skąd dziś tyle aut na ulicach???

Drzewko
Od najstarszego
Od najnowszego

GoĹÄ: kierowca Re: Dlaczego tyle korków na ulicach?. IP: 81.219.149.* 13.09.05, 22:26

Bo kierowcy jeżdżą jak barany i sami bezmyślnością powodują korki. Przykład-
ul. Botaniczna przy wyjeżdzie w ul. Lubicz, durnie stoją na środku ulicy i
zajmują dwa pasy ruchu, jakby nie mogli się zmieścić na pasie wybranym do
kierunku jazdy i w ten sposób uniemożliwiają skręt w prawo, zakorkowana cała
ulica od Kopernika do Lubicz a często i Kopernika, bo ludzie czekają na wjazd w
Botaniczną. Tak dzieje się na większości ulic i korki są konsekwencją
odmóżdzenia kierowców. Zwrócenie takiemu debilowi uwagi powoduję, że najpierw
robi głupią minę ( zresztą stale taką ma, jak to głupek) a potem słyszy się
stek wyzwisk i często grożby pobicia. Skąd tylu kretynów w naszym
społeczeństwie?, przecież ci ludzie robili kursy prawa jazdy, sami czekają w
kolejce tracąc czas i nie wyciągają żadnych wniosków a chamstwo?, no to to już
nowa kultura narodowa.
- GoĹÄ: havi Re: Dlaczego tyle korków na ulicach?. IP: 80.50.251.* 13.09.05, 22:35
  
  benzyna jest za tania...
longwehicle Re: skąd dziś tyle aut na ulicach??? 14.09.05, 06:33

Zobaczysz jak będzie jak się zacznie rok akademicki!!!.Dojdzie kilkanaście
tysięcy samochodów,samochodów które zakorkują Kraków do reszty!!!.Niw wspominam
o miejscach do parkowania!!;c(((.
- GoĹÄ: shortwehicle Re: skąd dziś tyle aut na ulicach??? IP: 81.219.149.* 14.09.05, 09:53
  
  Powodem zakorkowania są korkowcy a niekoniecznie ilośc samochodów. Zwiększenie
  ilości samochodów w tej "naszej rzeczywistości" to będzie dobrą lekcją dla
  sprawnych umysłowo inaczej, a co mi tam, powiem wprost - idiotow bezmyślnych,
  których przybywa razem z samochodami.
  - mala_mala dzięki za odpowiedzi ;) 14.09.05, 17:15
    
    ach... właśnie dlatego dziś mimo niepewnej pogody wybrałam rower
    nie mogę się cholera codziennie do pracy spóźniać ;)
    trzeba po prostu odpowiednie ciuchy i oponki kupić i będę chyba cały rok śmigać,
    na szczęście nie obowiązuje mnie w pracy strój biznesowy, bo to by nie przeszło
    
    a godzinę wcześniej wstawać, wychodzić i stać... to nie ma sensu
    
    bo jazdy autobusem, tramwajem... są ponad moją cierpliwość, tolerancję... po
    prostu przekracza mój próg wytrzymałości, tłok, smród, chamstwo, złodziejstwo i
    ci kierowcy... styl jazdy Hołowczyca na ostatnich metrach OS-u

Najnowsze z forum Kraków

Zaloguj się