[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :))

15.09.03, 22:17
Byl sobie krol, byl sobie paz i byla tez krolewna
zyli wsrod roz, nie znali burz
rzecz najzupelniej pewna
zyli wsrod roz, nie znali burz
rzecz najzupelniej pewna

lecz straszny los,okrutna smierc,w udziale im przypadla
krola zjadl pies,pazia zjadl kot
krolewne myszka zjadla
krola zjadl pies,pazia zjadl kot
krolewne myszka zjadla

Lecz zeby Ci nie bylo zal,dziecino ukochana
z cukru byl krol,z piernika paz,
krolewna z marcepana
z cukru byl krol,z piernika paz,
krolewna z marcepana...


zeby Koaa nie mowil,ze forum umiera-ozywiam i spiewam Wam moja ulubiona
piosenke z dziecinstwa-moglam jakas zwrotke ominac,ale chyba nie :)

ps.UWILEBIAM marcepana :)))
Obserwuj wątek
    • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:25
      Piekna piosenka:))))))

      Wszyscy z pewnoscia znaja ...wlazl kotek na plotek....
      pare dni temu od 10 letniego dziecka uslyszalam nowa wersje , co bylam w szoku to moje a szlo tak :
      wlazl kotek na plotek pier*****î go mlotek
      je***îa deseczka i nie ma koteczka ...

      Wiecej nie sluchalam bo normalnie bylam w szoku chcialo mi sie smiac i plakac zarazem...

      Snowi ja tez marcepany moge jesc garsciami :)))))))
      • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:28
        ojej... to ja znam z tego okresu mojego zycia subtelniejsze piosenki...

        marcepany sa pyyycha.... :))) wiemy,co dobre Daffne :))
        • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:34
          snow.white napisała:

          > ojej... to ja znam z tego okresu mojego zycia subtelniejsze piosenki...
          >
          Ja rowniez ale tak mi sie teraz przypomnialo , ze ja zawsze musze plasnac to co akurat mam na mysli :)))


          > marcepany sa pyyycha.... :))) wiemy,co dobre Daffne :))

          zebys wiedziala , niebo w .... buzi :))))
    • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:29
      A czy jeżeli ja byłbym z marcepana ale bym czuł oddychał rozumiał
      posłuzył bym za strawe? Dziwne jest to jak człowiek wielka wage przywiazuje do
      Ciała a gdybym zbudował maszyne myslącą i wyłaczenie jej spowodowało by jej
      koniec czy ktoś uznał by mnie za zabójce?
      • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:32
        koaa napisał:

        > A czy jeżeli ja byłbym z marcepana ale bym czuł oddychał rozumiał
        > posłuzył bym za strawe?

        To bylby problem :)))))

        Dziwne jest to jak człowiek wielka wage przywiazuje do
        > Ciała a gdybym zbudował maszyne myslącą i wyłaczenie jej spowodowało by jej
        > koniec czy ktoś uznał by mnie za zabójce?

        Koaa przeciez Ty bys tej maszyny za Chiny nie wylaczyl :)))
        • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:33
          Ja bym nie wyłaczył ale ilu by to zrobiło?
      • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:33
        troche sie dziwie,ze o to pytasz,biorac pod uwage,ze zjedlismy WObiego ;)))


        jak sluchalam tej piosenki,to bylo mi ich strasznie zal,ze paskudne zwierzeta
        ich pozarly-a potem te marcepany mnie przekonywaly ;)

        myslenie to nie wszystko Koaa-gdyby maszyna czula to wtedy moglibysmy sie
        zastanawiac nad tym

        • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:40
          świnka czuje i mamy kotlety- a konkurencje trzeba szybko chab i mamy ja z
          głowy a po za tym jak to zbliza nie:))))
          • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:44
            przestan...kiedys czytalam,ze swinie maja psychike dwuletniego dziecka-mam
            nadzieje,ze to bzdury...

            bylam bliska zrezygnowania z jedzenia wszystkiego,co czuje-ale przyzwyczajenie
            do miesa wzielo nade mna gore.
            • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:46
              Ja wytrzymałem 2 dni niestety za duzo spalam i bez kiełbasy i kotletów sie nie
              obejdzie:))))
              A tak apropo swini podobno jest inteligetniejsza niz pies- więc przezućmy sie
              na burki:)))
              • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:50
                koaa napisał:

                > Ja wytrzymałem 2 dni niestety za duzo spalam i bez kiełbasy i kotletów sie nie
                > obejdzie:))))

                Noooo ja tez duzo spalam , bez miesa moglabym sie obyc ale jakos mi smakuje :))

                > A tak apropo swini podobno jest inteligetniejsza niz pies- więc przezućmy sie
                > na burki:)))

                Hmmm podobno tak ale zobaczcie jak pies sie ubrudzi albo cós to sie oblizuje z kazdej strony a swinka ? Ona ma to oblizywanie sie gdzies :)))
                • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:53
                  To nie świnka ma sie oblizywać tylko my po obiedzie:)))
              • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:51
                koaa napisał:

                > Ja wytrzymałem 2 dni niestety za duzo spalam i bez kiełbasy i kotletów sie
                nie
                > obejdzie:))))
                to ja jestem lepsza-tydzien :))) ale pod czujnym okiem kumpla-weganina... :)

                > A tak apropo swini podobno jest inteligetniejsza niz pies- więc przezućmy sie
                > na burki:)))
                yyyy... to co,idziesz na chinskie mowisz??? ;)))
                kiedys widzialam film,w ktorym szykowali male szczeniaczki do obiadu...
                koszmar,nie mogalm na to patrzec.
                a w sumie swinki tez pewnie tak piszcza...

                • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:58
                  Powiem ci złotko że lepiej nie oglądaj jak na wsi świniaka zażynaja bo żadnego
                  mieska predko nie skubniesz
                  • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:01
                    koaa napisał:

                    > Powiem ci złotko że lepiej nie oglądaj jak na wsi świniaka zażynaja bo żadnego
                    > mieska predko nie skubniesz

                    Ja widzialam - tragedia jeden wielki pisk i jeszcze ten smrod opalania ehhhhh
                    • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:06
                      podobno krowa placze,jak zabieraja jej cielaczka na rzez :(((((((((((

                      bede jadla marcepany :( i szynke...sojowa!
    • betty-bt Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:53
      ja tego nie znam, ale marcepany lubie. szczegolnie takie kartofelki. kiedys
      takie byly kuleczki w kakale. ostatnio w polsce ich nie widzialam, ale u
      szwabow sa.
      • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:56
        sa tez cukierki marcepanowe z czekoladowo-marcepanowym srodkiem :))) to jest
        to,co moglabym jesc zamiast miesa... ;)))
        • betty-bt Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:00
          snow.white napisała:

          > sa tez cukierki marcepanowe z czekoladowo-marcepanowym srodkiem :))) to jest
          > to,co moglabym jesc zamiast miesa... ;)))

          nie znam :((( za miesem tez szalona nie jestem. jesli juz to kurcze pieczone
        • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:00
          Kiedys sama robilam marcepany podroby to podroby ale smak byl podobny i zapach swojski :)))
          Tylko przepis gdzies wsiakl i w glowie zostaly ino skladniki :))))
          • snow.white Daffne!! 15.09.03, 23:05
            ja mam taki przepis-z "ksiazki kucharskiej Kubusia Puchatka" :) taka
            prowizorka,ale jest :)
            to sie nazywa"marcepanowe pszczoly Puchatka" :))
            • daffne Re: Daffne!! 15.09.03, 23:13
              snow.white napisała:

              > ja mam taki przepis-z "ksiazki kucharskiej Kubusia Puchatka" :) taka
              > prowizorka,ale jest :)
              > to sie nazywa"marcepanowe pszczoly Puchatka" :))

              a jednym ze skladnikow jest kasza manna ? :)))
              • snow.white Re: Daffne!! 15.09.03, 23:15
                nie... chyba zmielone migdaly czy jakos tak... nie pamietam,jak znajde te
                ksiazke,to Ci napisze :)
                ale chyab zmielone migdaly :)
                a masz ten TWoj przepis??? :)) mniam,mniam... :))
                • daffne Re: Snowi ! :) 15.09.03, 23:20
                  snow.white napisała:

                  > nie... chyba zmielone migdaly czy jakos tak... nie pamietam,jak znajde te
                  > ksiazke,to Ci napisze :)
                  > ale chyab zmielone migdaly :)
                  > a masz ten TWoj przepis??? :)) mniam,mniam... :))

                  No wlasnie bede musiala go poszukac bo tylko skladniki pamietam , ale ile czego sie dawalo to tego juz nie...
      • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 22:59
        I ta ich ochydna Milka- mleczna i słodka -fuj
        • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:03
          koaa napisał:

          > I ta ich ochydna Milka- mleczna i słodka -fuj

          milka - to alpejskiego mleka najdelikatniejszy smak :))))))Nie wiem czy w temat sie wtracilam :))))
          • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:06
            Ja wole nasza ghorzkąwedlowską w W-wie robioną nie na jakieś łące w raichu
            gdzie fioletowe krowy srają:))))
            • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:11
              gorzka czekolada??? oj nie... ale jadlam ostatnio chyba Wedla z figami-dobra :))
              • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:18
                Fuj najlepsaza jest gorzka którą wkłada sie do goracej herbaty a później
                powoli oblizuje:)
                • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:21
                  koaa napisał:

                  > Fuj najlepsaza jest gorzka którą wkłada sie do goracej herbaty a później
                  > powoli oblizuje:)
                  aaa!!!! ja tak robie!!!!! :))) ale nie z gorzka :)))
                  jeszcze zdarza mi sie ladowac ja do goracego mleka... mniam :)))
            • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:13
              koaa napisał:

              > Ja wole nasza ghorzkąwedlowską w W-wie robioną nie na jakieś łące w raichu
              > gdzie fioletowe krowy srają:))))

              Pieknie powiedziane , tak po naszemu :))))))))))))))))))))
              • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:19
                nie ma jak mleko z normalnej krowy a nie jakies tam fioletowej:)
                • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:22
                  koaa napisał:

                  > nie ma jak mleko z normalnej krowy a nie jakies tam fioletowej:)

                  Koaa pijesz Ty mleko prosto od krowy ? Powaznie pytam...
                  • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:24
                    Ja mam mlekofobie nie jem zadnych serów nie pijam mleka nienawidze sałaty ze
                    śmietana-a na sam zapach mleka wprost od krowy dostaje torsji
                    (jedynie żółty ser ale zapiekany- zapiekanka etc)
                    • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:26
                      biedny Koaa... ile Ty tracisz... zycie bez mleka???
                      • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:28
                        A kiedyś to takie chasło było Pij mleko będziesz karateką:))))
                        mleko krowie jest przystosowane do krowich żołądków a nie do tak subtelnych
                        jak mój:)
                        • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:31
                          pamietam to haslo-ja pije i nie jestem ;)

                          mowisz jak moj kumpel zupelnie ;) ja tam lubie mleczko :) zwlaszcza z malibu ;))
                        • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:33
                          koaa napisał:

                          > A kiedyś to takie chasło było Pij mleko będziesz karateką:))))
                          > mleko krowie jest przystosowane do krowich żołądków a nie do tak subtelnych
                          > jak mój:)

                          Przepraszam czy to znaczy , ze mam krowi űoladek ? :))))
                    • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:27
                      koaa napisał:

                      > Ja mam mlekofobie nie jem zadnych serów nie pijam mleka nienawidze sałaty ze
                      > śmietana-a na sam zapach mleka wprost od krowy dostaje torsji
                      > (jedynie żółty ser ale zapiekany- zapiekanka etc)

                      ahiaaaa bo juz myslalam :))
                      Ja jak nie mam w lodowce zoltego sera to tak jakbym nic w tej lodowce nie miala :))
                      • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:28
                        daffne napisała:

                        > Ja jak nie mam w lodowce zoltego sera to tak jakbym nic w tej lodowce nie
                        miala
                        > :))
                        taki z dziurami najlepszy :) tylko nie suchy i kruszacy sie,fuj...

                        • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:30
                          snow.white napisała:

                          > taki z dziurami najlepszy :) tylko nie suchy i kruszacy sie,fuj...
                          >
                          a zaraz po nim smakuje mi edamski dobry skubany jest , tylo zalezy jeszcze w jakim miescie byl produkowany , i swietnie sie kroi taka paletka do sera :)
                          • snow.white paletka do sera jest super :) 15.09.03, 23:40
                            ale nie metalowa z drucikiem,tylko plastikowa :))

                            • daffne Re: paletka do sera jest super :) 15.09.03, 23:53
                              snow.white napisała:

                              > ale nie metalowa z drucikiem,tylko plastikowa :))
                              >
                              Ja mam metalowa z raczka nie wiem z czego ale drucika zadnego nie widzialam :)))
                  • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:25
                    daffne napisała:

                    >
                    > Koaa pijesz Ty mleko prosto od krowy ? Powaznie pytam...
                    nie wiem,czy koaa pije,ale ja baardzo lubie... :))
                    od kozy tez niezle :))

                    • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 15.09.03, 23:28
                      snow.white napisała:

                      > nie wiem,czy koaa pije,ale ja baardzo lubie... :))
                      > od kozy tez niezle :))
                      >
                      Ja sie chyba nigdy nie przelamie.Ze sklepu owszem wypije ale prosto od krowy brrr :)))
                      • snow.white Daffne,warto... 15.09.03, 23:29
                        ...pycha :))
                        • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:32
                          snow.white napisała:

                          > ...pycha :))

                          Na pewno :) Ci co mnie namawiaja tez tak mowia ale mi ono brzydko mowiac - smierdzi.....
                          • snow.white Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:34
                            podobno mleko smierdzi,jak kobieta jest w ciazy... :) moja mama tak twierdzi :))
                            ??? :))))
                            • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:37
                              snow.white napisała:

                              > podobno mleko smierdzi,jak kobieta jest w ciazy... :) moja mama tak twierdzi :)
                              > )
                              > ??? :))))

                              ehehehhhhehehe moze to i prawda ale zareczam w ciazy nie jestem :))))))No chybaze u mnie ciaza trwa iles tam latek non stop :))))))))))))
                              • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:38
                                teoria do bani ja w ciaży nie jestem:))
                        • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:32
                          Dqaffne zostaniesz moja idolka nie lubisz mleka od krowy grasz w kosza a może
                          masz jeszcze iedealne costam:_))))
                          • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:34
                            koaa napisał:

                            > Dqaffne zostaniesz moja idolka nie lubisz mleka od krowy grasz w kosza a może
                            > masz jeszcze iedealne costam:_))))

                            hihihi e tam ja wredna wiedzma jestem :)))))))
                            • snow.white oj on nie o to pytal Daffne :))) nt 15.09.03, 23:36
                              • daffne Re: oj on nie o to pytal Daffne :))) nt 15.09.03, 23:38
                                hmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :)))
                            • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:36
                              Ale w pojedynku czarodziei przegrasłaś więc się Ciebie nie lękam :))))
                              • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:39
                                koaa napisał:

                                > Ale w pojedynku czarodziei przegrasłaś więc się Ciebie nie lękam :))))

                                Na pewno przegralam ? :)))) kurcze pamiec mnie zawodzi :)))))
                                • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:41
                                  Aaok rzucił potężnew zaklęcie i przegrałaś - odtąd jesteś w mojej mocy:)
                                  • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:44
                                    koaa napisał:

                                    > Aaok rzucił potężnew zaklęcie i przegrałaś - odtąd jesteś w mojej mocy:)

                                    hehehehehe
                                    niech moc bedzie z nami :)))
                                    • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:46
                                      A zobaczyny kto sie ładniej do kogo uśmiecha?
                                      :)))))))))))))))))))))))uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuraaaaaaaaa
                                      • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:48
                                        koaa napisał:

                                        > A zobaczyny kto sie ładniej do kogo uśmiecha?
                                        > :)))))))))))))))))))))))uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuraaaaaaaaa

                                        hehehehe ja czaruje usmiechem , no ale Ty ladniej sie usmiechasz :)))))))))))))))))))
                                        • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:50
                                          A czy Ty czasenm tanczysz na stole dla twojego faceta?
                                          • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:51
                                            koaa napisał:

                                            > A czy Ty czasenm tanczysz na stole dla twojego faceta?

                                            ale zes mnie zazyl teraz :))))))))
                                            I nie wiem co odpowiedziec :))))
                                            • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:53
                                              to spytam sie tylko czy na pomarańczach czy nie:)
                                              • daffne Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:55
                                                koaa napisał:

                                                > to spytam sie tylko czy na pomarańczach czy nie:)

                                                ehehehehe skubany no :))) Widze , ze mnie czytasz dokladnie :)))A na pytanie odpowiem tak :lubie pomarancze :))))))))))))))))
                                                • koaa Re: Daffne,warto... 15.09.03, 23:59
                                                  kto ich nie lubi:)))))
                                                  no moze ja - ale tylko dlatego że wole grejfruty z odrobina cukru alee nie te
                                                  czerwone- sa wieksze i maja to coś -taka goryczke:)
                                                  • daffne Re: Daffne,warto... 16.09.03, 00:06
                                                    koaa napisał:

                                                    > kto ich nie lubi:)))))
                                                    > no moze ja - ale tylko dlatego że wole grejfruty z odrobina cukru alee nie te
                                                    > czerwone- sa wieksze i maja to coś -taka goryczke:)

                                                    ehhh widzisz wyprzedziles mnie :))Grejfruty tez lubie , wlasnie przez ta poezje smaku :)))A wiesz , ze tylko te zylki sa gorzkie ?cala reszta jest slodka :)
                                                  • koaa Re: Daffne,warto... 16.09.03, 00:09
                                                    wiem dlatego czesto sciągam tą błonke:)))
                                                  • daffne Re: Daffne,warto... 16.09.03, 00:18
                                                    koaa napisał:

                                                    > wiem dlatego czesto sciągam tą błonke:)))

                                                    Chyba juz nie kontaktuje ,napisalam zylki zamiast blonke :)))Normalnie jestem zakrecona jak... sloik :)
                            • snow.white to Wy sobie pogadajcie :) 15.09.03, 23:38
                              ja ide odsypiac wczoraj :)

                              jeszcze sie mleka napije-mniam :)))
                              dobranoc :) zabieram idealne groszki i ide!!! :P
                              :)))))
                              • daffne Re: to Wy sobie pogadajcie :) 15.09.03, 23:40
                                snow.white napisała:

                                > ja ide odsypiac wczoraj :)

                                No w koncu dalas odpoczac ksiazce :))))

                                >
                                > jeszcze sie mleka napije-mniam :)))
                                > dobranoc :) zabieram idealne groszki i ide!!! :P
                                > :)))))

                                Dobranoc Snowi :))
                                • koaa Re: to Wy sobie pogadajcie :) 15.09.03, 23:44
                                  Snowi poszłaś czyjeszcze spogladasz w okienko?
                                  :))
                                  wiedziałem
                              • koaa Re: to Wy sobie pogadajcie :) 15.09.03, 23:42
                                Pa Pa moge małpe jutro?
            • raszefka Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 17.09.03, 20:33
              gorzka czekolada to moim skromnym zdaniem pomyłka! Chyba ze do starcia na
              cieście

              JAk słodycze to słodycze :))))
              • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 18.09.03, 21:08
                raszefka napisała:

                > gorzka czekolada to moim skromnym zdaniem pomyłka! Chyba ze do starcia na
                > cieście
                >
                > JAk słodycze to słodycze :))))

                o wlasnie :)) tez tak mysle :))))
      • raszefka Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 17.09.03, 20:20
        Kulki Mozarta (jedyny marcepan, jaki znam; nic z dzieciństwa)

        W Salzurgu te prawdziwe 2€/szt. Pyyyyycha!
        • daffne Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 18.09.03, 09:34
          raszefka napisała:

          > Kulki Mozarta (jedyny marcepan, jaki znam; nic z dzieciństwa)

          O , jak sie pieknie nazywaja :)))

          > W Salzurgu te prawdziwe 2Ź/szt. Pyyyyycha!

          :)))))))))
          • raszefka Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 18.09.03, 16:29
            daffne napisała:

            > raszefka napisała:
            >
            > > Kulki Mozarta (jedyny marcepan, jaki znam; nic z dzieciństwa)
            >
            > O , jak sie pieknie nazywaja :)))

            Mozart Kugeln (a może razem). Z Amadeuszem nie mają nic wspólnego, poza chyba
            nazwą i miejscem powstania (czas już inny!) W całej Austrii jesttego od zemsty,
            różnych firm, i w różnej kombinacji układu czekolada-krem kakaowy-marcepan. Ale
            najlepsze są te ręcznie toczone w srebrnych sreberkach :)
            >
            mniaaaaaaaaaaaaam :)
    • losiu4 Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 16.09.03, 19:44
      eh, sentymenta u mnie wywołałas, droga Śnieżko. Też ta piosenkę lubię. A
      pamiętasz moze "Jesteśmy jagódki" albo "Laleczkę z saskiej porcelany"?
      (tytułów nie jestem pewien, ale słowa te występowały w piosenkach.

      Pozdrawiam

      Losiu

      PS. a w ogóle lubię piosenki w molowej tonacji
      • snow.white "Laleczke" pamietam!!! :)) 16.09.03, 19:48
        nie cala i niezbyt dokladnie,ale pamietam :)
        a marcepany lubisz?? :)
        • daffne Re: 'Laleczke' pamietam!!! :)) 17.09.03, 11:10
          snow.white napisała:

          > nie cala i niezbyt dokladnie,ale pamietam :)

          A ja jagodki pamietam bardziej laleczek za to nie pamietam nic a nic :(((

          > a marcepany lubisz?? :)

          o wlasnie - lubisz ? :))
          • losiu4 Re: 'Laleczke' pamietam!!! :)) 17.09.03, 12:10
            daffne napisała:

            > A ja jagodki pamietam bardziej laleczek za to nie pamietam nic a nic :(((

            a bo to zdaje się nowsza piosenka jest (bez podtekstów co do wieku, chociaż
            może się tak wydawać ;))). Młodsza siostra słuchała i jakoś wpadła mi w ucho

            > > a marcepany lubisz?? :)

            > o wlasnie - lubisz ? :))

            jakbym wiedział co to jest, to może i polubiłbym ;))

            Pozdraiwam

            Losiu
        • losiu4 Re: "Laleczke" pamietam!!! :)) 17.09.03, 12:06
          snow.white napisała:

          > nie cala i niezbyt dokladnie,ale pamietam :)

          moja młodsza siostra namiętnie tego słuchała. Miała kasetę z przebojami
          dziecięcymi i na okrągło ją puszczała. Akurat ta mi się spodobała

          > a marcepany lubisz?? :)

          a co to jest i czy nadaje się do konsumpcji? ;)

          Pozdrawiam

          Losiu
          • snow.white Re: "Laleczke" pamietam!!! :)) 17.09.03, 12:10
            losiu4 napisał:

            > moja młodsza siostra namiętnie tego słuchała. Miała kasetę z przebojami
            > dziecięcymi i na okrągło ją puszczała. Akurat ta mi się spodobała
            a slyszales taka o Pierrocie,ktory zostal sam,bo ktos wykupil jego Fleur ze
            sklepu???
            to bylo cos...
            :)


            > a co to jest i czy nadaje się do konsumpcji? ;)
            konsumpcji??? :) Losiu,to jest niebianska rozkosz,konsumpcja to moze byc byle
            kanapki ;)))
            ps.Losiu... co to jest to ziazi,ja pierwsze slysze!!! :)

            pozdrawiam :)
            • daffne Re: 'Laleczke' pamietam!!! :)) 17.09.03, 12:20
              Normalnie jestem w szoku ! :)
              Losiu powaznie nigdy nie jadles marcepana ? :))Toc to niebo w gebie (brzydko powiedziane ale tak sie ponoc mowi ) :)))))) Raz sprobujesz , nie pozalujesz i bedziesz chcial wiecej :)Prawda Snowi ? :)))
              • losiu4 Re: 'Laleczke' pamietam!!! :)) 17.09.03, 12:30
                daffne napisała:

                > Normalnie jestem w szoku ! :)

                coś na wspomożenie zaaplikować? ;)

                > Losiu powaznie nigdy nie jadles marcepana ? :))

                a bo to pamiętam. Słabą pamięć mam. Może kiedyś jadłem, ale nikt mnie nie
                uświadomił. Słodkie to może jest? (chyba tak, skoro taką furorę wśród kobiet
                robi ;)))

                >Toc to niebo w gebie (brzydko po
                > wiedziane ale tak sie ponoc mowi ) :))))))

                no skoro tak twierdzicie... może kiedy spróbuję. Tylko gdzie ja we wsiowym
                gieesie takie frykasy znajdę ;)

                > Raz sprobujesz , nie pozalujesz i be
                > dziesz chcial wiecej :)Prawda Snowi ? :)))

                Spróbować, mówisz... niebo w gębie... hmmm... ciekawe, ciekawe... chyba się
                skuszę (a nawet jak nie, będę wiedział jak kusić kobiety ;)))

                Pozdrawiam

                Losiu
                • daffne Re: 'Laleczke' pamietam!!! :)) 17.09.03, 12:46
                  losiu4 napisał:

                  >
                  > coś na wspomożenie zaaplikować? ;)

                  na moje szoki chyba nic nie zadziala :))))
                  >

                  >
                  > a bo to pamiętam. Słabą pamięć mam. Może kiedyś jadłem, ale nikt mnie nie
                  > uświadomił. Słodkie to może jest? (chyba tak, skoro taką furorę wśród kobiet
                  > robi ;)))

                  Slodziutkie , ten smak zniewala :)))

                  > no skoro tak twierdzicie... może kiedy spróbuję. Tylko gdzie ja we wsiowym
                  > gieesie takie frykasy znajdę ;)

                  Jak nie bedzie samego marcepana to moze cos o smaku marcepanowym sie znajdzie :))

                  > Spróbować, mówisz... niebo w gębie... hmmm... ciekawe, ciekawe... chyba się
                  > skuszę (a nawet jak nie, będę wiedział jak kusić kobiety ;)))
                  >
                  hihi ,oj chyba sie skusza ,do tej pory nie poznalam takiej kobiety ktorej nie smakowalby marcepan :)

                  > Pozdrawiam
                  >
                  Ja rowniez :)
                  • losiu4 Re: 'Laleczke' pamietam!!! :)) 17.09.03, 14:04
                    daffne napisała:

                    > losiu4 napisał:

                    > > coś na wspomożenie zaaplikować? ;)

                    > na moje szoki chyba nic nie zadziala :))))

                    a metoda "klina - klinem"?

                    > > a bo to pamiętam. Słabą pamięć mam. Może kiedyś jadłem, ale nikt mnie nie
                    > > uświadomił. Słodkie to może jest? (chyba tak, skoro taką furorę wśród kobi
                    > et
                    > > robi ;)))

                    > Slodziutkie , ten smak zniewala :)))

                    zniewala, mówisz... hmmm. A ja myślałem że to nie takie proste ;))

                    > > no skoro tak twierdzicie... może kiedy spróbuję. Tylko gdzie ja we wsiowym

                    > > gieesie takie frykasy znajdę ;)

                    > Jak nie bedzie samego marcepana to moze cos o smaku marcepanowym sie
                    znajdzie :
                    > ))

                    pamiętaałbym, a już na pewno nie są to cukierki, bo niedawno zakupy czyniłem

                    > > Spróbować, mówisz... niebo w gębie... hmmm... ciekawe, ciekawe... chyba si
                    > ę
                    > > skuszę (a nawet jak nie, będę wiedział jak kusić kobiety ;)))

                    > hihi ,oj chyba sie skusza ,do tej pory nie poznalam takiej kobiety ktorej nie
                    s
                    > makowalby marcepan :)

                    dzieki raz jeszcze za potwierdzenie skuteczności działania. Hihihi, no, to już
                    będę miał prosto. Nigdy bym na to nie wpadł. Kobiety, strzeżcie się ;)

                    Pozdrawiam

                    Losiu
                    • em_es Re: 'Laleczke' pamietam!!! :)) 17.09.03, 21:24
                      losiu4 napisał:

                      ciekawe... chy
                      > ba si
                      > > ę
                      > > > skuszę (a nawet jak nie, będę wiedział jak kusić kobiety ;)))
                      >
                      > > hihi ,oj chyba sie skusza ,do tej pory nie poznalam takiej kobiety ktorej
                      > nie
                      > s
                      > > makowalby marcepan :)
                      >
                      > dzieki raz jeszcze za potwierdzenie skuteczności działania. Hihihi, no, to
                      już
                      > będę miał prosto. Nigdy bym na to nie wpadł. Kobiety, strzeżcie się ;)

                      ty sobie Losiu uwazaj bo sie doigrasz :)

                      MS
            • losiu4 Re: "Laleczke" pamietam!!! :)) 17.09.03, 12:23
              snow.white napisała:

              > losiu4 napisał:

              > > moja młodsza siostra namiętnie tego słuchała. Miała kasetę z przebojami
              > > dziecięcymi i na okrągło ją puszczała. Akurat ta mi się spodobała

              > a slyszales taka o Pierrocie,ktory zostal sam,bo ktos wykupil jego Fleur ze
              > sklepu???
              > to bylo cos...

              chyba takiej nie było. Najwyraźniej szkoda, bo jeśli była podobna do Twojej,
              musiała być ładna

              > > a co to jest i czy nadaje się do konsumpcji? ;)
              > konsumpcji??? :) Losiu,to jest niebianska rozkosz,konsumpcja to moze byc byle
              > kanapki ;)))

              z marcepanem? =:o

              > ps.Losiu... co to jest to ziazi,ja pierwsze slysze!!! :)

              ziazi to jest takie coś, czego słowami nie można opisać. To trzeba przejśćć. A
              uwierz, jest STRAAASZNE ;)

              zaposiłkowałbym się kawałem, ale przydługawy, więc nie będę nudził

              Pozdrawiam

              Losiu
              • snow.white ojej!!! 17.09.03, 13:22
                ja chce wiedziedz,co to jest ziazi!!!!!!! :PPP Losiu,powiedz!!!! :)))
                I Daffne ma racje-marcepany sa the best :)))
                • snow.white Re: ojej!!! 17.09.03, 13:24
                  wiedziec... co ja tam napisalam? :) w kazdym razie powiedz,bo nie zasne z
                  ciekawosci!!! ;)

                  Losiu,sa takie cukierki marcepanowe-pyszne,a latwiej dostepne niz marcepan ;)

                  • losiu4 Re: ojej!!! 17.09.03, 13:57
                    snow.white napisała:

                    > wiedziec... co ja tam napisalam? :)

                    a takie tam... kto by się przejmował, wszak zrozumiałe jest i tak

                    > w kazdym razie powiedz,

                    przecież napisałem że się nie da. Musiałabyś dobrowolnie w moje ręce się oddac
                    i odczuć ziazi na własnej skórze. Czego bym nie radził, gdyż jak już
                    ostrzegałem STRASZNE to jest ;)

                    >bo nie zasne z
                    > ciekawosci!!! ;)

                    zamiast bezowocnie wyjaśniać kołysankę mogę zaśpiewać: aaa, kotki dwa...

                    > Losiu,sa takie cukierki marcepanowe-pyszne,a latwiej dostepne niz marcepan ;)

                    nie w gieesie. Wiem, bo niedawno siostrzenicy kupowałem. Asortyment był na tyle
                    ubogi, że pamiętam: było raptem 5 rodzajów cukierków

                    Pozdrawiam

                    Losiu
                    • snow.white Re: ojej!!! 17.09.03, 18:20
                      losiu4 napisał:

                      > przecież napisałem że się nie da. Musiałabyś dobrowolnie w moje ręce się
                      oddac
                      > i odczuć ziazi na własnej skórze. Czego bym nie radził, gdyż jak już
                      > ostrzegałem STRASZNE to jest ;)
                      dobra :)) ja chce to ziazi :PPPPP
                      >
                      > >bo nie zasne z
                      > > ciekawosci!!! ;)
                      >
                      > zamiast bezowocnie wyjaśniać kołysankę mogę zaśpiewać: aaa, kotki dwa...
                      hihi,Ty spiewasz??? :)) fajnie :)

                      to straszne,jak mozna wytrzymac baz duzego wyboru cukierkow... ;) pogadam z
                      Mikolajem,zeby Ci jakies na Gwiazdke podeslal ;)))
                      pozdrawiam :)
                      • losiu4 Re: ojej!!! 17.09.03, 20:17
                        snow.white napisała:

                        > losiu4 napisał:

                        > > przecież napisałem że się nie da. Musiałabyś dobrowolnie w moje ręce się
                        > oddac
                        > > i odczuć ziazi na własnej skórze. Czego bym nie radził, gdyż jak już
                        > > ostrzegałem STRASZNE to jest ;)

                        > dobra :)) ja chce to ziazi :PPPPP

                        no dobrze... ale czemu Ty jeszcze nie śpisz? :P i nie rwij sie do czegoś,
                        czego nie znasz. Powtarzam ziazi straszne jest

                        > > >bo nie zasne z
                        > > > ciekawosci!!! ;)

                        > > zamiast bezowocnie wyjaśniać kołysankę mogę zaśpiewać: aaa, kotki dwa...

                        > hihi,Ty spiewasz??? :)) fajnie :)

                        ciesz się,ze nie słyszałas. A podśpiewywać mi się zdarza, szczególnie ruskie
                        ballady, któe wielce sobie cenię

                        > to straszne,jak mozna wytrzymac baz duzego wyboru cukierkow... ;) pogadam z
                        > Mikolajem,zeby Ci jakies na Gwiazdke podeslal ;)))

                        a po cóż Mikołaj, lepszą Śnieżka by była... i to niekoniecznie z cukierkami,
                        które sam mógłbym dostarczyć. A w ogóle już ktoś mi zdradził sposób na
                        kobiety, więc strzeż się ;)

                        Pozdrawiam

                        Losiu
                        • koaa Re: ojej!!! 17.09.03, 20:23
                          Co Losiu zagramy kiedys w szachmaty- dawno nie grałem więc jestem cienki bolek
                          i pewnie mnie ograsz:))
                        • nawiedzona_baba nie lubię marcepanów 17.09.03, 21:16
                          ale też nie słyszałam żeby ktoś mnie kobietą nazwał
                          • koaa Re: nie lubię marcepanów 17.09.03, 21:23
                            kobieta postawisz mi browca na imprze?
                            • nawiedzona_baba myślisz, że po jednym razie 17.09.03, 21:25
                              tak szybko rozum tracę ?
                              • koaa Re: myślisz, że po jednym razie 17.09.03, 21:41
                                po jakim razie ?
                                • nawiedzona_baba Re: myślisz, że po jednym razie 17.09.03, 21:45
                                  koaa napisał:

                                  > po jakim razie ?

                                  >>>kobieta postawisz mi browca na imprze?

                                  a co tam, sknera nie jestem, bez losowania dostaniesz duże :)
                                  • koaa Re: myślisz, że po jednym razie 17.09.03, 21:48
                                    OOOOOOOOOOOO SSSSSSSSSSSSSSSuuuuuuuuuuuupppppppppper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                        • em_es Re: ojej!!! 17.09.03, 21:29
                          losiu4 napisał:

                          > A w ogóle już ktoś mi zdradził sposób na
                          > kobiety, więc strzeż się ;)
                          >
                          sie doczekasz :)
                        • snow.white Re: ojej!!! 18.09.03, 10:05
                          losiu4 napisał:

                          no dobrze... ale czemu Ty jeszcze nie śpisz? :P i nie rwij sie do czegoś,
                          > czego nie znasz. Powtarzam ziazi straszne jest
                          ale ja chce i juz!!:P nie jestem strachliwa ;)))


                          > ciesz się,ze nie słyszałas. A podśpiewywać mi się zdarza, szczególnie ruskie
                          > ballady, któe wielce sobie cenię
                          ooo,fajnie,zaspiewaj :)

                          > a po cóż Mikołaj, lepszą Śnieżka by była... i to niekoniecznie z cukierkami,
                          > które sam mógłbym dostarczyć. A w ogóle już ktoś mi zdradził sposób na
                          > kobiety, więc strzeż się ;)
                          Oj Losiu...Ty sie lepiej strzez... ;)) w koncu wiesz,z czego ja tego Nobla
                          chce... ;)))

                          no co to jest ZIAZI?????? :P
    • koaa Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 17.09.03, 21:47
      To ja chlupne setke za Snowi -po co ma sie marnować:)))
      • snow.white Re: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :)) 18.09.03, 09:56
        o dzieki Koaa :)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka