[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Czy ktos mnie szuka, potrzebuje...

06.05.04, 09:06
Zadaje sobie takie pytanie coraz czesciej. Nie jestem zly, potrafie kochac..
Ale jestem "inny" i nie umiem z tym zyc.. Podle sie czuje.
Obserwuj wątek
    • cafe_lorafen Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 09:48
      co to znaczy 'inny' ?
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 09:51
        "KOCHAM INACZEJ".. tak sie mowi
        • requiem66 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 10:03
          paradiso29 napisał:

          > "KOCHAM INACZEJ".. tak sie mowi

          Glupio sie mowi :P

          Kocha sie tak samo !

          Zacznij od siebie. Czy uwazasz, ze nie jestes wart milosci ? Mysle, ze to jaki
          ma sie stosunek do samego siebie rzutuje na nasze relacje z innymi. Takze te
          najwazniejsze. Czy masz do siebie zal, ze jestes tym kim jestes ? Czy chcialbys
          to zmienic ? A jesli to po co ? Zeby bylo latwiej ? Latwiej nie znaczy lepiej.

          Pozdrawiam :_)


    • tinu Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 10:09
      ja jestem zwolennikiem opcji:

      ludzi, z którymi moglibyśmy zacząć budować wspólny świat jest wielu - bardziej,
      mniej dopasowanych, czasem trzeba wysiłku i szarpaniny, a czasem wszystko jest
      naturalne jak oddychanie

      tylko, że na wyjście do- i podejmowanie prób trzeba być gotowym
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 10:30
        Pewnie masz racje.. Probowalem. Mialem ogromna energie. Wszystko zmiotl jednak
        wiatr .. Nie wazne. Teraz zostala pustka i dylematy. Jeden z nich to pytanie,
        czy takie polowki rzeczywiscie moga sie ze soba polaczyc.. Funkcjonowac w tej
        skomplikowanej rzeczywistosci. A moze ja jestem juz caloscia, i juz zawsze bede
        sam.. I powinienem zapomniec o milosci, bo jej w tym zyciu dla mnie nie ma.
        Tylko dlaczego nie moge wylaczyc zasilania.. zgasic to pozadanie, chcec
        kochania.. wyc sie chce czasami. Dziekuje, ze mnie nie podeptaliscie w swoich
        komentarzach. pozdrawiam.
        • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 13:10
          paradiso29 napisał:

          > A moze ja jestem juz caloscia,

          > i juz zawsze bede
          > sam.. I powinienem zapomniec o milosci, bo jej w tym zyciu dla mnie nie ma.
          > Tylko dlaczego nie moge wylaczyc zasilania.. zgasic to pozadanie, chcec
          > kochania.. wyc sie chce czasami.
          Niedawno te same słowa usłyszałam od kogoś innego, lecz wypowiedziane były w
          zupełnie innej tonacji. Ich sens poddałam intelektualnej obróbce. Ha!
          Jeszcze obrabiam, więc nie mogę się z Tobą podzielić wnioskami.
          A może byś podszedł do zagadnienia całości i połówek z przeciwnej strony niż
          robisz to obecnie?
          Wyj i ciesz się, że tylko czasami nachodzi Cię taki nieodparty imperatyw. Pies
          moich sąsiadów drze się bez wszelkiego opamiętania, nie biorąc pod uwagę pory
          dnia i nocy. W związku z umiejętnościami zawodowymi załatwię go na cacy...
          Tobie to nie grozi. Ulżyj sobie, chłopie!

          > Dziekuje, ze mnie nie podeptaliscie w swoich
          > komentarzach.
          Nie bądź taka mientka gliiizdaaa!
          Albo nie wystawiasz dupy z ziemi, albo ją sobie grzejesz na słoneczku. W drugim
          przypadku narażasz się na bliski kontakt z podeszwą. Biorąc pod uwagę, co dla
          Ciebie korzystniejsze: bezpieczeństwo czy opalony zadek, podejmujesz decyzję o
          miejscu przechowywania tyłka.
          Podziękowania, że Cię nie przydepnęli? Żale, że to zrobili? Co chcesz, to
          będziesz miał.
          Pozdrawiam
          Aneta

          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 13:31
            Jak juz znadziesz odpowiedz na pierwsza czesc i beda to bardziej konstruktywne
            i jasne wnioski mozesz zabrac glos, bo aktualnie reszta co napisalas wydaje sie
            malo sensowna.

            Pozdrawiam i trzymam kciuki!
            życzliwy Paradiso
            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 13:40
              Dla mnie angielski to bełkot. Parę innych też.
              Aneta
              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 13:44
                dzieki, I like You
                • capuccino Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:09
                  Też mi się wydaje,że mnie nikt nie potrzebuje,choć mam ta drugą połówkę.Bardzo
                  jesteś miły i wrażliwy.Nie znam CIę,ale lubię.I chyba nie tylko ja,masz całą
                  masę wiadomości.Mam 27 lat i jestem babą z deprechą.Jeśli chcesz pogadać,to
                  moje gg:4628102.
                  Ania
            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 13:44
              Żeby mi odebrać głos, musiałbyś mi zaleźć za siódmą skórę, co nie jest właściwe
              dla Twego gatunku.
              Pozdrawiam
              Aneta
              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 13:47
                Szkoda, ze nie jestes gatunkowa, ale wybornie poprawilas mi dzisiejszy nastroj.
                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 14:16
                  Nie przywiązuj nadmiernej wagi do etykietek.
                  Miej odwagę je zrwać w poszukiwaniu absolutnych wartości.
                  Pozdrawiam
                  Aneta
                  • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 14:32
                    Absolut, jest OK. Co do wartosci, przemysle na nowo..

                    Tobie wiecej slonca zycze, warto sie czasami nim zaslepic.
                    Pozdrawiam grzecznie
              • zoltanek Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 14:22
                a do której skury Ja doszedłem? pewnie dopiero zdarłem Ci naskurek:(
                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 14:31
                  Zoltaneczku, tyś mi nawet nie pęcherzem na palcu po całonocnych baletach w
                  nowych kapciach.
                  Aneta
            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 14:27
              paradiso29 napisał:

              > Pozdrawiam i trzymam kciuki!
              > życzliwy Paradiso

              Wiesz, kiedy czytam te słowa, po plecach przebiega mi lodowaty dreszcz.
              Dziwne uczucie...Jakby świeżo upieczony absolwent postawiony wobec
              przerastających go zadań. Psychoanalityk miałby kawał roboty, aby powiedzieć,
              co to za odległe skojarzenia. I jeszcze ten Twój nick...
              Pozdrawiam
              Aneta
              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 07.05.04, 10:15
                To odpusc sobie. Nie chcialem Cie zamrażać.
                Pozdrawiam
                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 08.05.04, 21:35
                  Niewykonalne!
                  Aneta
                  • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 12:08
                    Wnioskowanie czy zamrażanie?
                    Pozdrawiam ciepło
                    • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 15:06
                      Zamrażanie przez Ciebie.
                      Wnioskowanie przeze mnie.
                      Pozdrawiam
                      Aneta
                      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 15:42
                        Zmartwiłaś mnie. Ale przynajmniej jestes blyskotliwa - pocieszyc wzrok
                        komentarzami bez puenty tez czasami milo,w ramach ogolnej pustki.

                        Pozdrowienia
    • carlabruni Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 14:38
      Drogi paradiso.
      Czas abyś uświadomił sobie jedną sprawe.Inny nie znaczy, że gorszy. Zrozum to,
      a wtedy będzie Ci łatwiej. Pokarz tej drugiej osobie jaki jesteś piękny
      wewnętrznie.Życzę powodzenia.Wierzę, że Ci się uda.Głowa do góry.
      PS. A tak poza tym to nie czekaj aż ktoś Cię znajdzie tylko idź do ludzi.
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.05.04, 15:10
        Wcale nie czuje sie gorszy. Potrafie kochac, potrafie to nawet okazac. Tylko
        nie potrafie z tym zyc: bo taki świat ciasny i tacy ludzie marni /zostałem
        kiedys odrzucony/. Glizda ze mnie, wiem Aneto10ta!
        Pozdrawiam
        • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 08.05.04, 21:41
          paradiso29 napisał:

          > Glizda ze mnie, wiem Aneto10ta
          Glizda też ma swój urok.
          Jest mięciutka, przytulna...
          Może być zielona albo biała z lekkim rumieńcem.
          Bywają szczeciniaste, excytująco łaskoczące policzek i ośliźle gładkie.
          Aneta
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 12:16
            Miękko mi jak to czytam więc pewnie jestem przytulny. hm..
            Excytujące Pozdrowienia,
            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:04
              Przecież masz dłuuugą, siwą brodę, więc pewnie jesteś.
              Ostro zaryłeś w muł, aż podniósł się tuman.
              Aneta
              • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:09
                aneta10ta napisała:

                PUENTA:
                > Ostro zaryłeś w muł, aż podniósł się tuman.
                > Aneta
              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:33
                > Ostro zaryłeś w muł, aż podniósł się tuman.

                .. w ktorym znalazlem Ciebie. Chcesz, wyciagne Cie ?
                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:51
                  Z całą pewnością to nie mnie znalazłeś. Omamy efektem niedotlenienia mózgu.
                  Katamaran, nawet dziurawy i zardzewiały, jest niezatapialny.
                  Czasami traci sterowność.
                  Właśnie Ci miałam klepnąć: nie bądź taki Titanic. Owszem, to wzniosłe i
                  romantycze, ale wielce niezdrowe.
                  Wziąć Cię na hol, jakby co? Gdzieś dopłyniemy...
                  Aneta
                  • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 15:28
                    > Katamaran, nawet dziurawy i zardzewiały, jest niezatapialny.

                    a szczeki rekina? widzialas chyba "Szczeki" buahaha

                    > Owszem, to wzniosłe i romantycze

                    a jednak masz w sobie piecyk..

                    > Wziąć Cię na hol, jakby co? Gdzieś dopłyniemy...

                    bierz bierz, gdziekolwiek, daleko stad
                    • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 15:49
                      Abordaż nierealny.
                      Aneta
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 07.05.04, 10:17
      Czy ma ktoś tak samo jak ja ?
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 07.05.04, 16:59
        jest tu ktos..
        • emanon Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 07.05.04, 20:58
          Wiesz co przypominasz mi mnie jakis rok temu (wtedy nie miałem jeszcze swojej
          miłości). Tylko jesteś ciut starszy(jeśli 29 to wiek).

          A tak w ogóle to lubię czytać Twoje posty. :) 3maj się.
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 12:21
            Dzieki. Wiec wyglada na to, ze wcale nie jestem nietypowy. Ostatnio zaczalem
            sie bac, jak ktos mi mowi "jest wyjatkowy..". Nie chce taki byc.

            Pozdrawiam,

            P.S. Mowisz, ze mozna polubic moje pisanie.. cholera, niech bedzie!
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 13:33
      Wracając do mojego wątku - wrzątku /bo boli/ i gnieciątku /bo wypala i męczy/,
      czy mogę coś zrobić ? Może zostane kiedyś wolontariuszem.. ale co teraz. Czuję
      się za młody na starość i za stary na młodość. Boli to, jejku.
      • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 15:34
        paradiso29 napisał:

        > Czuję
        > się za młody na starość i za stary na młodość.
        Rynkowski tak ma.
        > Boli to, jejku.
        Raczej jest to kłopotliwe niż bolesne.
        Tak bynajmniej przypuszczam.
        Udało Ci się uchwycić choćby najpłynniejszą granicę między młodością a
        starością?
        Aneta
        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 10.05.04, 15:40
          Rynkowski lubi brąz, ciemno to widze.. Co do granicy, powiem Ci, jak ja
          przekrocze.

          Pozdrawiam,
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 12.05.04, 10:20
      Ołówek i zastrugaczka. Człowieczek i jego świat. Wieczorem znowu mnie
      przycięło :(
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 14.05.04, 12:36
      WYĆ MI SIĘ CHCE.. Dzień zaczął się słonecznie i nagle mnie coś przygniotło.
      Gdzie tu jest jakaś pomoc, gdzie ? Wstyd mi, że muszę tak skomleć :( Co się ze
      mną dzieje. Krok do przodu i nagle dziesięć w tył..
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.05.04, 10:57
      Pozdrawiam Was
      • fermina84 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.05.04, 11:00
        dziękuję i nawzajem...
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.05.04, 09:23
      Mijają dni i noce,
      wieki zakwitają jak kwiaty.
      A ty się naucz czekać.

      ... podobno to klucz
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.05.04, 10:54
        Chciałem się w coś zamienić. Byłem kamieniem przez moment teraz chce być
        chmurką. Nie odrywam więc wzroku od nieba, ile się tylko da. I tak od kilku
        dni. Jest mi tak lekko wtedy. Fruuuu. Niebo jest jak muzyka, jak perfumy. Wodzi
        za nos chmurka za chmurką. I ten głęboki błękit. I nic się już nie powtórzy.
        Wielki jest tam optymizm. Ech..
        • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:56
          Najpierw przejadę się po AnieAtaku, a potem z nim przegadam, czy nie nadawałbyś
          się na piewcę rewolucji.
          Trzeba by Ci nadać odpowiednią formację duchową...
          Naturalnie nic na siłę.
          Pozdrawiam
          Aneta
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 16.06.04, 08:13
            Pofantazjowac zawsze mozna
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.05.04, 11:28
      Ojej, a drzewa dziś tak pięknie tańczą na wietrze. Liście w ich konarach tak
      się magicznie mienią, że całe drzewa aż płoną... z miłości do słońca!
      Rozkochały się, hmmm.. Nieświadome, że jesień je dopadnie bezlitosnym chłodem.
      A zima.. Drętwe, nagi konary i gałązki kruche, jak kolejne zmarszczki smutno
      będą cierpieć.. Ech.. jak się to wszystko kręci ciekawie..
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 11:17
        a ja jak Titanic.. spadłem w dół..
        • caotica do trzech razy sztuka 15.06.04, 11:23
          witaj paradiso - podpowiem, ze to trzecia ja!
          wypoczęty? (jak titanic)

          caotica
          • paradiso29 Re: do trzech razy sztuka 15.06.04, 11:29
            nie zgadne
          • paradiso29 Re: do trzech razy sztuka 15.06.04, 11:31
            czy my spotkalismy sie w tramwaju...???
            • caotica bingo 15.06.04, 11:44
            • caotica świat jest taki malutki a ja niezmiennie zmienna 15.06.04, 11:46
              było zamieszanie - rewolucja, ofiary
              ale chyba się dobrze skończyło

              a rzeknij, co z tym Titaniciem?

              caotica
              • paradiso29 Re: świat jest taki malutki a ja niezmiennie zmie 15.06.04, 12:08
                :) milo Cie widziec, szukalem Cie... Titanic - bo moje posty /heheh,kupa
                smiechu, raczej pusty niz posty/ lądują coraz niżej i niżej, ech.. nie
                przynależę.. Ale to juz jasne! Wiesz, uwiez lub nie, ale czesto myslalem o
                Tobie i o Lawendzie tam... Zwlaszcza wieczorami, dookola las, ksiezyc odbijal
                sie w tafli miekkiego morza, pohukiwaly rozne ptaszyny a niego bylo zasypane
                gwiazdami.. I wtedy przymykalyscie przez glowe Wy heheh, tak Was lubie...
                • caotica Re: świat jest taki malutki a ja niezmiennie zmie 15.06.04, 12:34
                  rozumiem - posty - cóż - chcemy czy nie świat galopuje

                  mam nowe spostrzeżenie związane z tramwajami
                  a właściwie z tym jak się poruszają
                  a nawet bardziej z tymi, którzy nimi kierują

                  otóż tramwajarze pozdrawiają autobusiarzy - ci autokarowców - innymi słowy
                  wszyscy kierowcy to kasta spod znaku Charona
                  mają swoje kody

                  i cechę wspólną:
                  pogardzają swoimi pasażerami

                  dobrze, że już jesteś
                  caotica
                • aneta10ta Re: świat jest taki malutki a ja niezmiennie zmie 15.06.04, 13:16
                  Jakbyś trochę okrzepł, ale ciągle wydajesz mi się za miętki.
                  Znów Ci dokopią. Dobrze, że się uśmiechasz, to zawsze trochę chroni.
                  Pozdrawiam
                  Aneta
                  • paradiso29 Re: świat jest taki malutki a ja niezmiennie zmie 15.06.04, 13:22
                    Ateno! Puchu marny, kruszyno, dobrze, że Ty jesteś taka dzielna. Luuuubie to.
                    • aneta10ta Re: świat jest taki malutki a ja niezmiennie zmie 15.06.04, 13:28
                      Kuźwa, na mnie padło.
                      Wolałabym nie.
                      Aneta
                      • paradiso29 Re: świat jest taki malutki a ja niezmiennie zmie 30.06.04, 13:43
                        coz, nie zawsze my wybieramy...
        • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 13:05
          Nie mogłeś trochę podryfować?
          Akurat pracuję nad rewolucją.
          Sam rozumiesz: jednostka zerem.
          Aneta
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 13:10
            Moze Twoje nadęte komentarze mnie uniosą znowu w górę..?

            Pozdrawiam cieplusieńko Anetko ;)
            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 13:38
              Nie lepiej sprawdzą się cząsteczki jakiegoś gazu?
              Z pewnością będzie szybciej.
              Aneta
              ---------------------------
              Głos ma towarzysz Mauzer!
              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 13:44
                aneta10ta napisała:

                > Głos ma towarzysz Mauzer!

                Wiec bedziesz strzelac ?
                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:19
                  paradiso29 napisał:

                  > Wiec bedziesz strzelac ?
                  Nie mam dopracowanych szczegółów.
                  Na razie, korzystając z AnieAtakowego trójpodziału ról twórców rewolucji,
                  krzewię ideę i dźwigam ducha zniewolonych.
                  Aneta
                  -----------------------------------------
                  Jak długo będziemy walczyć o pokój, tak długo on nie nastanie.
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 13:18
            a propos jednostek, to co z tymi połówkami? Zanim zaczniesz jednostkową
            rewolucję zrób porządek z cząsteczkami. Echhh.. ślamazarnie Ci idzie a ja wciąż
            czekam na Twoją pomoc.

            Buziaki i cmok :)
            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 13:54
              paradiso29 napisał:

              > a propos jednostek, to co z tymi połówkami?
              Stanowczo związek jedności. Można wiazania scementować połówką.

              > Zanim zaczniesz jednostkową
              > rewolucję zrób porządek z cząsteczkami. Echhh.. ślamazarnie Ci idzie a ja
              wciąż
              >
              > czekam na Twoją pomoc.

              W pojedynkę ruszyć bryłę świata tak za jednym zamachem? AnieAtak się wypiął...
              Nawet Pan Bóg nie był taki szybki. Łatwiej tworzyć niż poprawiać.

              > Buziaki i cmok :)
              Później. Teraz nie mam czasu na jakieś mdłe czułostki.
              Spieszę się jak mogę.
              Piętrzą się trudności. Znikąd pomocy i w nikim oparcia.
              Aneta
              -------------------------------------------------------
              ...każdy ustrój w całopalny rzuca mnie stos.
              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:10
                > Spieszę się jak mogę.
                > Piętrzą się trudności. Znikąd pomocy i w nikim oparcia.

                oj, chyba rozsypaly Ci sie znowu instrumenty.. Z tym oparciem to chyba nie
                widzisz na jedno oko. A ja? mietki jestem i taki grzeczny. Siadaj czesciej.

                > > Buziaki i cmok :)
                > Później. Teraz nie mam czasu na jakieś mdłe czułostki.

                Głaskam czule - to na deser :)
                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:26
                  Zajeździmy kobyłę historii...

                  [ideologia w budowie]

                  Aneta
                  -------------------------------
                  Nie pijałem ptasiego mleka.
                  No i dobrze!
                  No i na zdrowie!
                  • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:29
                    > Nie pijałem ptasiego mleka.

                    to znowu z Twojej literatury Wedla prawda?

                    Na zdrowie :)
                    • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:37

                      Dobrze wiesz, kiedy organizm gwałtownie domaga się dawki cukru.
                      Aneta
                      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:53
                        Kukułka z Ciebie, bacznie mnie sledzisz hehe, to nawet interesujace.
    • pep5 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 11:54
      Ktos na peweno Cię szuka i potrzebuje.Tak jak mnie......no właśnie......tylko
      gdzie jest????Ehhhhhh.Szkoda gadac!!!
      • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:00
        Kto szuka, ten znajdzie.
        Czekać i nie narzekać.
        Z nudów i nadmiaru wolnego czasu tworzyć pragmatyczną doktrynę filozoficzno -
        polityczną nowego ładu społecznego.
        Aneta
        ------------------------------------
        Zbudujemu nową Polskę, zbudujemy taki świat,
        w którym wszystko będzie lepsze,
        w którym nowy będzie ład...
        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:13
          Ależ Ty jestes dzisiaj pierwszo-majowa. Podoba mi sie. A szturmowka jest
          czerwona?
          • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:33
            paradiso29 napisał:

            > Ależ Ty jestes dzisiaj pierwszo-majowa.
            Nie wiem, czy nie pierwszokomunijna. Ciągle ten opór Słupnika, z Franciszkiem
            też nie za bardzo.

            > Podoba mi sie. A szturmowka jest
            > czerwona?
            Co Ty?! Ghandi, M.L.King, goździki w lufy karabinów!
            Aneta
            ----------------------------------------------------
            A kolor jego jest czerwony, bo na nim robotnicza krew...
            • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 15.06.04, 14:59
              > Nie wiem, czy nie pierwszokomunijna.

              oczywiście Komuna Paryska, to jasne.
              • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 16.06.04, 22:52
                Twoje specyficzne poczucie humoru też nie jest mi obce.
                Hmm...nawet je lubię.
                Aneta
                • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 07:46
                  Ciesze sie, ze wraca Ci apetyt.

                  Mateusz
                  • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 13:01
                    Zwróć natychmiast mojego Histerionicusa.
                    Jest mi niezbędny. Przygotowuję się do pisania eposu kosmopolskiego.
                    Wybacz, że ponaglam.
                    Aneta
                    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 13:42
                      Skarbie, ale Tobie nic nie brakuje. Badz grzeczna, grzyweczka na bok, usmieszek
                      i w swiat! Pozdrawiam :)
                      • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 13:49
                        paradiso29 napisał:

                        > Skarbie, ale Tobie nic nie brakuje.
                        Nawet mam w nadmiarze.
                        Kuźwa, jestem Polacco!
                        Aneta
                        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 14:19
                          si si, az sie przelewa czasami
                          • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 22:40
                            Od tego są zapory, ewentualnie kanalizacja.
                            Aneta
                            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 22:53
                              Cholercia!
                              Zapomniałam o wałach.
                            • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 08:31
                              jednym słowem - zlew
                              • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 11:43
                                Zależy, jak się przelewa.
                                Masz przecieki?
                                Aneta
                                • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 11:58
                                  ja na ogol nie olewam
                                  odrobilas sie juz?
                                  • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 17:18
                                    Paradiso29 napisał:

                                    > odrobilas sie juz?
                                    Można tak powiedzieć.
                                    WSZELKĄ oceną nie jestem zainteresowana.
                                    Aneta
                                    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 20.06.04, 14:21
                                      i tak przyjdzie czas podsumowan. Nie badz taka ziiimna, brrr

                                      Pozdrawiam cieplo, wiesz, jak zawsze...
    • inteligentna1 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 16.06.04, 08:05
      Poszukaj takiej osoby jak ty. Zrozumiecie się.

      paradiso29 napisał:

      > Zadaje sobie takie pytanie coraz czesciej. Nie jestem zly, potrafie kochac..
      > Ale jestem "inny" i nie umiem z tym zyc.. Podle sie czuje.
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 16.06.04, 08:09
        nie potrafie
        • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 13:16
          Nie lepiej by było, gdybyś zająl się tym, co potrafisz?
          Każdy ma jakieś mocne strony. Po co bazować na słabych?
          Aneta
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 13:58
            Pewnie masz racje, ale tak sie sklada, ze te slabosci skutecznie opanowaly moj
            umysl i rozpelzly sie po wszystkich kątach. Skubia z kazdej strony te mocne
            strony. Żałuje, że pozwoliłem im wyjść z klatki! Najchetniej zamrozilbym sie od
            tej strony. Moze Ty chcesz troche ciepla ? heh, Aniulko
            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 17.06.04, 22:38
              Wolę ciepełko. Znasz mnie od tej strony.
              Aneta
              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 08:29
                No to garnij sie ptaszyno, poki na to czas!
                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 11:46
                  Z rozkoszowaniem się ciepełkiem zawsze zdążę.
                  Nie ma gwałtu.
                  Aneta
                  • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 12:02
                    gwaltowne zmiany widze.
                    zdjelas juz jakas warstwe z siebie?

                    no, pozdrawiam a Ty co, stracilas kontrole nad redakcja? ;)
                    • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 18.06.04, 15:17
                      W tym wyścigu zasuwam nago.
                      Aneta
                      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 20.06.04, 14:22
                        a etykieta - Jak Cie sklasyfikowac na mecie?
                        • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 25.06.04, 11:41
                          Dynda mi Gwiazda Mercedesa.
                          Staruję poza rankingiem.
                          Aneta
                          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 25.06.04, 12:22
                            aneta10ta napisała:

                            > Dynda mi Gwiazda Mercedesa.

                            czerwona, pierwszo-majowa jak sadze... Mercedes to Merx zwany Marx, ok
                            • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 27.06.04, 16:27
                              paradiso29 napisał:

                              > Mercedes to Merx zwany Marx, ok

                              Mercedes to gatunek róży, także imię żeńskie.
                              Benz ochrzcił swój samochód tak właśnie- imieniem ukochanej żony.
                              Braci Marx nie muszę przypominać.
                              Merx, o ile się nie mylę, jeden z lepszych francuskich kolarzy.
                              Bogactwo skojarzeń, a to na pewno nie wszystkie.
                              Aneta
                              • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 28.06.04, 08:43
                                Bardzo sumiennie przegryzlas sie przez historie. A pamietasz moze, czy Isadora
                                Duncan jechala Mercedesem tego ostatniego dnia?

                                • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 28.06.04, 22:13
                                  Nie wiem, czy to był merc, ale pamiętam, czyją była żoną i nijak pojąć nie mogę
                                  ich obojga.
                                  Aneta
                                  • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 29.06.04, 08:25
                                    aneta10ta napisała:
                                    > pamiętam, czyją była żoną

                                    chyba niejednego.. hulajdusza w tunice
                                    • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 01.07.04, 21:56
                                      paradiso29 napisał:

                                      > aneta10ta napisała:
                                      > > pamiętam, czyją była żoną
                                      >
                                      > chyba niejednego.. hulajdusza w tunice

                                      I to jeszcze jak! Boso!
                                      Tym bardziej nie rozumiem.
                                      Aneta
    • inteligentna1 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 16.06.04, 08:27
      Tu wystarczy żebyś nie uciekał przed ludźmi którzy chcą poznać cie. A pokrewna
      dusze poznasz latwo bo wiesz jaki sam jestes. No i ideały małżeństw nie tworzą.
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 16.06.04, 08:52
        wybacz, ale ten tekst.. moze tak jest z ludzmi na Marsie, ale tam nie dolece..

        pozdrawiam
        • caotica a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 08:25
          hejo paradiso :-)

          to jest taki stan, dzie potrzebujemy zasnąć w czyichś objęciach na dwa miesiące
          tylko, ze takich obejmujących nie dają w fast-food'ach no i to boli
          bo my forsy na porządną knajpę nie mamy

          caotica
          • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 08:38
            Hesp-Tinusia :)
            To ja, placek z jablkami i cynamonem. Lubisz ? Smacznego..
            • caotica Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 08:43
              za taki placek mogłabym zabić ;-)
              • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 08:53
                czy to oznacza, że... konsumujesz? ;)
                • caotica Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 09:06
                  jeszcze byś błagał o litość ;-)
                  • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 09:13
                    z przyjemnoscia ;) jodlujemy hihi
              • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 13:08
                Przecież to najzwyczajniejszy domowy wypiek.
                Aneta
                • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 13:43
                  To Ty tez wypiekasz ?
                  • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 22:35
                    Nie zdarza mi się, ale moje sąsiadki tak.
                    Stąd mam niejaką orientację.
                    Aneta
                    • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 18.06.04, 08:26
                      Wiec pewnie porcjujesz. Instrumentariuszka ;)
                      • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 18.06.04, 12:01
                        Zgadłeś! Jestem bardzo uczynną osobą.
                        Aneta
                        • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 18.06.04, 12:05
                          domyslam sie, dobra fucha, duzo jest do pociecia, podciecia i sciecia
                          • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 18.06.04, 15:40
                            Bez przesady!
                            Prawa emerytalno-rentowe już zdążyłam nabyć, włącznie z dodatkiem za pracę w
                            szkodliwych warunkach.
                            Aneta
                            • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 20.06.04, 14:24
                              no to czas na urodziny - i kolo sie zamyka.

                              ciacho
          • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 17.06.04, 13:06
            Chciałaby dusza do raju, ale grzechy nie puszczają.
            Aneta
            • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 18.06.04, 12:22
              to tnij!
              • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 18.06.04, 15:43
                Nic z tego.
                Pan Bóg jest mściwy. Tak mówią.
                Aneta
                • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 20.06.04, 14:26
                  wierzysz w to co mowia? myslalem, ze w to co wiesz!

                  Boze jak ja Cie kocham...
                  • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 25.06.04, 11:53
                    paradiso29 napisał:

                    > wierzysz w to co mowia? myslalem, ze w to co wiesz!
                    I dobrze myślałeś. Jak który, jak który.
                    Aneta
                    • paradiso29 Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 30.06.04, 13:44
                      tylko ktory jest ktory ?
                      • aneta10ta Re: a ja bym miała czułki - ale to takie męczące 01.07.04, 21:54
                        Na własny użytek zachowuję całkiem niezłą orientację.
                        Aneta
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 25.06.04, 08:35
      Zaczynam sie przyzwyczajac. Zna ktos lekarstwo na samotnosc, jakis usypiacz
      tesknot ?
      • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 25.06.04, 11:54
        Sam znasz. Po pierwsze-przyzwyczajenie.
        Aneta
        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 25.06.04, 12:19
          Obróciłaś kota ogonem, ale ja znowu widze kota...

          miło, żeś wlazła
          • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 27.06.04, 16:31
            Skąd gwarancja, że to co widzisz, istnieje obiektywnie?
            Wiem, stary dylemat.
            Pozdrawiam
            Aneta
            • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 28.06.04, 08:40
              Absolutnej prawdy i tak nie znajdziemy, pozostaja tylko miraże. Ale cala
              przyjemnosc polega na poszukiwaniu, prawda?
              A z innej beczki: wiesz moze, czy ktos mnie poszukuje?

              Zdrówka Aniu
              • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 28.06.04, 22:20
                paradiso29 napisał:

                > Ale cala
                > przyjemnosc polega na poszukiwaniu, prawda?
                Nie, to wieczna udręka, przewartościowywanie.
                Chciałabym otrzymać gotowy katechizm, który bynie budził moich zakusów
                powątpiewania.

                > A z innej beczki: wiesz moze, czy ktos mnie poszukuje?
                Nie jestem zbyt towarzyska. Nic nie obiło mi się o uszy.
                Aneta

                > Zdrówka Aniu
                Chlapnąłeś sobie z Aną?
                • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 29.06.04, 08:18
                  aneta10ta napisała:
                  > Chciałabym otrzymać gotowy katechizm, który bynie budził moich zakusów
                  > powątpiewania.
                  ale na co bylby potrzebny Cie wtedy rozum ? Bidulko, Ty chyba pracujesz na
                  nocna zmiane i sie mijamy, szkoooda..

                  > Nie jestem zbyt towarzyska. Nic nie obiło mi się o uszy.
                  z braku czasu czy z woli duszy ?

                  > Chlapnąłeś sobie
                  liznąłem w niedziele, co nieco.
                  > z Aną?
                  Aneta zdrobniona do Ani, zeby latwiej bylo przelknac.
                  • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 01.07.04, 21:50
                    Paradiso29 napisał:

                    > ale na co bylby potrzebny Cie wtedy rozum ?
                    Wystarczyloby mi w zupełności wiedzieć, czy torcik tiramisu (?) piecze się, czy
                    nie.
                    Aneta
    • paradiso29 Gdzie konczy sie chemia a zaczynam sie ja? 05.07.04, 08:13
      pytam sie...
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:01
      Potrzebuje mysliwego
      • intenso Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:27
        a po co Ci myśliwy?
        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:31
          1. Żeby mnie wytropił, znalazł, ...
          2. Powiedział, o co chodzi.
        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:37
          Tinu, ja znowu grzebie nie tam gdzie trzeba. Juz zapominam. Najlepiej zajac sie
          samym soba.

          I'd be supr... (?)
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:39
            Z reszta, krzepe mam - skuty lodem coraz mocniej. pozdr:)
          • intenso Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:39
            wiesz dlaczego zapytałam?
            myśliwy - jedno skojarzenie - dwururka ;-)
            taka jestem...

            a co do szukania nie tam gdzie się powinno - to możemy sobie zrobić zawody :]

            t.
            • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:41
              własnie tak chciałem - podwójne dno w myśliwym tkwi ;)
              • intenso Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 06.07.04, 09:52
                znowu mi się ostatnio trupie sny śnią
                ale moje trupy
                choć ze wszech miar nieżywe
                to rzężą


                to taka ciekawostka...
                i wgląd w moje nocne radości
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 12.07.04, 08:44
      Myśli zataczają wciąż to samo kółko. Czuję się jak na karuzeli, rzygać się
      chce..

      Sam dla siebie, ze sobą.
      • tinu Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 12.07.04, 08:47
        po raz kolejny polecę doktora
        po lekach częściej nie czuję
        a kiedy nawet robi się nieciekawie
        to mam dobra świadomość, że to minie
        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 12.07.04, 09:03
          Lekow nie biore, bo nie mam. Alkohol dziala podobnie.. Tyle, ze ile moge wypic
          brendy, zeby juz nie myslec ? Tinu, jestes jedyna. Dzikuje, trzymaj sie.
    • paradiso29 Tinu Nevada - pachnidła moje 13.07.04, 12:15
      Tinu, jaki jest Twoj aktualny e-mail adres ? Chcialbym chyba popisac do
      Ciebie.
      Nevadko - zagadko, ja chetnie bym sie spotkal z Toba. Jak nie lubisz
      rozmawiac,
      moglibysmy jakis flirt towarzyski wymyslec na karteczkach albo czytac z
      teczowki... hihi

      :)
      • nevada_blue Re: Tinu Nevada - pachnidła moje 13.07.04, 13:11
        flirt?
        towarzyski?

        no toś mnie teraz wystraszył...
        • tinu pisz na gazetowe konto paradiso 13.07.04, 13:13
          sprawdzam regularnie :-)

          a Wy flirciarze...
          ech...

          się nie wtrącam :-)
          • paradiso29 Re: pisz na gazetowe konto paradiso 23.07.04, 17:39
            napisalem
        • paradiso29 Re: Tinu Nevada - pachnidła moje 13.07.04, 17:17
          Lavendo, chcialem odpisac na Twoj post na duplikacie forum, ale mi nie wyszlo
          wiec tutaj klepnalem. Tam zachecala Cie do spotkania Tinu stad ten moj pomysl
          heh, z deczka niemozliwy dzis, ale jutro... ? Who knows.. buzka :)
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 02.08.04, 09:33
      Tak sobie mysle, ze gdybym byl niewadliwy, to mialby spore powodzenie, patrzac
      na te wpisy pod tym różowym, plastikowym postem.

      Odpady społeczne - to o mnie czytalem ostatnio w "gazecie"... ?
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 14.08.04, 18:46
        Boje sie, ze wpadam w alkoholizm. Czy ktos moze cos poradzic. Czy mnie nie
        widac.. Pomocy..

        naiwny
        • Gość: anieatak Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... IP: *.bielsko.dialog.net.pl 19.08.04, 11:31
          cieszę się że dziwnym zrządzeniem losu trafiłem ten wątek..
          Cholera..nic o nas bez nas..chciałoby się rzec..chybabym se jeszcze raz 12 małp
          pooglądał.,.

          trochę tego wypięcia nie do końca swojego rozumiem..czuję się jak kolarz
          połknięty przed sama metą po dwustukilometrowej samotnej uczieczce..sukces ma
          wielu ojców..jestem samotny w swojej klęsce..toteż cię rozumiem troche..
          cinema paradios..pamiętam że wzruszające było..

          w sumie to sam nie wiem..czy gorycz którą czuję to porażki czy teżzwycięstwa..

          `abyś wiedział że nigdy nie przegrasz..i nigdy nie będziesz sam` oraz
          `strzeż się tych miejsc+ta zabawa nie jest dladziewczynek`.
          I pamiętaj że Aneta to facet.No chyba że kochanie inaczej to właśnie kochanie
          facetów dla ciebie..phi..
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.08.04, 11:45
            anieatak napisał(a):

            > cieszę się że dziwnym zrządzeniem losu trafiłem ten wątek..
            miło mi zatem

            > trochę tego wypięcia nie do końca swojego rozumiem..czuję się jak kolarz
            > połknięty przed sama metą po dwustukilometrowej samotnej uczieczce..sukces ma
            > wielu ojców..jestem samotny w swojej klęsce..toteż cię rozumiem troche..
            też pedałuję

            > cinema paradios..pamiętam że wzruszające było..
            nie młooże być ;) ja tego nie znałem

            > w sumie to sam nie wiem..czy gorycz którą czuję to porażki czy teżzwycięstwa..
            trafione, to wciąż ta sama cena

            > `abyś wiedział że nigdy nie przegrasz..`

            kim jest sędzia ?

            > I pamiętaj że Aneta to facet.
            to bylaby pewna kleska

            >No chyba że kochanie inaczej to właśnie kochanie facetów dla ciebie..phi..
            tak, to zabawne, viva publica

          • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.08.04, 14:17
            Gość portalu: anieatak napisał(a):

            > I pamiętaj że Aneta to facet.

            Sąd kategoryczny. Anet jak kusych psów.
            Aneta
            • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.08.04, 14:23
              Wolalbym Anie..
              Choc to bez znaczenia juz. Rysa na szkle.
        • aneta10ta Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.08.04, 14:13
          Rutynowa zagrywka znacznie poniżej możliwości takiego bystrzaka.
          Aneta
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.08.04, 14:19
            To z 14.08.2004 bylo pisane pod wplywem.. niewazne wiec
          • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 19.08.04, 14:25
            Kurna, ales zakumala czacze. Slabosci jak widzisz mnie nie omijaja.
    • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 23.08.04, 08:02
      Przytulenie dobrym słowem. Juz tak malo sie chce niekiedy..
      • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 23.08.04, 09:00
        dobrym=cieplym
      • an_a1 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 23.08.04, 12:05
        ... i trochę pieszczoty...
        Ana
        • paradiso29 Re: Czy ktos mnie szuka, potrzebuje... 23.08.04, 12:36
          body language czy zwycieranie ?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka