aleksandra1977
25.03.06, 15:07
Witajcie,
właśnie dotarłam do domu po operacji zeza u p. dr n.med. Anny Zamłyńskiej.
Rano bardzo się denerwowałam. W szpitalu byłam o 7.30. Dostałam dożylnie
elektrolity w ramach śniadania, potem leki przeciwbólowe. Zabieg dotyczył
lewego oka. Polegał na skróceniu mięśnia przyśrodkowego o 7mm i cofnięciu
mięśnia prostego bocznego o 5 mm. Mój kąt zeza wynosił 13 stopni. Byłam
intubowana, ale nie miałam żadnych dolegliwości po wybudzeniu z narkozy.
Zabieg trwał godzinę.
Teraz lekko pobolewa mnie oko, mam założony opatrunek do jutra. Jutro też mam
wizytę kontrolną i zacznę wkraplać sobie krople z antybiotykiem.
Zwolnienie na 2 tygodnie i zakaz noszenia ciężkich rzeczy przez najbliższy
miesiąc.
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy, kciuki i optymizm. Jesteśnie
naprawdę wspaniali!