johannanene
28.08.09, 21:02
My tu o liściach malin, obecności douli i męża przy porodzie,
pozycjach porodowych, nienacinaniu krocza. A tam lekarze w poczuciu
wszechwładzy sterylizują kobietę w trakcie cesarki bez jej wiedzy i
odbierają jej dziecko w imię jej i dziecka dobra. Chyba
akcja "Rodzić po ludzku" była prowadzona przedwcześnie i powinna
była zostac poprzedzona akcjami "Biedny i ze wsi też ma prawa
człowieka" i "Kobieta też człowiek". Jestem przerażona stanem umysłu
naszego społeczeństwa...