[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Łódź 2005/2006

30.05.05, 14:11
Zapraszam wszystkie Łodzianki oczekujące na cud w 2005 i 2006 roku. smile))
Rozpoczynamy nowy wątek, żeby łatwiej się odnaleźć. Myślę, że ruszymy pełną
parą. smile))
Piszcie o swoim przeżyciam - smutkach i radościach związanych z oczekiwaniem
i nie tylko. smile))
Zapraszam mamusie i tatusiów z Łodzi i okolic. smile))
Obserwuj wątek
    • madziki Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 14:15
      Może na początek coś o sobie jeszcze raz, żeby nie szukać na starym wątku.
      Mam na imię Magda, w grudniu stukną mi 33 latka. Mam już jednego synka Leszka,
      urodzonego nieco ponad rok temu - miał być majowy, jest kwietniowy. Jest
      wcześniakiem, ale już dogonił rówieśników. Teraz czekamy na jego siostrzyczkę
      Joasię, która ma się pojawić na koniec września 2005 roku. Czuję, że też urodzi
      się przed czasem, ale tym razem będę na to przygotowana. wink)
      Chętnie służę swoim skromnym ubiegłorocznym doświadczeniem. smile))
      • zanaa Re: Łódź 2005/2006 18.07.05, 13:50
        kochane , u mnie same poxcztaki!!! poleccie mi jakiegos lekarza ( chodzilam do
        tej pory do kilku ale jakos nie przypadli mi do gustu)! chce rodzic w CZMP
        (ehhhh 5 min. drogi z domu) pozdrawiam
        • dodadada Re: Łódź 2005/2006 22.07.05, 15:38
          Mogę ci z czystym sumieniem polecić moją panią doktor niezwykle miła i
          delikatna, prowadziła mi dwie ciąże teraz będzie trzecią - nie wyobrażam sobie
          iść do innego ginekologa. Od marca pracuje w CZMP. dr Agnieszka Wilamowska:
          0602 281 746 - mam nadzieję że telefon jest aktualny, za parę dni dam najwyżej
          domowy. Pozdrawiam dorota
          • zanaa Re: Łódź 2005/2006 27.07.05, 13:17
            mam pytanie bo z tego co wiem to ta pani nuie ma usg w gabinecie! czy w takim
            razie wysyla na kolejne prywatne badania usa czy moze do CZMP? jak to wyglada?!
            • dodadada Re: Łódź 2005/2006 27.07.05, 16:07
              Masz rację ona nie robi USG, z pierwszą córką miałam szczęście załapać się na
              jakiś specjalny program w Madurowiczu i chodziłam tam bezpłatnie (rok 2000) w
              2002 z drugą też tam chodziłam mimo że programu już nie było. Teraz urodziła
              moja koleżanka przez okres ciąży chodziła na USG do dr Elżbiety Baś (do centrum
              ginekologiczno-położniczego prof. Suzina na Zieloną) zresztą w Madurowiczu
              poprzednie ciąże też mi badała na USG dr Baś - jest rewelacyjna - specjalista
              najwyższej klasy. USG na Zielonej trochę kosztuje (80 zł)ale jest pewne, jak
              dostaniesz państwowo skierowanie to możesz zapiasac sie do Madurowicza na USG
              za darmo. Ja teraz jestem w 6tc i jestem pewna że ciążę będzie miprowadziła dr
              Wilamowska a na USG będę chodziła do dr Baś. Pozdrawiam Dorota
              • zanaa Re: Łódź 2005/2006 27.07.05, 18:19
                dzieki, wyslalam maila do Ciebie , ale juz wszystko wiem!tz nie wszystko, bo
                ulice mam (do gabinetu) ale kompletnie nie wiem gdzie to , mozesz choc modac
                dzielnice?
                • dodadada Re: Łódź 2005/2006 28.07.05, 09:31
                  Wysłałam ci maila na priva. Dorota
        • eobrebska Re: Łódź 2005/2006 26.05.06, 18:58
          Zana, zarejestruj się do poradniw CZMP oczywiście jak tylko skończy się strajk,
          i już jesteś ich .Trzeba tylko cierpliwości bo są długie terminy ale zawsze
          możesz powiedzieć,że L-4 Ci się kończy. Pozdrawiam Ewa
          Jakby coś jeszcze to pisz ejanicka@wp.pl
    • sayyes Ale fajnie! 30.05.05, 14:31
      Ale fajnie, jest wątek! Madzia- ale Ty szybka jesteś smile
      Dopisuję się szybciutko, żeby nie szukać na starym.
      Mam na imię Justyna, 30 lat- i przyznam, że trochę czuję się z tym staro- a to
      moja pierwsza ciąża, więc oczywiście chłonę wszelkie informacje- lekarze,
      szpitale (to już właściwie mniej, bo wybrałam), jeszcze nie jestem na etapie
      zakupów, ale czuję, że niedługo smile
      Też jestem "jesienna"- tzn. termin mam na przełom października i listopada,
      zobaczymy, jak się uda.
      I prawie na pewno czekamy na dziewuszkę smile
      • maggie2229 Re: Ale fajnie! 30.05.05, 14:42
        czesc dziewczyny;
        faktycznie bedzie tu przejrzysciej-tam w "lodz" ponad 600 postów i juz
        wiekszosc nieaktualnych "oczekujacych"
        Magdalena, 30 lat, to moja pierwsza ciaza, wiec chyba jestem taka dojrzala,
        przewrazliwiona troszke przyszla mamusia,
        w polowie wrzesnia 2005 - jesli planowo - przyjdzie na swiat na 90% córciasmile)
        teraz 25 tc sie rozpoczyna i moja dzidzia coraz bardziej kopie
        <http://lilypie.com/days/050914/0/0/1/+1>
      • sylvie1979 Re: Ale fajnie! 13.06.05, 14:23
        Witajcie Łodzianki,
        mam na imie Sylwia, mam 26 lat i czekam na swoja pierwsza dzidzie, ktora ma byc
        prezentem pod choinke. TP wyznaczono mi na 25 grudnia.
    • emilka82 Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 14:44
      Witam.
      Mam na imię Emila, lat 23 i na sam koniec sierpnia spodziewam się urodzić moje
      pierwsze maleństwo. Chyba synek. Nie mogę się doczekać, przeraża mnie
      perspektywa 3 upalnych miesięcy i wielkiego brzuchala na ukropie.

      tickers.tickerfactory.com/ezt/d/1;10051;19/st/20050829/dt/6/k/2c99/preg.png
    • madziki Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 14:52
      Ja zawsze byłam szybka. wink)) Wystarczy "rzucić hasło". wink))
      Bardzo się cieszę, że jest nas coraz więcej. smile))
      Co do szpitali, to w którym planujecie rodzić? Chyba, że z decyzją czekacie do
      chwili porodu. wink)
      W poprzedniej ciąży planowałam rodzić w Koperniku i tam też miałam zakładany
      szew. Jednak tam przyjmują porody od 37 tygodnia i nie ma sprzętu dla
      wcześniaków. Akcja porodowa totalnie mnie zaskoczyła w 36 tygodniu wieczorem.
      Nie myśląc wiele pojechałam do CZMP, żeby w razie czego mój synek miał fachową
      opiekę. Całe szczęście wszystko było w porządku, spędził tylko kilka godzin w
      inkubatorze na dogrzaniu.
      Tym razem zmieniłam lekarza i ten pracuje w Madurowiczu. Byłam tam na jego
      oddziale 2 tygodnie temu na kilka dni i poważnie myślę o porodzie tam, mimo
      wszystkich złych opinii. Jedynym minusem są tam łóżka - sprężynowe, w których
      człowiek się zapada i ciężko z nich wstać...
      • maggie2229 Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 15:09
        ja jeszcze nie wybrałam, prowadzi moją ciążę lekarz, który nie ma praktyki w
        żadnym spzitalu, wiec jest mi wszystko jedno;
        skłaniam się ku CZMP z uwagi na bezpieczeństwo maleństwa, ale też myśle o
        Jordanie na Przyrodniczej - miałabym i blizej i podobno tam super rodzinna
        atmosfera, czego nie mozna powiedziec o CZMP-to kombinat i perspektywa rodzenia
        w 10 kobiet na jednej sali, nawet sie boje czy uda mi sie zalatwic sale do
        porodu rodzinnego, podobno pieniazki placi sie po fakcie, w zaleznosci, czy
        byla salka wolna czy nie
        a w ogole to moja pierwsza ciaza i jestem bardzo przewrazliwiona i bardzo
        chcialabym miec choc odrobine mozliwego komfortu w tych chwilach

        a propos - chodzicie do jakiejs szkolyt rodzenia? czy w ogole planujecie?
        • sayyes Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 15:22
          Ja rodzinną atmosferę w Jordanie odczulam przypadkiem, czekając tam na mojego
          lekarza i USG (poza godzinami obowiązującymi). Portier bardzo miło się mną
          zajął, dbał, żebym nie czuła się "opuszczona". Co i rusz schodzili jacyś
          tatusiowie- świeżo upieczeni albo prawie-tatusiowie- to też się wszystkim
          interesowal- czy już się urodziło itp. Brzuchate mamusie też chodzily. Slowem-
          podobalo mi sie smile
          • lesia28 Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 16:38
            Witam mam 29 lat i oczekujemy z mezem pierwszego bejbika , termin na 22
            czerwiec,juz 37tyg , ale cos mi sie wydaje ze nie dotrwam do terminu.Do lekarza
            chodze do medicoveru , jest z CZMP i tam zamierzam rodzic, lezalam juz tam w 20
            tyg , nie jest najgorzej. W ciagu calej ciazy przeszlam wiele badan i
            konsultacji lacznie z amniopunkcja (na szczescie wszystkie niepotrzebne bo
            zwiekszona ilosc wod u mnie nie jest zwiazana z zadna patologia).Dlatego
            chetnie odpowiem (o ile bede potrafila)na wasze pytania.
        • madziki Szkoła rodzenia 30.05.05, 19:26
          Do szkoły rodzenia chodziłam w poprzedniej ciąży, więc teraz już nie zamierzam.
          Chwaliłam sobie różne wykłady, ale nie wykorzystałam całego kursu, bo urodziłam
          przed terminem, zanim mogłam rozpocząć naukę parcia. Pełnej gimnastyki też nie
          mogłam wykonywać, bo miałam założony szew i musiałam uważać... Nauka oddychania
          nie przydała mi się, bo w CZMP położna kazała mi oddychać zupełnie inaczej. indifferent
          Na pewno było to dobre dla mojego męża, który dowiedział się wielu ciekawych
          rzeczy i mógł mnie lepiej zrozumieć. No i prawdopodobnie dzięki temu nie miał
          oporów być ze mną przy porodzie. smile))
        • dodadada Re: Łódź 2005/2006 22.07.05, 15:44
          Przyrodnicza jest naprawdę w porządku, malutki przytulny szpitalik, i
          pielegniarki które naprawdę interesują się tobą. Rodziłam tam drugą moją córkę -
          i myślę że o ile go nie zlikwidują moje trzecie dziecko też przyjdzie na świat
          w tym szpitalu. pozdrawiam dorota
      • sayyes Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 15:16
        Ja mam lekarza z Jordana i jeśli tylko mi nie zamkną szpitala (niedługo marsz w
        jego obronie, rzuciłam hasło na forum "szpitale", ale jak na razie odzew dość
        marny), to chciałabym tam rodzić- proporcja pozytywnych i negatywnych
        wypowiedzi na temat tej placówki wypada, w moim odczuciu, korzystnie smile
        Tez myślałam o Koperniku, bo przemawia do mnie idea małych szpitali- ale
        podobno nie ma tam praktycznie szans na zzo, a ja chyba się zdecyduję. Co do
        Madurowicza, to ja bym nie ryzykowała, ostatnio pojawil się opis porodu
        dziewczyny, która tam rodzila (tez chyba na "szpitalach"), pochwalny i
        polecający, żeby bylo śmiesznie- a większość dziewczyn komentujących odebrala
        go tak jak ja- za dużo minusów!

        A jeszcze apropos upałów- mój brzuszek powinien być latem niezbyt jeszcze duży,
        lipiec i sierpien to mi 6 i 7 miesiąc wypada. I na razie mnie cieszy, ze
        ciuchów ciązowych jeszcze nie muszę kupować- powyciągałam letnie sukienki, są
        dosyć luźne i na razie jest ok. Może tylko jakies spodenki sobie sprawie- ale
        nie wiem, czy juz teraz, bo na razie brzuszek maly, nie wiem- czy potem trzeba
        wieksze kupowac?
    • bea_30 Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 17:27
      witam! Mam na imię Beata, mam 30 lat i oczekuje drugiego dziecka. Mój synek
      Konrad skończy niedługo 3 latka, a dzidzia w brzuszku (podobno dziewczynka)
      jutro skończy 30 tygodni. Cieszę się, że został odnowiony ten wątek. Miło
      bedzie pogawędzić na różne tematy związane z ciażą. Pozdrawiam wszystkie
      Przyszłe Mamy Łodzianki!
    • monik38 Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 17:52
      cześc
      jestem Monika, będę rodzić w Jordanie 27 czerwca, na 90 % planowana cesarka,
      dzidzia jest w położeniu podłużnym miednicowym, mam tam swoją ginekolog. W
      porównaniu z innymi szpitalami ten wypada naprawde nieżle.A jak znoszę upały ,
      to już od dziś 37 tyg. po porstu duży wentylator i często chłodne prysznice,
      mnie pomaga no i nie wychodzę z domu międzu 10 a 19.
      • zazu29 Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 20:00
        witam wszystki mamusie.
        mam na imię Żaneta (29lat)termin mam na 15,06(38tc) więc troszkę się boję i
        oczywiście zaczynam panikować jak to bywa z kobietami przed trzydziestką. Jest
        to moja pierwsza ciąża i na 90% córeczka.
        Zamierzam rodzić w Rydygierze tam też mam lekarza.Byłam oglądać już salę
        porodową i zwiedzałam szpital wydaje się przyjazny. Położna, która mnie
        oprowadzała powiedział co muszę zabrać do szpitala i jak wygląda standardowy
        poród.Atmosfera dość rodzinna na korytarzu tatusiowie, każda mama ma swoje
        maleństwo przy sobie.
        Co do szkoły rodzenia to mogę polecić szkołe rodzicelstwa na ul. Broniewskiego
        zaletą tej szkoły jest to że jest bezłatna. W czasie zajęć można zadawać
        mnóstwo pytań, są tam też ćwiczenia oddechowe.
        Cieszę się że mamusie z Łodzi postanowiły wspierać się i zaczęły ten wątek.
        Pozdrawiam i życzę słodziutkich truskaweczek, które są już u nas a które ja
        uwielbiam.
    • jelonek72 Re: Łódź 2005/2006 30.05.05, 22:47
      witam, mam na imię Ilona, mam 33 lata i w połowie października ma narodzić się moje pierwsze dzieciątko. Mój lekarz nie ma praktyki w szpitalu i póki co jeszcze się nie zdecydowałam gdzie rodzić - chciałabym w Jordanie, bo najbliżej ale nie wiem czy do października szpital będzie funkcjonowałsad ...czas pokaże .
      FAjnie ze znalazła się grupa łodzianek do pogaduszek, mam nadzieję ,że utrzymamy się i powymieniamy informacjami wink
    • doominikaa Re: Łódź 2005/2006 31.05.05, 10:13
      cześć,
      Ja mam 28 latek i oczekuję w połowie września... Też bym chciała w Jordanie, oby
      się udało... Na tym poniedziałkowym marszu pojawię się an początku, potem zmykam
      do szkoły rodzenia (Broniewskiego)
      • sayyes Re: Łódź 2005/2006 31.05.05, 10:37
        No, dziewczyny, doominikaa, jelonek- to brońmy Jordana, brońmy! Pewnie
        zobaczymy się na marszu, bo ja też oczywiście będę, może jeszcze męża wyciągnę.
        6-go marsz, a zaraz 8-go, na wizycie, wypytam mojego lekarza o jakieś
        zakulisowe informacje.

        I naprawdę bardzo się cieszę, że wątek ruszył- brakowalo mi tu grupy
        Łodzianek, a w sumie to nie ma większego znaczenia, że jedna ma termin w
        sierpniu, druga we wrześniu czy październiku- zresztą na tych
        wątkach "miesięcznych" (też zaglądam, a jakże) siłą rzeczy Łodzianek było
        mniej, bo byłyśmy podzielone.
        Aż żałuję, że ja teraz tylko z kawiarenki zaglądam- a w pracy przywykłam do
        codziennego kontaktu z netem. Jak już wreszcie kupimy mieszkanie (eh,
        chciałabym się przeprowadzać, jak brzuszek jeszcze niewielki będzie), to na
        pewno zadbam o stałe łącze smile
        • ewusia8 Re: Łódź 2005/2006 31.05.05, 10:49
          czesc dziewczyny ja jestem generalnie z Łodzi ale teraz mieszkam w Zgierzu-mąż
          ze zgierza mam 27 lat i termin na 28 lipcasmilema być dziewczynka mam zamiar
          rodzić w zgierzu w szpitalu wojewódzkim ponieważ mam lekarza do którego chodzę
          przez cała ciąże;jestem tez na forum lipcóweczek a tam juz sie robi powaznie
          ewa 32 tc
        • jelonek72 do Sayyes i Doominikaa 31.05.05, 11:03
          Dziewczyny - to może się umówimy na ten marsz , żeby sie spotkać w jednym
          miejscu i przy okazji się poznać ? co Wy na to ?
          • sayyes Spotkać się? Jak najbardziej :) 31.05.05, 11:32
            Super! Mnie marzy się oczywiście jakieś szersze spotkanko, ale póki co, może
            być marsz smile Proponuję spotkać się trochę wcześniej, żeby był czas pogadać, bo
            potem pewnie będziemy głównie maszerować (prawdę mówiąc to nawet nie pamiętam,
            gdzie dokładnie- wiem tylko, że spod Centralu II). Hortex byłby chyba dosyć
            blisko (wiem, że tam już były spotkanka, ale jakby padła inna propozycja, nie
            upieram się co do miejsca). Czekam na odzew. Może inne brzuchatki też dołączą??
            • madziki Re: Spotkać się? Jak najbardziej :) 31.05.05, 11:47
              Na spotkanko w Hortex-e jestem chętna. smile))
              • sayyes Re: Spotkać się? Jak najbardziej :) 31.05.05, 11:57
                Super! Super! A odpowiadoloby Ci w poniedzialek, 6 czerwca, tak 14, 15-a?? bo
                potem mamy marsz!
                • madziki Re: Spotkać się? Jak najbardziej :) 31.05.05, 12:00
                  Pewnie, że pasuje. smile)) Dopiero wieczorkiem muszę być w domu. smile)
    • agnesp76 Re: Łódź 2005/2006 31.05.05, 11:31
      To i ja dołączę do Łodzianek - mam 29 lat i jestem w 27 tygodniu - termin
      koniec sierpnia/początek września. Planowałam Rydygiera i tamtejszą szkołę
      rodzenie, ale po wczorajszej wizycie wiem, że szkoła będzie w sierpniu
      zamknięta - więc już nie rozpocznę. I w sierpniu planują tam remont. Więc póki
      co nie wiem na czym stoję. Znajoma położna polecała mi CZMP, ale ode mnie
      (Teofilów) to daleko. Ja skłaniam się ku Jordanowi - ale właśnie Jordan mają
      zamknąć. Mój gin pracował w Jordanie i chyba nadal tam pracuje. Będę musiała z
      nim pogadać. A z kolei moja znajoma położna w Jordanie mi nie pomoże.
      • graszka-po Re: Łódź 2005/2006 31.05.05, 11:48
        Cześć dziewczynki;-]Mam nadzieje ,że mogę sie przyłączyc do waszego grona
        zaciążonych;-]od jakiegoś roku mieszkam w Łodzi przedtem mieszkałąm w pięknych
        okoloicach Trójmiasta;-]znajomych nie mam tu zbyt wiele więc większośc czasu
        przesiaduje przed netem ,siedze na różnych forach i wymieniam się opiniami i
        zdaniami z innymi kobitkami;-]Zycie mnie troche juz doświadczyło więc teraz
        czas na same przyjemności;-]Mam 24 latka i to moja driga ciąża....obok mnie
        właśnie skacze mój 5 letni synek...który potrafi poszaleć;-]obecnie mija mi 32
        tydzień ciązy ...lekarz prowadzącego mam prywatnie z CZMP i tam raczej bede
        rodzić...bo szczerze mówiąc na względzie mam dobro maluszka...pozatym nie
        znam ,nie jestem obeznana w tutejszych szoitalach no i ten mój lekarz pracuje
        właśnie w CZMP więc troche pewniej się czuje.Do porodu mężula zamierzam zabrać
        ze sobą....twardy facet ale jak padnie mi tam to też żle nie bedzie;-]
    • madziki Re: Łódź 2005/2006 31.05.05, 11:47
      No proszę, aż tyle Łodzianek się ukrywało. smile)) Ale się cieszę, że jest nas
      coraz więcej. Jak na razie przeważają mamy letnio-jesienne. smile)
      Dziewczyny rodzące już wkrótce - nie bójcie się, poród nie jest taki straszny.
      Szybko się zapomina trzymając maluszka w ramionach. smile))
      • sayyes spotkanko! 31.05.05, 12:12
        To może ja jeszcze raz oficjalnie rzuce haslo, żeby więcej osób moglo
        przeczytac. W poniedziałek 6 czerwca jest marsz w obronie szpitala Jordana.
        Powstal pomysl, zeby sie spotkac przy okazji, choc nie wszystkie przeciez tam
        rodzą, ale i nie wszytkie muszą isc na marsz smile Marsz jest o 16, wiec najlepiej
        wczesniej sie spotkac, np. w Hortexie smile Co Wy na to??
        • sayyes spotkanko- kto będzie 31.05.05, 12:20
          No to mamy dobry początek! Godzinę jeszcze tylko trzeba dograć, proponuje tak
          14- 14.30, może jeszcze dziewczyny inne sie wypowiedzą.
          No to na razie dwie:
          sayyes- Justyna,
          madziki- Magda.
          Jak będzie nas wiecej, to zrobimy liste, zachęcam do dołaczenia sie smile
        • monja76 a ja mam termin za tydzień... 31.05.05, 12:25
          Witajcie! Mam na imię Monika, też mieszkam w Łodzi, mam 29lat, to moje pierwsze
          dziecko. Tak jak napisałam w temacie termin mam na 06.06 i juz nie mogę się
          doczekac, mała nadal aktywna, troszkę jej współczuję ma już tam tak ciasno.
          Jeszcze siedzę przed komputerem i narazie nic nie wskazuje na rozpoczynajacą
          się akcję porodową. Mówię do niej, żeby wychodziła ale już teraz mnie nie
          słucha ten mały urwis (co będzie później, hihihi). Będę rodzic w ICZMP, mam tam
          swojego lekarza ale podobnie tak jak częśc z Was uważam, że Jordan jest
          najbardziej przyjazny dla matki i dziecka, szkoda by go było. Protestujcie,
          walczcie, może sie uda... Pozdrowionka
          • monja76 fajne forum... 31.05.05, 12:44
            Dziewczynki niewiem czy wiecie jest takie forum, na którym udziela porad
            ginekolog-połoznik z Łodzi Maria Brzozowska:
            forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=548 Mam nadzieję,że udało mi się
            wkleic...
    • doominikaa Re: Łódź 2005/2006 31.05.05, 13:05
      to ja też się zgłaszam na spotkanie w hortexie!
      • sayyes Spotkanko- lista 31.05.05, 13:19
        Fajnie, coraz nas więcej. Jelonek tez pewnie przyjdzie, w sumie to ona pierwsza
        rzucila pomysl, a ja podchwycilam, ze moze by szersze spotkanko, a potem te, co
        będą chcialy, pójdą na marsz. Przypominam:
        6 czerwca, poniedzialek, Hortex na Piotrokowskiej, godz. ok. 14 (do dogrania,
        ale spotkanko musi sie skonczyc do marszu, ktory zaczyna sie o 16ej spod
        Centralu II).
        To ja zaczynam listę, dziewczyny- dopisujcie sie. Ja na razie, pozwólcie,
        wpisze te, które napisaly wyżej, ze będą, jakby co to wykasujcie.

        1. sayyes- Justyna
        2. madziki- Magda
        3. doominikaa
        • jelonek72 Re: Spotkanko- lista 31.05.05, 18:50
          ja też się piszę - w poniedziałek koło 14-ej w hortexie może być smile jeszcze tylko ustalmy w którym miejscu ? w tym tuż przy pasażu , tam gdzie ogródek ?
          • madziki Re: Spotkanko- miejsce 01.06.05, 16:23
            Jeśli będzie ciepło możemy się spotkać w ogródku na zewnątrz, o ile będzie
            miejsce. A jeśli chłodniej lub deszczowo, to w środku w kawiarni - pierwsze
            wejście od pasażu - tam jest duża sala z duuużym stołem, więc jeśli nam
            pozwolą, to się zmieścimy bez problemu. Właśnie nieco ponad rok temu spotkała
            się tam po raz pierwszy grupa mamuś 2004. smile))
            • sayyes Re: Spotkanko- miejsce 02.06.05, 13:02
              oj, mogłoby się trochę ocieplić, ale chwilowo na to nie wygląda! A wszystkie
              moje ciuchy, w które sie bez problemu mieszczę, są zdecydowanie letniej natury
              (sukienki). Ciągle się nie zdecydowałam na kupno regularnych spodni ciążowych,
              brzuszek taki malutki. Kurczę, będę Was poznawać po brzuszkach, bo Wy mnie w
              ten sposób to pewnie nie- te ciepłe ciuszki wszystko mi zakrywają...
        • madziki Re: Spotkanko- lista 01.06.05, 07:40
          Potwierdzam oczywiście obecność na spotkanku. smile))
    • coronella Re: Łódź 2005/2006 01.06.05, 06:54
      hej! chociaz zaglądam tu sporadycznie, dopisze się, bo i ja z Łodzi.
      Dorota, 31 lat, 36 tydzień drugiej ciąży.
      Z pierwszej mam ślicznego smile aniołka (tylko z wygladu!! smile )- Dominisię, teraz
      czekamy na braciszka.

      Mieszkam na Bałutach- gdyby któraś z Was miała ochotę na spacer- ja jestem
      chętna!

      Co do spotkania- jesli mogę zabrać Dominikę, chętnie przyjdę. Nie pracuje,
      opiekuję sie mała w domu, i nie bardzo mam z kim ją zostawic.

      Mam nadzieję, że atmosfera będzie fajna, i miło spedzimy czas smile Próbowałam juz
      takich spotkań z wątku Łodzianek na Równieśnikach- ale mam wrażenie, ze tam
      jest jakieś zamkniete grono, które toleruje tylko siebie, więc dałam spokój.

      Co do Jordana- w szpitalu jest lista w obronie szpitala, więc mozecie podjechac
      i wpisac się. Potrzebny nr PESEL.

      Ja będę rodzic chyba w Rydygierze, chociaz Jordana widzę z okien swojego
      mieszkania. I nie wiem, czy ostatecznie nie pojedziemy tam.
      • madziki Re: Łódź 2005/2006 01.06.05, 07:43
        Nie zgadzam się z Tobą, na rówieśnikach wcale nie jest zamknięte grono,
        podobnie jak i tutaj. Przykładem są nowe pojawiające się mamusie i nowe cykle
        spotkań. Dzisiaj z okazji Dnia Dziecka spotykamy się na Wapiennej - "nowe"
        i "stare" mamy. Możesz dołączyć, jak masz chęć. smile))
    • ewetka Re: Łódź 2005/2006 01.06.05, 11:18
      To ja się dopiszę po raz kolejnysmile
      Mam na imię Ewa, 29 lat. Jeśli tym razem się uda w grudniu urodze drugą
      dzidzię. Mam juz półtorarocznego synka. Po miesięcznym pobycie w Jordanie
      jestem zdecydowana tam właśnie rodzić, o ile go do grudnia nie zamkną. Na marsz
      niestety nie pójdę, ciąża jest w dalszym ciągu zagrożona i leżę w domku. Teraz
      jestem w 12 tygodniu ciąży, za tydzień kolejne USG, mam nadzije, ze tym razem
      dzidzia do mnie pomachasmile A na spacery po parku Julianowskim to dołączę dopiero
      jak minie ryzyko odklejenia łożyskasmile
      Pozdrawiam
      Ewa
      Maciuś
      Moje Słońce
      • sayyes spotkanko- lista 01.06.05, 14:34
        Dziewczyny, to dopisujcie się do listy na spotkanie, bo za chwilę pogubimy się,
        kto będzie. Ja wklejam (z tego, co przeczytałam wyżej), jakby co, to zmiencie.
        A jeszcze lepiej- dopisujcie się po prostu, zapraszamy kolejne, na pewno
        będziemy miały o czym gadać smile

        1. sayyes- Justyna
        2. madziki- Magda
        3. doominikaa
        4. jelonek72- Ilona
        5. coronella- Dorota

        Mam nadzieję, że nikogo nie przeoczyłam smile Może jeszcze ktoś dolączy smile
        Coronella- ja tam nie mam nic przeciwko, żebyś przyszła z córeczką; wątpię,
        żeby inne dziewczyny protestowały.
        Jelonku, sama chciałabym wiedzieć, z której strony jest wejście- może Magda
        podpowie, bo ja tam strasznie dawno nie byłam.
        Czyli póki co- godzina 14-ta chyba wszystkim pasuje. To fajnie smile
      • madziki Re: Łódź 2005/2006 01.06.05, 16:26
        Ewa, bardzo mocno trzymam kciuki, żeby tym razem udało się bez większych
        problemów. Mam nadzieję, że już wkrótce łożysko się unormuje i nie będzie
        ryzyka. smile)
        A swoją drogą na jakiego lekarza w końcu się zdecydowałaś???
    • bea_30 Co zabrać na poród do Jordana? 01.06.05, 15:38
      Dziewczyny - czy któraś z Was wie co powinno sie zabrać na poród do Jordana.
      Poprzednio rodziłam w Koperniku i tam trzeba (i można) było mieć tylko swoje
      pampersy ponieważ przewijaniem i kąpaniem zajmowały się wyłącznie położne.
      Sadzę, że w Jordanie jest inaczej, stąd moje pytanie. Będę wdzieczna za jakieś
      wskazówki.
      • maggie2229 Re: spotkanie 6 czerwca 01.06.05, 18:07
        dziewczyny i ja postaram sie byc o 14-ej przed Hortexem
        tylko nie wiem, czy zostane na marszu (o której jest i skąd?), o godz.17 musze
        byc z powrotem w domu, niestety juz na 18.00 mialam ustalone inne obowiazkowe
        dla mnie spotkanie

        fajnie, ze nas jest tyle, i ze teraz sa same "aktualne" przyszle mamusie
        pozdr
        • jelonek72 Re: spotkanie 6 czerwca 01.06.05, 21:30
          doskonalesmile ciesze sie że kroi się spotkanko smile w poniedziałek o 14 w hortexie rozglądajmy się za sobą,żebyśmy się poznały !
        • sayyes Re: spotkanie 6 czerwca 02.06.05, 12:56
          Chyba już pisałam wyżej, ale sama się pogubiłam, więc powtórzę- po spotkanku w
          Hortexie chętne tzn. zainteresowane dziewczyny ruszają na marsz w obronie
          Jordana- godz. 16, spod Centralu II, więc blisko. Powinnaś zdążyć przynajmniej
          na początek. Aha, zadzwonię pewnie jeszcze do szpitala, to ew. potwierdzę smile
    • coronella Re: Łódź 2005/2006 02.06.05, 07:40
      a to spotkanie w środku? czy w ogródku?
      • sayyes Re: Łódź 2005/2006 02.06.05, 13:10
        Chyba zrobimy tak, jak Magda wyżej napisała- jak się cudem jakimś ociepli, to w
        ogródku, jak będą miejsca. Jeśli nie- to w środku. Wejście jest chyba z tej
        samej strony, co ogródek smile Na razie nie zanosi się na specjalny tłum,
        naliczyłam coś ok. sześciu brzuchatek, więc miejsce powinno być bez problemu smile
        • madziki Re: Łódź 2005/2006 02.06.05, 17:12
          Ja liczę jednak na ocieplenie, ale co będzie to się okaże - w środku w razie
          czego też jest przyjemnie. A wejście jedno obok drugiego. Zresztą pewnie
          zdecydujemy w niedzielę wieczorkiem albo rano w poniedziałek. smile)
          Mnie bez problemu można rozpoznać po brzuszku, zresztą ogólnie jestem dość
          mocnej-nieco szerszej budowy. wink) Jestem na kilku fotkach w galerii Leszka na
          Zobaczcie.
          Co do ubranek, to ja już dawno zakupiłam fajne dżinsy ciążowe i bardzo je sobie
          chwalę, ale na upały się nie nadają. Z kolei mam z poprzedniej ciąży
          ogrodniczki i z tych nie jestem już tak zadowolona. Mam też zeszłoroczną jedną
          sukienkę na szelki i też mi nie pasuje. sad( Mam zamiar dopiero kupić sobie
          letnią sukienkę, ale nie bardzo jest gdzie. W sklepach dla ciężarnych
          rozmiarówka jest nieco ograniczona i często rzeczy są dla mnie za małe w
          biuście... A "normalne" większe rzeczy wiszą na mnie... ech wybredna się w tej
          ciąży zrobiłam. wink)
          • sayyes Re: Łódź 2005/2006 05.06.05, 12:11
            Madzia, pamiętam Twoje zdjęcia, również te z kotkami (jestem wielbicielką
            kotów, choć mąż teraz trochę się burzy, jak chcę jakiegoś pogłaskać), pewnie
            jednak brzuszek będzie najlepszym znakiem rozpoznawczym- kurczę zazdroszczę Wam
            tego, mnie już do jutra pewnie większy nie wyrośnie, w związku z tym i ciuszki
            ciążowe jeszcze na mnie poczekają. Ja chcę brzuszek!!!
    • coronella prośba o nr telefonu 05.06.05, 08:38
      do dziewczyn które wybierają sie na spotkanie-
      najprawdopodobniej w podobnych godzinach będe miec wizytę u lekarza, ale to
      jest prawie obok Horteksu. Z chęcią dołaczę do spotkania, ale mogę się spóźnić.
      Czy mogła by któraś z Was wysłac mi na priv nr telefonu? Po wyjściu od lekarza
      zadzwonię gdzie jesteście, i czy jeszcze jesteście.

      Będę bez Dominiki- tym bardziej mam ochote posiedziec w spokoju, bo nieczęsto
      mi się to trafia smile
      • jelonek72 Re: prośba o nr telefonu 06.06.05, 09:14
        mam nadzieje ze dzisiejsze spotkanko jest aktualne - w kazdym razie ja o 14-ej
        jestem w Horteksie - ponieważ jest dosyć chłodno, to spotkajmy się w środku smile

        Coronella wysyłam ci mój tel.
        pozdrawiam
        Ilona
        • madziki Re: prośba o nr telefonu 06.06.05, 10:34
          Ja też oczywiście będę, tylko postaram się znaleźć opiekę dla Leszka, coby nie
          przeszkadzał w pogawędkach. wink)
          • madziki Re: prośba o nr telefonu 06.06.05, 11:13
            OK, Leszek jedzie do babci, więc zaraz znikam i widzimy się o 14 w kawiarni
            Hortex. smile)
            • maggie2229 Re: prośba o nr telefonu 06.06.05, 11:57
              dziewczyny;
              ja niestety musze odwolac, to pozniejsze spotkanie mi sie przesunelo, ale mam
              nadzieje, ze wkrotce bedzie kolejne i wtedy sie dopisuje
              zycze milych pogaduszek i smacznego ciacha
              pa,pa
    • yessa Re: Łódź 2005/2006 06.06.05, 12:30
      Rzadko zaglądam na "Oczekiwanie", bo "nie oczekująca" smile), ale dziś wlazłam,
      zobaczyłam mnóstwo łódzkich przyszłych mamuś i bardzo się cieszę smile) Rok temu z
      kawałkiem w ten sam sposób poznałam kilka wspaniałych dziewczyn, z którymi do
      tej pory utrzymujemy kontakt. I nie zgadzam się z coronellą, że na Rówieśnikach
      jest jakieś zamknięte grono mamuś. Dorotko, tydzień temu, na Zdrowiu, odbyło
      sie kolejne spotkanie łódzkich mamuś, na które przybyło kilka nowych Pań (i
      Panów nawet). Było SUPER!!! I tak jak pisała madziki - kolejne spotkanka mają
      miejsce na Wapiennej w żłobku i też są bardzo chwalone (i tu zazdroszczę - jako
      mama pracująca nie mogę w nich brać udziału buuuuu).

      Także drogie łodzianeczki oczekujące - rozsypujcie się (w terminach oczywiście,
      bez komplikacji i bezboleśnie smile)) i później zapraszam na Rówieśników.
      • madziki Re: Łódź 2005/2006 06.06.05, 18:23
        Jolu, no witam tutaj... czyżbyś miała jeszcze jakieś plany?????? wink))))))))))
        A spotkanko dzisiaj było, odnalazłyśmy się i było super. smile)) Czas minął jakoś
        wyjątkowo szybko. No i liczymy na powtórkę spotkania. smile)
        Oczywiście skusiłam się na nasz słynny zeszłoroczny mus truskawkowy -
        mniaaaam. smile)) A co do deserków to niektóre z nas w ogóle nie mogły się
        zdecydować... ech wink))
        • coronella Re: Łódź 2005/2006 06.06.05, 19:10
          noo, deserki były pyszne smile Mus tez, a szczególnie ta bita smietana smile
          I te moje owoce z likierem... nie pomyslalam tylko o jednym, że ide do lekarza i raczej nie powinno być ode mnie czuć alkoholu, hahaha smile)) Profilaktycznie kupiłam paczke gum.

          Po wizycie u gina- jestem gotowa do porodu! Główka nisko, bardzo nisko, szyjka krótka, ale musze jeszcze wytrzymać 2 tyg.
          • jelonek72 po spotkanku 06.06.05, 21:41
            No spotkanko było bardzo fajne smile miło było Was poznać na żywca , kobitkismile mam nadzieję że co jakiś czas zorganizujemy sobie takie babskie pogaduszki , a wszystkie pozostałe łodzianki zapraszam bardzo serdecznie by skusiły się na spotkanie przy następnej okazji, można się zrelaksować a przy okazji powymieniać informacjami - a nikt tak nie zrozumie brzuchatej kobiety jak inna brzuchatkasmile
            Marsz w obronie Jordana też wywarł na mnie bdb wrażenie, personel szpitala wydaje się być bardzo serdeczny - trzymam kciuki żeby porodówka jordanowska przetrwała.
            pozdrawiam
            Ilona
            • doominikaa Re: po spotkanku 07.06.05, 08:53
              spoktanko SYMPATYCZNE bardzo, ja trenowałam naleśniki z lodami, polecam, i
              ciekawa jestem, czy pojawiły się na marszu jeszcze jakieś fajne hasła, bo ja
              zapamiętałam tylko dwa: Jordan jest cool i Ratujmy Jordana oj dana dana dana... smile
              • agnesp76 Re: po spotkanku 07.06.05, 10:12
                niestety nie mogłam być na wczorajszym marszy ani spotkaniu, ale może na
                następne się załapię smile Po tym jak Rydygier dla mnie odpadł, jestem zdecydowana
                na Jordana, więc teraz tylko pozostaje mi się zapisać do szkoły rodzenia.
                Cieszę się, że spotkanko udane smile
                • grybea30 Re: po spotkanku 07.06.05, 11:45
                  Cześć Dziewczyny, dopiero dzisiaj trafiłam na Wasz watek i bardzo ale to bardzo
                  sie ciesze że taki jest. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i będe mogła z Wami
                  pogadać. Niestety nie mogłam byc wczoraj na marszu bo troche źle się czułam.
                  Ale bardzo mi zależy na Jordanie bo tam będę rodzić w połowie lipca, o rany tak
                  to szybko minęło i teraz juz stuknął mi 34 tydzień.
                  Polecam Wam szkołę rodzenia w Jordanie, moze nie jest taka jak z filmów i
                  folderów ale panuje tam bardzo miła i zyczliwa atmosfera, mozna o wszystko
                  zapytać i nauczyc sie podstawowych ćwiczeń. A poza tym co tydzień badają nam
                  cisnienie i tętno płodu smilesmile
                  Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia Bea
            • sayyes Re: po spotkanku 07.06.05, 12:55
              No ja myślę, że powtórzymy spotkanko! Czas nam upłynął tak szybko, że wcale nie
              mam wrażenia,że Was jakoś szczególnie poznałam (ale wszystko przed nami). Na
              szczęscie we trzy poszłyśmy jeszcze na marsz w obronie Jordana- hasła, które
              tam padały, były nie tylko ciekawe ("oj dana dana dana, najlepsze położne w
              szpitalu Jordana"- hihi, pogratuluję jutro mojemu lekarzowi inwencji), ale i
              jak najbardziej słuszne. Nawet Chądzyński krzyknął, gdy już staliśmy pod
              Urzędem Miasta, że też jest za tym, żeby rodzić po ludzku.Oby to jeszcze
              pomogło szpital uratować!
              Jelonku- też uważam, że nikt tak nie zrozumie brzuchatki jak druga brzuchatka-
              zresztą nikt inny nie jest w stanie gadać tyle czasu na te wszystkie
              arcyciekawe tematy wink
              Agnes, maggie, mam nadzieję, że dołączycie następnym razem, może jak już się
              trochę ociepli.I inne Łodzianeczki oczywiście też.
              Dorotko, trzymam kciuki, bo Ty już niedługo będziesz 2 w 1 smile
              • wielorybka łódzkie szkoły rodzenia 07.06.05, 13:49
                Witam!
                Wpraszam się do wątku z pytaniem o dobrą szkołę rodzenia, która ma zajęcia w
                godzinach popołudniowych - z uwagi na przyszłego tatusia.
                I czy któraś z Was chodziła może do szkoły na Nawrot 31 lub coś o niej słyszała?

                pozdrawiam Brzuchatki
                • madziki Re: łódzkie szkoły rodzenia 07.06.05, 17:09
                  Witam nowe brzuchatki. smile)
                  Szkołę rodzenia na Nawrot ja poznałam w zeszłym roku. Wówczas zajęcia odbywały
                  się tam w sobotę przed południem, co dla mnie było istotne. smile) Jak najbardziej
                  polecam tą szkołę - bardzo fajne wykłady, szczególnie z panią psycholog. Są
                  pokazane porody w wodzie. Można przełożyć zajęcia jeśli jakieś nie pasują.
                  Zajęcia są w trybie ciągłym, czyli można dołączać w zasadzie w dowolnym
                  momencie. Gimnastyka też w porządku, a co do ćwiczeń oddechowych to trudno
                  powiedzieć... uczyli tam, ale jak poszłam rodzić do CZMP to kazali mi zupełnie
                  inaczej oddychać...
                  Ogólnie polecam ze względu na przyszłych tatusiów.
    • doominikaa Re: Łódź 2005/2006 08.06.05, 13:52
      MAM DOŚĆ TEJ POGODY!!!!!!
      cigle bym spała, nic mi się nie chce, a jak były upały, też narzekałam...
      Też tak macie??
      • jelonek72 pogoda/ szkoła rodzenia i takie tam 08.06.05, 15:53
        Ja wczoraj miałam jakieś przesilenie - o 18-ej to wręcz zasypiałam na wisząco i miałam podły nastrój, ale dziś już jest lepiej.
        Co do szkół rodzenia to jeszcze nie zaczęłam się rozglądać - mam na oku szkołę w Jordanie ( jeśli szpital przetrwa to na 100% tam pójdę), na drugim miejscu jest szkoła na Broniewskiego i potem na Nawrot. Wszystko zależy w jakich godzinach będą zajęcia, bo chciałabym by mój mężulek też uczestniczył. Poza tym planuję połazić do CZMP - tam są zajęcia przed południem i jako niepracująca mogłabym pożytecznie zatkać wolny czassmile
        • madziki Re: pogoda/ szkoła rodzenia i takie tam 08.06.05, 16:34
          Oj ja też wczoraj miałam totalnego doła przez tą pogodę, a synio dołożył
          swoje... normalnie koszmar!!! Miałam dosyć tego dnia i czekałam aż się skończy,
          a na koniec rozbolało mnie serducho. sad(
          Dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Wyskoczyliśmy z Leszkiem na zakupy i wreszcie
          mam swoją porcję truskawek. smile)) Do tego jest co do garnka włożyć. wink))
          • maggie2229 Re: pogoda/ szkoła rodzenia i takie tam 08.06.05, 16:48
            dziewczyny;
            co do szkoly rodzenia, zamierzam chodzic do CZMP, wiec moze sie spotkamy;
            ale z tgeo co wiem to na Broniewskiego juz chyba bylo 5 zajec i nie planuja
            kolejnej grupy w wakacje - tez mnie to zmartwilo, a nie chcialam chodzic nie od
            poczatku

            a mozecie napisac o tej na Nawrot, podacie tel, wiecie ile kosztuje, itd?
            dziekuje
            ja dzis z kolei usypiam i chyba czuje sie gorzej niz wczoraj...
    • coronella Re: Łódź 2005/2006 08.06.05, 19:09
      oj, ja tez padam w taka pogodę. Chociaz upały też nie dobre. A słyszałam, że mają wrócić, po 15 czerwca!!! Akurat jak będę rodzić! Tragedia smile
      Czy ktos wie, jak zrobic taki pyszny mus truskawkowy? Próbowałam wczoraj, ale klapa totalna smile
      A dzisiaj wcinam całe, świeże, wielkie i czerwone... i zaraz urodze wieelka truskawe!!

      P.s. Czy da rade zorganizować następne spotkanie zanim się rozmnoże?? smile
    • coronella Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 03:52
      Ja chyba po porodzie poszukam pracy jako stróz nocny, tak sie przyzwyczaje do niespania po nocach sad
      Jest 3:50, ja juz od godziny snuje się po domu. Młody wariuje, brzuch boli, skurcze mnie łapia koszmarne, ech.... wesołe jest zycie cięzarnych smile
      • agnesp76 Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 09:59
        baza.rodzicpoludzku.pl/pl/rpl/placowki
        tu możecie wyszukać informacji na temat szkoły rodzenia.
        • wielorybka Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 10:22
          Dzięki za linkę ale w tej bazie Łódź nie posiada żadnych placóweksad
          Udamy się na Nawrot bo madziki dobrze wspomina pobierane tam naukismile a my mamy
          niedaleko.
          • agnesp76 Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 11:01
            Posiada, tylko trzeba wybrać z listy Łódź, a nie Łodź - ta ostatnia też jest w
            liście i pod nią nic nie ma.
            • agnesp76 Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 11:02
              Tę Łódź po "Łowicz" a przed "Łuków".
              • qpiska Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 13:13
                cześć dziewczynki
                super, że powstał taki wątek!!
                Ja mam na imię Karolina i spodziewam się drugiego dzieciaczka, ale dopiero w
                styczniu. Mam w domu małą czternastomiesięczną łobuziarę i mamy z mężem
                nadzieję, że dołączy do niej troszkę spokojniejszy braciszek smile)
                pozdrawiam was bardzo serdecznie i zapewniam, że będę do was zaglądać smile
                • madziki Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 16:38
                  Witamy nową mamusię, podobnie jak ja z kolejnym dzieciątkiem. smile))
                  Szkołę rodzenia znalazłam właśnie na tamtej stronie, wyszukując Łódź. smile))
                  Dorota niestety nie wiem jak przyrządzić taki mus truskawkowy... może wystarczy
                  zmiksować truskawki z cukrem??? Nie próbowałam, bo pożeram truskawki zanim coś
                  konkretnego z nich zrobię. wink)
                  • wielorybka Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 18:51
                    pozostało mi tylko wstydzić się własnej nieudolnościwink
                    • agnesp76 Re: Łódź 2005/2006 10.06.05, 09:47
                      wielorybka napisała:

                      > pozostało mi tylko wstydzić się własnej nieudolnościwink

                      To nie Twoja nieudolność tylko raczej twórców wyszukiwarki. Ja z racji, ze chcę
                      wszystko szybko - za szybko przewijałam - do M i jak wracałam to już wolniej i
                      trafiałam na tę właściwą "Łódź", ale wczoraj zanim podałam Ci link też
                      sprawdzałam i właśnie się przejechałam na Łodź. Dlatego też podejrzewałam
                      dlaczego Ci nie zadziałało.
                      Pozdrawiam
    • coronella Re: Łódź 2005/2006 09.06.05, 19:35
      Ja równiez witam kolejną podwójną mamusię smile Z którego rejonu Łodzi jesteś?

      Magda- że zmiksowac to wiem, ale cała tajemnica pewnie tkwi w długości miksowania. Za krótko- będą zbyt duże kawałki, gdy za długo- zrobi się ciapa... własnie do tej super konsystencji nie moge dojść smile A może oni dolewaja trochę gazowanej wody?
      Pewnie tajemnicy nie zdradzą.
      Dzisiaj byłam na bałuckim, nic te truskawki nie tanieją!! A mam nawet wrazenie, że zdrożały trochę. I już sa czereśnie!!!
      • doominikaa Re: Łódź 2005/2006 10.06.05, 09:49
        ja nie widzę innej możliwości jak spotkać się ponownie, i komisyjnie ocenić,
        przy okazji degustacji, co jest sekretem tego musu smile
        Jak czytam Wasze wypowiedzi to coraz bardziej żałuję, ze się nie skusiłam na ten
        smakołyk!!
        • qpiska Re: Łódź 2005/2006 10.06.05, 13:00
          Obecnie mieszkam na Górnej, ale ponad 20 lat spędziłam w śródmieściu i tam
          czuję się najlepiej smile))
        • sayyes Re: Łódź 2005/2006 10.06.05, 13:15
          No proszę, niby krótko mnie tu nie było, a jak się wątek rozwija smileWitam
          wszystkie nowe- zaglądajcie do nas!
          Następne spotkanko jak najbardziej, tylko niech już będzie cieeeeplej!!! Nie ma
          mnie w Łodzi między 21 a 28 czerwca, poza tym mogę smile
          Co do szkoły rodzenia to mam podobne preferencje jak Jelonek. Jeśli Jordan
          przetrwa, to na 100% tam, myślałam też o Broniewskiego i CZMP- tam przed
          południem- no chyba, że uda nam się wreszcie ruszyć z przeprowadzką, ew.
          remontem, meblowaniem- to wtedy będę miała czym pożytecznie czas zapełniać i
          bez dodatkowej szkoły.
          Apropos Jordana, to byłam na wizycie u dr Wilińskiego, nadal jest dobrej myśli,
          w środę najbliższą jest ta rada, co mają poruszyć sprawę szpitala, może już coś
          będzie wiadomo.Powiedział mi, że miał więcej fajnych hasełek na marsz
          przygotowanych, ale niestety zgubił kartkę sad Powiedział mi wierszyki, które
          miały mówić te dzieci, niosące planszę, ale zapamiętałam mniej więcej tylko to,
          co miał mówić chłopiec: "Jordan szpital mały, pięknie położony, dobre miejsce
          do rodzenia, dla mojej przyszłej żony." Albo jakoś tak smile
          Skarżyłam mu się, że mi brzuszek coś słabo rośnie, ale powiedział, że pewnie mi
          mięśnie brzucha przytrzymują macicę. Cóż, i tak już się nie mogę doczekać!
          • doominikaa Re: Łódź 2005/2006 10.06.05, 14:57
            ja bym tą szkołę na broniewskiego poleciła. Jest 12 zajęć, po godzinie ćwiczeń i
            godzinie wykładu, trochę można sobie ustawić godziny przychodzenia, a poza tym -
            na 12 zajęć od 6 wykładu są już "Instrukcje obsługi noworodka" - dwa o
            karmieniu, potem pielęgnacja, kąpanie itd. Fajnie prowadzone, a szefową jest dr
            Tyszko, to przewodnicząca tej komisji, co nadaje tytuł Szpitala Przyjaznego
            Dziecku.Wie, co mówi. no i bezpłatna...
            • justin301 Re: Łódź 2005/2006 10.06.05, 19:08
              Bardzo fajnie, że znalazłam w końcu to forum. Mieszkam teraz w Łodzi, blisko
              centrum, mam 30 lat i będę miała pod koniec września pierwsze dziecko. Mam na
              imię Justyna. Dziś dowiedziałam się, że do szkoły rodzenia w CZMP można sie
              zapisać 20 czerwca ( między 9 a 12 nie 13 jak piszą na stronie rodzić po
              ludzku ), zajęcia chyba od 23 czerwca, niestety są przed południem ale szkoła
              jest bezpłatna i chyba 5 zajęć po 3 godziny, więc mnie to interesuje. Nie mam
              niestety lekarza, który pracuje w szpitalu na poródówce i coraz bardziej się
              tym stresuję. Chodzę do medicovera jak Lesia. Widocznie do innego lekarza. A
              który z nich pracuje w CZMP? I myslę o porodzie w CZMP ze wzgledu na zzo. Nie
              wiecie jak to jest z tą salą do rodzinnego, bo wszędzie mówią, że niby
              bezpłatna a ja tu czytam, że cośtam trzeba płacić. to jak to w końcu jest do
              diabła? A jak byście chciały jakieś spotkanko, to ja jestem zainteresowana.
              • majkanna Re: Łódź 2005/2006 10.06.05, 19:38
                Hej, ja juz jestem dawno po porodzie, ale rodzilam w CZMP w sali do porodow
                rodzinnych i nic nie placilam za sale, ale mialam swojego lekarza.
                Porod wspominam bardzo dobrze, pierwsze dni po porodzie zle. Nie polecam tam
                opieki po porodzie, ale sam szpital ze wzgledu na bezpieczenstwo dziecka tak.
                Radze, zebys od razu nastawila sie, ze nie oczekujesz usmiechu i zrozumienia od
                poloznych, a wszystko bedzie latwiej Ci zniesc. To tylko 3 dni, nie warto sie
                tym przejmowac. Ja rodzilam w zeszlym roku w marcu i pamietam, jak bardzo sie
                wszystkim przejmowalam. Teraz moja coreczka ma juz 14 miesiecy.
                pozdrawiam
                Ania
                • majkanna Gielda art. dzieciecych 10.06.05, 19:48
                  Witam ponownie,
                  przypominam, ze w niedziele kolejna gielda art. dzieciecych. Dwie pierwsze nie
                  cieszyly sie duzym zainteresowaniem (byla piekna pogoda), ale mam nadzieje, ze
                  bedzie ono coraz wieksze. Ukazaly sie rowniez ogloszenia w prasie.
                  Gielda prawdopodobnie bedzie odbywac sie regularnie, od wrzesnia w kazda
                  pierwsza i druga niedziele miesiaca.

                  Dla tych, ktorzy czytaja pierszy raz:

                  Centrum Kultury Mlodych zaprasza na
                  Gielde Art. Dzieciecych
                  ul. Lokatorska 13 (od Rzgowskiej)
                  12 czerwca i 19 czerwca
                  godz: 10.00.-14.00.
                  wstep: 3 zl (sprzedajacy i kupujacy)

                  Rodzice!
                  Wezcie wszystkie zbedne art. dzieciece, ktorych Wasze dziecko juz nie
                  potrzebuje (ubranka, zabawki, foteliki samochodowe, wanienki, wozki otp)
                  i przyjdzcie sprzedac- kupic bezposrednio rodzice od rodzicow uzywane art.
                  dzieciece.

                  pozdrawiam
                  Ania
                  • justin301 Re: Gielda art. dzieciecych do majkanna 10.06.05, 22:08
                    Dzięki za odpowiedź. Na życzliwość za bardzo nie liczę i masz rację 3 dni jakoś
                    przeżyję. Tylko chcę po prostu, żeby mi dali zzo i żebym nie musiala dawać w
                    łapę komu popadnie na prawo i lewo. Już raz się tak dalam wykolować i drugi raz
                    tego nie zrobię. Albo rachunek albo spadówa. Dzięki za słowa pociechy.
                    • sayyes Re: Gielda art. dzieciecych 11.06.05, 11:07
                      Witam imienniczke! Też mam 30 latek, a rodzic będę miesiąc po Tobie. Fajnie, że znalazłaś wątek- na razie, odpukać, utrzymuje się zwykle "u góry", więc najczęsciej łatwo go znaleźć.
                      Co do CZMP, to podowiaduj się jeszcze- ja chcę rodzić w innym szpitalu (Jordan, jak nie zamkną), również ze względu na to, że zzo dostanę bez problemu, choć płatne, pytalam już swojego lekarza. A parę razy spotkałam się z opinią, że w Matce Polce jest bezpłatne, ale zbyt często nie kwapią się, żeby je dawać- chyba że rzeczywiście zmówisz się wcześniej z jakimś lekarzem, bo pewnie zależy na kogo się trafi.
                      A poza tym, już tak do wszystkich- bylam wczoraj na imprezie i parę osób powiedziało mi jednak, że już widać, ż ejestem w ciąży- więc choc nadal czekam na wyrazniejszy brzuszek- miło to słyszeć.
                      No i trzymajcie kciuki, żebym w końcu mieszkanie znalazła. Wczoraj oglądaliśmy kolejne, ale 3 piętro bez windy, nie dałabym chyba rady- zimą, z wózkiem. Eh...
    • madziki Spotkanko 13.06.05, 08:55
      Widzę, że wszyscy chętni na kolejne spotkanko, więc rzucam hasło... może
      jeszcze w tym tygodniu np. środa - godziny dla mnie obojętne. smile)
      Mus truskawkowy jak pisałam i mówiłam, to przebój wszystkich ciężarówek - może
      coś w nim jest... kto wie... wink))
      • doominikaa Re: Spotkanko 13.06.05, 09:42
        środa - czemu nie... Np ok 13? Może uda się usiąść w ogródku bez ryzyka, ze
        przymarzniemu do musu truskawkowego?
    • coronella Re: Łódź 2005/2006 13.06.05, 09:59
      Jesli sie nie rozsypię, to tez przyjde, ale juz z Dominiką.
      • justin301 Re: Łódź 2005/2006 13.06.05, 11:38
        Ja ucieknę w takim razie trochę z zajęć w prokuraturze. To ta sroda 15.06 o
        13tej w Hortexie tym na piotrkowskiej? ( nie wiem czy jest inny? ). Chętnie
        przyjdę.
        • jelonek72 Re: Łódź 2005/2006 13.06.05, 21:08
          o proszę , jak szybko kolejne spotkanko się szykuje - baaardzo fajnie
          postaram się być - co prawda od rana obiecałam że wejdę do biura i pomogę w bieżących pracach ale chyba do 13-ej uda mi się załatwić wszystko
          Tak więc Madzik dopisz mnie do listy
          Ilona
          • justynafx Re: Łódź 2005/2006 14.06.05, 11:27
            Hej!
            Justyna 27l, termin mam na 28października.
            Szkoda, że tak późno zajrzałam smile
            Zamierzam rodzić w Jordanie i oczywiście brałam udział w marszu w jego obronie.
            Szłam nawet z wielkim transparentem na początku wink
            • madziki Re: Łódź 2005/2006 14.06.05, 11:31
              Witamy i zapraszamy na jutrzejsze spotkanko. smile))
            • justynafx Re: Łódź 2005/2006 14.06.05, 11:49
              Ja na spotkanko oczywiście chętnie przyjdę smile Uciekną z pracy, a co tam wink
              W ten sam dzień na 16.20. mam USG połówkowe, więc będę miała dwie
              przyjemności big_grin
            • sayyes Re: Łódź 2005/2006 14.06.05, 13:24
              Witam kolejną imienniczkę smile Na dodatek z terminem takim, jak mój smile Na dodatek
              zamierzającą rodzić w Jordanie- jak nam nie zamkną (też szłam w marszu- razem z
              dziewczynami z forum- doominiką i jelonkiem).
    • madziki Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 11:34
      Termin ustalony, jeszcze może umówimy się w konkretnym miejscu. Jeśli będzie
      tak jak dzisiaj, to jestem zdecydowanie za ogródkiem. Pytanie tylko czy w tym
      co jest rozstawiony na Piotrkowskiej, czy tym z boku w Pasażu Shillera???
      • sayyes Re: Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 13:32
        O rany, ledwo zdążyłam- nie było mnie 2 dni i jakbym dziś nie zajrzała, to bym
        się nie załapała na spotkanko smile
        Ta środa mi odpowiada, wyjeżdżam dopiero w przyszlym tygodniu, więc chętnie
        przyjdę smile Mam nadzieję, że dotrą również "nowe" dziewczyny, w tym moje
        imienniczki smile))
        Kupilam sobie wreszcie spodnie ciążowe (2 sztuki), więc już nie muszę tak
        ściskać brzuszka- może on i mały, ale wyraźnie poczuł ulgę smile
        Myślę, że ten ogródek od strony pasażu jest przyjemniejszy.
        • justynafx Re: Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 14:06
          Sayyes i jeśli się nie mylę obie od drWilińskiego smile Tylko u mnei duuuuuży
          brzuszek smile Wyrastam powoli z pierwszych ciążowych spodni wink i na plusie 6kg!
          Jejku, tylko jak ja Was poznam uncertain
          Postaram się wyrwać o 13, więc dotrę na miejsce troche później (nie mam daleko).
          • sayyes Re: Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 14:23
            Ty też do Wilińskiego? Nie kojarzyłam, choć Twój nick już chyba gdzies
            widziałam. No, na marszu się spisał, musisz przyznać, zresztą w ogóle się
            spisuje, jako lekarz, moim zdaniem smile Wyśle Ci na priw na wszelki wypadek
            telefon do mnie, ale myślę, że poznasz nas po brzuszkach- tzn. nie mówię o
            sobie, u mnie raptem 3 kg na plusie!
            • coronella Re: Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 14:49
              ja bym tez była za ogródkiem w pasażu, ze względu na mojego żywiołka- lepiej niech wybiegnie na pasaz niż na ulicę.
              Może trochę ja przetrzymam w spokoju lodami, ale to bardzo zywe dziecko
              • sayyes Re: Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 15:05
                No to do zobaczenia jutro, wstępnie szukam Was w ogródku przy pasażu. Dorotko,
                gdyby coś się miało zmienic (godzina np.), to daj mi, proszę, znac na komórkę,
                bo już chyba przed spotkankiem nie zajrzę na forum.
                • justin301 Re: Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 17:44
                  to jesteśmy 3 Justyny. Czyli jak w ciąży i z Łodzi to justynasmile
                  • coronella Re: Spotkanko - środa 13:00 14.06.05, 21:37
                    no, zaraz, zaraz smile Ja nie Justyna smile a w ciązy, i z Łodzi smile
        • jelonek72 Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 08:04
          jestem za ogródkiem w pasażu - jest przyjemniejszy i mnie ludzisków przełazi obok zagladając w pucharkismile tak więc do 13-ej smile
          Jelonek
          • madziki Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 09:36
            A ja się ciągle zastanawiam, czy zabrać Leszka, czy załatwić mu opiekę... Nie
            wiem czy tam do ogródka uda się wjechać z wózkiem.... bo jeśli nie to nic z
            tego...
            • coronella Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 09:45
              Magda, zabierz!!!!!!!
              ja bede z dominika
              da sie wjechac, juz raz tam bylam z wozkiem, i to głebokim
              panie sa miłe, i poprzestawiaja troche stoliki, jakby trzeba bylo
              ja sie martwie, czy nie umecze sie z młoda, a jak bedzie leszek to dzieci beda miec towarzystwo
              • madziki Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 09:54
                Ok, zabieram. smile)) To się razem będziemy męczyć z maluchami, bo mój też długo
                nie wytrzyma. wink
                • coronella Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 10:00
                  ok smile najwyzej troche wystraszymy dziewczyny, hihihi
                  jak to z dziecmi bywa smile))
                  • doominikaa Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 10:45
                    będę odważna, przyjdę... smile
                    • maggie2229 Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 17:45
                      no chyba ja pierwsza ze swoimi spostrzezeniami po...
                      bardzo sie cieszę, ze teraz i ja dolaczylam do Was, potwierdzam mus truskawkowy
                      super, mniam, mniam...
                      no i co najwazniejsze, od razu cieplej tak i milej jak sie pogada na te same
                      interesujace tematy
                      dzieciaczki byly slodkie-jak ten mus i wcale ale to wcale nam nie przeszkadzaly-
                      mam nadzieje, ze moja dzidzia tez bedzie taka grzecznasmile
                      Justi, czekamy na wyniki polówkowego, no i ja osobiście na informacje na temat
                      aktualnej sytuacji Jordana - chyba mnie przekonalyscie , nie warto rodzic w
                      kombinacie, gdzie traktuja Cie b.b.przedmiotowo sad(
                      W kazdym razem zapisze sie do szkoly do CZMP, ale tez chyba i do Jordana-mam
                      blizej.
                      Do nastepnego spotkanka na zywca no i na forum, aha, Dorotko, trzymam za Ciebie
                      kciuki, i czekamy na wrazenia juz po wszystkim

                      bardzo sie ciesze, ze Was poznalam wink))
                      Madzia
                      • justynafx Re: Spotkanko - środa 13:00 15.06.05, 20:21
                        Hej,
                        jestem po USG smile na 100% córeńka-gruszeńka smile Śmiejemy się, że płeć
                        zaplanowaliśmy już jakieś 2 lata temu wink bo oboje chcielismy dziewczynkę smile
                        Oczywiście najważniejsze, że jest zdrowe! Taka jestem szczęśliwa smile)) Do tego
                        ledo co zdążyliśmy na badanie, bo wpakowałam się w 'piękny' korek. Dudarewicz
                        przemiły, bardzo dużo mówił...w zasadzie cokolwiek badał my o tym wiedzieliśmy.
                        Bez wątpienia jest specjalistą! Tak więc dzidzia jest zdrowa, wszystko ma na
                        miejscu i jest bardzo ruchliwa (nawet gin tak stwierdził). Waży 240g i TP
                        wyznaczył na 4listopada (wcześniej było na 29 paździrnika), bo dziecko jest
                        młodsze o tydzień od terminu OM. Ale wszystko jest w normach.
                        Teraz chodzę i zastanawiam się nad imieniem...coś trzeba dobrać do tej
                        Gruszki smile Mąż mnei zaskoczył, bo powiedział, że musi na 100% byc Mercedes.
                        Więc ja mu mówię, że Mercedes Gruszka to niezbyt dobry pomysł. Na co on, że
                        najwyżej damy dziecku moje nazwisko i będzie pasowało big_grin Ech ten mój małż wink

                        Cieszę się, że Was poznałam. Z tego wszystkiego zapomniałam się z każdą
                        przywitać. Mam nadzieje, że mi to wybaczycie smile Kaktajl mi bardzo smakował,
                        chociaż nie przepadam za owocami smile Bardzo fajnie, że możemy powymieniać się
                        opiniami, spostrzeżeniami. Już czekam na kolejne spotkanie big_grin A tematów nam na
                        pewno nie zabraknie! Lesio i Dominisia to aniołki smile A tak nas dziewczyny nimi
                        straszyły wink))

                        A teraz lecę oglądać filmik z USG

                        Pozdrawiam serdecznie
                        ______
                        Justi
        • monja76 hura urodziłam.... 15.06.05, 19:31
          Witajcie drogie Łodzianki, od 05.06.2005r jestem mamusią kochanej JULKI.
          Rodziłam w ICZMP, na porodówce 2, tj. Kliniki Medycyny Matczyno-Płodowej.
          Trafiłam tam w nocy z sączącymi się wodami płodowymi, 2 dni przed terminem.
          Jestem mile zaskoczona "obsługą" przed, po i w trakcie porodu. Naprawdę było
          super. Panie na izbie przyjęc, które do tej pory robiły na mnie złe wrażenie,
          (miałam okazję spotkac sie z nim nie jeden raz), były miłe i uprzejme. Na
          porodówce dyżurujące połozne również, przez całą noc przychodziła do mnie co
          ok.15-20 min stażystka sprawdzała tętno i skurcze, wymieniała podkłady itp.
          Ponieważ nie miałam intensywnych skurczy więc nie spodziewalismy się szybkiego
          rozwiązania. Rano przyszła nowa zmiana do pracy 2 położne: Ewa Duszyńska i Pani
          Szczęk (chyba najmilsze położne jakie spotkałam), więc one mnie przejęły. W
          międzyczasie pojawiały się nowe pacjentki. Udało mi się bo byłam pierwsza więc
          dostałam pojedyńczy pokój do porodu rodzinnego. Mój mąż był tak przejęty że
          zapomniał wziąc stroju do porodu rodzinnego, musiałby kupic nowy w aptece ale o
          dziwo pożyczyła mu jedna z położnych. Aha, pozwolono mi spacerowac po
          korytarzu, mogłam korzystac z worka sako, były drabinki, nawet wziełam
          prysznic. Ponieważ zaczęły pojawiac się bóle i nadal sączyły się wody a skurcze
          były minimalne i mogłabym męczyc się tak jeszcze ładnych kilka godzin na moją
          prośbę podano mi kroplówkę z oksytocyną, która spowodowała,że skurcze zaczęły
          narastac. Nie myślcie sobie, że wszystko było takie różowe, nie, nie, póżniej z
          bólu nie mogłam wytrzymac i poprosiłam o znieczulenie. Działało u mnie przez
          ok.1h i ponownie robiło się nieciekawie. Podano mi kolejną dawkę i ona
          wystarczyła już do końca. Sama aplikacja znieczulenia mnie nie bolała, tylko
          trochę nierównomiernie się rozeszło, miałam bardziej odrętwiałą prawą nogę,
          dziwne uczucie. Wszystkie fazy porodu trwały u mnie ok.8h, najbardziej bałam
          się o tą w której "wydalamy" dziecko, czy dam radę przec, nie obyło się bez
          naciecia krocza, dziewczyna miała dużą głowkę (ważyła 3600g, mierzyła 55cm). Na
          porodówce byłysmy ok 2-3h, póżniej trafiłysmy na 5 piętro. W szpitalu leżałam
          razem z Julką 3 doby, na szczęście nie dostała zółtaczki i szybciutko
          wyszłyśmy. Ale za to w domciu mała pokazała kto tu rządzi, ciągle chce byc ze
          mną, jak ją zostawiam w łóżeczku od razu płacz, cudem udało mi sie dojsc do
          komputera. Bardzo chciałam Wam dodac otuchy, nie bójcie się przedwczesnie może
          będziecie miały "fajny" poród a o bólach później i tak się nie pamięta.
          Przesyłam Wam i Waszym maleństwom całuski...
          • justin301 Re: hura urodziłam.... 15.06.05, 20:07
            Bardzo pocieszające jest to, co napisałaś. Cieszę sie bardzo, ze bez problemu
            dali ci to znieczulenie i że dzidzia zdrowa. Mam nadzieję, że przyjdziesz z
            Małą jak będzie następne spotkanko.
          • madziki Gratulacje!!! 16.06.05, 11:29
            Ogromne gratualcje dla dzielnej mamy i jeszcze dzielniejszej córuni. smile)) Jak
            fajnie, że już jesteście w domku i wszystko poszło w miarę sprawnie. Rozumiem,
            że na następne spotkanko przyjdziesz z córunią. smile))
            • ewetka Ewa Duszyńska 24.06.05, 13:24
              Ja też rodziłam z panią Ewą w listopadzie 2003 roku. Rewelacyjna kobitka. Sama
              proponowała chodzenie, nie uwiązywała do łóżka czy fotela i generalnie bardzo
              miła.
              I wielkie gratulacje dla Ciebie i Twojej córeczki. Niech rośnie zdrowo!
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka