calber 07.03.13, 07:36 Obywatelu, głupoty piszecie! Między slowami Marii Antoniny i pani wiceprezydent nie ma żadnego związku. Ale może redakcja przejdzie do historii...? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
GoĹÄ: Andrew Re: Wiceprezydent Tychów jak Maria Antonina [LIST IP: 109.95.206.* 07.03.13, 07:55 Jest coś takiego jak przenośnia!! Nie ma chleba - bo nie ma pracy w fabryce. Proponowane są ciastka - czyli oferowanie swoich usług na rynku poprzez założenie firmy. Problem w tym, że ciastek też nie ma - bo ile może być w mieście pizzerii, salonów fryzjerskich, małych sklepów spożywczych, które upadają w starciu z dyskontami. Proponowanie w takich warunkach rynkowych działalności gospodarczej (brak zbytu + wysokie koszty prowadzenia działalności) jest jak proponowanie ciastek przez Antoninę. Po co takie ciastko jeśli poddany może wyjechać do Niemiec i w miesiąc zdobyć cały tort? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dyrcymbel Re: Wiceprezydent Tychów jak Maria Antonina [LIST IP: *.opera-mini.net 07.03.13, 09:00 Dokładnie. Chodziłoby o to, by zamiast brać zasiłki, dopłacali do swojego "interesu", głównie zus-owi. Przenośnia nie jest daleka, za to ironia nadzwyczaj gryząca. Odpowiedz Link Zgłoś
polsz Re: Wiceprezydent Tychów jak Maria Antonina [LIST 07.03.13, 09:15 głupiś. Nie ma chleba bo nie ma pracy w fabryce. Więc znajdź sobie inną pracę lub pracuje na własny rachunek. A ty porównujesz pracę na swoim do ciastek... Przenośnia musi mieć swoją logikę, Twoja nie ma żadnej Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Andrew Re: Wiceprezydent Tychów jak Maria Antonina [LIST IP: 109.95.206.* 07.03.13, 17:22 Praca to chleb. Własna działalność gospodarcza to ciastka. 99% pracowników z fabryk preferuje chleb niż ciastka. Nie rozumiesz prostej przenośni? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: nie taki głupi Re: Wiceprezydent Tychów jak Maria Antonina [LIST IP: *.dynamic.chello.pl 12.03.13, 20:34 Wiemy, wiemy |polsz| masz znajomości w UM w Tychach i bronisz ich jak lew! Odpowiedz Link Zgłoś