[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

Kto kiszka w mieszkach?

05.04.08, 18:45
No właśnie, kto?
Obserwuj wątek
    • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 18:59
      żyjątka.
      • zbyfauch Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 19:14
        demonii.larua napisała:
        > żyjątka.

        Też, chociaż głównie kiszaczki. Nie mylić z kiszczakami. Ogórki kiszczane to
        wyjątkowo paskudna przystawka.
        • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 19:46
          woda jest z tego najlepsza.
          • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 20:16
            Na kaca.
            A ja właśnie potrzebuję.
            • zbyfauch Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 20:23
              akin1om napisała:
              > Na kaca.
              > A ja właśnie potrzebuję.

              Kaca? O tej porze? Osobliwe.
              Niestety, nie posiadam, ani wiedzy nie posiadam, gdzie woda kiszona jest.

              Poza tym w mieszkach nie tylko kiszaczki kiszkać mogą. To tylko jedna z opcji.
              • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 20:27
                zbyfauch napisał:

                > Kaca? O tej porze? Osobliwe.

                Mam go drania już od rana, do teraz . To coś wyjaśnia?
                • zbyfauch Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 20:46
                  akin1om napisała:
                  > Mam go drania już od rana, do teraz . To coś wyjaśnia?

                  Daje wyobrażenie ilości.
                  • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 20:58
                    No , nabrali mnie. Mówili, że to korzonki i woda źródlana więc
                    myślę - warto się takim daniem eremickim pokrzepić.
                    Nie dodali , że woda źródlana ale nie z naszego kontynentu
                    ( kowbojska taka)- bardzo ognista. A że tylko pod korzonki pita więc
                    wyszło jak wyszło.
                    • zbyfauch Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:10
                      akin1om napisała:
                      > wyszło jak wyszło.

                      Może zjedz coś?
                      Bo aż tu słychać jak Ci myszki w kiszkach maszerują.
                      • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:38
                        Prorok czy co? , właśnie skończyłam.
                        Myszki wypędzone.
                        Pewnie stworzą sobie jakieś centrum i będą ode mnie żądać
                        odszkodowania, ale na teraz sutuacja opanowana.
              • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 20:28
                A w takim np mieszku stawowym , kto może kiszkać?
                • zbyfauch Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 20:45
                  Ani chybi smutna żaba, skwaszona znaczy, czyrak.
                  • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:00
                    Żaba w mazi i rak z trądzikiem.
                    ----
                    Twoje kości nie są ze szkła,
                    możesz zderzać się z życiem.
                • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:15
                  A we włosowym mieszku ?
                  • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:42
                    Skini.
                    • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:46
                      Niezbędni są mi zatem.
                      • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:53
                        W celu oddania zbędnego owłosienia? Czy też może w celu zamówienia 5-
                        ciu piw np?
                        • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:55
                          Nie przepadam za piwem, za to wieczny odbiorca zbędnego owłosienia byłby
                          przydatny nawet.
                          • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 22:01
                            demonii.larua napisała:

                            za to wieczny odbiorca zbędnego owłosienia byłby
                            > przydatny nawet.

                            Ale chyba nie bezpośrednio na owłosienie działający?
                            Lepiej samemu włosy rwać, można sobie do tego ideologię jakąś małą
                            dorobić. A potem o dodatek kombatancki wystąpić.
                            • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 22:20
                              > Lepiej samemu włosy rwać, można sobie do tego ideologię jakąś małą
                              > dorobić. A potem o dodatek kombatancki wystąpić.
                              Idea godna namysłu.
                              • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 22:28
                                Mój pomysł.
                                jakbyś go kiedyś w ramy taktyczne ubrała - daj znać, założymy
                                stowarzyszenie.
                    • zbyfauch Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 23:14
                      akin1om napisała:
                      > Skini.

                      W mieszkach włosowych kiszka łupież, znaczy taki papież z Wołomina albo z
                      Pruszkowa, ewentualnie z Moskwy czy innego Tatarstanu.
            • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:14
              A stoi tego litrami w piwnicy ojca mego. Słabo strzeżona, można sie zakraść i
              podwędzić.
              • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:41
                Oj korci, ale nie kuś szatanie. Już popełniłam grzech powodujący
                pociąg w stronę zasobów ojca Twego a teraz jeszcze mam kraść?
                W ilu następnych wcieleniach miałabym to odpracować?
                • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:46
                  e tam, on sie nie obrazi :) Podpowiem, że można wyjąć ze ściany ten skobel i bez
                  grzechu wejść kradziejskiego nawet :)już ze dwadzieścia lat tego nie naprawił,
                  więc nie ma sprzeciwu co do podbierania, a pyszne są te płyny, oj pyszne :) Jak
                  juz tam będziesz to polecam kompot wiśniowy - smakowity.
                  • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:51
                    No skoro 20 lat nie naprawiał, to znaczy że porzucił więc grzechu
                    nie będzie. Wchodzę w to.
                    • demonii.larua Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:55
                      Smacznego.
                      • akin1om Re: Kto kiszka w mieszkach? 05.04.08, 21:58
                        Mniam,
                        wolę wytrawnie więc pozostanę przy ogórcach.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka