[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 2023 r

09.08.24, 13:08
Nie ma dla nas ratunku, zwłaszcza że obie strony mają swoje dobre racje. Nie może być tak, żeby PORT, dawne EIT+, w który zainwestowano chyba już grubo ponad miliard złotych, generował przychody z tytułu komercjalizacji badań na poziomie 60 tys. zł rocznie. Z drugiej strony próba ratowania sytuacji desantem znajomych Królika to gaszenie pożaru benzyną.

gazetawroclawska.pl/politykom-klaniac-sie-juz-nie-bede-rozmowa-z-dr-hab-inz-alicja-bachmatiuk/ar/c1-18731519
Obserwuj wątek
    • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 09.08.24, 14:23
      Za M. Twainem, jak ktoś mówi mi że jest uczciwy to sprawdzam czy mam jeszcze portfel.
      Mi ta baba sie nie podoba nawet bardziej niz politycy. 85% papierów ma z jakimś gościem
      z Drezna, więc jej nauka to powszechny w polsce model podwieszenia pod znanego naukowca
      z zachodu. Poza tym zgodziła się na początku na szwindel i płacze - przypomina mi się anegdota
      której pointa była kim pani jest już ustaliliśmy, teraz targujemy się o cenę.
      • trzy.14 Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 09.08.24, 16:03
        dobrycy napisał:

        > z jakimś gościem z Drezna

        Gość wygląda na rasowego naukowca nowego wzoru. Wzór. Ideał. Już ponad 20 papierów w samym 2024 roku. Ja bym z niego zrobił ministra całej Polski.
        • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 09.08.24, 16:26
          " W międzyczasie dowiedzieliśmy się, że będziemy dostawać mniejszą o 20 procent subwencję. Więc ja musiałam zwolnić 30 osób oraz na wniosek prezesa zatrudnić człowieka z pensją prawie 40 tysięcy złotych brutto." - same sukcesy w dziedzinie zarządzania, a jak się jaśnie pani pokłóciła z kierownictwem to od razu
          obsmarowuje kierownictwo.
          Jaki tego będzie efekt?
          Nikt nie będzie zatrudniać na takich stanowiskach młodych ambitnych naukowców z zagranicy
          którzy będą nam tutaj mówić jak się naukę uprawia. Zatrudni się jako dyrektora profesora
          Mariana, który wie o co w tej całej nauce chodzi. I który mimo różnych swoich dziwactw i wad
          ma przynajmniej taką zaletę, że jak się nie dogadamy to nie poleci do mediów mówić
          że biedne kobiety są przez lewice dyskryminowane. Właściwie ten manisfest tej pani to jest pełne
          samozatopienie.


    • pan.toranaga Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 13.08.24, 22:07
      Ja powtórzę swoje korwinowsko-mentzenowskie. Jeżeli towar ma sięsprzedawać, to poza podażą musi być i popyt. Takie rzeczy robi się z excelem w ręku.
      Tymczasem tu było naiwne (?) podejście, że jak będzie podaż, to i popyt się znajdzie. No, to może za państwowe pieniądze postawmy na Pustyni Błedowskiej parę piramid, jak już staną, to nabywcy zaraz się pojawią.
      • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 14.08.24, 08:34
        Całe naukowe r&d na tym polega. Tylko jednych na to stać a innych nie. Jestem przekonany, że gdzieś w egipcie
        5000 lat temu egipscy naukowcy też tak sobie stawiali piramidy, a teraz przez te kilka tysięcy lat przynoszą dochody
        z prestiżu i turystyki. A o sąsiednich egiptowi krajach, gdzie w naukowców tak nie inwestowano pies z kulawą
        nogą nie słyszał. A egipt istnieje i ma się dobrze. O ile kojarze nie był też chyba kolonią jak jeden z niewielu krajów afryki. Na pewno ci naukowcy egipscy musieli cisnąc faraonowi kity że prowadzą badania nad nieśmiertelnoscią
        (tak jak współcześni łowcy grantów cisną NCNowi kity że szukają leku na raka). Wiele tysięcy lat póżniej
        w Miśni też naukowcy szukający kamienia filozoficznego odkryli jak sie orbi porcelane chińską.
        Takich przypadków można mnożyć. Fundusze na naukę pozyskuje się wciskając kity od tysięcy lat.
        Historia kamienia filozoficznego nie różni się wiele od róznych zderzaczy hemoroidów, skwarków
        czy innych leków na raka. Za 1000 lat, wesoło chrumkając nasi następcy będą podziwiać to co
        z cernu zostało i zastanawiać się jakiego Bóstwa, chtonicznego czy solarnego to była światynia.
        I dojdą do wniosku, że kapłani nadzorujący niewolników byli bardzo zróżnicowani, ale niezbyt bogaci.
        Oczywiście w przypadku humanistów którzy zaprzestali publikacji swoich wytworów na glinianych tabliczkach
        będzie gorzej.
        • pan.toranaga Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 08:55
          Nie, nie i nie. Kity możemy i musimy wciskać przy kopaniu dinozaurów, odkrywaniu planet czy innych metafor u Szekspira. I oczywiście naiwne społeczeństwo łoży na te zachcianki uczonków, bo myśli, że na kolejnej planecie na drzewach będzie rósł lek na raka. Przy takiej naiwnosci, to się i humaniści przyżywią.
          Ale tu badania miały być wprost robione na potrzeby przemysłu i jak rozumiem przez ten przemysł częściowo finansowane w poziomie wyższym niż 60 tyś. albo inaczej wyższym niz 1.5 miesięcznej pensji wicedyrektora.
          • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 09:08
            Jakby R&D było firmie potrzebne, to sama by je sobie zrobiła. Tam gdzie to jest potrzebne (widziałem)
            firmy mają sprzęt o jakim uczonki mogą pomarzyć. A jak cos jest dorywcze (też wiele razy widziałem)
            to firma może zlecić zbadanie czegoś lokalnym uczonkom za jakieś z punktu widzenia firmy grosze.
            Albo jak sprzęt jest drogi, to na sprzęcie kupionym do badań naukowych zatrudnia się uczonków
            z uczelni (kolegów prof Mariana), którzy za dodatek do pensji bedą firmie coś badać. Wilk syty i owca
            cała, koszty firmy przerzucone na podatnika, uczonek może sobie dorobić grosze do pensji
            jak feudałowi nie podstakuje, a firm nie musi mieć drogiego sprzędu w dziale kontroli jakości.
            Co prawda reszta uczonków nacieszyła się sprzętem tylko przy otwarciu, ale za to przynajmniej
            ich koledzy mają fuchy. Koncepcja, że ten model wzniesie sie poziom wyżej, i wydzieli to jako osobny
            instytut czy centrum powoduje u mnie jako u podatnika i osoby która widzi/widziała jak to działa
            ostry wkur*. Tam żaden uczonek, żadnego wynalazka nie zrobi, to zwykły outsourcing.
            Zresztą nie chce mi sie dokładnie badać tego tematu, ale ta Pani co ma 85% publikacji podczepiona
            pod gościa z niemieć, też wygląda na outsourcing. Głupi polski podatnik chętnie zapłaci, a jak
            będzię pyszczył to zwali się na uczonków jako całoś i naukę polską jako całość. A wioskowy
            głupek w rodzaju Ziemkiewicza będzie tłumaczył jeszcze głupszym od siebie co to jest nauka.

            • trzy.14 Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 13:33
              dobrycy napisał:

              > Jakby R&D było firmie potrzebne, to sama by je sobie zrobiła. Tam gdzie to jest
              > potrzebne (widziałem)
              > firmy mają sprzęt o jakim uczonki mogą pomarzyć.


              100% racji. Z poprawką na sprzęt lub uczonków w PORT/EIT+. A nie, wszystko się zgadza, to, co tam widziałem, to sprzęt, od jakiego czacha dymi, pozbawiony obsługi. I widziałem tam tez firmy wynajmujące pomieszczenia. Oczywiście tu już wszystko się zgadzało: własny sprzęt i własny zespół pracowników (o dziwnie rozwiniętym operatorze rotacji).

              > A jak cos jest dorywcze (też w
              > iele razy widziałem) to firma może zlecić zbadanie czegoś lokalnym uczonkom za jakieś z punktu widze
              > nia firmy grosze.

              To musi być badanie standardowe na niedostępnym firmie sprzęcie

              > Albo jak sprzęt jest drogi, to na sprzęcie kupionym do badań naukowych zatrudni
              > a się uczonków
              > z uczelni (kolegów prof Mariana), którzy za dodatek do pensji bedą firmie coś b
              > adać.

              Z tym Marianem to przesada, ci idą raczej nieść kaganek oświaty do szkół wszelakich i na korki. Reszta to sama prawda.

              > Wilk syty i owca
              > cała, koszty firmy przerzucone na podatnika, uczonek może sobie dorobić grosze
              > do pensji
              > jak feudałowi nie podstakuje, a firm nie musi mieć drogiego sprzędu w dziale ko
              > ntroli jakości.

              > Co prawda reszta uczonków nacieszyła się sprzętem tylko przy otwarciu, ale za t
              > o przynajmniej
              > ich koledzy mają fuchy.

              Nawet na uczelni publicznej, wewnątrz tej samej jednostki, dostęp do sprzętu bywa mocno regulowany, nawet jeśli stoi nieużywany. Większość jednostek nawet nie wie, co ma (błogosławiony efekt "pracy projektowej").

              > Koncepcja, że ten model wzniesie sie poziom wyżej, i wy
              > dzieli to jako osobny
              > instytut czy centrum powoduje u mnie jako u podatnika i osoby która widzi/widzi
              > ała jak to działa
              > ostry wkur*.

              Mamy już wzór: instytuty PAN. Tymczasem wzorem faktycznym powinny być instytuty branżowe, które w PRL-u właśnie w celu prowadzenia badań aplikacyjnych na rzecz państwowego przemysłu zostały powołane. Teraz nikt nie wie, po co one są, więc scentralizowali to w Łukasiewicza, "efekt skali" no i pozwolę sobie oszczędzić rymu.

              > Tam żaden uczonek, żadnego wynalazka nie zrobi, to zwykły outsour
              > cing.

              Gdyby to było takie proste, ze wystarczy mieć pomysł + uczonek + kilka milionów na badania (nawet ja już wiem, że za mniej niż milion to można muchy łapać), by nagle stał się produkt przynoszący zysk, to już by dawno różne Samsungi ten PORT czapkami przykryły.


              > Zresztą nie chce mi sie dokładnie badać tego tematu, ale ta Pani co ma 85% publ
              > ikacji podczepiona
              > pod gościa z niemieć, też wygląda na outsourcing.

              Ładna nazwa polityki NCN-u. I z tej właśnie przyczyny istnieją już w Polsce jednostki, w których mniej więcej co drugi doktorant jest obcym krajowcem.

              > Głupi polski podatnik chętn
              > ie zapłaci, a jak
              > będzię pyszczył to zwali się na uczonków jako całoś i naukę polską jako całość
              > . A wioskowy
              > głupek w rodzaju Ziemkiewicza będzie tłumaczył jeszcze głupszym od siebie co t
              > o jest nauka.
              >

              Amen.
            • pan.toranaga Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 13:40
              No to tu pełna zgoda. Tj. sieć Fraunhoffera jakoś jest finansowana czesciowo przez przemysł i żyje.
              Kompletnie nie wiem na ile polski przemysł jest w stanie absorbować takie pomysły, co są cutting-edge i ground-
              breaking. W każdym razie chyba sobie bez nich dobrze radzi. Inaczej nie mielibyśmy wzrostu przez tyle lat. Z drugiej strony to może być własnie barierą dla dalszego wzrostu.
              • trzy.14 Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 14:59
                pan.toranaga napisał:

                > No to tu pełna zgoda. Tj. sieć Fraunhoffera jakoś jest finansowana czesciowo p
                > rzez przemysł i żyje.
                > Kompletnie nie wiem na ile polski przemysł jest w stanie absorbować takie pomys
                > ły, co są cutting-edge i ground-
                > breaking. W każdym razie chyba sobie bez nich dobrze radzi. Inaczej nie mieliby
                > śmy wzrostu przez tyle lat. Z drugiej strony to może być własnie barierą dla da
                > lszego wzrostu.


                Polska cierpi. Zapewne na brak kapitału. Zapewne na brak wypracowanych wzorców cywilizacyjnych. Dlatego choć udało nam się odtworzyć usługi, a nawet już doszliśmy od odtworzenia, czy utworzenia, firm średnich, to wciąż brakuje graczy jednocześnie dużych i zainteresowanych tym cutting-edge. Do tej pory pamiętam, że za czasów Kudryckiej na jednej z komisji sejmowych padło stwierdzenie, że w tamtych czasach ani Lotos, ani Orlen nie miały własnego działu R&D, wszystko kręciło się na technologiach importowanych.
                • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 19:33
                  trzy.14 napisał:

                  >
                  > Polska cierpi. Zapewne na brak kapitału. Zapewne na brak wypracowanych wzorców
                  > cywilizacyjnych. Dlatego choć udało nam się odtworzyć usługi, a nawet już doszl
                  > iśmy od odtworzenia, czy utworzenia, firm średnich, to wciąż brakuje graczy je
                  > dnocześnie dużych i zainteresowanych tym cutting-edge. Do tej pory pamiętam, że
                  > za czasów Kudryckiej na jednej z komisji sejmowych padło stwierdzenie, że w ta
                  > mtych czasach ani Lotos, ani Orlen nie miały własnego działu R&D, wszystko kręc
                  > iło się na technologiach importowanych.

                  Jakieś śladowe R&D dla przemysłu było - np odzysk renu dla KGHM którym się
                  zajmował IMN
        • pan.toranaga Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 15:05
          >O ile kojarze nie był też chyba kolonią jak jeden z niewielu krajów afryki.
          Prof. Legutko załamuje ręce. Treści W pustyni i w puszczy nie zna Dobrycy na wyrywki?! Powstanie Mahdiego? A dla kogo pracuje inż. Tarkowski i jego kolega, tata Nel? Przecież nie dla rządu egipskiego.

          Co do kamienia filozoficznego to przecież od początku były badania aplikacyjne. Wdrożenie miało być natychmiastowe. Miśnia to przykład raczej jak viagra, miala być na serce wyszła na coś z goła innego.
          • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 19:31
            pan.toranaga napisał:

            > >O ile kojarze nie był też chyba kolonią jak jeden z niewielu krajów afryki
            > .
            > Prof. Legutko załamuje ręce. Treści W pustyni i w puszczy nie zna Dobrycy na wy
            > rywki?! Powstanie Mahdiego? A dla kogo pracuje inż. Tarkowski i jego kolega, ta
            > ta Nel? Przecież nie dla rządu egipskiego.
            >
            Oj nie. Z tej lektury to zapamiętałem jedynie prawde życiową że jak Kali ukraść
            to dobrze a jak Kalemu to źle. Po latach zrozumiałem, że w tej mądrości chodzi zawsze o to
            aby grać świętego.

            > Co do kamienia filozoficznego to przecież od początku były badania aplikacyjne.
            > Wdrożenie miało być natychmiastowe. Miśnia to przykład raczej jak viagra, mia
            > la być na serce wyszła na coś z goła innego.

            No bez jaj. To było jak teraz z fuzją jądrową. Zawsze ściemniali że już za chwilę.

    • sendivigius Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 14.08.24, 18:07
      trzy.14 napisał:

      > Nie ma dla nas ratunku,

      A sprawa sie robi polityczna:

      youtu.be/CbFxI1EOr3I?si=DMPiOA_rA-QfLGA5&t=463

      Co do Alicji... hm. Wolalbym miec pelny obraz. Przyjechala z Korei, wsiadla w 103 na Pracze i zostala dyrektorem?
      • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 14.08.24, 19:34
        Zajadów dostałem ze śmiechu słuchając tych bredni
        • sendivigius Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 14.08.24, 20:13
          dobrycy napisał:

          > Zajadów dostałem ze śmiechu słuchając tych bredni

          Oczywicie, ze to brednie. To takie pop-kulturowe naiwno-pseudorozsadkowe widzenie swiata. Tym niemniej, chcialbym aby sie polała krew, a tylko polityczny dym moze do tego doprowadzic (vide afera Rywina). Naprawde przykro patrzec na ten sektor w PL, NCBiR nastepny, PAN et consortes nie lepiej.

          Pisalismy tu o nowym ministrze. Jak dotychczas to raczej dal sie omotac przez profów Marianow.
          • pan.toranaga Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 15.08.24, 08:14
            Uff, bo już myślałem, że Wy z tym Ziemkiewiczem to serio...
            • dobrycy Re: PORT - ok. 60 tys. zł z komercjalizacji w 20 19.08.24, 13:03
              Na szczęście nie dotknął mnie jeszcze umysłowy meltdown.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka