olinka20
31.12.11, 13:04
owy"
Usłyszałam wczoraj w makro na zakupach.
Czy wasi męzowie/konkubenci tez "konsultują" z wami nawet tak przyziemne sprawy?
Bo moj chłop dziwnie sie zakrztusił jak go usłyszelismy i powiedział, ze odtąd bedzie do mnie dzownił na konsultacje jak sam pojedzie na zakupy