GoĹÄ: ZOO
IP: 80.48.249.*
17.03.03, 11:13
Nie ma nic przyjemniejszego, niż dokopać mistrzowi. Zwłaszcza gdy mu opadło.
Toteż radość nieeseldowskich mediów z zeszłotygodniowych sondaży CBOS,
prezentujących obsuw społecznego poparcia dla premiera rządu i SLD, jest
zrozumiała. Jeszcze jeden, trzy, trzynaście takich sondaży i będzie można
premierowi mściwie przypominać, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym
jak kończy. (...)
Nie ma nic przyjemniejszego, niż dokopać mistrzowi, zwłaszcza kiedy mu
opadło. Pokazać zyg-zyg największej partii politycznej opadającej ku ziemi z
ledwo zdobytego nieba władzy. Ale tym razem sytuacja jest inna niż w czasie
ściągania buzkorządu do mogiły. Spadkowi popularności SLD nie towarzyszy
wzrost popularności przedwyborczej opozycji. W sondażu CBOS ubyło SLD, ciut
PO RP, ale przybyło tylko Samoobronie i Lidze Polskich Rodzin. Zyskali zatem,
choć niewiele, sztandarowi reprezentanci wściekle niezadowolonych. Gdzie się
skupi pozostałe niezadowolenie?
PANIE MILLER BRAWO, BRAWO, BRAWISSIMO!