostu radiatora dotknąć się nie dało. Coś było nie tak
                              i przy dużym obciążeniu (o dziwo właśnie s standardzie) chip się przegrzewał co
                              dawało fazowanie ekranu. Jeśli tak jest u Ciebie to żadne stery tego nie poprawią.
                              • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 22:51
                                Zgadza się, tak właśnie jest, bo już sprawdzałem ;) Kilka minut po włączeniu i
                                pracy bez obciążenia już można się lekko oparzyć dotykając radiatora mostka
                                północnego, bo tam właśnie jest grafika. Dokładałem nawet wiatrak żeby ostudzić
                                żeberka radiatora ale to nic nie dawało. Muszę pobić się z myślami czy chcę
                                wydać na kartę 260 czy 360 zł i zamówić, bo nie ma na co czekać.
                                • kemotost Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 23:00
                                  Jeśli nie chcesz inwestować w grafę, to zmień radiator na większy, dobrze
                                  zapastuj i zapodaj potężny wiatrak. Sprawdź też czy na obudowie masz odpowiednie
                                  otwory dostarczające powietrze z boku w okolice chipu, ewentualnie przykręć do
                                  obudowy jeszcze jeden cooler podający w stronę układu grafy.
                                  • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 07.10.08, 08:21
                                    Oj to chyba nie jest dobry pomysł. Wydaje mi się że usunięcie oryginalnych
                                    radiatorów i zastąpienie ich własnymi jest traktowane jako nieautoryzowana
                                    ingerencja w płytę = utrata gwarancji ;) Tego chyba nie chcę, mimo że (odpukać)
                                    płyty mało kiedy się psują.
    • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 14:18
      zawsze wiedziałem, że procesory AMD należy omijać szerokim łukiem ..., no ale to
      przecież taniej, a jak widac nie wszystko co tanie w zakupie (np.linux - wolne
      oprogramowanie ) jest tak samo tanie w eksploatacji.!
      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 14:25
        Znawca :) Tak jakby procesor odgrywał w tym przypadku znaczącą rolę. A jeśli
        chcesz wiedzieć, to w obecnej chwili Phenomy w operacjach biurowych itp.
        wychodzą w testach lepiej niż ich odpowiedniki ze stajni Intela. Za to Intel
        lepiej sprawuje się w grach. Tak więc... co kto woli i do czego używa komputera.
        • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 14:40
          tak , nie odgrywa?? a chipset ? też nie ?
      • unhollyseth Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 14:28
        Zawsze wiedziałem, żeby tych co uważają , że AMD są kijowe omijać szerokim
        łukiem:P To, że tańszy nie znaczy gorszy. Czy aby w przypadku Intela nie płacisz
        tylko za..Intela??
        • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 14:35
          otóż nie! w swojej pracy zawodowej miałem zarówno kompy z AMD jak i z Intelem
          (to były setki, albo więcej kompów), i choć 90% z nich to Intel, to awaryjnosc
          sprzetow opartych o uklady AMD była wielokrotnie wyższa niż w przypadku Intela.
          Więc to chyba o czymś świadczy!
          • unhollyseth Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 14:48
            Statystycznie to nie świadczy o niczym. Gdyby AMD i Intela było tyle samo,
            wówczas można byłoby mówić, że tym, że awaryjność AMD jest większa:P A może to
            świadczy o tym, że może jesteś dziwnie namagnetyzowany i psujesz wszytki AMD:P
            • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 14:52
              jesli AMD bylo mniej, a ich awaryjność w liczbach bezwzględnych była wyższa, to
              chyba o czymś to świadczy!. A poza tym, to lubię jak ludzie maja kompy z
              prockami AMD bo jest co naprawiac :)
              • unhollyseth Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 14:57
                Mój pierwszy komputer PC w 1991 roku miał procesor Intela. Procesor x286 a potem
                był x486. Od 1997 roku miałem kilka komputerów z procesorem AMD i żaden nigdy
                nie był w żadnej naprawie i niektóre z nich nadal działają.
                • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 15:07
                  widzisz kolego, Ty opinie kształtujesz na podstawie kilku komputerów, a ja na
                  podstawie kilkuset (albo i więcej) ..., to chyba jest różnica? był czas że
                  procki AMD przewyższały Intela (czasy 286 i 386), ale to już historia.
                  • unhollyseth Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:21
                    Taaa, tak jakbym nigdy w życiu nie miał nic wspólnego z innymi komputerami...
                    Widać, że za dużo czasu w tym siedzisz i rutyna daje o sobie znać...
                  • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:24
                    No i jeszcze jedno do AMD - o AMD trzeba umieć dbać. To nie procesor w stylu
                    Intela: zainstaluj i zapomnij. AMD łatwo przegrzać jeśli nie czyści się
                    radiatora, bo jak wszystkim wiadomo bardzo się grzeją. Jak ktoś chce złożyć
                    skrzynkę, zamknąć i nigdy do niej nie zaglądać, to Intel pewnie będzie dobrym
                    rozwiązaniem. Ale jak ktoś lubi czasami odkręcić, odkurzyć, podłubać i wyczyścić
                    to AMD wręcz tego wymaga.
                    • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 15:27
                      no właśnie, tak jest jak piszesz, o AMD trzeba dbać!, tylko kompy nie są po to,
                      aby o nie dbać, tylko żeby z nich korzystać! Więc jak widzisz chyba jest
                      naturalną rzeczą, że mają większą awaryjność!
                      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:30
                        Ja korzystam i dbam, bo lubię. Nie widzę problemu, serio ;)
                      • ostrowiak_1982 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:36
                        No to was zaskoczę (siebie też :) ) do dziś to około 2,5 roku jak posiadam tego
                        kompa, otworzyłem po raz drugi obudowę szok! Muszę posprzątać ;) Jak widać
                        działa skoro tu piszę. Więc z tym sprzątaniem to tak nie do końca prawda :)
                        Po za tym piszesz że się "palą" procesory. Ile procę to wina samego użytkownika,
                        a ile z winy samego procesora?
              • dizzy81 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:01
                procesory się naprawia?
                • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 15:04
                  nie naprawia tylko wymienia (a wtedy często i płytę główna, i pamięć i zasilacz
                  ...):)
                  • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:14
                    To wymieniasz na ten sam i po zawodach - to raz.
                    A dwa - jeśli w AMD lub Intelu po 3 latach coś szlak trafi, to i tak nie będzie
                    się opłacało naprawiać tylko wymieni się na nowe. Z tym że Intel po 3 latach
                    pewnie nie padnie, po prostu przestanie być wystarczająco wydajny i w ten sposób
                    użytkownik będzie zmuszony wymienić sprawny procesor na nowy tylko z powodu
                    braku mocy obliczeniowej. To ja już chyba wolę żeby mi system padł i nadawał się
                    do wymiany i z tego powodu robię upgrade niż wymieniać, bo mam sprawny ale
                    niewydajny. Intel przewidziany jest do dłuższej bezawaryjnej pracy i szybciej
                    się zestarzeje niż zepsuje. Co kto lubi. Miałem K5 133, Athlona 1400, mam
                    jeszcze Athlona 1,9 XP (1400 i 1,9 przeżyły na tej samej płycie), teraz Phenoma.
                    Nigdy problemów nie było, nic mi się nie zepsuło. Dla mnie teoria o większej
                    awaryjności jest bezpodstawna.
                • unhollyseth Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:22
                  No ba! Nie uczyłeś się tego Dizzy u pana Granata i Kalety?? Czytelnik siedzi w
                  pracy z lutownica i ścieżki 45nm poprawia na procesorach Intela, żeby
                  wydajniejsze były :P
          • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 14:54
            O niczym nie świadczy raczej. Oprócz tego że ktoś nie umiał złożyć odpowiedniej
            konfiguracji sprzętowej. To mój 3 komputer z procesorem AMD i do samego
            procesora nigdy nie mogłem się przyczepić. Jeśli wystawiasz opinie o sprzęcie
            jednego producenta na podstawie podzespołu innego to gratuluję. Przypominam że
            producentem karty nie jest AMD tylko ATI, to nic że pracują teraz razem. Jak tak
            lubisz Intele to Twoja sprawa, tylko dlaczego jedziesz po AMDk'ach?
            Bezinteresowna zawiść czy ktoś Ci płaci za reklamę Intela?
            • unhollyseth Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:00
              To Ty maczek nie wiedziałeś, że jedyne słuszne procesory to tylko Intel robi??
            • Gość: admin Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: 87.205.144.* 04.10.08, 15:00
              popieram czytelnika, niestety awaryjnośc sprzetu opartego o układy
              AMD jest dużo wyższa niż w przypadku konkurencji. A tak na
              marginesie, Ati to AMD,a chipset na Twojej płycie to tez AMD więc
              jeśli producent nie jest w stanie zapewnic zgodności własnych
              produktów to chyba nie świadczy nim najlepiej!
              • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:06
                Ja w sumie nie zamierzam wieszać psów na ATI czy AMD. Czego można wymagać od
                karty zintegrowanej, za która właściwie nie zapłaciłem oddzielnie? Cudów nie ma,
                chociaż chyba wolałbym gorszą wydajność pod 3D bo go nie używam, niż problemy z
                2D które jest mi bardzo potrzebne. Po prostu prawdopodobnie dokupię Radka 4850
                na PCI-E i dostanę super wydajność 3D żeby sobie w wolnej chwili pograć i
                jednocześnie problemy z 2D znikną. Dla tych którzy dalej uważają że ATI/AMD to
                szajs, powiem że zintegrowany HD 3300 z chipsetu 790GX, to obecnie najbardziej
                wydajna pod 3D karta zintegrowana na rynku, co potwierdzają testy.
                • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 15:12
                  i bardzo dobrze, bo trzeba używać tego, do czego ma się przekonanie.
                  Wtedy łatwiej przełknąć problemy. Co nie zmienia mojej oceny produktów AMD ...
              • tdx Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 05.10.08, 17:29
                Gość portalu: admin napisał(a):

                > popieram czytelnika, niestety awaryjnośc sprzetu opartego o układy
                > AMD jest dużo wyższa niż w przypadku konkurencji. A tak na
                > marginesie, Ati to AMD,a chipset na Twojej płycie to tez AMD więc
                > jeśli producent nie jest w stanie zapewnic zgodności własnych
                > produktów to chyba nie świadczy nim najlepiej!
                To Ciekawe =] Wiekszosc sprzetu, do ktorego mam dostep, to maszyny oparte albo
                na AMD, albo na RISC... Od miesiecy koledzy nie mieli z nimi wiekszych problemow
                (poza awaria macierzy). W tym roku firma ma zamiar wymienic sprzet - oczywiscie
                na AMD. Jest tego okolo 15 sztuk, maszyn produkcyjnych w roznych miejsach kraju.
                Prosze mi napisac jakie sa wady AMD - poza cena =]
                • Gość: admin Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.adsl.inetia.pl 05.10.08, 17:41
                  wystarczy przeczytac ten wątek, aby się dowiedziec. Ja swoje
                  obserwacje opieram nie o 3 czy 15 sztuk , ale o setki ... i o firmy
                  o zasięgu międzynarodowym, i w żadnej nie spotkałem PC-tów z
                  procesorem AMD. Więc chyba o czymś to świadczy.
                  • tdx Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 05.10.08, 18:51
                    Gość portalu: admin napisał(a):

                    > wystarczy przeczytac ten wątek, aby się dowiedziec. Ja swoje
                    > obserwacje opieram nie o 3 czy 15 sztuk , ale o setki ... i o firmy
                    > o zasięgu międzynarodowym, i w żadnej nie spotkałem PC-tów z
                    > procesorem AMD. Więc chyba o czymś to świadczy.
                    Znajac zycie opiera je Pan na procencie skladanych komputerow we wlasnym sklepie
                    ;) Duze firmy miedzynarodowe nie bawia sie w Intela. A jesli juz, to nie w
                    'domowe" wersje. Ja nie widzialem maszyn z oraclem na Intelu. No moze pomijac
                    nasz super duper Urzad Miasta =] Pozdrawiam tamtejszych klikaczy Windowsa.
                    Poprawcie prosze strone, tak by dobrze wygladala nie tylko na jedynym "slusznym"
                    systemie =]
                    • Gość: admin Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.adsl.inetia.pl 05.10.08, 19:58
                      wobec tak poważnych argumentów poddaje się ! a swoją droga proponuję
                      sprawdzic na jakich procesorach jest oparta wiekszośc PC oferowanych
                      przez głównych graczy (Dell,Lenovo,HP, FS) i może szanowny kolega
                      pochwali się, w jakich tych międzynarodowych firmach widział PC-ty z
                      AMD-kami? i przy okazji co oznacz maszyna z oraclem na intelu ???:)
                      • tdx Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 05.10.08, 20:18
                        Solaris na Intelu =] A na nim Oracle =] Lenovo, to dobra firma? FS pewnie tez -]
                        Nie wiem jak bardzo miedzynarodowe jest Orange, ale w ich intranecie zauwazylem
                        sporo maszynek wlasnie z procesorami AMD. Nie wiem, czy to jest seria robiona na
                        zamowienie, ale maszynki sa HP. Postaram sie podac model jak pojawie sie jutro w
                        pracy. To samo tyczy sie Poczty Polskiej.
                        • Gość: admin Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.adsl.inetia.pl 05.10.08, 20:37
                          widzę że kolega nie odróżnia serwerów od stacji roboczych! a swoją
                          drogą proponuję sprawdzic wyniki finansowe firmy SUN ...
                          • tdx Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 05.10.08, 20:52
                            Proponuje przeczytac jeszcze raz mojego posta ze zrozumieniem. A jak
                            nie pomoze, to jeszcze raz ;) Pisalem o maszynach
                            produkcyjnych=boxach-serwerach =] Solaris na Yntelu to porazka pod
                            wzgledem wydajnosci. Proponuje potestowac i nie odsylac mnie do
                            notowan gieldowych. Zreszta niezbyt lubie wielkie I. Wpychhaja sie,
                            gdzie tylko moga. Boje sie, ze pewnego, pieknego dnia obudze sie i na
                            lodowce zobacze znajome logo M$ i naklejke "Yntel on board" =]
                            • Gość: admin Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.adsl.inetia.pl 05.10.08, 20:59
                              a dyskusja w tym wątku nie toczy się o "boxach-serwerach"!, więc
                              radzę najpierw samemu przeczytac, do czego sie pisze komentarz!
                              • tdx Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 05.10.08, 21:02
                                Jak sie nie ma sesownej riposty, to sie "proponuje" ;) Dyskusja tyczy
                                sie Panskiego watku pt. "dlaczego AMD to badziew" ;)Otrzymal Pan
                                wyczerpujaca odopwiedz, wiec z mojej strony EOT.
                                • Gość: admin Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.adsl.inetia.pl 05.10.08, 21:15
                                  Szanowny forumowiczu, to raczej Tobie brak argumentów. Życzę
                                  niezawodnych kompów z prockami AMD ! :)
          • temponick Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:15
            Nie czepiaj się czytelniku AMD, bo pokazujesz swoją ignorancję w
            temacie. Wiadomo nie od dzisiaj, że AMD nie mogąc efektywnie (np
            ilościa sprzedaży) konkurować z Intelem, stworzył niezwykle wydajne
            procesory, współpracujące z ówczesnymi (nie tak jeszcze doskonałymi)
            kartami graficznymi szczególnie z grami 3D. W międzyczasie wprowadził
            najbardziej wydajny mobilny procesor Turion oraz współpracuje z
            producentami motherboards, kart graficznych oraz gier. Problem
            maczka, zreszta b dobrze udokumentowany w sieci, wygląda na typowy
            błąd jakiegoś sterownika, bo jak inaczej wytłumaczyć, że wszystko
            hula w 3D a zacina się w 2D, gdzie nie potrzeba tyle mocy ani
            procesora, ani karty graficznej...
            • Gość: czytelnik Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 15:22
              ignorancję? zanim coś napiszesz to się zastanów! Czy ja napisałem ,że AMD są
              mniej wydajne? co mi po kompie, nawet najlepszym, z którym mam problemy?
          • ostrowiak_1982 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:21
            Ja cały czas mam AMD już bodaj piąty kom i jakoś nic się nie dzieje.
            Co do Intela nie wiem bo nigdy nie posiadałem ale dopłacać za logo firmy?
            • unhollyseth Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:23
              Dokładnie! Zgadzam się z Tobą!
            • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 15:25
              Otóż to! Płaci się za marketing Intela, bo nie zawsze za wydajność.
    • dizzy81 Sentymentalnie 04.10.08, 15:10
      Mój pierwszy komputer:

      Intel Celeron 300A
      Płyta Soltek 63A
      32 MBRAM
      4,3 GB Seagate
      S3 Trio 3D 4 MB
      CD ROM Creative 36x z pilotem
      Monitor Daytek 15"
      • unhollyseth Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:16
        Intel x286
        płyty nawet nie pamiętam
        1 MB RAM
        Dysk Seagate 510 MB
        stacja dyskietek 3,5 cala
        Monitor Samsunga 14"
        1991 rok... i wspaniały Wolfenstein 3D :)
        • temponick Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:31
          Z muzealnych ekshibitów CD-Player SHARP z '83, Sony Betamax HiFi
          działający z tegoż samego, albo rok później. Pierwsza nagrywarka CD
          od YAMAHY bodajże cdr100 oczywiście prędkość nagrywania x1 oraz ze
          SCSI interface. Czy działa? Trzeba by sprawdzić, ale sterowniki
          skonczyły się dawno, dawno temu. Do dziś posiadam ex-służbowego 15
          letniego laptopa firmy Mustek z Win95...Działa
      • Gość: admin Re: Sentymentalnie IP: 87.205.144.* 04.10.08, 15:17
        a mój
        Amstrad 8256, 256 KB RAM,monitor 14" zielony, zintegrowana
        drukarka ,CP/M,i Basic jako język programowania ... i kosztywał
        mniej więcej tyle co nowy Polonez na giełdzie ...:)
        oczywiście to był komp służbowy
        • maczek83 Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:20
          To ja w sumie zaczynałem od Commadore 64, którego płyta główna wisi mi teraz nad
          biurkiem ^_^
          • unhollyseth Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:23
            eee C64 to chyba każdy miał:P
            • maczek83 Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:26
              A C4? ^_^ Jak ktoś ma odstąpić kostkę tak z 0,5kg to chętnie przygarnę :D
              • unhollyseth Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:40
                Ja mam do sprzedanie 2 kg, po cenach promocyjnych. tylko pamiętaj maczek, żeby w
                tytule przelewu wpisać "Zapłata za 4 kg czystej kolumbijskiej"
      • maczek83 Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:19
        Oj to miałeś szybszy niż ja. Mój pierwszy to:
        AMD K5 133,
        16MB RAMu (potem dołożyłem 16MB),
        producenta i modelu płyty nie pamiętam,
        Caviar 1,2GB, który de facto to dzisiaj leży w szafce i pewnie by działał ;)
        S3 Trio 64+ (czy coś takiego)
        CD ROM Creative 8x
        Monitor Shamrok 14"
      • Gość: admin Re: Sentymentalnie IP: 87.205.144.* 04.10.08, 15:31
        prywatnie to:
        Intel 286
        1 MB
        20 MB HDD
        grafika Hercules+monitor 14" bursztynowy ...
        to była jedna z najszybszych maszyn w Ostrowcu ...
        • unhollyseth Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:33
          Eee to ja miałem lepszy dysk:P Który to był rok??
          • Gość: admin Re: Sentymentalnie IP: 87.205.144.* 04.10.08, 15:36
            nie pamietam, chyba 87 lub 88
            • unhollyseth Re: Sentymentalnie 04.10.08, 15:39
              No to faktycznie maszyna:) ja taka miałem dopiero 3 lata pózniej:/
    • unhollyseth Ech informatycy... 04.10.08, 15:32
      Ja rzuciłem informatykę, bo chciałem się cieszyć życiem, słońcem i ptaszkami w
      parku. Chciałem żyć jak człowiek, być szczęśliwym, mieć rodzinę, przyjaciół i
      różne pasje. Chciałem też umieć rozmawiać z ludźmi, łatwiej nawiązywać
      kontakty... dlatego rzuciłem informatykę:P:P
      • Gość: czytelnik Re: Ech informatycy... IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 15:41
        i pewnie miałeś rację. Jest dużo innych łatwiejszych i lepiej płatnych zawodów.
        Ale ja nie żałuję, dziś też bym wybrał informatykę!
        • unhollyseth Re: Ech informatycy... 04.10.08, 15:43
          A co jest trudnego w zawodzie informatyka??:/ Z tego co się orientuje w branży
          IT najlepiej płacą:P Czyżbyś pracował w Kolporterze??
          • Gość: czytelnik Re: Ech informatycy... IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 15:51
            jest wiele branż lepiej płatnych!
            • unhollyseth Re: Ech informatycy... 04.10.08, 15:54
              no ok...mogłeś być lekarzem, wojskowym lub analitykiem giełdowym...
          • temponick Re: Ech informatycy... 04.10.08, 15:58
            Re: A co jest trudnego w zawodzie informatyka? Genuine czy w wersji
            polskiej? Hardware'owca czy software'owca, analityka czy programisty,
            może administratora? Każda rzecz to całkiem co innego?
          • Gość: admin Re: Ech informatycy... IP: *.adsl.inetia.pl 05.10.08, 16:43
            oczywiście zawód informatyka jest łatwiutki a poza tym bardzo
            przyjemny... i super płatny.Żałuj więc że nim nie zostałeś,chociaż
            sądząc po dyskucji w tym wątku to prawie nim jestes :):)
            • maczek83 Re: Ech informatycy... 05.10.08, 17:38
              Spokojnie, unholly napisał to czysto ironicznie ;) Dobrze wie że informatyk
              lekko i dobrze płatnie nie ma - no może nie w Polsce. Może też z 10-15 lat temu
              bycie informatykiem to była wielka nobilitacja, a teraz to lepiej machać
              przysłowiową łopatą, niż pracować jako ktoś od IT. Dobrych informatyków z pasją
              i wiedzą jest niewielu, dużo takich którym się wydaje że są dobrzy, a jeszcze
              więcej takich którzy uważają się za specy w tej dziedzinie, tak naprawdę nie
              mając o tym pojęcia, bo tatuś z mamusią kupili na urodziny komputer, gość
              nauczył się instalować system i mówi że jest informatyk :P
        • maczek83 Re: Ech informatycy... 04.10.08, 16:05
          Skoro miałeś do czynienia z setkami komputerów, to Ty wnioskuję że jesteś
          serwisantem, a nie informatykiem.
          • Gość: czytelnik Re: Ech informatycy... IP: *.studby.ntnu.no 04.10.08, 21:14
            masz ciekawą logikę ...
            • maczek83 Re: Ech informatycy... 05.10.08, 01:51
              W sumie to pojęcie "informatyk" nie ma racji bytu, bo tak może nazwać się ktoś
              kto potrafi zainstalować drukarkę lub system, tak samo ktoś kto potrafi
              skonfigurować router, również ten kto potrafi poskładać z części komputer, tak
              samo jak ten kto potrafi napisać oprogramowanie. Nawet ja jestem ostrożny w
              dyspozycji tym tytułem, bo jest zbyt ogólny.
              • temponick Re: Ech informatycy... 05.10.08, 15:19
                "Informatyk" to jest w Polsce słowo klucz, które otwierało kiedyś
                wiele bram. Swego czasu kiedy był boom na informatykę w wydaniu
                państwowych (milionowych) przetargów powstała polska informatyka a la
                Prokom i dziesiątki jemu podobnych. Ile lat informatyzowano ZUS każdy
                wie i wie tez jakie są efekty tej informatyzacji. Każda uczelnia
                chciała (i miała) wydział informatyki. Jednym słowem wielki mit,
                jednym słowem wielki kit i niestety wyobrażenie pozostało w
                społeczeństwie. Gimnazjalistom i licealistom wtłacza się kłamstwa o
                informatycznym społeczeństwie a prezydent funduje pracownie
                komputerowe. Jednocześnie ex nauczyciele biologi albo języka
                polskiego, czy WF'u, jeżdżą do Wólki Milanowskiej, na przyśpieszone
                kursa nowej specjalności, czyli nauczania informatyki, bo jest
                'parcie' na informatykę i dyrektor uzależnia byt takiego osobnika od
                uzyskania nowego, popularnego profilu. Klasy informatyczne są
                oblegane przez uczniów. Jednym słowem cyrk...

                • maczek83 Re: Ech informatycy... 05.10.08, 15:35
                  O to właśnie chodzi. Bo kto to jest informatyk w ogóle? Czy ktoś potrafi
                  zdefiniować takie stanowisko, pojęcie jak informatyk? Czy informatykiem można
                  nazwać gościa który potrafi zainstalować system, czy może wystarczy że potrafi
                  zainstalować stację dyskietek albo drukarkę. A może musi umieć administrować
                  systemami i znać 3 języki programowania żeby być informatykiem. W sumie to nawet
                  nie wiem czy ja jestem informatykiem, bo znam się na sprzęcie,
                  systemach/oprogramowaniu, sieciach, ale nie mam kompletnie pojęcia o
                  programowaniu. Skończyłem studia inżynierskie na kierunku Informatyk w
                  Zarządzaniu - czy to znaczy ze studiowałem informatykę? Jakaś systematyka tego
                  pojęcia powinna być, bo właściwie każdy dzieciak który ma komputer i potrafi na
                  nim zainstalować system może nazwać się informatykiem.
                  • dizzy81 Re: Ech informatycy... 05.10.08, 15:38
                    umiem zaisntalować winde, jestem informatykiem
                    • unhollyseth Re: Ech informatycy... 05.10.08, 15:51
                      Ja dotykałem kiedyś klawiatury....więc chyba też jestem informatykiem:P
                    • maczek83 Re: Ech informatycy... 05.10.08, 16:09
                      Ale taką w wieżowcu czy w niższym budynku?:)
                      • temponick Re: Ech informatycy... 05.10.08, 16:16
                        Chciał powiedzieć dizzy, że zna się na oknach. Umie instalować
                        windows
                        • maczek83 Re: Ech informatycy... 05.10.08, 16:25
                          No przecież ^_^ Wiem o co mu chodziło. Taki żart :) No ale idźmy dalej, jak
                          windows to spytam jakie: PCV czy z drewna?:D
                  • temponick Re: Ech informatycy... 05.10.08, 16:04
                    Kiedy szukałem możliwości pracy jako nauczyciel informatyki, to zgodnie z przepisami, kierowano mnie najpierw na kursy pedagogiczne, ale jak potrzebowano na gwałt nauczyciela angielskiego, to gadka była tego typu: -Rozumiemy, że zapisał się pan do studium nauczycielskiego ... -"Był pan zagranicą, zna pan angielski, więc jaki problem?"

    • Gość: ktoś Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem IP: *.adsl.inetia.pl 04.10.08, 15:44
      To na 90% wina sterowników, a nie samego sprzętu.
      Jeśli masz dostęp do linux-a to zainstaluj i sprawdź działanie karty. Bo jeśli
      to wina sprzętu to pod "pingwinem" też się wysypie.
      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 04.10.08, 16:06
        No dzięki dzięki, już doczytałem że to wina driverów.
      • rotarepo Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:10
        Komputerowiec podrywa dziewczynę:
        Chcesz herbaty?
        Nie.
        Kawy?
        Nie!
        Hm, może wódki?
        NIE!!!
        Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...

        Jakie są idealne wymiary kobiety informatyka?
        1024 x 768.
        Żona programisty:
        Ciągle jesteś zajęty i siedzisz przy komputerze. Żebym choć miała dziecko...
        Kładź się, będziemy instalować...

        Dobry programista wiesza się razem ze swoim programem.
        • maczek83 Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:11
          W sumie nie znałem. Czy to znaczy ze nie jestem pełnokrwistym informatykiem?:D
          Ufff... ulżyło mi ^_^
          • Gość: ttt Re: Dowcipnie o informatykach IP: *.adsl.inetia.pl 04.10.08, 16:18
            Syn do ojca informatyka siedzącego przy komputerze:
            - Tato wróciłem!
            - A gdzie byłeś?
            - W wojsku.
          • rotarepo Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:20
            jak będzie u ciebie juz tak :) to nie dobrze :P
            Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
            -Wczoraj w nocnym klubie spotkałem świetną blondynę!
            -Och ty szczęściarzu.
            -Zaprosiłęm ją do siebie,wypiliśmu trochę, zacząłem ją dotykać...
            -I co? i co?
            -No a ona mówi: "Rozbierz mnie".
            -Nie może być!
            -Zdjąłem z niej spódniczkę, majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa...
            -Nie piernicz! Kupiłeś laptopa? A jaki procesor

            Przychodzi administrator rano do pracy, siada do komputera, aby zobaczyć co się
            działo w nocy i śpiewa :
            -Chcę oglądać twoje logi, logi, logi, logi.
            • rotarepo Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:27
              Imprezka. Kilku informatykow jak zwykle gada o komputerach, OS-ach, sofcie.
              Nagle jeden stwierdza, że to nudne i mówi:
              - Panowie. Czy my musimy zawsze o kompach? Może pogadajmy troche o czymś innym.
              Np. o dupach...
              Chwila konsternacji. W końcu ktoś się odzywa:
              -Hmm. Mój komputer ostatnio jest do dupy.

              Duża firma organizuje dla swoich pracowników bal maskowy.
              -szef przychodzi w masce wilka,
              -sekretarka przychodzi w masce kopciuszka,
              -admin przychodzi w masce 255.255.255.0
              • dizzy81 Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:28
                Ta maska mnie rozwaliła:D:D:D:D:D:D
              • maczek83 Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:33
                Eee to się admin bawić nie umie :P W standardowej masce klasy C przychodzi - bez
                polotu ^_^
            • maczek83 Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:32
              Ten pierwszy znam ^_^
              • rotarepo Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:37
                Z autopsji :P
                • rotarepo Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:42
                  Napis na grobie informatyka:
                  kowalski.zip
                  Tata jak przyszedłem na swiat?
                  - No dobrze mój synu, kiedys musielismy odbyć tę rozmowę: tata poznał mamę na
                  chatroomie.
                  - Pózniej tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama zechciała
                  zrobić kilka downloadów z taty memory sticka.
                  - Jak tata był gotowy z uploadem zauważylismy, że nie zainstalowalismy żadnego
                  firewalla.
                  - Niestety było już za pózno, żeby nacisnać cancel albo escape, a potwierdzenie
                  Chcesz na pewno sciagnać plik? już na poczatku skasowalismy w opcjach w ustawienia.
                  - Mamy antywirus już od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził sobie z
                  taty robakiem.
                  - Wiec nacisnęlismy klawisz Enter i mama otrzymała komunikat: Przypuszczalny
                  czas kopiowania 9 miesięcy.
                  • rotarepo Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:47
                    Czym różni się programista od polityka?
                    - Programiście płacą pieniądze tylko za programy, które dają jakiś efekt.
                    • unhollyseth Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 22:48
                      Dlatego mnie ciągnie bardziej do polityki niż informatyki :P
                • maczek83 Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 16:55
                  A w życiu ;) Nie mam laptopa, mam małe biurko ^_^
        • unhollyseth Re: Dowcipnie o informatykach 04.10.08, 22:48
          Dzięki rotarepo:)) poprawiłaś mi humor przed snem:))
          • rotarepo Re: Dowcipnie o informatykach 05.10.08, 20:46
            Nie ja to tylko dowcipy :)
            • unhollyseth Re: Dowcipnie o informatykach 05.10.08, 23:11
              Dowcipy dowcipami, ale trzeba umieć je opowiadać:)
    • ania7718 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 08:15
      Ja mam też problem z kompem. Wyłącza mi się często sam monitor, a
      procesor chodzi, wszystko już sprawdzałam i wygląda ok. Nieraz jest
      tak że jak wyłącze procesor i włącze ponownie procesor i monitor to
      monitor się nie włącza i dopiero za 3,4 podejściem zaczyna
      działać.Wkurzające to jest, tak się dzieje od miesiąca.
      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 10:07
        No to sprawdzenie tego może być proste: pożycz od kogoś monitor na godzinę-dwie,
        podłącz zamiast swojego i posprawdzaj. Jeśli problem ustąpi to już wiesz że Twój
        monitor był problemem. Jeśli nie to może być wiele rzeczy: od uszkodzenia karty
        graficznej, po uszkodzenie płyty, coś z zasilaniem i inne.
    • rotarepo Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 14:20
      i do tej pory problemu nie rozwiązałem . Za to jedno jest pewne jak zadasz "
      informatykowi " pytanie 100 odpowiedzi uzyskasz na nie i przygotuj się na nowy
      wydatek " komputerowy :/
      • maczek83 Re: Pytanie do informatyków, bo ja już zgłupiałem 06.10.08, 14:32
        No taka to problematyczna branża, że może być 100 powodów powodujących problem i
        jeśli się nie jest żadnej pewnym to sprawdza się wszystkie po kolei aby
        wykluczyć wszystkie możliwości.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka