[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia

16.10.24, 18:11
U mnie to ostatnio. Lokal tradycyjny, niby slynna pieczen. Nigdy nie slyszalam o niej a w Austrii jestem od 2004. No wiec masz mielone w tym wsadzone cieple, bo w tym miesie zapiekane korniszony, w to wlozone jajo i parowki... No coz, zaufalam kelnerowi a ze do mielonego pierwsza jestem, to dostalam... Zjadlam brzegi, ziemniaki i ogorka. Odmowilam wspolpracy przy jajku i parowkach. 😂 Jakie dziwactwa kulinarne przezylyscie?
Obserwuj wątek
    • asia_i_p Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:18
      W Hiszpanii na pożegnalnym obiedzie Erasmusa jedną z baaaardzo licznych przekąsek był naleśnik z kozim serem (na słono) i jakimś rodzajem dżemu. Najdziwniejsze, że to było dobre.
      • eliszka25 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:22
        Bo do sera dżem wbrew pozorom pasuje. Może nie każdy, ale sporo tak. Jednym z moich ulubionych deserów na Sardynii są Seadas, czyli coś jakby frytowane pierożki z serem peccorino i miodem. Ser w środku też jest normalny słony i jest to pyszne.
      • obrus_w_paski Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:25
        Ser z dżemem jadłam w jakimś powiatowym mieście w Polsce na śniadanie codziennie w liceum, po tym jak odkryłam u jakiejś koleżanki. Dla mnie w PL to standard.

        Na niektórych wyspach kanaryjskich się je smażonych ser z dżemem, to jest trochę dziwniejsze
        • bene_gesserit Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:28
          Otóż. Ser z dżemem to standard - od oscypków z żurawiną po tylżycki z dżemem truskawkowym.
        • andallthat_jazz Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:32
          Ser i dzem pasuja! I do tego orzechy mhhhm
          • kotejka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:45
            ja lubię polski kwasny twarog polany plynnym miodkiem wink
            • misiamama Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:08
              już nie pamiętam kiedy to jadłam, lata temu, ale to pyszne połączenie
              • wapaha Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:11
                misiamama napisała:

                > już nie pamiętam kiedy to jadłam, lata temu, ale to pyszne połączenie


                lubię , jadam smile
                tak samo twaróg z dżemem wink
            • mikams75 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:22
              A to coś dziwnego? Od zawsze tak się u mnie jadało.
            • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:37
              A ja śmierdzące pecorino z konfiturą z fig 😍
              Zjadłabym.. pecorino mam, ale figowej marmelady brak ..
              • eliszka25 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:39
                Ja mam! Ja mam i peccorino i marmoladę figową 😁
              • obrus_w_paski Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:14
                Ja teraz zjadam ze świeżymi figami, również pyszne
                • eliszka25 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 21:21
                  Ze świeżymy figami jadłam dziś caprice de dieux.
      • shmu Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:39
        Pewnie figowym albo z pigwy albo z gruszki. W zasadzie każdy dżem mi pasuje do sera koziego wink
        Dziwi mnie jednak, że to było w Hiszpanii, w sensie naleśnik + ser + dżem.
        • simply_z Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 23:14
          Mozliwe, ze to nie byl nalesnik.
      • annastephanie Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 18.10.24, 05:19
    • 35wcieniu Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:19
      A nie mówiłam?
      Anna w szale wątków o pożeraniu i pasieniu się. Odbija sobie lata chude, etap "jem raz na 3 dni" i "co wy macie z tym jedzeniem".
      • andallthat_jazz Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:26
        Przestrzelilas sorry. Anna rowniez teraz nie umiera z braku jedzenia co do minuty. I Anna nigdy nie obzera sie a je.
        • memphis90 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 21:13
          I dlatego - jak twierdzi - zawsze nosi w torebce słodycze typu lizaki, cukierki i chemiczne „soczki”…?
          • andallthat_jazz Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:06
            Tak, bo je i to je, na co ma ochote, albo nie je. Proste. I zje skrawki z tej slynnej niby pieczeni i sie posmieje z dania. Takich smieci bym najlepszemu wrogowi nie zaserwowala. Ale coz, zjadlam, co moglam.
            • snakelilith Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:22
              andallthat_jazz napisała:

              > I zje skrawki z tej s
              > lynnej niby pieczeni

              To nie jest pieczeń SŁYNNA, a po prostu popularna, ogólnie znana, powszechna, plebejska i przez to przez wielu lubiana, jak u nas mielone. Mogą być też domowe i dobre, albo z odpadów w taniej knajpie. Tylko ty jesteś zawsze z innej planety i nie chwytasz niczego, co się wokół ciebie dzieje.
    • simply_z Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:38
      Wyglada jak obiady Mariolki
      • kotejka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 18:43
        simply_z napisała:

        > Wyglada jak obiady Mariolki
        >
        big_grinbig_grinbig_grin
      • andallthat_jazz Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:01
        Tak, dla mnie tez czyszczenie lodowki. Jeszcze by mi vegetta to posypal nad stolem. 🤦‍♀️🙄😂 A lokal bardzo turystyczny i w bardzo okupowanym miejscu. Kiedys ich szparagi byly hitem. Teraz, no coz...
        • hrasier_2 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:35
          Szef kuchni poleca szybkie dania w tygodniu. W niedzielę syty obiad z dwóch dań.
    • wapaha Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:10
      1. pierogi z białą kiełbasą..

      2. lody smietankowe z solą..
    • leanne_paul_piper Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:21
      Ostatnio w restauracji Si jedliśmy pizzę z dynią i grzybami, co było w sumie dziwnym doświadczeniem.
      Ja to akurat dla pizzy jestem w stanie zabijać, więc zjadłam ze smakiem, ale moja koleżanka zdejmowała wszystko z wierzchu (łącznie z zieleniną) i jadła samo ciasto z serem.
      • obrus_w_paski Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:13
        A tobie nie miało się zdezaktywowac konto kilka dni temu?
        • leanne_paul_piper Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:24
          Niestety chyba odwołane big_grin
          • zaneta_z_neta Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:41
            Cieszę się, że wróciłaś.
          • krwawy.lolo Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 08:37
            👍
    • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:30
      Nie widzę w tym nic aż tak niezjadliwego, choć sensu we wtykaniu tam parówek też wielkiego nie widzę:p
      Czyms, co mnie kulinarnie zaskoczyło, ale pozytywnie, były pierogi z kapustą i płuckami. Zostały podane mi podstępem, bo wiedząc co w nich jest w życiu bym nie tknęła, a było to zaskakująco smaczne.
      • eliszka25 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:41
        Moja mama robiła pierogi z płuckami. Matko, jakie to dobre było! Pewnie już nigdy nie zjem takich pierogów ☹️
        • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:45
          No mnie się zdarzyło tylko ten jeden raz i już nigdy w życiu.. Robiła mama mojego ówczesnego chłopaka.
        • nawoyka_2 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:31
          Jedeno z najgorszych kulinarnych wspomnień. Smród gotowanych płucek.
          • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:44
            Ano właśnie, ja całej otoczki nie doświadczyłam, widziałam jedynie już gotowe pierogi:p
    • elinborg Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:33
      no pieczeń rzymska w jednej z licznych odsłon. Wywaliłabym parówkę.
    • clio_yaga Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:45
      Lody pietruszkowe w bardzo przeciętnym hotelu w Łodzi. W ogóle jedzenie mieli tam fajne, ale to było z 10 lat temu, więc nie wiem czy jeszcze to istnieje.
      Ostatnio jadłam pizzę z kurkami i białym sosem, fajnie smakowała.
    • karyna-z-radzymina Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:47
      Ja tam lubię takie, bez jajka, bo mnie jajka w miejscach publicznych obrzydzaja, tylko domowe zjadam.
    • kozica111 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 19:48
      Klasykiem są pewnie placki ziemniaczane; ze śmietaną,z grzybami, z cukrem, z musztardą.z bigosem, z gulaszem,z dzemem
      • andallthat_jazz Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:14
        Padlam. 😂 Zamowilabym po to tylko by to zobaczyc! Wez podpowiedz kucharzowi.
    • zaneta_z_neta Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:43
      Miło mnie ten wątek rozczarował. Myślałam, że będzie licytacja na małpi mózg w Honolulu i borsucze jądra w Chinach. Ja to chyba lody słony karmel najdziwniejsze jadłam.
    • shmu Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:45
      Parówka jest w tym dziwna...
      W Madrycie kiedyś sprzedawali w barach ,,kanapki" z suchej bagietki z żółtym serem. Ser był też z tych twardszych. Nie wiem czy nadal tak robią...
      Zdziwił mnie też smak ryby po grecku zapieczone pod warstwą sera z inicjatywy męża... Całkiem nieźle to było.

      • homohominilupus Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 20:58
        shmu napisała:

        > Parówka jest w tym dziwna...
        > W Madrycie kiedyś sprzedawali w barach ,,kanapki" z suchej bagietki z żółtym se
        > rem. Ser był też z tych twardszych. Nie wiem czy nadal tak robią...
        Tak, robią.

        Normą jest tapas z kozim serem z dżemem na bagietce.

        Nie jadam jakichś dziwnych potraw, najdziwniejsze były lody grzybowe i winne (tfu, trucizna)
        >
      • obrus_w_paski Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 21:00
        Tak w Madrycie strasznie nudne są kanapki. W Katalonii z rozciapcianym pomidorem i oliwą- to jest super. Ogólnie masła się nie używa.

        Z dziwnych rzeczy to w mojej ukochanej lodziarni są fajne sezonowe lody. Np o smaku sera roquefort z gruszką, albo o smaku własne „pan amb tomaquet” czyli chleba z oliwą i pomidorem
        • simply_z Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 23:17
          W Andaluzji tez sie je tego pomidora..chyba w calej Hiszpanii.A w Madrycie lubie ich bulki z kalmarami.
    • snakelilith Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 21:19
      Jezu, to przecież zwykła pieczeń rzymska, w germańskim regionie znana jako Hackbraten, czyli pieczeń z mielonego mięsa, albo inaczej Falscher Hase - fałszywy zając. Co pakuje się do środku zależy od fantazji kucharza, jajka są jednak zawsze. Nie znasz tego, chociażby z Polski?
      Tylko ta na talerzu wygląda jak z taniej knajpy w hamburskim St. Pauli., gdzie kucharz do mielonego pakuje jeszcze szczury, pieczeń robi raz w miesiącu i tylko odgrzewa w mikrofali zalewając sosem z torebki.
      • hrasier_2 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 21:37
        Niemcy dodają wołowinę mieloną do wieprzowiny. Dzisiaj wygrałaś talon na balon.
      • turbinkamalinka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 21:50
        Ja się z czymś podobnym do tego na talerzu spitkałam pod nazwą "klops". Pieczeń rzymską też znam. Obydwa dania z jajkiem ale w środku nie na wierzchu. Samo danie jak dnie ale te parówki w tym to faktycznie dziwne
        • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:10
          To jajko tez było w środku, to na talerzu to jest plaster pieczeni, przekrój:p
          Robię czasem, ale bez jajka, nie przepadam za podwójnie gotowanymi jajami :p
          • snakelilith Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:23
            Ja z jajkiem robię tylko na święta Wielkanocne. I tylko raz na kilka lat, bo bardzo wykwintne to nie jest, ale mój mąż lubi czasem takie potrawy, które robiła jego babcia, więc mu czasem robię. Ja zawijam to jeszcze boczkiem i do mielonego mięsa dodaję siekanej papryki i cukinię, czasem pora, by nie wyglądało tak szaro.
            • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:31
              No ja tam też różne rzeczy wrzucam, w sumie to prawie wszystko można tam wsadzić i będzie dobre:p
              • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:59
                A dodam jeszcze, że mój mąż przyjął z ulgą brak jajka, bo ma z tym jakąś traumę dziecięcą 🤣
                • turbinkamalinka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 23:10
                  szarmszejk123 napisał(a):

                  > A dodam jeszcze, że mój mąż przyjął z ulgą brak jajka, bo ma z tym jakąś traumę
                  > dziecięcą 🤣

                  Szczerze też wolałabym to jajko mieć obok
                  Ale takie mięso mielone nie jest niczym dziwnym
              • turbinkamalinka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 23:13
                A i jeszcze jedno. Czasami robię w formie rolady, czasami tylko "na środku" dodatki, czasami jest cała masa wymieszna. Raczej bez jajka ale może być że dam suszoną śliwkę.
                • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 23:18
                  Ja często robię tak, że masa wymieszana ze składnikami xyz a w środku składniki abc :p
                  Ale jajko nie jest brane pod uwagę nigdy :p
                  • turbinkamalinka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 23:24
                    szarmszejk123 napisał(a):

                    > Ja często robię tak, że masa wymieszana ze składnikami xyz a w środku składniki
                    > abc :p
                    > Ale jajko nie jest brane pod uwagę nigdy :p

                    A to już zależy co kto lubi, Mnie jakoś jajko też średnio pasuje. Szczególnie że w masie (u mnie) też jest. Zawiniętej kiełbasy czy parówek też bym nie zrobiła. Co nie znaczy że bym nie dodała.

                    Tylko zdziwienie Anny mnie dziwi. Bo po knajpie "turystycznej" to ja się niczegi dobrego nie spodziewam.
                    • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 23:39
                      Zdziwienia Anny mnie osobiście już w ogóle nie dziwią:p pieczeń tego typu, cokolwiek by tam w niej nie było, nie jest jakimś egzotycznym daniem przecież:p
                  • snakelilith Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:07
                    szarmszejk123 napisał(a):

                    > Ja często robię tak, że masa wymieszana ze składnikami xyz a w środku składniki
                    > abc :p

                    Ja kiedyś znalazłam necie przepis na farsz z pora i to mi się spodobało, bo sama pieczeń jest czasem trochę nudna w smaku. Przyduszonego i mocno przyprawionego pora miesza się z serkiem topionym, a na zewnątrz jest skórka z cebuli (fried onion).
          • mysiulek08 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:28
            klops z jajkiem to byla moja zmora dziecinstwa ( mialam faze na nielubienie jajek na twardo, oprocz drobno pokrojonych np w salatce) ale dziadek lubil, tatko lubil, wiec ja wydlubywalam 😁 sos babcia robila pieczeniowy na bazie cebuli, dobry

            klopsa robie bardzo rzadko, z mielonego drobiowego jest taki sobie

            to co pokazala anna bym z checia zjadla i teraz jajko by mi nie przeszkadzalo, ani korniszon a juz napewno nie parowki/ frankfurterki czy co tam jest
            • snakelilith Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:56
              mysiulek08 napisała:

              > klops z jajkiem to byla moja zmora dziecinstwa

              Ja jak zrobiłam to sama po raz pierwszy, to nie wiedziałam za bardzo jakie wziąć proporcje i zrobiłam z 1,5 kg mięsa. Do tego wkroiłam jeszcze warzywa, kilka jajek się zmieściło i wyszła mi bomba atomowa na miesiąc jedzenia (dla dwóch osób). Trzeciego dnia dorobiłam inny sos, by zmienić coś w smaku i tak prawie połowę jeszcze zamroziłam. Po rozmrożeniu pieczeń się rozpadła i wyglądała jak przetrawiona, mąż odmówił konsumpcji, więc wydłubałam brzydkie suche jajka, zjadłam trochę mięsa z musztardą na chlebie, a resztę wywaliłam.
        • snakelilith Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:17
          To jajko na zdjęciu nie jest na wierzchu. To jest plaster z większej całości i widać, że jajko jest przekrojone, upieczone razem z mięsem.
          Z parówkami też się nie spotkałam, ale to mogą być jakieś lokalne kiełbaski, które knajpa wkłada do pieczeni i żadne tam parówki. Zamiast boczku, którym się czasem owija pieczeń, by nadać jej trochę wędzonego smaku. Ogórek to też nie egzotyka, dodaje się w różnej formie, kiszony, albo korniszon przecież też do zrazów zawijanych, czasem do gulaszu, do zaostrzenia smaku potrawy. Niektórzy dodają też marchewę, albo inne warzywo. To potrawa stara jak świat i każda gospodyni ma swój przepis, tak jak na zwykle mielone. Moja babcia z Podola też to znała.
          Anna ma dosyć ograniczone horyzonty i ciągle czemuś się tam dziwi, czegoś nie zna i nie potrafi nazwać.
          • turbinkamalinka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:55
            No dobra może to się przewróciło. Ja też dodaję różne rzeczy. Generalnie mięso robię jak na mielone ale czasami wrzucę pieczarki lub grzyby, czajami np paprykę marynowaną lub ogórki kiszone czy konserwowe, czasami paprykę pieczoną. I tak często to danie jest dla mnie czyszczeniem lodówki. Nie bardzo wiem co się Annie w tym nie podoba ale tak bywa. A zdarza mi się również dorzucić kawałek kiełbasy czy czegoś wędzonego. czasami w środku jest żółty ser.
            • bene_gesserit Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 17:14
              Robię bardzo fajna odmianę pieczeni rzymskiej, z podsuszonym na patelni siekanym porem, z kwaśnym jabłkiem w kostkę i koperkiem, zazwyczaj z mielonych udek indyczych. Taka pieczeń lepiej piec w formie ceramicznej, bo puszcza dużo sosu.

              Wygląda mało fotogeniczne, ale jest bardzo smaczna i lekka, inną od klasycznego klopsa z pieca
      • andallthat_jazz Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:24
        Nie, nadali tej potrawie imie, ktorego nie zapamitalam. Cos tam (imie, ale nie Sisi) Braten. Kelner dlugo sie przy tym jakal. 😂 Wyglada i smakowalo, jakby wlasnie kuchnie sprzatali... Ale co tam, lokal w fall staff ma mocne oceny.
        • snakelilith Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 00:41
          andallthat_jazz napisała:

          > Nie, nadali tej potrawie imie, ktorego nie zapamitalam. Cos tam (imie, ale nie
          > Sisi) Braten.

          No i co z tego, że knajpa sobie wymyśliła nazwę na to badziewie? W pewnej orientalnej knajpie przaśne frytki nazwano Złoto Pustyni, ale to nie znaczy, że to słynna i niespotykana potrawa.
        • turbinkamalinka Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 01:50
          To po co zamwiałaś danie którego nazwy nie znasz? W samej karcie nie było wypisanech składników? A może zamówiłaś najtańsze danie.
    • tiffany_obolala Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 21:45
      Kiszony arbuz.
    • mama-ola Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:07
      Czarne oliwki, gdy jadłam je po raz pierwszy w życiu. Feeria smaku. Dziwne, fascynujące, jakby... wstrętne, ale fascynujące bardziej. Były 3 na samym środeczku pizzy, też pierwszej w moim życiu. Najpierw zjadłam jedną, poraziła mnie. Myśl, że nigdy więcej. Po dłuższym czasie drugą. Znów to samo - to jest okropne... I na koniec zjadłam też tę trzecią.
      Nic wcześniej ani później nie zrobiło na mnie niezapomnianego wrażenia.
      Dziś czarne oliwki jem z wielkim upodobaniem.
    • berdebul Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 16.10.24, 22:37
      Najdziwniejsza była szynka na talerzu. W menu był tost z serem i szynką, poprosiłam o takiego tylko z serem, więc szynkę (bo zapłacona!) podano nam na talerzu.
      Lody lemon curd, zimny krem cytrynowy, który był tłusty i dziwnie się zachowywał. Sensoryczny koszmar.
    • mysiulek08 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 01:01
      bezapelacyjnie chiloanskie curanto

      do wykopanej dziury w ziemi, wrzuca sie rozgrzane w ognisku kamienie, dziure wyklada sie liscmi kapusty i wrzuca sie co fantazja podpowie, najczesciej owoce morza - wszelkie skorupiaki, rybe, kurczaka, zeberka, czasami jakies kawalki wolowiny, kolby kukrydzy, marchewke, lokalne kielbaski (longaniza/chorizo - wcale nie hiszpanskie) podlewa sie woda (nieduzo) sol, calosc przykrywa sie znowu liscmi kapusty, zasypuje ziemia i przeklada zar z ogniska
      po jakims czasie ( nie pomne ile), odkupuje sie ten miszmasz i podaje co tam sie wyjmie... juz sam zapach przyprawia o mdlosci, nie mowiac o smaku
      zamiast kapusty bywaja inne liscie z jadalnych chaszczy

      w czasie naszej pierwszej bytnosci na chiloe, zostalismy zaproszeni na taka impreze 😎 na szczescie zostalismy przed wyjazdem uprzedzeni co to jest to curanto 😉 i powolujac sie na rodzinna alergie na owoce morza ( klamstwo) zostalismy zwolnieni z jedzenia zawartosci dziury, za to dano nam choripana ( kielbaska byla z kuminem, wiec zostala nam sucha bulka z musztarda),

      jeden wspoldomownik ( jarosz z delikatnym zoladkiem i wechem) o malo nie zwymiotowal

      curanto podaje sie tez w knajpach, w kociolku
      • mysiulek08 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 01:03
        aaa, pyry tez tam sa ale nie odwazylam sie ich jesc, mimo, ze bez pyr nie ma zycia
        • obrus_w_paski Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 07:45
          Choripan , pamiętam!
          A jedliście kaszankę z cynamonem? w niektórych krajach Ameryki Południowej to standard. Jak jeszcze jadłam „mięso” to się tym zajadałam. Brzmi strasznie ale było całkiem dobre
          • mysiulek08 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 15:50
            cynamon w prietas to najmniejszy problem tongue_out

            jak sie ucieszylam, jak zoabczylam 'krupnioki' w markecie smile na wage z lady byly, wiec skladu nie znalam tongue_out
            juz pal szesc brak kaszy (zwykle jest zmielona kapusta-nie czuc tego) ale kumin! kumin! w kazdym wyrobie oprocz szynek jest kumin

            tylko 'moj' pan niemiec robi bez kuminu
      • berdebul Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 07:03
        Omg, umarłabym z głodu big_grin
        • mysiulek08 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 15:52
          dokladnie a jest to emblematyczna chiloansko-poludniowa potrawa
          paelli tez nie rusze tongue_out
    • konsta-is-me Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 01:27
      W Austrii paciaja z chleba rozmoczonego z chrzanem ( brr)
      Lody gorgonzola we Wrocławiu, piekł mnie język po nich , choć właściwie nie wiem czemu.
      Niemieckie parówki ze słoika, w dzieciństwie ( niedobre)
      Ostatnio indyjska potrawa nawabi paneer o której nigdy nie słyszałam a kocham indyjska kuchnię i myślałam że znam od podszewki.
      Możliwe że to coś lokalnego albo fantazja kucharza, bardzo orzechowo - migdałowe, pachniało oszałamiająco ale jakoś mi nie podeszło , czegoś mi brakowało.

    • feniks_z_popiolu Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 08:28
      Samo połączenie mięsa mielonego z ogórkiem jajkiem i parówkami dziwne nie jest. Dla mnie raczej dziwnym jest sam niezbyt apetyczny wygląd tego jedzenia, jakby było już raz używanesad.
      Z dziwnych, dla innych osób, rzeczy jakie jadam chętnie to śledź z majonezem bananem i rodzynkami; taki bardziej skandynawski smak.
    • nowel1 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 08:31
      Chyba też w Austrii... coś, co miało być regionalną specjalnością, a okazało się być grubym plastrem czegoś w rodzaju białego salcesonu, podanym na ciepło... Lubię nietypowe smaki, ale to było słabe wink
    • krwawy.lolo Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 08:47
      Takie jajko. Wygląda, jak wygląda, a smakuje, jak normalne na twardo.
    • kura17 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 09:00
      och, moje miasto (i okolice szeroko rozumiane) znane jest z Labskaus!
      to jest (doslownie) breja na cieplo z tluczonych ziemniakow, mielonych burakow, miesa mielonego i korniszonow.
      do tego dodaje sie matjasy - albo posiekane do srodka, albo obok w calosci. plus jajko sadzone na gore.

      dobrze zrobione jest to pyszne!
      ... i z dobrych skladnikow ... to danie wywodzi sie ze statkow handlowych, gdzie wszystko juz bylo podpsute, wiec mieszalo sie razem, dodawalo buraczki, zeby kolor starego miesa zamaskowac, a sledzie - bo byly i maskowaly sklad innych starawych skladnikow ...
      teraz to legenda Hamburga big_grin

      ja najbardziej lubi z dodatkowymi smazonymi ziemniakami.

      https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/47/LabskausBC.jpg
    • andallthat_jazz Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 14:02
      Ohh przypomnialo mi sie tez pierwsze zetkniecie z siurowa ryba... Fancy restauracja nad jeziorem, ceny odpowiednie. Wiec staralam sie wybrac cos w rozsadnej cenie. Widze na karcie Fischstäbchen (paluszki rybne). Zdziwilam sie, bo cos mi nieodpowiednie sie wydaly do miejsca. No ale biore. Dostalam taka marmurowa sztabke z wbitymi w nia dlugimi patykami do szaszlykow (fakt to tez Stäbchen) i nabitymi nan kawalkami surowej ryby (losos, tunczyk itp) w roznych panadach. Do tego sosy. Matko zielona na twarzy lykalam te kawalki jak tabletki, bez gryzienia. Wtedy to byl koszmar teraz uwielbiam i robie najlepszego tatara z tunczyka, z lososia z reszta tez.Pierwsze oliwki tez wyplulam, teraz milosc wielka. Przy zupie z okry odpadlam i tak zostanie.
      • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 14:27
        O borze, jak ja się pochorowalam po " crudo di mare" ( surowe krewetki, małże i takie tam), myślałam że wyrzygam duszę. Nadal nie mogę wejść do sklepu rybnego bo 🤮, a to było w lipcu:p problem był ewidentnie we mnie, bo wszyscy jedliśmy to samo i tylko ja umierałam potem, ale ja nienawykla do surowych małży:p
        • homohominilupus Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 15:33
          Zrób sobie test na helicobacter.

          Moj mąż miał identycznie jak Ty tylko z gazpacho. Jadłam to samo i wszystko ok.

          Później stopniowo było coraz gorzej aż w końcu poszedł do lekarza.
          • szarmszejk123 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 15:36
            Mówisz?
            Poza tym epizodem nie mam żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
      • mysiulek08 Re: Najdziwniejsze kulinarne doswiadczenia 17.10.24, 15:53
        lubie i surowa rybe (ceviche mniamm) i inne dary morskie

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka