GoĹÄ: Michał
IP: *.kobierzyn.sdi.tpnet.pl
13.03.02, 01:52
Chciałbym zapytać kto jest odpowiedzialny za przejścia dla pieszych na
skrzyżowaniu ul. Lubicz z Rakowicką. Przecież tam można szału dostać jak
się stoi na czerwonym świetle na przejściu, kiedy pojazdy miały już w tym
czasie ze trzy razy zielone (i to te w jednym kierunku). Co prawda są przyciski
dla pieszych do włączania zielonego światła na przejściu, ale żeby zadziałały
trzeba je przycisnąć zaraz po skończeniu się poprzedniego zielonego dla
samochodów bo tuż przed jego zakończeniem tracimy niestety "kolejkę". W każdym
razie, moim przynajmniej zdaniem, światła dla pieszych na przycisk powinno się
ustawiać na przejściach gdzie jest ich po prostu mniej (pieszych) żeby sztucznie
ruchu nie zatrzymywać. Ale przejścia na wspomnianym skrzyżowaniu nie należą do
tych mniej ruchliwych i co chwila słychać przekleństwa pod nosami
zdenerwowanych zbyt długim czekaniem przechodniów. Mieszkam obok tego
skrzyżowania i nieraz już spóźniłem się na tramwaj tylko dla tego że nie mogłem
przejść przez "zebrę" bo było czerwone a i tak nic przez dłuższy czas nie
jechało. Często zrezygnowany przechodzę na czerwonym, jak inni, ale przecież
nie o to chodzi. Proszę o wypowiedź jeśli macie ten sam lub podobny problem.
Może ktoś się tym zainteresuje jeśli nie tylko mnie to przeszkadza.