[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Giedrys: Raport z umierającego miasta

03.01.12, 07:24
straszne, ale prawdziwe
u nas ma się dobrze jedynie Toruńska Agenda Kultury
Obserwuj wątek
    • marcin.grzegorz Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 03.01.12, 09:21
      A może red. Giedrys wspomni dzięki komu m.in. Bydgoszczy udało się owy pakt dla kultury zawrzeć? Jacy torunianie nad tym pracowali, i co naprawdę tam zainicjowali?
    • geram Giedrys: Raport z umierającego miasta 03.01.12, 15:27
      Smutna analiza i nie krzywdząc zasłużonych w 2011 roku twórców, przychylam się do opinii Redaktora. Paradoksalnie nasze pismo „IKAR”, jako urzędowe pismo, ale w zasadzie jedyne zajmujące się w pełni kulturą Torunia, ma się dobrze i się wznosi. Za to duch Ikara jako uosobienie kultury, który szybował wytrwale nad miastem w okresie dążenia do ESK 2016, opadł z sił i zatonął w Wiśle. Szkoda. We wspomnianych dążeniach uczestniczyły osoby, które w Bydgoszczy teraz sieją ferment w kulturze. Toruń te osoby stracił. Warto byłoby wiedzieć, dlaczego?
      Odpowiedzi sam nie znajdę, chociaż wiem, że wszyscy po trosze zawiniliśmy. I zarządzający miastem, którzy decyzją przystąpienia do rywalizacji rozpętali piekło roszczeniowe, i sami twórcy, którzy na wieść o odpadnięciu z rywalizacji ogłosili klęskę i podkulili ogony zapadając się na powrót we własnych pancerzach; „ja nic nie mogę, to Oni są winni”, ale również dziennikarze toruńscy podcinający skrzydła, komu tylko mogli. Szczególnie naszym emigrantom do Bydgoszczy.
      Zabrakło też silnego wsparcia biznesowego, który skupiony silnie wokół własnych branżowych problemów nie jest dobrze usposobiony do kontaktów z kulturą.

      Nasze środowiska około kulturowe nastawione są głównie na walkę z urzędnikami, a także na ukręcaniu łba swoim wrogom lub wyrabianiu swojej pozycji lidera. Małostkowość jest zjawiskiem powszechnym, ale źle jeśli przeważa nad celami ważniejszymi.
      Ludzie kultury z Bydgoszczy to zrozumieli. Wykorzystali koło zamachowe i niepomni przegranej w tym samym, co my wyścigu, wyciągają korzyści, do których nam będzie daleko.
      Walczą o lepszy byt nie podrzynając gardeł swoim ludziom. Patrzą jak wykorzystać potencjał wynikający z relacji urząd-obywatel. Wreszcie kumulują nagromadzoną złą energię na walce nie pomiędzy sobą a z zewnętrznym wrogiem. Niestety jest nim Toruń. To bardzo złe lekarstwo, ale jak widać skuteczne. W żadnym wypadku nie nawołuję do odwetu. Bydgoszcz też namawiam do znalezienia innej formy odreagowania.
      Zwracam jedynie uwagę na prosty i skuteczny mechanizm przeprowadzania małych rewolucji w kulturze, a przede wszystkim w naszym własnym myśleniu o wspólnocie „kulturowej”. Chodzi o pozytywne myślenie, przegląd dostępnych narzędzi i skanalizowanie energii, tej dobrej i tej złej.

      Przestrzegam jednakże przed szukaniem łatwego wroga-winowajcy „społecznego” niezadowolenia. Aby znowuż nie wyszło, że urzędnicy broniący swoich pensji są do bani a petenci tych urzędników ofiarami. Parę inicjatyw chwalonych przez Redaktora i czytelników kontynuuje swoją działalność rozpoczętą właśnie podczas wygasającego teraz fermentu i radzi sobie z urzędami. Pewnie "po męsku", ale łatwo nie będzie nawet przy najlepiej wypracowanej strategii dla kultury. Są to bardzo cenne zjawiska. I społecznie i kulturowo. Oby tylko wkrótce nie stały się celami zawistnych ataków!
      Odnoszę też wrażenie, że to właśnie urzędnicy zalepiają dziury w kulturze tam gdzie sami powinniśmy ją tworzyć. Nie jest to zdrowe, ale sami do tego doprowadzamy. To wielki wstyd dla naszej aktywności twórczej i mało zwartego środowiska kulturowego w Toruniu.

    • blue_maczeta Re: Giedrys: Raport z... PROROK!!! Luuuudzieeee... 03.01.12, 21:06
      "W 2012 roku zastój w Toruniu się pogłębi. Studenci zapewne znów nie wykażą się większą inicjatywą. Artyści będą po cichu narzekali. Środowiska nie będą już dzieliły konflikty, nie będzie konkurencji, nie będzie wymiany idei. Życie artystyczne dotknie kryzys, i to nie tylko w jego ekonomicznym wymiarze. Kultura w takich warunkach nie myśli o dostosowaniu się, ona rozpaczliwie walczy o przetrwanie."

      Powodzenia p. Grzegorzu.
      • naubyd Re: Giedrys: Raport z... PROROK!!! Luuuudzieeee.. 03.01.12, 21:56
        oparł swoje jasnowidzenie na tendencjach. Pozostaje wietrzyć w cud.
    • alfred_prawdomowny Giedrys: Raport z umierającego miasta 03.01.12, 22:46
      Panie Wojtku bez przesady.
      • naubyd Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 03.01.12, 23:03
        no trochę go poniosło. Ale myślę, że chciał trochę sprowokować
        • tryg.sk11 Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 04.01.12, 10:21
          Taki jest właśnie Toruń Zaleskiego i koalicji Czg, PiS i SLD.
          • tryg.sk11 Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 04.01.12, 10:29
            A do Bydgoszczy miałem zawsze wielki sentyment, trzymam kciuki za to miasto! Od dawna było widać, że to tam bije serce regionu. Bydgoszcz szybko nadrabia to, co Toruń w okresie od powstania województwa kuj-pom sobie zagarnął. Z Camerimage na czele.
            • tryg.sk11 Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 04.01.12, 10:30
              Camerimage w Bydgoszczy jest koronnym przykładem na nieudolność toruńskich władz.
              • szczekoblaszachowiec Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 05.01.12, 22:48
                może coś jeszcze ciekawego sobie przypomnisz :)


                --
                Nawiększa atrakcja Bydgoszczy ? ... wycieczka do Torunia !

                • tryg.sk11 Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 15.01.12, 23:55
                  Nie
                • puchu.1 Re: Giedrys: Raport z umierającego miasta 17.01.12, 18:01
                  ....tak,najwieksza atrakcja szkol podstawowych jest wycieczka na lody do Torunia .
                  Jeden dzien bez nauki . Za to bezgraniczne nudy ...))
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka