homohominilupus
30.08.24, 09:38
Ostatnio głośno o tym w hiszpańskich mediach.
tvn24.pl/swiat/syn-znanego-aktora-daniel-sancho-skazany-za-morderstwo-i-rozczlonkowanie-zwlok-w-tajlandii-st8062546
Ma trafić do koszmarnego, przepełnionego tajskiego więzienia na 8 lat, później ewentualnie może być deportowany do Hiszpanii. O ile przeżyje te 8 lat.
No i sobie myślę że ma chlop przesrane. I oczywiście, powinien odbyć karę ale w więzieniu w Hiszpanii. Inna sprawa, że w Tajlandii dostał dożywocie a tutaj to max 25 lat.
A ja po lekturze ksiazki Tochmana Historia na śmierć i życie zmieniłam zdanie nt kary dozywocia i zgadzam się z autorem, że jest nieludzka.
Na przeciwnym biegunie jest choćby Anders Breivik w swojej jednoosobowej celi- hotelu.