joasia234 28.06.07, 18:53 Ja spodziewam się synka już za 3 tygodnie, i sama myśl o karmieniu piersią mnie odrzuca. Nie wiem czy to tylko chwilowe i minie? Jakie są wasze odczucia? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
marzenes Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 19:10 ojej calkiem przeciwne niz Twoje .... Odpowiedz Link Zgłoś
coronella Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 19:13 moj syn byl od samego początku na butelce (córka ponad 2 lata na piersi), i mając oba doświadczenia widze mnóstwo plusów w butelkowym karmieniu. Jesli nie chcesz karmić piersią- twój wybór i twoje prawo, i nie daj się zwariować! Pewnie będzie wokół słyszeć same nagany, ale zupełnie się tym nie przejmuj. Butelka to nic strasznego dla dziecka. Możesz tez sciągac swoje mleko, ja tak robiłam. Piersi szybko sie przyzwyczajają do laktatora i sciagnięcie i podanie dziecku pokarmu trwa duzo krócej niz nakarmienie go z piersi. Życzę szybkiego porodu i samych radosnych chwil! Odpowiedz Link Zgłoś
a.stalowa Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 19:32 Moze minie ,pomysl o tym,ze pokarm kobiecy zawiera wiele skladnikow sprzyjajacych dobrym bakteriom i uprzykszajacym zycie szkodliwym mikrobom. Dzieki temu niemowleta karmione naturalnie rzadko zapadaja na ostre infekcje drog oddechowych,zapalenie migdalkow,ucha srodkowego,infekcje drog moczowych i biegunki.Gdy matka zachoruje lub chocby zetknie sie zjakims wirusem lub bakteria,w jej pokarmie natychmiast pojawiają się przeciwciała wymierzone dokladnie przeciw drobnoustrojom,ktore ja zaatakowały lub ,z ktorymi tylko miula kontakt.Maluch więc od razu dostaje skuteczna bron do walki z choroba.Poza tym karmirnior ma wiele zalet takze dla matki-jest wygodniejsze - pokarm jest zawsze gotowy do podania,,tanszy(nie trzeba placic za mieszanki) no i oczywiscie zdrowszy nie tylko dla dziecka,ale takze dla mamy,ktora szybciej wraca do dobrej formy i figury Odpowiedz Link Zgłoś
kopalnia.diamentow Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 20:00 ja się zastanawiam... mam jedno dziecko wykarmione mlekiem modyfikowanym i mam z takim sposobem żywienia bardzo dobre doświadczenia...(przede wszystkim dotyczące zdrowia dziecka) kusi mnie żeby spróbować piersią...ale jak mi nie pójdzie dobrze od początku - to nie będę się długo zastanawiać... pozdrawiam, k.d. Odpowiedz Link Zgłoś
moniqep Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 20:25 Karmilam piersia 10 mies. Bardzo chcialam i dopielam swego. Bylam po cc i wcale nie bylo latwo. Wspominam to dobrze choc bylo wiele chwil zwatpienia,obolalych sutkow,bol kregoslupa i zlosc,ze musze byc na kazde zawolanie. Sa plusy i minusy. Nie bede pisac co jest dobre dla dziecka ale co dla matki. Plus jest taki ,ze zawsze masz mleko na zawolanie,nie musiszz gotowac butelek i smoczkow. Wychodzac z domu nie myslisz o butelce,cieplej wodzie,mieszance czy laktatorze. Po prostu masz pokarm przy sobie i zawsze kiedy dziecko chce mozesz je nakarmic. Jak juz sie tego nauczysz cudownie jest trzymac maluszka przy sercu ,czuc jak sie do ciebie wtula i czuc ,ze bez ciebie i tego cycusia zycia sobie nie wyobraża. Minusem piersi a plusem butelki jest to ,ze masz poczucie wolnosci. Mozesz wyjsc z domu ,zostawic dziecko i nie martwic sie ,ze zabralas ze soba cycka i co bedzie jak dziecku zachce sie jesc/pic? W nocy to nie ty musisz wstawac. Nakarmic moze tatus. Odpowiedz Link Zgłoś
basiak36 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 20:18 U mnie odwrotnie Tak samo nie mam negatywnych odczuc co do karmienia mojego maluszka teraz w ciazy, w koncu od poczatku ciazy je karmie w brzuchu Odpowiedz Link Zgłoś
asienka185 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 22:13 Witaj Joasiu. Ja rodzę za 4 tygodnie córeczkę. I też zamierzam karmić butelką. Nie przejmuję sie tym co inni będą mówić. Napewno wyjdzie to córce na dobre bo wiem że będzie miala właściwy pokarm. Nie będe musiałą się zastanawiać czy to co zjem nie zaszkodzi małej a poza tym będe mogła dzielić się tą radościa karmienia razem z mężem. Jak tam samopoczucie przed zbliżającym sie porodem i gdzie zamierzasz rodzic?? Ja przyznam ze czuję strach i mam mętlik w głowie przez to co się dzieje w szpitalach. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
kachna79 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 23:42 ja przy pierwszej corce mialam takie same odczucia jak Ty. Zaparlam sie, ze bede karmic naturalnie, bo jestem z rodziny alergicznej i wiem co to znaczy walka z alergia pokarmowa i na pylki. W sumie karmilam naturalnie pol roku, ale odciagalam pokarm laktatorem, bo nie umialam sobie radzic z karmieniem piersia Teraz mam nadzeje, ze sie przelamie, bo odciaganie pokarmu zabiera sporo czasu, a przy dwojce dzieci moge sobie z tym nie poradzic. Dodam, ze nigdy nie mialam z Corka problemow brzuszkowych (zaparcia, biegunki, bol brzucha) i jak na razie nie pojawila sie alergia pokarmowa. Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 28.06.07, 23:55 jezu... wychodzi mi na to, ze mogę się tylko cieszyc, że mój synek nie ma żadnych alergii pokarmowych, dobrze toleruje mieszanki, no i jeszcze stać mnie było na takie mleko z puszki. Słuchajcie, ja przez całą ciążę żyłam w przekonaniu, że będę karmiła naturalnie. ale to było ponad moje siły - gdybym była zmuszona do karmienia naturalnego, to moje dziecko ciągle by chyba tylko płakało... z głodu. Pokarmu miałam wystarczająco dużo, tylko samo karmienie nam nie szło, a laktatorem myślałam, że zajadę się na śmierć. Poza tym kompletnie wysiadała mi psychika. Po dwóch miesiącach walki, kiedy całkiem przeszliśmy na butelkę, również towarzyszyło mi poczucie winy: dlaczego ja muszę podawać mojemu dziecku tylko jakiś biały proszek zmieszany z wodą, zamiast mojego prawdziwego mleczka. Kobiety! nie dajcie się zwariować "cyckowej propagandzie". Odpowiedz Link Zgłoś
onthelake Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 00:13 Nie przejmuj sie.Moj synek jest karmiony Nutramigenem.Odpukac w niemalowane NIGDY nie mial kolki i NIGDY nam nie chorowal.Butelki zostaly wyparzone jeden raz jak je kupilismy.Operacja przygotowania mleka na cala dobe trwa jakies piec minut.Mleko stoi w lodowce w szklanym pojemniku.Mleko jak wychodzimy zabieramy w przenosnej lodoweczce zeby zawsze bylo zimne. Odpowiedz Link Zgłoś
damap Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 08:37 Ojej współczuje Twojemu synkowi, dość, że musi pić taki syf jak nutramigen, to jeszcze całodobowe uleżane w lodówce brrr, mój nie wypije mleka, które poleży 20 minut, zresztą wcale się nie dziwię, nie ma to jak świeżo przygotowane, a mleko, które poleży troche zupełnie zmienia swój smak, zapach i w ogole bleeee... Ja karmiłam do 7 miesiąca, od momentu ropzszerzania diety, laktacja sukcesywnie zmniejszała się, aż w końcu synek sam się odstawił, w sumie żal mi troche było... dostaje teraz mleko modyfikowane, choć widze, że pije je bardziej z konieczności, żeby nie być głodnym, niż z przyjemności. Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 08:53 droga damap... ten wątek jest dla kobiet, które z różnych przyczyn NIE zamierzają karmić dziecka naturalnie. ja natomiast ZAMIERZAŁAM karmić naturalnie, lecz z miliona powodów to karmienie się nie powiodło. a decyzję o karmieniu sztucznym podjęłam dopiero wielu, wielu walkach z ciężkim bólem serca... NIE WYWOŁUJMY U MATEK POCZUCIA WINY! ... Odpowiedz Link Zgłoś
damap Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 11:56 droga gonia28b źle zrozumiałaś mój wątek, nie miałam i nie mam zamiaru wywoływać u matek poczucia winy z powodu karmienia mlekiem modyfikowanym, bo zwróć uwagę, że sama takim mlekiem karmię, karmiłam najpierw tylko naturalnie, póżniej z różnych powodów wprowadziłam mleko modyfikowane, teraz karmię już tylko mleczkiem butelkowym. Chciałam tylko napisać swoje zdziwienie na metodę onthelake przechowywania mleka przez całą dobę w lodówce, bo z opini własnej i znajmowych mogę śmiało stwiedzić, że mleko modyfikowane smakuje lepiej od razu po przygotowaniu... ale przechowywanie 24 godz. na dobę mleka w lodówcę i podgrzewanie to tez jakaś metoda np. dla leniwych. Tylko proszę się zastanowić, czy aby zdrowa dla dziecka ta metoda, zgadzam się z tym co napisała owieczka30. Pozdrawiam i życzę powodzenia w karmieniu czy to naturalnym czy modyfikowanym. Odpowiedz Link Zgłoś
onthelake Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 08:40 Bingo ja jestem leniwa!A owieczka nie umie czytac instrukcji. Odpowiedz Link Zgłoś
owieczka30 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 19:21 Przepraszam, a w którym miejscu nie umiem przeczytać instrukcji? czy ty ją na pewno czytałaś? Jest wyraźnie napisane że Nutramigen po zmieszaniu z wodą szybko się psuje i nie można go przechowywać dłużej niż 2 godziny przed podaniem dziecku, a po rozpoczęciu karmienia nawet godzinę maksymalnie trzeba zużyć tą mieszankę(chyba chodzi o to że miało już kontakt ze śliną) Odpowiedz Link Zgłoś
onthelake Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 08:02 Napisalam juz o instrukcji a co do karmienia to moje dziecko zjada cala butle na raz takze nigdy nie odstawialam takiej "nadjedzonej". Odpowiedz Link Zgłoś
lukrecja34 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 08:54 mamy,które nie będą karmić piersią-zupełnie się tym nie przejmujcie.ja karmiłam syna 5 tygodni,z wielu względów.karmienie po prostu nam nie szło fizycznie i psychicznie.z ulgą przeszłam na butelkę i nigdy tego nie żałowałam.ja wreszcie zadowolona,wyspana,nie obolała-nie jestem typem męczennicy choć syna kocham najbardziej na świecie.syn najedzony,utulony,spokojny.większy udział w jego karmieniu miał tata,który przejął część obowiązków.przygotowanie mleka było szybkie i niekłopotliwe.jedyny minus to koszty mleka.syn nigdy nie miał kolek,choroby do dziś go omijają.ma 9 lat,jest zdrowy,wysportowany,inteligentny,rezolutny i wesoły.wydaje mi się,że nie tyle liczy się rodzaj mleka(sztuczne czy naturalne)tylko sposób w jaki się je podaje.co ma wspólnego z miłością do dziecka zmuszanie się do karmienia piersią,złość na dziecko,że tak często chce jeść,zniecierpliwienie? dając butelkę ze sztucznym mlekiem nie podajemy dziecku trucizny tylko pełnowartościowy pokarm.wpędzanie kobiet w wyrzuty sumienia z tego powodu i robienie z nich wyrodnych matek jest po prostu okrutne. Odpowiedz Link Zgłoś
kasiapfk Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:10 ja chyba nie zamierzam kqrmić piersią. I nie mam jakoś specjalnie wyrzutó sumienia. Mam za soba parę doświadczeń (odciaganie mleka przez parę miesięcy, karmienie przez dwa mies) i uważam,ze dla mnie i mojego dziecka lepsza bedzie butelka. Precz z terrorem laktacyjnym. Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:16 ostatnio w telewizji podawali, że karmienie piersią jest tańsze, bo pół roku karmienia mlekiem modyfikowanym to koszt 1500 zł... ja nie wyobrażam sobie nie karmić piersią...po to je mam żeby wykarmić malucha...proste...ale szanuję zdanie tych, co nie chcą, choć nie rozumiem... Odpowiedz Link Zgłoś
a30 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:18 a ja jestem dopiero na poczatku ciazy i juz sie nie moge doczekac wlasnie karmienia. Poza wszystkimi zaletami karmienia piersia, to jest naprawde bardzo przyjemne fizycznie odczucie. No moze na poczatku nie, kiedy moze byc bolesne, ale potem to sama przyjemnosc. Mozna sie uzaleznic. Ja slyszalam kiedys taka opinie, ze to lepsze niz orgazm. Do konca bym sie nie zgodzila, ale przyjemne jest. Wiekszosc znanych mi mam bardziej cierpiala po odstawieniu dziecka niz samo dziecko Poza tym ja cenilam sobie jeszcze wygode. Wychodzisz z domu i nie musisz sie troszczyc o zabieranie mleka, podgrzewanie, czyszczenie butelek. To wszystko odpada. Mozna spedzic z dzieckiem caly dzien poza domem, np w parku i nie martwic sie o czas. Ze starszym dzieckiem juz nie jest tak latwo, bo obiadki, stale pory posilkow itp. Odpowiedz Link Zgłoś
binkaa Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:24 dla niektorych przyjemność dla innych horror u mnie był horrror Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:29 droga a30 to co piszesz to jest czysta TEORIA! jeśli teoria sprawdzi się w praktyce, to wspaniale! tylko się cieszyć! ale niestety nie zawsze tak jest... Odpowiedz Link Zgłoś
a30 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 11:42 w moim przypadku to zadna teoria tylko czysta praktyka Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 11:51 więc nic tylko się cieszyć i pogratulować... ale bez wywoływania poczucia winy u matek, które nie mogą lub nie chcą karmić naturalnie. Odpowiedz Link Zgłoś
basiak36 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:10 ALe czemu piszecie o poczuciu winy? Przeciez z tego co czytam, to matka podejmuje swiadoma decyzje (domyslam sie ze oparta na faktach) o tym jak bedzie karmic, wiec jesli swiadomie podejmuje decyzje ze bedzie karmic mieszanka, to skad poczucie winy (czym innym jest sytuacja gdzie mama chce karmic ale przez brak odpowiedniej pomocy musi przestac)? Jesli decyduje swiadomie ze moje dziecko pojdzie do zlobka w wieku 4 miesiecy to niby skad ma sie u mnie wziac poczucie winy, jesli ktos mi powie ze to niezdrowe i zle dla malucha? Podjelam decyzje taka jaka byla dobra dla mnie i nie czuje sie winna bo niby czemu i co komu do tego? A co do terroru laktacyjnego: ja o wiele wiecej widze reklam zachwalajacych mieszanki niz karmienie piersia... na tym drugim nikt pieniedzy nie robi. Tak samo terrorem moge nazwac ciagle kwestionowanie tego czy matka potrafi wykarmic dziecko, namawianie do wyczerpujacych diet podczas karmienia, i zachecanie do dokarmiania jesli dziecko nie przybiera kilograma na miesiac. Odpowiedz Link Zgłoś
eyes69 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 23:08 Jednym slowem - zadna przyszla matka nie powinna zmuszac sie do karmienia piersia, jesli tego nie chce. Szczesliwa matka, to tez szczesliwe dziecko - moze z mniejsza odpornoscia organizmu, ale szczesliwe. Odpowiedz Link Zgłoś
kura17 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 14:49 lukrecja34 napisała: > wydaje mi się,że nie tyle > liczy się rodzaj mleka(sztuczne czy naturalne)tylko sposób w jaki się je > podaje. to nie jest prawda. obiektywne badania pokazuja, ze STATYSTYCZNIE dla dziecka lepsze jest mleko matki. to jest fakt i juz. oczywiscie sa najrozniejsze powody, dla ktorych karmienie naturalne moze nie wystepowac. a mleka modyfikowane NIE sa trucizna, rzecz jasna. po prostu nie sa idealnym, optymalnym pokarmem dla niemowlaka. ale moze byc i tak, ze karmienie butelka (ze wszystkimi aspektami) bedzie w konkretnym przypadku optymalne dla konkretnego dziecka i mamy. co nie zmienia faktu optymalnosci mleka matki Odpowiedz Link Zgłoś
babcia47 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 16:43 czytam kolejna uwagę o fizycznym zmęczeniu karmieniem piersią i troche jestem zdziwiona..karmiłam 2 lata i 2 miesiące ale zawsze robiłam to w pozycji lezącej na boku, na sporej poduszce, z kocykiem na nogach oraz z ksiązka i małą przekąska pod ręką) Dla mnie był to swietny relaks a czasem przysypialiśmy z maluchem..on na cycku)widziałam koleżanki katujace się siedzeniem godzinami w fotelu lub na kanapie ale po co? Zresztą o ile pamietam samo karmienie nie trwało długo, za to potem był czas na pieszczoszki albo na spanie u mamy pod pachą..a ja sobie przegladałam gazety albo czytałam książkę.. Odpowiedz Link Zgłoś
onthelake Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 08:38 No widzisz a ja nigdy bym nie podala dziecku innej mieszanki niz Nutramigen. Odpowiedz Link Zgłoś
owieczka30 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 11:06 Na początek zaznaczam ze ja też karmię Nutramigenem, a teraz zwrócę Pani uwagę na to co napisane jest na opakowaniu tego mleka a mianowicie ze powinno być sporządzane bezpośrednio przed spożyciem gdyż w odróżnieniu od innych modyfikowanych mlek jest nie pasteryzowane i szybko sie psuje. Gotowa mieszanka powinna być wykorzystana maksymalnie dwie godziny po sporządzeniu a jak nie to trzeba wylać. Jak mój mały był w szpitalu to robili mu mleko na całą dobę ale w specjalny sposób było pasteryzowane. Czy dzieciątko aby zdrowe jeśli karmi je Pani zepsutą mieszanką? Odpowiedz Link Zgłoś
onthelake Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 08:44 Az poszlam do kuchni sprawdzic czy umiem czytac.Uff!Stoi jak wol:dwie godziny poza lodowka a w lodowce do 24 godzin.I po co ten jad saczyc? Odpowiedz Link Zgłoś
owieczka30 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 19:24 czy my używamy tego samego Nutramigenu? bo na moim opakowaniu jest napisane ze po zmieszaniu z wodą szybko się psuje i trzeba zużyć w ciągu 2 godzin. Odpowiedz Link Zgłoś
owieczka30 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 19:39 napisane tłustym drukiem żeby było lepiej widać Odpowiedz Link Zgłoś
onthelake Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 07:41 Ja uzywam zwyklego, amerykanskiego Nutramigenu.Moze na polski rynek daja cos innego(jesli piszesz z PL).Na mojej puszce z proszkiem jest napisane dokladnie tak jak juz pisalam wczesniej:dwie godziny poza lodowka,doba w lodowce.To samo ten Nutramigen zageszczony w plynie, ktory sie miesza z woda. Odpowiedz Link Zgłoś
agunia2101 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 22:43 POPIERAM w 100% nie dajmy się zwariować.Mój synek ma już 16 miesięcy i walczyłam przez prawie 4 miesiące żeby karmić go piersią.Wspominam ten okres najgorzej jak można.Teraz wiem ,że nie było warto.Butelka to wielki plus zarówno dla matki jak i dziecka.Mam porównanie z innymi koleżankami które karmiły piersią i moje dziecko jest najzdrowsze i super się rozwija w porównaniu z tymi karmionymi piersią.Dodam że dzięki pokarmowi sztucznemu już w 4 miesiącu zaczął przesypiać całe noce a ja mogłam wreszcie odpocząć i wyspać się.Polecam karmienie sztuczne.Pozdrawiam.Aga Odpowiedz Link Zgłoś
justynakw4 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:17 witaj! Ja przed porodem też miałam takie myśli i wcale sie tego nie wstydziłam. Syna karmiłam tylko w szpitalu i to z wielkim bólem bo syn pogryzł moje brodawki. Od pobytu w domu był na mlku sztucznym i bardzo dobrze sie rozwija a ja czułam sie z tym dbrze. Nie miej poczucia winy jeśli nie będziesz karmiła piersią bo to jest tylko i wyłącznie twój świadomy wybór. A dziecko i tak czuje że jest kochane. Życzę powodzenia Odpowiedz Link Zgłoś
binkaa Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:22 ja raczej nie bede karmic naturalnie przy 1 dzicku mialam tez podejscie anty.. i .. karmiłam: 2 m-ce cycem, potem jeszcze 5 swoim mlekiem z laktatora dla mnie bylo to koszmar od poczatku do konca teraz moze sprobuje w szpitalu, ale pierwsza nieudana proba i przestaję !! Odpowiedz Link Zgłoś
brynika Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:36 Ja tylko butelką!Odrzuca mnie od karmienia piersią. Odpowiedz Link Zgłoś
artdesign84 ja nie zamierzam 29.06.07, 10:44 Z przyczyn zdrowotnych nie będę mogła, ponieważ będę brała silne leki. Odpowiedz Link Zgłoś
optymist1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 10:57 A ja zupełnie nie rozumiem, jak moze kobiete w ciązy albo po urodzeniu dziecka odrzucac na mysl o karmieniu piersią. Nie chce nikogo obrażać ani potepiac, ale to chyba nie jest "normalne" ..... A to, ze wiele kobiet lubi karmić piersią a odstawienie przezywa bardziej niż samo dziecko, nie jest wcale TEORIĄ, tylko faktem Nazywanie udanego karmienia teorią ma chyba na celu tylko i wyłącznie zagłuszenie własnych wyrzutów sumienia - często zupełnie bezpodstawnych. Ja karmiłam 1,5 roku i chociaż początki wcale nie były łatwe, to sie zaparłam, bo chciałam. Było to dla mnie ważne i mysle, ze dlatego sie udało. Za kilka miesięcy zamierzam tez karmic piersią bliźnieta. Jestem nastawiona na "tak" ale jesli z jakis względów sie nie uda, to nie będę sie biczować Uważam, ze w kwestii karmienia każda kobieta powinna postapić zgodnie ze swoim przekonaniem, sumieniem i odczuciami (nawet jesli nie są one do konca "normalne" i akceptowane) a tego rodzaju wątek świadczy o tym, ze jego autorka nie jest do końca przekonana o słuszności karmienia wyłącznie butlą. Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 11:41 Na pewno nikt nie powie nic złego na kobietę,której z jakichś względów nie udało się karmić piersią.Ale taka,która jeszcze nie ma dziecka,a już wie,że karmić nie będzie to kiepska matka. Odpowiedz Link Zgłoś
jdylag75 Łatwo osądzasz 29.06.07, 16:30 idąc Twoim tokiem rozumowania podanie smoczka, kładzenie w łóżeczku a nie w łożu-gnieździe, posłanie do przedszkola, zostawianie pod opieką babci/niani czy powrót do pracy przed 18-ką dziecka powinno całkowicie kobietę dyskwalifikować jako matkę. Poprosu ludzie są różni, jedni czeszą się na boczek inni noszą loczki, poprostu. Jedne kobiety pokazują zaciążone brzuchy, wyciągają biust w miejscach publicznych, a dla innych ciąża, karmienie i wszystko z tym związane to rzecz paskudna, a mają dzieci, kochają swoje dzieci i dzieci je też kochają. Te osoby które budują teore szczęśliwego życia na karmieniu piersią i rezygnacji z siebie na rzecz dziecka mogą się przeliczyć. Czy dla dziecka lepsze jest karmienie piersią czy mlekiem modyfikowanym trudno stwierdzic, musiałabyś hodować 2 identycznych dzieci w identycznych warunkach tylko karmiąc inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
kura17 Re: Łatwo osądzasz 03.07.07, 15:25 jdylag75 napisała: > Czy dla dziecka lepsze jest > karmienie piersią czy mlekiem modyfikowanym trudno stwierdzic, musiałabyś > hodować 2 identycznych dzieci w identycznych warunkach tylko karmiąc inaczej. to nie jest prawdziwe stwierdzenie. sa STATYSTYCZNE wyniki badan pokazujace, ze karmienie piersia jest dla (statystycznego!) dziecka LEPSZE. Odpowiedz Link Zgłoś
brynika Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:53 Przepraszam a jakim prawem mnie osądzasz? Znasz mnie? Kiepską matką to ty jesteś bo przypinasz innym łatkę. Odpowiedz Link Zgłoś
ankas4 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 11:45 Ja kompletnie nie rozumiem Twojego postu...piszesz , ze nie chcesz nilogo obrazac ... a nastepnie stwierdzasz, ze brak przekonania o karmieniu piersia nie jest normalne... tzn. ze wszystkie babeczki,ktore odrzuca od karmienia piersia sa chore psychicznie ???? no nie rozumiem zupelnie Twojej postawy.... czasami tak jest , ze kobiety nie chca, nie lubia, nie zycza sobie ( nawet jesli to jest ichdziecko) dotykania swoich nbrodawek, nie chca bolu , nie chca sie zameczac... i nalezy to prtzyjac bez zbednych okreslen , ze ktos jest nienormalny... oczywiscie mozna wyrazic swoje zdanie ale zdanie Twoje :"...(nawet jesli nie są one do konca "normalne " calkowicie zaprzecza tezie akceptacji i wyboru kazdej z kobiet. Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 11:59 hmmm ale prawdę mówiąc, to ja się z nią zgadzam...mimo, że szanuję decyzję tych kobiet które piersią karmić nie chcą, to moim zdaniem też nie jest to normalne... jak już wcześniej napisałam, po to mamy te piersi jako kobiety żeby wykarmić dziecko a nie po to, żeby świecić nimi przed facetami... poza tym, jak się porówna plusy karmienia naturalnego i karmienia sztucznego, to zdecydowanie więcej plusów i dla dziecka i dla matki jest w karmieniu naturalnym...więc jeżeli ktoś nie wybiera tego co dla dziecka i dla niego będzie najlepsze no to chyba faktycznie coś jest nie tak... no ale wasz wybór... Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:05 wybór jest po prostu gorszy Odpowiedz Link Zgłoś
kasia191273 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:06 moje dziecko ma już prawie 6 miesięcy, karmię piersią, ale za dwa, trzy tygodnie zamierzam odstawić karmię wyłącznie z rozsądku, bo a. zdrowe b. tanie c. od początku bezproblemowo szło (córka umiała ssać, mleko było, poza początkami bezboleśnie) ale nigdy nie nazwałabym tego przyjemnością- to naprawdę indywidualne, dla mnie fizycznie jako odczucie mocno irytujące, czasem bardzo. Nie do tego stopnia, żeby mnie odrzucało, ale z ulgą patrzę w przyszłość i wizję zaprzestania Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:08 no ale przecież na litość Boską...nikt nie karmi dziecka dlatego, że jest mu wtedy przyjemnie...(a ostatnio przeczytałam, że nawet można osiągnąć orgazm...) Odpowiedz Link Zgłoś
kasia191273 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:14 ja się odniosłam do wypowiedzi a30 Odpowiedz Link Zgłoś
cora73 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:21 Ja juz karmie 5msc i ciesze sie ze za pare tygodni koncze!! Nie ze wzgledu na siebie ale na coreczke, ktora czasami reaguje alergicznie na to co zjem wysypka na twarzy!Jest wtedy biedna a mnie meczy poczucie winy ze jej to FUNDUJE!!! A wiec nie same plusy przy karmieniu piersia. Pozatym wiecej tolerancji dla cudzych wyborow, prosze! pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:34 Autorka wątku nie napisała,że nie bedzie karmić.Jak urodzi to się okaże co zrobi.To może byc tak jak z oddaniem do adopcji,jak matka zobaczy dziecko to zmienia zdanie. A jeśli chodzi o tolerancję dla matek,które nie chcą karmić,żeby mieć lepszy biust to nie powinno jej być-w końcu można nie mieć dziecka,bo to tylko kłopot. Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:06 brawoooooo, brawissimooooo !!!!!!!!!!!! cycem i tylko cycem, bo inaczej to baba nie nadaje się na matkę tylko czekać, jak gabinety psychiatrów będą coraz bardziej zatłoczone... Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:22 taak nie ma to jak napisac "nie mam nic przeciwko temu ale jest to nienormalne" Kurcze jezeli dla kobiety karmienie piersią jest bolesne, kojarzy się z traumą to niech nie karmi. Ona bedzie spokojniejsza, dziecko bedzie spokojniejsze i wszyscy w domu. Ja mam zamiar karmić piersią no bo nie widzę przeciwskazań a nie mam zadnych zlych przezyc bo to pierwsza ciąża Ale jak wiadomo nigdy nic nie wiadomo... pozdrawiam wszystkie karmiące mamusie bez względu na sposób Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 14:36 Gonia,nie można absolutnie tego odnieść do Ciebie,chyba widzisz różnicę,próbowałaś,siła wyższa. Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:10 tylko, że akurat w tym momencie nie wówiłam już tylko o sobie a miałam na myśli Twój pogląd... Odpowiedz Link Zgłoś
joasia234 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:05 A jeśli chodzi o tolerancję dla matek,które nie chcą karmić,żeby mieć lepszy > biust to nie powinno jej być-w końcu można nie mieć dziecka,bo to tylko kłopot. Jestes straszna jeśli chodzi o poglądy, nie każda kobieta stawia dziecko nad wygląd, uważam że te dwie kwestie da się pogodzić. Zawsze chciałam być mamą ale karmienie odpycha mnie. I nawet jeśli powodem nie karmienia miałby być ładny biust to to chyba nie jest powód do dyskryminacji? Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:09 > karmienie odpycha mnie. I nawet jeśli powodem nie karmienia miałby być ładny > biust to to chyba nie jest powód do dyskryminacji? owszem...jest... Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:12 ranoma napisał: > > > karmienie odpycha mnie. I nawet jeśli powodem nie karmienia miałby być ła > dny > > biust to to chyba nie jest powód do dyskryminacji? > > > owszem...jest... i to się nazywa laktacyjny terror .... Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:22 nie, to nie jest terror, to jest stawianie własnego wyglądu ponad dobro dziecka...bo niewątpliwie karmienie piersią jest dla dziecka korzystniejsze niż butelką... ja rozumiem kobiety które próbują karmić jest to bolesne czy coś tam innego występuje i wtedy się przerzucają na mleko sztuczne żeby było łatwiej... ale jeśli kobieta mówi jeszcze zanim spróbowała, że od karmienia piersią ją odrzuca, no to sorry... a już jeśli ktoś przedstawia własny wygląd ponad dobro dziecka to dobrym rodzicem dla mnie nie będzie...sorry... Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:29 Ranoma, a czy Ty w ogóle jesteś rodzicem? Czy ty kiedykolwiek sam karmiłeś piersią? Czy może Twoja kobieta tylko nie miała większych problemów, uzyskała w szpitalu fachową pomoc? Jesteś "tylko" facetem i tak naprawdę nigdy do końca kobiety nie zrozumiesz... sorry... Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:33 i akurat tu Cię muszę zaskoczyć, bo nie jestem facetem tylko kobietą... i rodzicem stanę się lada dzień...tzn już jestem od 9 miesięcy ciąży... Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:33 ranoma napisał: > i akurat tu Cię muszę zaskoczyć, bo nie jestem facetem tylko kobietą... i > rodzicem stanę się lada dzień...tzn już jestem od 9 miesięcy ciąży... to życzę powodzenia i obyś nie miała później sama do siebie pretensji lub też oby nie okazało się, że nagle będziesz musiała diametralnie zmienić swoje poglądy... Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:53 dziękuję... i nie mam zwyczaju zmieniać swoich poglądów... Tobie również życzę powodzenia Odpowiedz Link Zgłoś
kiniox Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 15:50 > i nie mam zwyczaju zmieniać swoich poglądów... A to jest dopiero przerażające. Można wysnuć z tego wniosek, że będziesz złą matką. Nie widzisz związku? Właśnie... Odpowiedz Link Zgłoś
juliegianni Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 22:46 Pogadamy jak bedziesz karmic matko polko zalosna Odpowiedz Link Zgłoś
optymist1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 10:33 juliegianni : żałosny to jest Ten twój tekst .... jak sama nie mozesz to przynajmniej innych nie zniechęcaj .... ranoma : pomimo kilku sceptycznych uwag co do Twojego przyszłego karmienia piersią, w ogóle sie tym nie przejmuj myslę, że w tej materii 95 % sukcesu zależy od pozytywnego nastawienia i chęci, całą resztę załatwia natura a takie gadanie "nie miałam pokarmu" to mnie rozwala na łopatki, bo to tylko wymówka, na dodatek oklepana.... Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:12 Dyskryminacja za duże słowo,to w końcu nie nasze dzieci.Można się tylko dziwić,jak różne są instynkty macieżyńskie. Odpowiedz Link Zgłoś
nat.ani woi.mi napisała: 02.07.07, 20:10 woi.mi napisała: > Dyskryminacja za duże słowo,to w końcu nie nasze dzieci.Można się tylko > dziwić,jak różne są instynkty macieżyńskie. Można się również dziwić, jakie niektórzy sadzą byki ortograficzne. macieRZyńskie!!! Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: woi.mi napisała: 02.07.07, 22:08 Ojej,sama się sobie dziwię,rzadko mi się raczej zdarza taki byk,przepraszam Cię Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:27 Nigdy nikogo do karmienia nie namawiałam.To tylko moje zdanie.A ogólnie ciąża wygląd zmienia,nie da się tego pogodzić.Ale nie myślałam,że ci o wygląd chodzi-pewnie nie. Odpowiedz Link Zgłoś
binkaa Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 12:29 oj ja bym wolała tylko swiecić nimi ) Odpowiedz Link Zgłoś
misiagob Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:06 Na szczeście nie mam dziecka, ale jeśli będę je w przyszłości miała, to też nie będę karmić piersią. Ostatnio dość naoglądałam się znajomych, które siedząc przy stole pełnym ludzi wywalały biust na wierzch i karmiły całkiem spore dzieci. Ohyda. Pozwólcie każdemu decydować za siebie. Odpowiedz Link Zgłoś
gonia28b Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:08 to znaczy, że nie nadajesz się na matkę, wiesz? zastanów się poważnie nad sobą, bo nienormalna jesteś... (żartuję oczywiście) ) Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 14:37 misiagob napisała: > ***Na szczeście nie mam dziecka*** > Ostatnio dość naoglądałam się znajomych, które siedząc przy > stole pełnym ludzi wywalały biust na wierzch i karmiły całkiem spore dzieci. > Ohyda. No wlasnie - na szczescie. Odpowiedz Link Zgłoś
kura17 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:00 misiagob napisała: > Ostatnio dość naoglądałam się znajomych, które siedząc przy > stole pełnym ludzi wywalały biust na wierzch i karmiły całkiem spore dzieci. > Ohyda. nie wiedzialam, ze jesli sie karmi piersia niemowlaka, to jest potem OBOWIAZEK karmienia sporych dzieci przy stole pelnym ludzi, wywalajac biust na wierzch... Odpowiedz Link Zgłoś
kasiapfk Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:18 eeeee no nieeee, nie tylko po to by karmić mamy. Ja mam przede wszystkim z innych powodów . Jakby były tylko do karmienia to powiększałyby się wyłącznie na ten okres. A tak to płaaaaska klata... hihi Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:26 nie twierdze, ze tylko, ale moim zdaniem głównie po to... a co do tego, ze czyjaś koleżanka karmi dzieci przy stole przy innych i to całkiem duże... generalnie to ja wychodzę z takiego założenia: dziecko będę karmić jak najdłużej mi się uda, i będę karmiła gdzie mi się tylko będzie chciało (raczej dziecku), w supermarkecie, w restauracji i gdziekolwiek dziecku się zachce jeść, a sorry, jak ktoś jest tym zgorszony to już nie moja wina, nie pasuje, niech się nie patrzy... priorytet: dziecko jest głodne, trzeba nakarmić... denerwują mnie np. kobiety które się strasznie zakrywają podczas karmienia jeśli już muszą w jakimś miejscu publicznym nakarmić...ludzie...połowa świata ma to samo co wy...nawet więcej niż połowa, bo kobiet jest obecnie więcej na świecie...i czego się wstydzić??? Odpowiedz Link Zgłoś
maurra Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:42 denerwują mnie np. kobiety które się strasznie zakrywają podczas karmienia jeśl > i > już muszą w jakimś miejscu publicznym nakarmić...ludzie...połowa świata ma to > samo co wy...nawet więcej niż połowa, bo kobiet jest obecnie więcej na > świecie...i czego się wstydzić??? i dzieki bogu, ze tak robią skoro sa osoby, ktorym widok zylastego cyca ciamkanego w restauracji przez przerosnietego dwulatka przeszkadza, to klaniam sie nisko tym mamom, ktore potrafia ten fakt uszanowac i karmic dyskretnie Odpowiedz Link Zgłoś
cora73 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:42 nie chodzi o to co ma polowa swiata , tylko o to ze moze ta 2polowa nie chce tego wcale ogladac!!!! Ja naleze do tych ktore karmia na osobnosci ! pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:46 hej, no to jak nie chce to niech nie patrzy...przecież nikt nikomu cycka pod nos nie podstawia... a jak ktoś specjalnie się gapi no to co zrobić... Odpowiedz Link Zgłoś
kopalnia.diamentow Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 14:01 Widzisz, każda z nas ma inne spojrzenie na siebie, macierzyństwo, związek i kobiecość... Dla mnie kobieta spacerująca w tłumie ludzi w hipermarkecie z wywalonym (jak wy to nazywacie) "cyckiem" jest ekshibicjonistką... fuj... Tak samo jak matka ściągająca spodnie dziecku na środku trawnika, żeby się wysikało... fuj... To, że są to potrzeby fizjologiczne moim zdaniem nie uprawnia do obnoszenia się z nimi... Jedni wychodzą z założenia, że własny pokarm to najlepsze co mogą dziecku dać - a inne uważają, że mają coś innego do zaoferowania - niż robienie z siebie poświęcającej się bohaterki, która przez jakiś czas "walczyła" żeby móc wykarmić... Karmienie piersią to nie wszystko...nie gwarantuje dziecku ani prawidłowego rozwoju fizycznego ani psychicznego, nie spowoduje, że będzie czuło się bardziej kochane i ważniejsze...I nie gwarantuje, że będzie zdrowsze... Bo nic tego nie zagwarantuje... k.d. Odpowiedz Link Zgłoś
ranoma Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 14:20 hehe, no to był tylko przykład...nie bierzcie tego tak bardzo do siebie... ale przecież jak dziecko będzie głodne to nie będę czekała aż wrócę do domu i dopiero wtedy będę karmić...wiem, że dziecko ma z reguły stałe pory karmienia, ale akurat coś nam może wypaść i będziemy musiały gdzieś nakarmić tego dzieciaczka...więc nie widzę przeszkód żeby nakarmić go np. na ławce w parku... Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 14:42 kopalnia.diamentow napisała: > Dla mnie kobieta spacerująca w tłumie ludzi w hipermarkecie z wywalonym > (jak wy to nazywacie) "cyckiem" jest ekshibicjonistką... fuj... > Tak samo jak matka ściągająca spodnie dziecku na środku trawnika, żeby się > wysikało... fuj... > To, że są to potrzeby fizjologiczne moim zdaniem nie uprawnia do obnoszenia > się z nimi... Hmm, to jedzaco dziecko i piers dla ciebie sa porownywalne z oddawaniem moczu i narzadami wydalniczymi? Milutko. I ciekawie. > I nie gwarantuje, że będzie zdrowsze... Nie, nie gwarantuje. Ale wielokrotnie zwieksza na to szanse. Odpowiedz Link Zgłoś
optymist1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 22:07 Tolerancja i akceptacja maja własnie nierozerwalny związek z "nienormalnością" )) Gdybysmy wszystko uznawali za "normalne" to rozmowa o akceptacji byłaby zbędna. Taki przykład: uważam, ze homoseksualizm nie jest normą, nie jest normalny, ale go akceptuję, nie potępiam Odpowiedz Link Zgłoś
kropencjaa Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 13:43 nie wiem jak to wyjdzie, czy będę miała pokarm, czy też nie, ale osobiście nie chciałabym karmić piersią, mam z tym same niemiłe skojarzenia, pozatym moja mama ani siostry, ani mnie nie karmiła, bo nie miała pokarmu, siostra też nie karmiła dwójki dzieci, jednego w ogóle, a przy drugim (tylko chwilę) tak się męczyła, że aż wyła z bólu, a mały ostatecznie miałby brać do ust sutek pełen strupów..bleeee - no i puenta tego, że wszyscy jesteśmy zdrowi i dostatecznie odporni , ostatnio znajoma urodziła i karmiła - miała każdą noc nieprzespaną, mała nie dojadała, wiec ryczała i była niespokojna, a ona wiecznie musiała siedzieć z tym cycem, zmęczona, wściekła... Także ja nie nalegam na to by mieć pokarm i z czystym sumieniem przyznaję, że nie chcę karmić piersią!!! Odpowiedz Link Zgłoś
o_tuska nie ważne czym ważne jak!!! 29.06.07, 13:51 jedne mamy chcą cyckiem i nie mogą inne nie chcą to nasz wybór i to jest świetość dla mnie ważniejsze jak dziecko jest karmione bo nawet z mieszanką przekazujemy mu emocje energię, miłośc moje jest na sztucznym (humana) jest zdrowy, pełen energii i naszej rodziców miłości Pozdrawiam i życzę udanych rozwiązań - możliwie lekiich i bez komplikacji Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: nie ważne czym ważne jak!!! 29.06.07, 15:20 Bardzo dobrze napisane !!! Odpowiedz Link Zgłoś
uczula Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:07 Ja ciagle nie wiem. Zdalam sobie wlasnie sprawe, ze to bedzie zupelnie inne dziecko niz moje pierwsze z ktorym pod tym wzgledem nie mialam zadnych problemow. Teraz wszystko moze byc inaczej. Jak bedzie - nie wiem, trzeba poczekac. Czasem chce, czasem nie chce - jak pomysle o tych nieprzespanych nocach.... Odpowiedz Link Zgłoś
lucy_cu Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:27 Uhuhuhu, jak tylko zobaczyłam tytuł wątku, wiedziałam, że będzie jatka! ))) Joasia, karmienie tak naprawdę to dla Ciebie w tym momencie pełna abstrakcja. Jeśli w ogóle mogę udzielić Ci jakiejś rady- nie kombinuj teraz, na zapas, tylko może po prostu spróbuj, jak już maluch będzie na świecie. Może Ci się spodoba, może okaże się, że nie taki diabeł straszny. A jeśli się okaże, że Cię faktycznie od karmienia odrzuca, to nie rób tego na siłę. Macierzyństwo to ma być radość, nie droga przez mękę. Ja wszystkie dzieci karmiłam bardzo długo (akurat mnie dwulatek, a nawet trzylatek przy piersi bynajmniej nie mierzi)- ale nie dlatego, że jestem jakąś ideologiczną maniaczką, tylko dlatego, że bardzo to lubiłam. Odpowiadało to mnie i moim dzieciom. I już. Ale to JA lubię- wierzę, że nie każdy musi lubić. Karmienie to nie jest absolutnie najważniejsza sprawa, bez przesady. Spokojnie, zobaczysz, czy Ci będzie odpowiadało, czy nie. To MOŻE być bardzo fajne doświadczenie dla Ciebie jako kobiety. Ale MOŻE, nie MUSI absolutnie. Odpowiedz Link Zgłoś
ola9111 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 15:28 Jestem w 21tc i NIE zamierzam karmić piersią, na moją decyzję składa się wiele czynników. Po pierwsze uważam, żeby pokarm był wartościowy dla dziecka kobieta musi się bardzo dobrze odżywiąć, jeszcze lepiej niż w ciąży. Jeżeli dziecko ma kolkę to w tym momencie nie wiadomo przez co, czy kobieta coś zjadła czy coś innego. Najbardziej denerwuje mnie fakt, że w szpitalu kobiety nie mają wyboru tylko muszę karmić piersią, jak boli to lekarze mówią-przestanie, jak pokarmu jest mało-pić dużo wody, a może by tak pomyśleć, żę nie dla wszystkich kobiet jest to przyjemność - jednocześnie nie oznacza to że mniej kocha swoje dziecko. Odpowiedz Link Zgłoś
issy25 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:36 Ten post skolonil mnie do zastanowienia się czy wlaściwie chce karmić piersia czy nie. Do tej pory wydawalo mi się to jakię naturalne, jestem w ciąży, rodzę dziecko, karmię piersią...Wlaściwie nawet nie przyszlo mi do glowy że mam wybór, że mogę nie chcieć. A teraz sę nad tym zastanowilam. I wyszlo mi że to wcale nie taka prosta decyzja. Patrząc z perspektywy dziecka to pewnie najlepiej byloby karmić piersią. Patrzac z perspektywy kobiety-matki to juz wcale nie takie oczywiste. Myślę jednak że chce spróbować, ale nic na silę. Wole być szczęśliwą i spokojną karmiacą butelką matka niż znerwicowaną i wiecznie niezadowoloną mamą która karmi piersia. Sądze że jak dziecko przyjdzie na świat to oboje zdecydujemy co jest dla nas najlepsze, tak żeby dziecko mialo to co najlepsze, w tym również szczęśliwą mamę. Ja więc chce karmić piersią, zobaczymy czy się uda. Nie uważam żeby kobiety karmiące butelka źle postępowaly,bo po co robić coś wbrew sobie? Odpowiedz Link Zgłoś
karolina10000 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:21 Ja nie zamierzam karmic piersią 2 dziecka. Mam b. dobre doświadczenia z butlą i mlekiem modyfikowanym. Również jeśli chodzi o odporność. A przed 1 porodem chciałam karmić piersią, ale mnie odrzuciło jak przekonałam się jak to jest. Odpowiedz Link Zgłoś
karolina10000 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 16:24 Aha, przygotowanie mleczka to kwestia sekund, nie minut. A sterylizacja nie jest konieczna, to wymysł producentów sterylizatorów. Przy noworodku wystarczy zalać butlę wrzątkiem. Odpowiedz Link Zgłoś
kasiapfk Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 18:46 potwierdzam! przy obu synach doszłam do perfekcji i mleko przygotowane było w 20 sek.! nawet w nocy. Jak sie chce mieć szybko to się ma. Odpowiedz Link Zgłoś
a.stalowa Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 29.06.07, 19:09 Ojej!!!Ale sie naczytalam .Osobiscie jak juz Wam napisalam -bardzo chce karmic piersia,ale to ja .Jesli mama nie chce lub nie moze karmic piersia,najlepszm pokarmem dla niemowlecia jest mleko modyfikowane.Jego sklad przypomina pokarm kobiecy i odpowiada potrzebom dziecka.Wiele mam karmiacych butelka ma wobec dziecka poczucie winy.Niepotrzebnie,Na mleku modyfikowanym wychowalo sie tysiace zdrowych niemowlat. Chce ,Wam powiedziec kochane ,ze od sposobu karmienia wazniejsza jest MIŁOśĆ MAMY Odpowiedz Link Zgłoś
agata06.76 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 10:32 przed tym, kiedy zaszłam w ciążę, byłam przekonana, że nigdy w życiu nie dam rady karmić dziecka piersią. Mam generalnie bardzo wrażliwe piersi (mimo że niezbyt duże), uwielbia je mój facet i w głowie nie mieściło mi się, że moge wyciągnąć na wierzch pierś żeby karmic dziecko... Teraz jestem prawie w szoku, bo jestem w 11 t.c. i ... coś mi sie w głowie poprzewracało i wiem, że bardzo bym chciała karmić piersią... Nawet wczoraj śniło mi się że karmiłam synka piersią (nie wiem zresztą skąd wziął mi się synek akurat Mam też koleżankę, która zamierza karmić tylko przez 6 miesięcy (synek urodził się przez cc), na razie robi to, bo dobre dla dziecka, ale jednocześnie wprowadza inne pokarmy - próbowała modyfikowanego mleka, ale synek ZUPEŁNIE odmawia. Natomiast - uwielbia zamiennik w postaci... mleka krowiego - łaciatego!!! Odpowiedz Link Zgłoś
annnnia Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 30.06.07, 21:19 ciaze mam juz dawno za soba, ale jak widze takie watki to musze odpisac. Joasiu, nie przejmuj sie terrorem laktacyjnym. Byc moze w wyzszej ciazy zachce Ci sie karmic. Ale tez byc moze nie. Ja dwie ciaze donosilam i nigdy jakos nie czulam pociagu do uzywania moich piersi jako donorow mleka. Zachodzac w ciaze wiedzialam, ze nie bede karmic, i nie zmienilo mi sie to do konca, przy drugim dziecku tak samo. To fakt, ze mleko matki jest dobre dla noworodka, ale to calkowita nieprawda, ze butelka z mlekiem modyfikowanym to jakiekolwiek zlo. Liczy sie nie tylko dobro dziecka, ale tez matki, o czym wiele terrorystek laktacyjnych zapomina. I kiedy matke odrzuca psychicznie od karmienia, nie wazne z jakiej przyczyny, po prostu kiedy nie chce karmic, ma prawo do wyboru butelki. I juz. Jedyny problem to znalezienie odpowiedniego lekarza. Nie jestem pewna, ale sadzac z postow na tym, i nie tylko, forum, wydaje mi sie ze moze to byc w obecnej Polsce problem. Dla mnie pozostawienie kobiecie wyboru metody karmienia wlasnego dziecka jest oczywiste, tak samo jak wybor na kazdym innym etapie plodzenia i rodzenia dziecka, niestety, widze ze nie dla wszystkich ten wybor jest oczywisty. Tak wiec moze byc Ci trudno znalezc lekarza, ktory uszanuje Twoj wybor i pomoze Ci nie karmic. Ja dobe przed planowanym CC zaczelam przyjmowac lek, ktory mial mnie uchronic przed nawalem mlecznym. Nie daj sobie wmowic ze sa po tym jakies przerazajace skutki uboczne. Jak po kazdym leku - moga byc, ale wiekszosc znanych mi dziewczyn, ktore poddaly sie takiej kuracji jak ja, nie miala zadnych problemow. Mozesz tez probowac "wygasic" laktacje naturalnie, ale to jednak malo przyjemne. Jak juz byc wredna egoistka to na calego A serio, to przy planowych cesarkach moze nie byc nawalu, ale jesli zamierzasz rodzic silami natury to bedziesz mleczarnia, i nie unikniesz calej polski z odciaganiem etc. Tak wiec jesli swiadomie decydujesz sie nie karmic, lepiej zahamowac laktacje. Ja mialam to szczescie, ze rodzilam zagranica, w kraju gdzie kobieta w ciazy i pologu traktowana jest jak czlowiek, a nie przystawka do dziecka. Moje potrzeby byly rownie wazne jak potrzeby noworodka, i nikt nie robil problemu z faktu, ze nie chcialam karmic piersia. Smiesznie bylo dopiero jak przyjechalam z malym do Polski - kiedy pierwszy synek mial pol roku, przyjechalismy pierwszy raz... i na kazdym spotkaniu z rodzina i kolezankami byl szybki rzut oka na moj biust (mam zgrabne C) i pytanie: co to, juz nie karmisz? a ja w rechot. I zaleznie od nastroju i osoby, z ktora rozmawialam: albo odpalalam tekst w stylu: tak, nie karmie, ucze go fotosyntezy. Albo tlumaczylam, ze w ogole nie karmilam, na nieodlaczne wtedy pytanie o chorobe, ktora mnie pozbawila tej nieziemskiej rozkoszy macierzynstwa... odpowiadalam ze zwyczajnie nie mialam ochoty.. i rozmowczyni oddalala sie w przekonaniu, ze jestem niepoczytalna )) To tak Ci opisuje w celach instruktazowych, zebys zawczasu wyposazyla sie w gruba psychiczna oslonke. Pamietaj, ze to Twoje zycie, Twoje dziecko i Twoja prywatna sprawa. I zadnej krzywdy dziecku nie zrobisz nie karmiac go piersia. Powodzenia, i spokojnej ciazy i porodu zycze. Odpowiedz Link Zgłoś
majowa-panna Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 01.07.07, 10:49 kiedyś nie zamierzałam, teraz karmię 3ci miesiąc i jest to super sprawa, uwielbiam jak moj synek przytula się do mnie Odpowiedz Link Zgłoś
kasiapfk Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 01.07.07, 11:54 z tym przytulaniem ,to też nie ma problemu z butlą )))) rozbierałam się i przytulałam do cyca a w łapie butla. Fajnie było! Odpowiedz Link Zgłoś
moofka Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 14:21 kasiapfk napisała: > z tym przytulaniem ,to też nie ma problemu z butlą )))) rozbierałam się i > przytulałam do cyca a w łapie butla. Fajnie było! i te zylaste cyce tak na wierzch? o fu... Odpowiedz Link Zgłoś
kasiapfk Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 03.07.07, 09:16 Dlaczego żylaste Ja mam b. ładny i zgrabny biust ))))))) (to na biuście jakieś żyły widać? ) cholera, moze powinnam mieć -jak nic wybrakowana jestem, bo nie mam. Odpowiedz Link Zgłoś
moofka Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 03.07.07, 09:22 otoz widac jak pokazuje ten watek co wiecej jak go widac, to znaczy ze to jest wstretne kompletnie nie rozumiem jaki cel ma karmienie dziecka na polnago zboczenie jak nic Odpowiedz Link Zgłoś
seal5 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 13:03 Joasiu to ja się też dołączam! NIE DAJ SIĘ! PODPISUJĘ SIĘ POD WSZYSTKIM CO PISZESZ, ORAZ POD TYM CO PISZE CHOĆBY annnnia - baaardzo mi się ten post podobał - dawno nie spotkałam na tym forum drugiej równie rozsądnej kobiety z normalnym podejściem Ja też nie zamierzam karmić - nigdy nie zamierzałam - osobiście jest to dla mnie obrzydliwe, a wręcz - uwaga dopiero się zacznie - zboczone - jednak podkreślam że wyłącznie jeśli o mnie chodzi. Piersi są dla mnie wyłącznie atrybutem kobiecej seksualności, służą do zupełnie czego innego i pchanie ich dziecku do buzi uważam za obleśne. Z drugiej strony podkreślam że w pełni szanuję decyzję i odrębne zdanie wszystkich kobiet zachwyconych karmieniem, dla których stanowi ono najwyższe szczęście. I TYLKO APELUJĘ - dajcie żyć tym, które karmić nie chcą - nie wazne czemu - mają prawo do swojego zdania tak samo jak Wy. I nikt nie ma prawa odsądzać ich od czci i wiary czy to z tego czy też z innego powodu. Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 14:49 > Ja też nie zamierzam karmić - nigdy nie zamierzałam - osobiście jest to dla > mnie obrzydliwe, a wręcz - uwaga dopiero się zacznie - zboczone - jednak > podkreślam że wyłącznie jeśli o mnie chodzi. Piersi są dla mnie wyłącznie atrybutem kobiecej seksualności, służą do zupełnie czego innego i pchanie ich dziecku do buzi uważam za obleśne. rotfl.... natura jest obleśna i zboczona.. no lepiej nie moglas wymyslec ... Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 16:03 siasiunia1 napisała: seal5 napisała: >> Piersi są dla mnie wyłącznie >> atrybutem kobiecej seksualności, służą do zupełnie czego innego i pchanie ich >> dziecku do buzi uważam za obleśne. > rotfl.... natura jest obleśna i zboczona.. no lepiej nie moglas wymyslec ... No. Szczerze mówiąc, musi być chyba smutno żyć z takim nastawieniem - bo wyobrażam sobie, jak obleśna musi być sama ciąża - żeby w brzuchu, który przecież służy do zupełnie czego innego (np. do eksponowania w biodrówkach jako atrybut kobiecej seksualności oraz do trawienia jedzonka)... żeby w takim brzuszku nagle zalągł się jakiś płód. Ohyda. A poród? Przez pochwę, która przecież jest głównym "atrybutem", i służy jak wiadomo do zupełnie czego innego, nagle przeciska się coś takiego... Fuj. Zboczone. Odpowiedz Link Zgłoś
annnnia Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 19:51 No. Szczerze mówiąc, musi być chyba smutno zyc posiadajac zmysl ironii ciezki jak imadlo. Domyslam, sie, ze Twoja wypowiedz miala byc wg. Ciebie cieta replika na bulwersujace Cie podjescie do macierzynstwa i postrzegania wlasnego ciala... niestety, nie wyszlo Ci. Argument za brzuszkiem eksponowanym w biodrowkach jeszcze rozumiem - zapewne znasz z autopsji styl golego pepka i takie "zastosowanie" brzucha Ci sie narzuca... ok, Twoj problem. Natomiast piszac o porodzie, zupelnie spudlowalas. Wyobraz sobie, ze znam sporo dziewczyn, ktorym przeciskanie melona przez dziurke od klucza wydaje sie obrzydliwe. Dla takich jak my istnieje mozliwosc rozwiazania ciazy przez cc tzw. "na zyczenie", wiec nie jest to zaden problem. Przynajmniej w cywilizowanym sordowisku, gdzie dobro doroslej, swiadomej kobiety jest na pierwszym miejscu, ponad wszelkie argumenty etosu Matki Polki Cierpietnicy. Naturalnie kobieta jest zaprogramowana tak, ze w okresie ciazy i pologu przestaje dostrzegac siebie jako obiekt seksualny i przygotowuje sie do bycia aseksualna opiekunka mlodego. Ale jak kazdy obiekt biologiczny, i pojedyncza kobieta moze dzialac odrobinke inaczej niz wiekszosc populacji - stad nie ma nic dziwnego w niecheci do karmienia piersia czy porodu "silami natury". Dzieki postepowi wspolczesnej medycyny, istnieje rowniez wyjsice dla tego odsetka kobiet, ktore nie ulegly hormonalnemu zmatronieniu. Dla mnie tez, tak jak kilka dziewczyn tu juz pisalo, piersi sa obiektem seksualnym. Tak samo nie moglabym zniesc mysli o noworodkuy przepychajacym sie moja pochwa. I wbrew pozorom, kobiet ktore maja podobne do moich odczucia jest wiecej, niz sie wydaje. Tylko niestety, ciagle w powszechnej opiniii, w tym wiekszosci samych zainteresowanych, macierzynstwo = wyciskanie dziecka pochwa i = karmienie mlekiem matki przez kilka miesiecy. Wiele osob zdaje sie nie zauwazac, ze przy dzisiejszym stanie nauki obie te watpliwej jakosci przyjemnosci mozna ominac, bez zadnej szkody dla dziecka. Odpowiedz Link Zgłoś
kopalnia.diamentow Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 20:05 annnnia...lubie ciee )) Zapomniałaś dodać, że zupełnie nienormalne jest odmawianie partnerowi prawa do dotykania rodzącej się główki, samodzielnej oceny łożyska i zrobienia przynajmniej jednego zdjęcia naciętemu kroczu )) Wiesz jaka się wtedy wytwarza więź !... k.d. Odpowiedz Link Zgłoś
annnnia Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 22:28 masz klopoty z czytaniem, czy tylko z rozumieniem czytanego tekstu? Odpowiedz Link Zgłoś
kopalnia.diamentow Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 03.07.07, 08:12 nie tak agresywnie proszę... k.d. ja jestem... i pomyśleć, że przed chwilą eleborat na temat ironii i problemów z czytaniem napisałaś... ...ech... Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 23:04 kopalnia.diamentow napisała: > Zapomniałaś dodać, że zupełnie nienormalne jest odmawianie partnerowi prawa do > dotykania rodzącej się główki, samodzielnej oceny łożyska Cóż, mimo że mój poród zakonczyl się CC, przy którym niestety nie mógł być, moj partner dotąd (9m) z fascynacja wspomina widok ogromnego łożyska leżącego w miednicy w pokoiku obok sali operacyjnej, gdzie małą badano i ważono. A ja mu wypominam, ze nie zrobił zdjęcia! Bo kurcze, chyba kobieta ma prawo zobaczyć własne łożysko. Odpowiedz Link Zgłoś
maurra Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 23:28 kaeira napisała: > moj partner dotąd (9m) z fascynacja wspomina widok ogromnego łożyska leżącego w > miednicy niektórzy to zabierają i smażą w domu ja swoje widziałam - krwisty flak, coś jak świeżo rozjechany jeż Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 23:53 maurra napisała: > niektórzy to zabierają i smażą w domu Albo zakopują po drzewem. Ale ta moda chyba jeszcze do PL nie dotarła. Niestety > ja swoje widziałam - krwisty flak, coś jak świeżo rozjechany jeż O Boże, jeż? On mówił, że to wyglądało jak wielkie *płucka* (przez lata kupowane przez nas na bazarze jako pożywienie dla kotów, stąd skojarzenie) Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 20:17 annnnia - to ze kobiety chca rodzic cc albo nie karmic piersią to ich wybór, nalezy to uszanowac ale o tym cala strona wczesniej jest. Ale jak dla mnie uwazanie ze karmienie piersią dziecko jest zboczone (czyli nienormalne) jest chyba objawem lekkiego fioła w druga stronę. Odpowiedz Link Zgłoś
annnnia Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 22:36 > to ze kobiety chca rodzic cc albo nie karmic piersią to ich wybór, > nalezy to uszanowac alez czy ja napisalam cokolwiek innego?? Przeciez to wlasnie sens mojej wypowiedzi - kazdy ma prawo miec wybor. Dla mnie osobiscie ssanie piersi jest czynnoscia wybitnie seksualna, i jakos nie przekonalabym sie na wpychanie cycka do buzi niemowlecia. Ale to moje prywatne zdanie, podzielane przez pewien procent kobiet, i tyle. Wiekszosc matek pisze o slodkim pyszczku niemowlecia wtulonego w cycek, i ok, ich sprawa. Nie twierdze, ze karmienie piersia jest nienormalne - wrecz przeciwnie, jak juz napisalam - ogolnie to jest biologiczna norma. Chce tylko zwrocic uwage na fakt, ze od tej normy sa naturalne odstepstwa, ktore - paradoksalnie - tez sa norma. To moze brzmiec dziwnie, ale takie sa prawa przyrody. To troche jak z homoseksualistami: wiekszosc ludzi jest hetero i to biologiczny standard, ale zdarzaja sie tez osoby z pociagiem do przedstawicieli tej samej plci i nie jest to zadne "zboczenie" (jakkolwiek by nie definiowac tego slowa , tylko naturalna konsekwencja niejednorodnosci puli naszych genow. Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 22:45 annnia - nie Ty stwierdzilas ze karmienie piersią jest nienormalne tylko seal stwierdzila ze jest zboczone. A poniewaz podpisujesz sie pod wypowiedziami ciągnącymi się z jej postu to założyłam ze piszemy o nim I wlasnie nazywanie czy uwazanie czynności stricte biologicznej zboczoną jest wg mnie odchyłem w druga stronę. A co do wyboru to się zgadzamy obie. Odpowiedz Link Zgłoś
annnnia Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 22:53 zdefiniuj "zboczony". Wtedy bedzie o czym dalej rozmawiac. Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 03.07.07, 09:18 nie no litości.. za encyklopedią: Zboczony - nieprzyzwoity, niemoralny, obsceniczny, perwersyjny, sprośny, wszeteczny, wulgarny, zbereźny, zdrożny. Jakos rzadne z tych określeń nie pasuje mi do karmienia dziecka piersią przez matkę. Jezeli dana osoba karmienie piersią uwaza za zboczone to kaeira i tak delikatnie poironizowała.. Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 23:01 annnnia napisała: > ze od tej normy sa naturalne odstepstwa, ktore - paradoksalnie - tez sa norma. > To moze brzmiec dziwnie, ale takie sa prawa przyrody. > > To troche jak z homoseksualistami: wiekszosc ludzi jest hetero i to biologiczny > standard, ale zdarzaja sie tez osoby z pociagiem do przedstawicieli tej samej > plci i nie jest to zadne "zboczenie" (jakkolwiek by nie definiowac tego slowa > , tylko naturalna konsekwencja niejednorodnosci puli naszych genow. Ciekawe, że właśnie robiłam taki wysiłek intelektualny, żeby spróbować zrozumiec twoje nastawienie, i pomyślałam, o tym, ze przecież ja uważam np. stosunki/związki homoseksualne za jak najbardziej naturalne, a wiele osób uważa je za "zboczone" i ohydne. Ale to był myślowy ślepa zaułek, bo to raczej argument na twoją stronę. Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 22:56 annnnia napisała: > No. Szczerze mówiąc, musi być chyba smutno zyc posiadajac zmysl ironii ciezki > jak imadlo. Nie. Bo nieustannie otrzymuje wyrazu podziwu w kwestii rzeczonego zmysłu. Widocznie tym razem mi nie wyszło. > Argument za brzuszkiem eksponowanym w biodrowkach jeszcze rozumiem - zapewne > znasz z autopsji styl golego pepka i takie "zastosowanie" brzucha Ci sie > narzuca... ok, Twoj problem. Nie, nigdy w życiu nie nosiłam ubrania eksponującego pępek ani brzuch. > dobro doroslej, swiadomej kobiety jest na pierwszym miejscu, > ponad wszelkie argumenty etosu Matki Polki Cierpietnicy. Jakiego etosu?? jakiej Cierpietnicy?? Ja Matka Polką raczej nie jestem, wręcz przeciwnie, aż do czasu urodzenia dziecka w wieku 36 l. byłam postrzegana przez wiele osób jako zwariowana feministka (zapewne nienawidząca dzieci). I faktycznie, jestem dość radykalną (przynajmniej jak na polskie warunki) feministką. > Naturalnie kobieta jest zaprogramowana tak, ze w okresie ciazy i pologu > przestaje dostrzegac siebie jako obiekt seksualny Wcale mi nie o to chodzi - po prostu nie widzę sprzeczności pomiędzy karmieniem czy porodem a seksualnością. > Dzieki postepowi wspolczesnej medycyny, istnieje rowniez wyjsice dla tego > odsetka kobiet, ktore nie ulegly hormonalnemu zmatronieniu. Ach, jakież to oceniające. > Dla mnie tez, tak jak kilka dziewczyn tu juz pisalo, piersi sa obiektem seksualnym. A w moim przypadku moje piersi są wspaniałym obiektem seksualnym dla wiekszosci mężczyzn, a juz szczególnie moich partnerow seksualnych, tym ojca dziecka (jestem posiadaczka biustu w rozmiarze mega); zaś dla mnie faktycznie nie są. Nie mówiąc juz kompleksach rozmiaru, są nadwrażliwe, w seksie wolałabym raczej je zostawić na boku. Co karmienia spodziewałam się raczej bólu. I faktycznie, na początku był dość niesamowity ból przez ileś tygodni. Ale to przeszło, dawno i nieprawda, a od tamtego czasu (mała ma już 9m) karmienie dało mi właściwie o wiele więcej przyjemności - nie seksualnej, ale można to określić zmysłowej - niż kiedykolwiek "używanie" piersi podczas seksu. >Tylko niestety, ciagle w powszechnej opiniii, w tym wiekszosci samych > zainteresowanych, macierzynstwo = wyciskanie dziecka pochwa i = karmienie > mlekiem matki przez kilka miesiecy. Niestety? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To stwierdzenie mnie szokuje. Faktycznie, jeżeli ktoś ma taka opinię, to o czym tu rozmawiać. Poród i karmienie to od 200 tysięcy lat istota macierzyństwa. Odpowiedz Link Zgłoś
ida1234 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 14:59 Ja również sie podpisuje, zarówno pod tym co pisze annnia jak i seal5.Uważam dokładnie tak jak wy!Powodzenia! Odpowiedz Link Zgłoś
mamaza Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 15:57 Ja uważam ,że to czy się karmi piersią czy nie jest sprawą indywidualną każej kobiety i nikomu nic do tego.Ja zamierzam karmić ze względu na skazę białkową pierwszej córki.Zbankrutowałabym na nutramigenie. Odpowiedz Link Zgłoś
kadewu1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 18:47 Ja mam dziecko już 17-miesięczne. W ciąży bardzo, bardzo chciałam karmić, bo sama nigdy nie byłam karmiona, no i zaskoczenie. Cholerny, cholerny ból, ale pani konsultantka laktacyjna nie uwierzyła - wszka technika ssania dobra. Rany zagoiły się szybko, bolało do 3 miesięcy. Dodatkowo mały źle przybierał, oczywiście miałam poczucie winy 9ale nie z powodu "złego składu" - to niemożliwe, chodziło o ilość), dokarmiałam... I nagle - jakoś się wszystko wyprostowało. NAdal karmię, jak noworodka, co ok. 2 godziny dla niektórych to niesmaczne, ale widac mały tego potrzebuje), dzięki mleku pokonaliśmy 2 choroby, pobyt w szpitalu był do zniesienia. Reasumując: w pierwszym okresie myślałam 10000 razy o zakończeniu karmienia. Jednak wytrzymałam i nie żałuję. Natomiast gdyby ktoś w moje sytuacji się poddał - zrozumiałabym bez problemu. U mnie to może być kwestia b. wrażliwych piersi - po prostu nie znoszą silnego nacisku. Każdy jest inny i uważam, że nic na siłę .Pozdrawiam, KmJ Odpowiedz Link Zgłoś
optymist1 Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 20:06 Przerażające .... jakie to natura potrafi płatać figle ..... Odpowiedz Link Zgłoś
woi.mi Re: Czy któraś z was nie zamierza karmić piersią? 02.07.07, 22:15 A np.taka Bakuła uwaza ,że małe dzieci są w ogóle bleee i niepotrzebne. Odpowiedz Link Zgłoś
eyes69 Karmienie nie jest zle 02.07.07, 22:23 Przed urodzeniem wydawalo mi sie, ze przez karmienie piersia bede przywiazana do dziecka na dobre i moje zycie bedzie wygladalo strasznie. Po urodzeniu rzeczywiscie nie bylo zawsze pieknie, bo mlode budzilo sie poczatkowo czesto i zdawlo mi sie, ze caly czas je i tylko je (choc zrozumienie potrzeb dziecka sprawilo, ze mi to nie przeszkadzalo). Po jakims czasie docenilam ta bliskosc matka-dziecko podczas karmienia piersia. To cos wyjatkowego. Odpowiedz Link Zgłoś
annnnia Re: Karmienie nie jest zle 03.07.07, 14:14 dla mnie bliskosc matka-dziecko wynika z mojej milosci do dziecka, a nie z tego co owo dziecko je. Odpowiedz Link Zgłoś
sevilay Re: Karmienie nie jest zle 03.07.07, 14:44 annnnia napisała: > dla mnie bliskosc matka-dziecko wynika z mojej milosci do dziecka, a nie z tego > co owo dziecko je. No dokładnie. I dalej mimo mojej prosby nikt mi nie potrafi wytłumaczyć na czym ta więź porodowo-piersiowa ma polegać.Czym to się ma róznić od normalnej miłości matki do dziecka? Przecież telepatycznie się nie porozumiewają? Odpowiedz Link Zgłoś
eyes69 Karmienie piersia to nie milosc 03.07.07, 15:38 Nie karmiac dziecka piersia tez mozna je kochac. Te kobiety, ktore karmia swoje dziecko, bo tego chca i to lubia, to nie maja problemow ze zrozumieniem tego, ze karmienie piersia jest czyms wyjatkowym jesli chodzi o bliskosc jaka temu towarzyszy. Moze tajemnica tkwi w hormonach? Dla mnie nieocenionym plusem karmienia piersia jest to, ze moje dziecko nie choruje, mimo tego, ze ja bylam juz chora 2 razy (zapalenie krtani i przeziebienie). Przeciwciala zawarte w mleku chronia mojego syna, a jego zdrowie jest dla mnie wazne. Bledem jest natomiast utorzsamianie karmienia piersia z uczuciem milosci. Odpowiedz Link Zgłoś
sevilay Re: Karmienie piersia to nie milosc 03.07.07, 16:10 Eyes zgadzam się z tobą ale to nie Ty pisałaś o wyjatkowej więzi.Ja też uwazam,ze utozsamianie karmienia piersią z uczuciem miłosci jest błędem ale są dziewczyny,które twierdzą inaczej i powołują się na tajemniczą więź i to własnie od nich chcialabym wytłumaczenia na czym ta więż maiałaby polegać. Zgadzam się,że karmienu,towrzyszy poczucie bliskości ok, ale ja przecież też przytulałam swoje dzieci i to tak by czuły bicie mojego serca i też oczułam bliskość a i one wygladały na bardzo zadowolone. Eyes, Ty chyba reprezentujesz stanowisko umiarkowane to znaczy podajesz rozsądne argumenty,z którymi ja się zgadzam. Ale są i takie dziewczyny,które robią z karmienia idologię i z tym się nie zgadzam. Czy nie lepiej napisać:"karmienia daje cudowne uczucie bliskości" niż pisać o mistycyzmie karmienia? Bo potem osoby,ktore nie mogą karmić lub mają z tym problemy same się wpędzają w depresję przez takie legendy o matce karmicielce. Tak na marginesie to moje dzieci też nie chorują, chociaż ich nie karmiłam piersią i ich zdrowie też jest dla mnie ważne. pozdrawiam Eyes Odpowiedz Link Zgłoś
eyes69 Masz racje 03.07.07, 17:28 Wg mnie piersia powinny karmic te kobiety, ktore tego chca , a te, ktore do tego przekonania nie maja niech sie do tego nie zmuszaja. Kobieta nie karmiaca piersia, nie jest kobieta "gorsza". Odpowiedz Link Zgłoś